Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 46 do 84 z 84

Wątek: AZS Olsztyn-AZS Czestochowa- Derby

  1. Powrót do góry    #46
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-06-2003
    Postów
    544
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    świetny mecz , olbrzymie emocje, wysoki poziom - cóż więcej nam potrzeba. I do tego zwycięstwo AZS-u tego częstochowskiego. Rany ale jestem dumny z chłopaków. Brawo
    Jak wyżej już TomekAZS stwierdził Wocki był dzisiaj lepszy od Zagumnego i nie przegraliśmy walki na środku, to ważne. Pozytywna zmina Kocika, aczkolwiek uważam, że gdyby w 4 secie od początku wyszedł Michał mogło skończyć sie 1-3. Cóż to chyba było by za dużo szczęścia:) Bardzo skuteczny Gierczyński, chyba zablokowany raz może dwa w 1 secie. Efektowny i efektywny Winiar, ależ on ma zasięg w ataku. Do tego brawurowo broniący Gacek i stworzyła się drużyna która może z podniesioną głową stanąć do walki o złoto.
    W Olsztynie na pochwałę zasługuje Siebeck, reszta równo, aczkolwiek w przyjęciu nie grali już tak perfekcyjnie. O dziwo nie najlepiej funkcjonowała gra na lini Guma - środkowi, co w głownej mierze zaważyło na przegranej faworyta.

  2. Powrót do góry    #47
    Użytkownik
    Dołączył
    29-10-2003
    Postów
    172
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A no powiem tylko tyle, że to był czysty fuks Pamapolowi wygrywając z Olsztynem. Winiarski był do bani, a o Szymańskim nie wspomnę. Olsztyn zagrał dobrze w 2 ostatnich setach i powinien wygrać nawet tie-breaka no ale dzień okazał się dla głupich bardzo dobry. Pomimo wygranego meczu, składam gratulacje Pamapolowi za wygranie i za pokazanie ładniej siatkówki. Moim zdaniem 4 miejsce w tym sezonie zajmiecie na pewno!!

    AVIVA, AVIVA MOSTOSTAL!!!!!!!!!!!!!

    OD MODERATORA: następny taki wpis i odpoczywasz!!!

  3. Powrót do góry    #48
    Użytkownik
    Dołączył
    25-11-2002
    Postów
    338
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A no powiem tylko tyle, że to był czysty fuks Pamapolowi wygrywając z Olsztynem...
    szczęście sprzyja lepszym :P :D

    ps. po co wogóle reaguję na takie wpisy? :D

  4. Powrót do góry    #49
    Użytkownik
    Dołączył
    31-10-2002
    Postów
    446
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mecz napewno aż na takim wysokim poziomie nie stał :))))) bez przesady ale napewno był wyrównany :)))))

  5. Powrót do góry    #50
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A ja myślę, że brak Papkina był bardzo odczuwalny - ale na korzyść AZS Olsztyn, bo nie sądzę, żeby Papke zagrał tak jak Siebeck.

    Olsztyn przegrał w jednym elemencie - ataku. Okazało się, że to już nie te czasy, że jeden atakujący po przekątnej może sam wygrać mecz. Ruciak i Bąkiewicz zostali tymże blokiem unieszkodliwieni. Kokociński i Jurkiewicz są dla mnie cichymi bohaterami tego spotkania. Podbili w bloku niezliczoną ilość piłek, z których potem Częstochowa wyprowadzała skuteczne kontry.

    Fajna była jedna rzecz - komuna, że tak się wyrażę - w Częstochowie w tej chwili nie ma jednego bohatera, bohaterem jest cały zespół, bo wyróźnili się wszyscy. WOlsztynie w pewnym momencie za gra była za bardzo nastawiona na Siebecka, do którego trochę źle skakano. W tie-breaku zobaczyliśmy już blok trochę ustawiany na zasadzie "ni to prosta, ni to skos, a może jedno i drugie" - i Siebeck był wyblokowywany. Zagumny musiał przerzucić ciężar gry na lewe skrzydło i zaczął się festiwal czyszczenia sznurowadeł Ruciakowi i Bąkiewiczowi.

    Teraz się poczepiam - gdyby jakość zagrywki była na trochę wyższym poziomie mielibyśmy widowisko na miarę meczów najwyższej rangi w Serie A. Drzyzga w jednej materii miał rację - chłopaki nie znają pojęcia "zagrywka taktyczna". Znacznie trudniej jest odebrać szybującą piłkę bez rotacji niż plasowane zagrywki z wyskoku na 7 metr. To jest moim zdaniem element szkolenia młodych siatkarzy, który szwankuje.

    Ogólnie dawno czegoś tak fajnego nie widziałem, na specjalne wyróżnienie zasłużył dla mnie Woicki, który pokazał, że jest kandydatem do kadry bez względu na wzrost.

    Może my pojedźmy z Woickim, Drabkowskim, Gackiem i kilkoma innymi chłopakami na nastepne MŚ w siatkówce do 185cm. Przywieziemy złoty medal :D

  6. Powrót do góry    #51
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,065
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    AZS Czestochowa musi mocno popracować nad zagrywką, poza tym naprawdę świetnie, w pełni zasłużone zwycięstwo, rewanż za ubiegły sezon, kiedy czestochowianie polegli w tie- breaku po dramatycznej końcówce.
    Najlepszym graczem meczu mimo wszystko Paweł Woicki, unikalny talent ze zwierzęcym zmysłem taktycznym, o którym podstawowi nasi reprezentacyjni rozgrywający moga jedynie pomarzyć. No, ale gość nie ma dwóch metrów i zapasu w grze na siatce, co nie przeszkodziło mu złapać Bąkiewicza, efektownie zamykając kierunek po prostej. Który z naszych asów odważyłby się dwukrotnie przy wyniku na styku wrzucić krótką, czyszcząc siatkę środkowemu? Można twierdzić, że to młodzieńcza fantazja, brawura, nie liczenie się z konsekwencjami, ale tak po prawdzie to intuicja i umiejętność czytania gry.
    Poza tym głębokie ukłony w kierunku Gierka- kawał zawodnika i profesjonalisty w każdym calu, prawdziwy kapitan i ostoja AZS. Grzesiu chce, ale nie za bardzo może, psychika trochę słabsza, choć dwa ataki z trudnych piłek pierwsszej klasy, gdy ważyły się losu pojedynku.
    W końcu Winiar, mimo wszystko cichy bohater, drugiego seta w końcówce rozstrzygnąl sam, po dwóch mniej udanych atakach zastępiony przez Kocika, który wprowadził się dobrze, ale nie ma tego nieokreslonego "czegoś" co pozwala czynić z solidnego gracza kogoś więcej. Michał wrócił za późno, zgadzam się z Fifokiem, można było przeprowadzić zmianę powrotną w połowie czwartego seta i kto wie, może AZS zapisałby 3 punkty. Ale i tak wielkie brawa!

    Jedno, co pociesza szczególnie: Siebeck zagrał fenomenalnie, gdyby został Śmigiel, mielibyśmy 0:3 w 60 minut. Powrót Papke nie może wpłynąć na poprawę skuteczności atakującego, gdyż Mark nie mylił się praktycznie, dokładajac jeszcze znakomitą, zróżnicowaną zagrywkę.
    Tak więc jest się z czego cieszyć, sącząc chłodne piwko!
    Pozdrawiam.
    AZS-CKM the leading polish teams

  7. Powrót do góry    #52
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-05-2004
    Postów
    653
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Czapki z głów i chodzi właśnie o to co dziś zaprezentowała Częstochowa; kawał dobrej, męskiej siatkówki. Nie przejmując się podziałem na faworytów i drużynę do ogrania - ostro ruszyła do natarcia od pierwszego seta, dając do zrozumienia że wie po co wychodzi się na parkiet. Zero miarkowania czy innych uników i to zaprocentowało. Zagrali ostro i zdecydowanie - przypierając Olsztyn do ściany - choć wynik do ostatniej piłki był wielką niewiadomą. Jeśli gra się tak odważnie i ryzykuje, to można przeżyć ilość popełnionych błędów własnych. Tym bardziej - jak ktoś słusznie zauważył - to sam początek sezonu, zawodnicy aklimatyzują się i ogrywają w swoich nowych drużynach - a już takie emocje i taka waleczność po obu stronach siatki...Cieszę się, że są drużyny, które udowadniają innym, że czołówka pls to nie bułka z masłem ani nie liga katarska :P

  8. Powrót do góry    #53
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-10-2003
    Postów
    1,061
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gratulacje Czestochowa...

    Mecz stał na wysokim poziomie, duzo było z obu stron, obron, długich akcji, których naprawde na co dzień w PLS sie nie widuje.
    Oceniając gre AZS-u Olsztyn trzeba tutaj zauważyć tak jak napisał wyżej Szatan, że przegralismy ten mecz atakiem. Bąku i Rucek byli za czesto blokowani przez dobrze funkcjonujacy blok na skrzydłach Pamapolu (Jurkiwicz, Kokociński). Marc Siebeck rozegrał chyba swoj najlepszy mecz dla AZS-u wogóle. Kończył wszystko co miał kończyć, zagrywka uniwersalna dająca również punkty drużynie. W Tie-breaku Paweł Zagumny za czesto grał jednak Markiem, i Czestochowianie w ciemno skakali wlasnie do Niemca.
    Przyjecie w Olsztynie nie szwankowało no moze poza paroma asami w koncowa linie boiska...

    Natomiast Czestochowa zagrała twardo, nie przestraszyła sie faworyta tego spotkania jakim był na pewno Olsztyn. Zagrała na swoim poziomie i wywiozła zasłużone 2 pkt. Szczególnie imponował mi na rozegraniu Woicki, który raz po raz szybkimi piłkami gubił olsztynski blok. Winiar zagrał tez na swoim poziomie, choc moglo byc lepiej. W przyjeciu libero - Gacek na którego było posyłanych wiekszosc zagrywek (co ciekawe) również wywiązał sie ze swojego obowiazku. To wszystko przyczyniło sie od wyrownanego meczu, i bardzo ciekawego i dramatycznego z punktu widzenia kibica.

    Gdyby to były play-offy ,można by było nad czym dumac i rozmyslac, jednak to jest dopiero poczatek sezonu, runda wstepna. Zespoly zgrywaja sie ciagle ze soba. Co przyneisie czas zobaczymy, nie mozna wyciagnac po tym meczu wnioskow, ze Czestochow napewno w 4 itp... Bo jest jeszzce duzo meczow i takei zachwoanie jest nie na miejscu...


    POZDRO dla wszystkich AZS-ów w PLS... ;)
    PoZdRaWiAm!!!
    GG:4167314 Jestem : Ukryta zawartość
    http://artur.wroclaw.w.interia.pl/TSC2.jpg

  9. Powrót do góry    #54
    Użytkownik
    Dołączył
    29-10-2002
    Postów
    181
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Mam pytanie. Co sie dzieje z Grzybem. Ktos tam pare tygodni temu pisal, ze to gwiazda. On byl dzisiaj cieniem samego siebie.

  10. Powrót do góry    #55
    Stały bywalec
    Dołączył
    14-05-2003
    Postów
    510
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Szkoda że nie wygrana za 3 punkty, ale liczy sie efekt końcowy. Wygrana z głównym faworytem do mistrzostwa Polski napewno może cieszyć. Tymbardziej że jest to wygrana na wyjeździe. Kiedy przegraliśmy 3 i 4 seta, przypomniało mi się pewne siatkarskie powiedzienie " Kto nie wygrywa 3-0 prowadząc 2-0, ten przegrywa 2-3" :)
    Na szczęście nie znalazło ono potwierdzenia w rzeczywistości.

    PS. A Mistrz Polski znów na kolanach - Jastrzębie - Skra 0-3!!! :D

    NIEPOKONANY AZS NASZ UKOCHANY!!!!!


  11. Powrót do góry    #56
    Użytkownik
    Dołączył
    28-10-2004
    Postów
    54
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    sędziowanie!

    Sędziowanie mogłoby być lepsiejsze.
    Naliczyłem ok 5 piłek ewidentnie gwizdniętych na korzyść Olsztyna.
    Dla Czewy ani jednej!
    W Częstochowie będzie pewnie podobnie ale w drugą stronę.
    Tylko że nie o to tutaj chodzi.

  12. Powrót do góry    #57
    Stały bywalec
    Dołączył
    31-10-2003
    Postów
    1,061
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sędziowanie mogłoby być lepsiejsze.
    No zdecydowanie moglo byc lepsiejsze... :P
    PoZdRaWiAm!!!
    GG:4167314 Jestem : Ukryta zawartość
    http://artur.wroclaw.w.interia.pl/TSC2.jpg

  13. Powrót do góry    #58
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-04-2002
    Postów
    959
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gratulacje dla Częstochowy, to był naprawde dobry mecz, z takim rozegraniem na środku z Grzybem daleko się nie zajedzie. Jestem pod wrazeniem gry Woickiego i Gacka, o pozostałych nie wspomne bo grają w tym sezonie bardzo doobrze, zaskakuje dużą skutecznościa ataku Grzesiu Sz. Cos widzę że Olsztyn to nie taki " samograj' jakby się wydawało, i napewno nie jest tu brak Pawła , bo Siebec wcale mu nie ustepował, lecz w dzisiejszym meczu Olsztyn miał 1 środkowego no i Rudy niech się uczy rozgrywac od "kurdupelków" ( to nie zlosliwe) Widac nie wystarczy miec 200cm , co do spieprzonych leciutkich zagrywek pomine je milczeniem. Chyba po raz pierwszy cieszę sie z wygranej Czewy. Pozdrawiam

  14. Powrót do góry    #59
    Początkujący
    Dołączył
    15-02-2004
    Postów
    10
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    moim zdaniem pierwszego seta oltyn przegrał przez krzysia śmigla, naszczęście ryś ocknął się i zmienił go na siebecka. rachunek jest prosty gdyby olsztyn wygrałby 1 seta to wygrałby mecz 3:1, nie chcę być żle odebrany ja całkiem lubię krzysia, ale ryś powinien wcześniej się zorientować, że siebeck jest lepszy

  15. Powrót do góry    #60
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-03-2004
    Postów
    745
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wielkie gratulacje dla Częstochowy, nie spodziewałam sie, że sie się uda a jednak! super! brawo dla całego zespołu spod Jasnej Góry!

  16. Powrót do góry    #61
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-03-2003
    Postów
    1,266
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    2,5 godziny spektakl siatkarski.
    jak najbardziej cieszy zwyciestwo AZS Czestochowa,
    troszeczke szkoda trzeciego seta ,bo moglabybyc duuza sensacja; :)
    najwazniejsze jest,ze czestochowiacy grali zaciecie,grali do konca,nie przegrali w szatni i pokazali kawal dobrej siatkowki; wygrana z faworytem do MP u nich nastawia pozytywnie do kolejnych meczy
    rewelacyjny Pawel Woicki-rozegranie no i ten blok na Bakiewiczu :P
    zaskakujaco dobra gra niemieckiego gracza uzyskala jeden punkt dla druzyny olszytnskiej i mysle,ze taki podzial punktow jest jak najbardziej sprawiedliwy,
    mecz napewno mogl sie podobac,oby takich wiecej;

    z reszta derby akademickie zawsze przynosily wiele emocji;
    pozdr

  17. Powrót do góry    #62
    Zaawansowany
    Dołączył
    25-03-2002
    Postów
    1,815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    piękne, po prostu piękne:)
    jestem bardzo szcześliwy z jednego powodu, o ktorym jeszcze nikt nie wspomniał - świetnie zaklimatyzowali sie w druzynie WSZYSCY nowopozyskani zawodnicy AZSu - Bartek Gawryszewski udowodnił to tydzien temu, reszta dzisiaj...
    wiec robi nam się nie dwóch, a trzech faworytów do mistrzostwa bo za tymi trzema zespolami jest duzaaaaaa przepasc i jesli nikt z pozostalej 7 nie weźmie sie do roboty to tak zostanie...
    na dzien dzisiejszy najblizej doszusowania do nich jest AZS Warszawa...

  18. Powrót do góry    #63
    Użytkownik
    Dołączył
    20-05-2004
    Postów
    143
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W tym meczu niewątpliwym zwycięzcą byli kibice - obejrzeliśmy kawał dobrego widowiska. Czewa miała lekką przewagę taktyczną i to chyba był decydujące. Woicki rozgrywał znakomicie, reszta spisywała się równo i kończyła nieprawdopodobne sytuacje. Parę długich wymian skończyło się punktem dla Olsztyna tylko dlatego, że Czewie brakło odrobiny szczęścia przy wykończeniu. Jedynym mankamentem były błędy przy zagrywce - u obu drużyn.
    Należy się cieszyć, że lista pretendentów do złota ma już trzy pozycje (Skra, Olsztyn i Częstochowa - kolejność przypadkowa) i nie biorą się one z równania w dół. I oby jeszcze do wspomnianej trójki ktoś dołączył, czego sobie i Wam życzę.

  19. Powrót do góry    #64
    Użytkownik
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    303
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    SUPER!!!!!

    Mecz mimo dużej ilości błędów(zepsutych zagrywek) stał, jak na ten etap rozgrywek i na Polska lige, na bardzo wysokim poziomie. Wspaniały spektakl siatkarski, dużo obron i długich wymian. Cieszy zwycięstwo AZsiaków z Częstochowy, zdecydowanie na pochwałe zasłużył cały zespół. W Olsztynie fenomenalnie zagrał Siebak, słabo natomiast spisywało się połaczenie rozgrywający- środkowi, co w dużej miże zaważyło na wygranej Częstopchowy.

  20. Powrót do góry    #65
    Początkujący
    Dołączył
    07-11-2004
    Postów
    2
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Olsztyn miał dzisiaj dużo szczęcia,że miał w swoich szeregach Siebecka gdyby nie on mecz zakonczyl by się po 3 setach.Cieszę się,że tak się nie stało bo mogłem zobaczyć trochę dobrej siatkówki.

    Można dzisiaj było porównać rozgrywających jeżeli chodzi o powołanie do kadry.Zagumny przy Woickim wypadł bardzo przeciętnie,szkoda tylko że jest taki niski.W następnej kolejce bedzie można porównać Zagumnego ze Stelmachem i mam nadzieję,żę po tym meczu zostanie on odsunięty od reprezentacji i postawimy na kogoś nowego(Woicko mimo wzrostu może Żygadło).Najśmieszniejsze były dzisiaj zagrywki Rudziela a szczególnie jedna w 4 lub 5 secie która z ledwością doleciała do siatki.

    Jeżeli chodzi o parę Ruciak i Bąkiewicz dobrze przyjmują i zagrywają,ale w ataku prezentują się gożej - niż w zeszłym sezonie.Może dlatego,żę Stelmach lepiej wykorzystywał ich szybkość rozgrywając szybciej i przy tym gubiąc blok(Zagumny tego nie potrafi).

    Dobry był komentarz Drzyzgi na temat Ruciak "ten chłopak cofa się w rozwoju".

  21. Powrót do góry    #66
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    Woicki superstar!

    Ten młody chłopak był dla mnie bohaterem meczu.
    Cudowne rozegranie.
    Super zagrywka.
    I decyzje sędziego przyjmowane... ze śmiechem:)
    Sędziowie najwyraźniej nie dostosowali się do poziomu widowiska...
    Publika w Olsztynie... klasa.
    Bez wulgaryzmów.
    I to skandowanie personaliów zawodników przed serwisem...
    Poezja!

  22. Powrót do góry    #67
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-04-2002
    Postów
    959
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Od początku tego sezonu obejrzeliśmy juz8 meczy oraz kilka w PP i jedynie I mecz w Jastrzębiu w PP gdy sędziowała Pani Kasia stał na wysokim poziomie- pracy sedziowskiej , reszta to barachło, i II liga sędziów tandeciarzy. Morale sedziowskie jest niestety bardzo niskie , może czas na panie????

  23. Powrót do góry    #68
    Zaawansowany Awatar Tomek
    Dołączył
    05-08-2002
    Postów
    1,668
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Od początku tego sezonu obejrzeliśmy juz8 meczy oraz kilka w PP i jedynie I mecz w Jastrzębiu w PP gdy sędziowała Pani Kasia stał na wysokim poziomie- pracy sedziowskiej , reszta to barachło, i II liga sędziów tandeciarzy. Morale sedziowskie jest niestety bardzo niskie , może czas na panie????
    Zgadzam się z Natalią, powinien nastać czas pań sędzin w krótkich spódniczkach!
    MOże za jakiś czas na podwyższeniu sędziowskim PLS zobaczymy naszą panią moderator - Scarlett?? :) :P
    FORZA AZS!
    GG: 1397680
    Jestem :Ukryta zawartość

  24. Powrót do góry    #69
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-05-2004
    Postów
    653
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dobry był komentarz Drzyzgi na temat Ruciak "ten chłopak cofa się w rozwoju".
    A Drzyzga za to nie może się już dalej cofnąć bo za nim jest już tylko ściana jego ciasnego umysłu, o którą ciągle się obija.

  25. Powrót do góry    #70
    Zaawansowany
    Dołączył
    29-01-2002
    Postów
    1,709
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zgadzam się z Natalią, powinien nastać czas pań sędzin w krótkich spódniczkach!
    Może za jakiś czas na podwyższeniu sędziowskim PLS zobaczymy naszą panią moderator - Scarlett?? :) :P
    Niestety stój sędziwski jest dokładnie sprecyzowany przez regulamin więc o paniach w krótkich spódniczkach nie ma co marzyć, no chyba że w jakimś bardzo nieoficjalnym turnieju:) A jak dostane propozycje sędziowania w PLS, drogi Tomku, skorzystam na pewno:)

    Co do meczu to oglądaliśmy świetne widowsko. Jeżeli taką dyspozycje utrzyma Woicki to koniecznie trzeba go wziąść do reprezentacji i sprawdzić jak sobie będzie radził np. w Lidze Światowej.
    Nie sądze aby obecność Papkina na boisku coś zmieniła, Mark Siebeck grał bardzo dobrze. Zresztą spodziewałam się, że to właśnie Siebeck, po świetnym meczu przeciwko Jastrzębiu, wyjdzie w "6" cóż stało się inaczej.

    Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
    Rpa Perugia


    [b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]

  26. Powrót do góry    #71
    Użytkownik
    Dołączył
    18-02-2004
    Postów
    147
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gratulacje dla AZSu Czestochowa. Obecnie sa lepsi i wygrali zasluzenie. Jednak co do kilku stwierdzen to sie nie zgadzam:
    - faktycznie - Olsztyn slabiej zagral atakiem, ale wg. mnie to "zasluga" Zagumnego. Pare razy takie sanki zamontowal, ze dobrze, ze obeszlo sie bez kontuzji. Na srodku tez nie specjalnie mu "wychodzilo".
    - set 1, ktory mial duze znaczenie to chyba blad Rysia. We wszystkich meczach w ktorych Siebeck gral na 3 metrach robil to znacznie lepiej od Smigla, wiec czemu nie gral od poczatku ?? (3 czapy w 1 secie na Smiglu).
    - Skoro jestesmy przy Marku to takze sie nie zgadzam, ze brak Papke jest niezauwazalny.
    Papke gralby caly czas i nie byloby wachlowania Smigiel-Siebeck. Nowy atakujacy wymusza inne rozgrywanie pilek (Siebeck woli szybsze) wiec to takze utrudnienie dla rozgrywacza. Siebeck wczoraj atakowal dobrze. Nie powiem "bardzo dobrze" bo do tego zabraklo jednego ataku: - tego co wyrzucil w aut i Czewa wygrala set drugi. Papke w takiej sytuacji bylby pewniejszy. Punkty takze trzeba wiedziec KIEDY zdobywac. Tak na marginesie to Olsztyn wczoraj zdobyl WIECEJ malych punktow i .... przegral mecz.
    - Przyszlosc: sposrod trojki AZSy i Skra to Czestochowa ma chyba najlepszego trenera i to jest duza przewaga.
    Czestochowa zagrala rewelacyjnie dwa ostanie mecze. Naprawde wspaniale. Z tym, ze AZS Chestochowa juz lepiej nie zagra. Natomiast Olsztyn moze. Czy zagra zobaczymy..

  27. Powrót do góry    #72
    Użytkownik
    Dołączył
    03-04-2004
    Postów
    243
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    nie pozostaje nic innego jak pogratulowac akademikom z czestochowy byli zdecydowanie lepszym zespolem mam dzieje ze w czewie mecz bedzie rownie dobry a olsztyn wyjedzie z kompletem punktow. co do sedziowania niestey ilosc bledow jest przerazajaca wczoraj nie mialo to konsekwencji bo i tak czestochowa wygrala ale robi sie nieciekawie. pozdr.

  28. Powrót do góry    #73
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-06-2003
    Postów
    535
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No i Digit wrócił z wyjazdu :) *****iście było !!! baaaardzo męcząca droga, piękny mecz, fajne klimaty na trybunach no i zwycięstwo !
    Na szczęście olsztyńscy Kibice ( siatkówki ;) ) nie zniżyli się do poziomu coniektórych "siatkarskich klubów kibica" i było przekulturalnie, zero bluzgania, prowokacji. każdy sie skoncentrował na dopingu dla swojej drużyny. Nie wiem czy było w TV słychać naszą wesołą gromadke ( 16 osób 3000 nie przekrzyczy ) ale się staraliśmy bardzo zaistnieć z dopingiem :)
    Na temat meczu się nie wypowiadam, bo musze go na spokojnie obejrzeć. Nie wiem nawet jak zdobyliśmy ostatnią piłke w meczu :)

    Pozdro dla Kibiców AZSu. Czekamy w Czestochowie.

  29. Powrót do góry    #74
    Stały bywalec
    Dołączył
    27-07-2004
    Postów
    549
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Meczyk zaiste miodzio.
    Na pochwałę zasłużyli wszyscy.
    No może Kokociński musi jeszcze dojść
    do siebie po kontuzji.
    Mój ulubieniec Woicki jak prawdziwy
    "Mały wojownik" zrobił wczoraj dużo dobrego.
    Wszyscy piszą, że Siebeck zagrał bardzo dobrze.
    Prawda, ale ile krwi napsuł naszym Bąkiewicz w
    3 secie. Przede wszystkim dzięki niemu AZS zawalił
    ten set.
    No ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. :D:D
    A kibiców biało zielonych mało bo mało
    ale fajnie było widać.
    A już w szczególności ładnie prezentowały się flagi.

  30. Powrót do góry    #75
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-05-2004
    Postów
    653
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie wiem czy było w TV słychać naszą wesołą gromadke ( 16 osób 3000 nie przekrzyczy ) ale się staraliśmy bardzo zaistnieć z dopingiem :)
    Było was dobrze widać i słychać czasami też np. w momencie, gdy krzyczeliście do Ruciaka stojącego na zagrywce: siataaaa. Ale wtedy akurat udało mu się porządnie zaserwować.


  31. Powrót do góry    #76
    Użytkownik
    Dołączył
    07-11-2004
    Postów
    67
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W zupełności zgadzam się z jerrym reaktywacja.Czestochowa zagrała na 100% swoich możliwości i to nie ulega żadnej wątpliwości.Natomiast PZU nie wiem czy na 75%.Rezerwy praktycznie tkwią wszędzie począwszy od zagrywki a skończywszy na ataku.Teraz widać jak brakuje w tej układance Pawła Papke.Myślę, że po jego powrocie zespół poczuje się znacznie pewniej, a szczególnie w kontrataku.W tym spotkaniu dzień konia miał Paweł Woicki.Zepsuł bodajże jedną zagrywkę.Zasłużenie został zawodnikiem meczu.Myślę również, że ten mecz potoczyłby się inaczej gdyby w pierwszym secie wynik byłby odwrotny.Ale to gdybanie.Za pare tygodni przyjdzie czas na rewanż w Częstochowie i na pewno wówczas znowu bedą wielkie emocje i fantastyczne widowisko.
    GRATULACJE DLA OBU ZESPOŁÓW.
    Ps.Wszystkich sponsorów z piłki kopanej należałoby zaprosić do obejrzenia takiego meczu i .....No właśnie i zadania sobie pytania w co lepiej inwestować? W którą piłkę kopaną czy siatkową?

  32. Powrót do góry    #77
    Stały bywalec
    Dołączył
    17-12-2003
    Postów
    581
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    przestaje Was rozumieć . od kilku postów mam wrażenie jakby wygrana czewy była uznana coraz bardziej za przypadek . skąd możecie wiedzieć co nasi jeszcze pokażą ? równie dobrze można powiedzieć , że to inni będą grać bez podstawowego zawodnika na 75% i koniec . przecież to jest początek sezonu i wszyscy trenują trenują i jeszcze raz trenują po to , żeby grać coraz lepiej , a nie na 100% zeszłego tygodnia .

  33. Powrót do góry    #78
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    a ja uwazam ze u Czestochowy sa jeszcze rezerwy i to duuuuuuze

    przede wszystkim na zagrywce

    gdyby choc 50% pilek wchodzilo w pole to rywal bylby rozbity i Zagumny musialby za pilka biegac ze ho ho

    dalej na srodku

    tutaj ledwie 2-3 pilki byly skonczone w nalezyty sposob i przy odpowiednim podejsciu do treningu (a Skorek to zapewni ;) ) ten element bedzie poprawiony

    w obronie tez kilka krotnie mozna bylo miec pretensje do naszych

    tak wiec nie piszcie ze AZS Cz-wa zagral na swoich wyzynach bo tak nie bylo
    w tej druzynie drzemia wieksze mozliwosci niz Wam sie wydaje a Skorek juz sie postara o to zeby te mozliwosci z nich wykrzesac :)

    a zwyciestwo bylo calkowicie zasluzone bo poza 4 setem wedlug mnie AZS byl druzyna lepsza

    fatalny poczatek setu 3 zdecydowal o przegranej ach ta fantastyczna pogon ze stanu 24 19 do 24 23 :)

    pozdrawiam
    Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość

  34. Powrót do góry    #79
    Zaawansowany Awatar galaxian
    Dołączył
    30-11-2001
    Postów
    1,779
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zgaszam sie z Ananaskiem.
    Przeciez zagrywka wczoraj niektorym zawodnikom AZSu wyraznie nie siedziala.
    Poza tym krotka jest jeszcze do dopracowania zwlaszcza z Kokiem.
    Bardzo mi sie podobala wspolpraca bloku z obrona. naprawde tego nie widzialem juz dawno.
    Moze z ta obrona Ananasek przesadzil, bo wlasnie tego nam brakowalo w tamtym sezonie i na razie ten element wyglada bardzo dobrze. Brakuj wykonczen kontraatakow.

    Jerry cenie Ciebie za wiedze jaka masz, ale czy nie zbyt pochopnie twierdzisz, ze Częstochowa juz lepiej nie zagra?

  35. Powrót do góry    #80
    Ekspert Awatar ananasek_vel_oman
    Dołączył
    09-03-2003
    Postów
    10,839
    Kliknij i podziękuj
    1,265
    Podziękowania: 715 w 436 postach
    Galaxian

    ja nie twierdze ze nasi grali zle w obronie - wrecz przeciwnie

    sadze ze to byla bardzo dobra partia naszej druzyny pod tym wzgledem

    mowie jedynie ze widze tam rezerwy i moga jeszcze lepiej w defensywie grac :)
    Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość

  36. Powrót do góry    #81
    Użytkownik
    Dołączył
    20-11-2003
    Postów
    193
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Gratuluję Częstochowie nie tyle wygranego spotkania, co utrzymywania wysokiego poziomu drużyny, pomimo biegu lat ciągle gracie dobrą siatkówkę.
    Mi najbardziej w meczu podobał się moment, w którym Woicki zablokował Nowaka... Marcin czas na rentę!

  37. Powrót do góry    #82
    Użytkownik
    Dołączył
    21-10-2003
    Postów
    211
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    co do meczu super jazda
    rok temu było podobnie tylko dla Olsztyna tym razem się nie udało ale nie strasznego lepiej teraz przegrać niż w finale :)
    w Olsztynie słabo Grzyb i Ruciak :(ale nie wiem czy to wynik słabego rozegrania Zagumnego czy dyspozycja dnia.
    brawa należą się również kibicom z Częstochowy którzy prezentowali się bardzo okazale.

    ps. ktos jest winien mojemu koledze 0,5

    pozdo
    elektownio- kopalnianym klubom mówimy NIE

  38. Powrót do góry    #83
    Użytkownik
    Dołączył
    29-10-2002
    Postów
    181
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ach ta fantastyczna pogon ze stanu 24 19 do 24 23 :)
    To bylo zalosne. Przypomniala mi sie nieporadnosc 5 meczu Play-off w Belchatowie, gdzie Olsztyn prowadzac w 5 secie 13:8 nie mogl odebrac 5 zagrywek Ruciaka. Bo ni to Siebeck, ni Smigiel, Ni Poskrobko czy Sordyl nie mogli tego odebrac. Zrobilo sie po 13 i o malo malo nie przegralismy... Teraz bylo podobnie, tylko problem nie twkil w tak zlym przyjeciu tylko w braku wiary w skonczenie pilek. Bylo to przykre.

  39. Powrót do góry    #84
    Początkujący
    Dołączył
    07-11-2004
    Postów
    2
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Mi najbardziej w meczu podobał się moment, w którym Woicki zablokował Nowaka... Marcin czas na rentę![/quote]

    To nie był Marcin Nowak tylko Michał Bąkiewicz.

    Zastanów się jak coś piszesz:)

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •