Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 46 do 56 z 56

Wątek: Jastrzębski - Olsztyn

  1. Powrót do góry    #46
    Użytkownik
    Dołączył
    16-04-2003
    Postów
    175
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Po wczorajszym meczu stwierdzam, że wcale nie taki Olsztyn mocny (na razie) jak go malują - wczoraj zagrali równo i skutecznie, ale nie podzielam opinii, ze z taką formą już są mistrzem (sądzę, że na dzień dzisiejszy nie ugrali by seta ze Skrą ale...). Ale to dopiero początek sezonu i z pewnością się jeszcze poukładają...

    A Jastrzębie - cień mistrza...niestety. I jakoś nie martwi postawa Rivery (ten nowy nie pograł....może za 3-4 tygodnie zobaczym czy jest coś wart czy też będzie klapa) - bo to przeciętniak i na przyjęciu/ataku jest możliwość skomponowania krajowej formacji (Wika, Rybak, Śruba). Gorsza sytuacja na rozegraniu..owszem Pilarz sobie radzi (radził sobie juz w zeszłym sezonie) ale przecież to Chudik powinien grać pierwsze skrzypce. Wydawało mi się żeśmy wzmocnili środek i zaczniemy tym środkiem trochę grać ..a wczoraj dobrze że czasami Pliński skoczył do bloku...bo "wiedziałem" że gra...Fakt przyjęcie było katastrofalne ale nawet jak się udało to graliśmy skrzydłami...ba nawet nie tyle skrzydłami co Michalczykiem i chłop w końcu padł...Przekonaliśmy się wczoraj również o tym jakie znaczenie ma doświadczenie - Rusek się po prostu spalił...ale on niech gra...młody niech się ogrywa..na dzień dzisiejszy nie widzę innej możliwości - Wika na libero równa się osłabienie ataku/przyjęcia/zagrywki...
    A przed Panem Prielożnym dużo pracy...ale też dużo szans na optymalizację składu...teraz mecz za meczem...

  2. Powrót do góry    #47
    Użytkownik
    Dołączył
    18-02-2004
    Postów
    147
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Natalia:
    - dla Ciebie mocna zagrywka Olsztyna to rzecz "normalna".
    Byc moze zle to zrozumialem, ale zagrywka rowna przez caly mecz to nie jest rzecz prosta jak zakupy przez internet.
    Jastrzebie nie wygralo 3 seta przez wzmocnienie zagrywki (patrz statystyki) tylko przez trenera Rysia, ktory postanowil, ze pogra sobie Mozdzonek i Czarnkowski.
    Zgadzam sie, ze do mistrzostwa droga daleka i wyboista i teraz za wczesnie aby mowic kto wygra.
    Jakby Olsztyn zle czy dobrze wczoraj nie gral to 3 punkty wszystko usprawiedliwiaja.
    Olsztyn byl lepszy i dlatego wygral a nie bo mial fuksa czy wiatr im lepiej wial.

    "Eksperten" w TV4 tez chyba patrzyli sie na panie na trybunach a nie na statystyki bo Jastrzebie popelnilo mniej bledow wlasnych od Olsztyna wiec upatrywanie w tym glownej przyczyny porazki jest troche "nie teges".
    Olsztyn wygral mecz bo wygral jedna statystyke wyraznie: zagrywka 8-1. I wszystko w tym temacie.

    Co do Jastrzebia to ich sila w zeszlym sezonie bylo nie to, ze byli w jakims elemencie fantastyczni. Ich sila bylo to, ze we WSZYSTKICH elementach byli dobrzy.
    Brak Wojcika i Gabrycha wydaje sie az nadto widoczny.
    Nie rozumiem po co nabywac dwoch egzotycznych graczy - nie lepiej zamiast dwoch slabych kupic jednego dobrego ???


  3. Powrót do góry    #48
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-04-2002
    Postów
    959
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jerry !! Nie napisałam z e zagrywka to rzecz normalna, chociaż własciwie powinno tak byc że jak zawodnicy ćwiczą zagrywkę to potem jest ona ustabilizowana i pewna. Mnie chodziło o to że w Olsztynie każdy z zawodników zagrywał dobrze i mocno a jastrzębie miało zero przyjęcia więc to normalne że AZS mogł z łatwością ustawic blok. Chwała Rysiowi za prace nad serwami. Jesli taka powtarzalność dobrej zagrywki utrzyma się w Olsztynie to zespół ten będzie naprawde groźny. Ze Panowie eksperci- komentatorzy nie potrafią czytać tabeli przekonalismy sie juz kilka lat wczesniej, i tak jest poprawa, pamietam jak Swędrowski punkty zdobyte z błędu przeciwnika liczył jako błędy zdobywającej te punkty drużyny- więc wszystko odwrotnie. Nie ulega watpliwości ż ej astrzębie jest słabiutkie( narazie) a Portorykańscy goście nie powinni byc sprowadzani , to wstyd aby sprowadzać graczy gorzej niz srednich gdy wielu mlodych polskich siatkarzy reprezentuje przynajmniej taki sam poziom . Powtórzę jeszcze raz, nie wierze że trener Mistrzów Polski jest takim laikiem aby to on decydował o zakupie panów R. Ale moge się mylic. Zycze Jastrzebiakom złapania formy i właściwego rytmu gry, niestety Wójcika i Gabrycha będzie trudno zastąpic przynajmniej narazie sa nie do zastąpienia.

  4. Powrót do góry    #49
    Użytkownik
    Dołączył
    26-06-2003
    Postów
    72
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Powtórzę jeszcze raz, nie wierze że trener Mistrzów Polski jest takim laikiem aby to on decydował o zakupie panów R. Ale moge się mylic.
    No nietety muszę Cie rozczarować,poniewż czytałem wywiad z trenerem Igorem i to on ściągnął Wiktora Rivierę,ponieważ jak był trenerem w Szwajcarji to Riviera grał w jego zespole.Co do drugiego Rivery to pewnie Wiktor go ściągnał do Polski żeby było mu rażniej-ale to juz moje domysły :-))).Miejmy nadzieje ze chłopaki się rozegrają i jeszcze pokażą co potrafią.
    Bardziej marwi mnie forma Chudika i czy nasz libero Rusek do sobie rade!!!!

  5. Powrót do góry    #50
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To jest numer sezonu już w tej chwili. Kupili Riverę, a że gra słabo to mu kupili kolegę, który gra tak samo źle, ale zajmuje miejsce w drużynie, które mógł zająć np. Kamiński z SMS Spała (18 lat, 209cm, trenował z Jastrzębiem w okresie przygotowawczym, jak Prielożny uspokajał Piotrka G. w Atenach). Poza tym Victor Rivera pewnie trafi po sezonie do Iskry Odincowo, jak już Gabrych wróci do Jastrzębia... <jeden_wielki_rotfl>.

    A zagrywka AZS Olsztyn była co najwyżej niezła. No bo kto tam puszczał te atomowe serwisy? Bąkiewiczowi nie szło aż do 4 seta, kiedy mecz był już wygrany. Ruciak był w zagrywce dużo anemiczniejszy niż przed rokiem w Skrze (serwował cały czas na jakieś 70% możliwości, ale równo). Siebeck zagrywał przeciętnie. Zagumny... wiadomo. Bardzo dobrze serwowali w zasadzie tylko obaj środkowi.

    Poza tym chciałbym napisać jedną rzecz, ale się boję. Chodzi o Nowaka (Marcina). Ten człowiek stał się public enemy polskiej siatkówki i pochwalić go w zasadzie nie wolno. A mi to rybka. Marcin Nowak wraz z Michalczykiem był wczoraj najlepszym siatkarzem na boisku. Świetnie serwował, atakował bez wątpliwości z krótkiej z obiegu (świetne, kombinacyjne zagranie), kompletnie wyłączył krótką przeciwnika. Dynamiczny to on już nie będzie i na poziom międzynarodowy to za mało, ale na PLS jak jest w formie to on jest kurczę pióro jego mać dobry.

  6. Powrót do góry    #51
    Stały bywalec
    Dołączył
    03-07-2004
    Postów
    510
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Rybak:
    "Co do naszych Portorykańczyków, to na treningach idzie im dużo lepiej. Wierzę, że jeszcze nam pomogą"
    Michalczych: "Wydaliśmy kupę kasy na zawodników, ale efekty sami widzieliście. Jesteśmy na etapie zgrywania się, może później będzie lepiej".
    http://kiosk.sports.pl/iso_tempo/siatkowka_1.htm

  7. Powrót do góry    #52
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-04-2002
    Postów
    959
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Rybak:
    "Co do naszych Portorykańczyków, to na treningach idzie im dużo lepiej. Wierzę, że jeszcze nam pomogą"
    Michalczych: "Wydaliśmy kupę kasy na zawodników, ale efekty sami widzieliście. Jesteśmy na etapie zgrywania się, może później będzie lepiej".
    http://kiosk.sports.pl/iso_tempo/siatkowka_1.htm
    -----------------------------------------------------------
    Mariuszjbie - dziwię sie ze Rybak w ten sposób mowi bo punkty zdobywa sie grą w meczu nie na treningu. Bartek Soroka , tyrał strasznie na treningach a niestety grał źle, Marcel podobno na treningu na 10 serwisów daje 5-6 asów, I co z tego?? Był może pamietasz pewnego czasu u nas środkowy Przemek Lach , który na treningach serwował jak nawiedzony natomiast 10/10 zagrywek w meczu miał w siatke i to nie tylko u nas, przeszedł do Gwardii i było to samo. więc niech lepiej grają bo że sa sumienni na treningu to nie wszystko. Przecież sciągnięto ich poto aby grali a nie jako sparing partnerów prawda?. Zycze wam abyście mieli pożytek z nich, ale obawiam sie że będzie tak jak w ubiegłym sezonie z Miśkiem Chadałą u nas, kompletne nieporozumienie, Popelka też ale On to przynajmniej kilka meczy zagrał dobrze/ Pozdrawiam

  8. Powrót do góry    #53
    Użytkownik
    Dołączył
    28-02-2004
    Postów
    220
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W polskiej lidze Wojtek jest gwiazdą.
    Chyba nie do konca rozumiesz definicje "gwiazdy".
    W Twoim znaczeniu na pewno nie- dla mnie gwiazdą jest gość, który wyróznia się na parkiecie, a nie w mediach czy przed rozkrzyczanymi nastolatkami. Obiektywnie wskaż lepszego środkowego w PLS od Grzyba ( może Szczerbaniuk,choć też wątpię i kto jeszcze???)

  9. Powrót do góry    #54
    Zaawansowany
    Dołączył
    20-05-2002
    Postów
    2,280
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Grzyb na bycie gwiazdą co najwyżej pracuje. Będzie nią, gdy parę razy z rzędu ludzie powiedzą wychodząc z hali po waznych meczach , że "ten Grzyb to świetny jest". Na razie jest dobrym ligowcem, mam nadzieję że będzie szótkowiczem w reprezentacji już najblliższego lata.

    PS: Szczerbaniuk w tej chwili jest zerowym środkowym (zero bloku, ataku, zagrywki).

  10. Powrót do góry    #55
    Użytkownik
    Dołączył
    29-10-2002
    Postów
    181
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Z Tym gwiazdorstwem nie przesadzajmy. Jest dobry, ale do gwiazdy mu daleko. Gwiazda powinna byc uniwersalna. W meczu z Jastrzebiem zagral dobrze, lecz troszke asekurancko i anemicznie. Czasami nie mogl skonczyc prostych pilek a w bloku powiedzmy sobie szczerze nie jest rewelacyjny. W Jastrzebiu przycmil go troszke Nowak, ktory zagral bardzo dobre zawody. Caly czas mowi sie o Grzybie, ze jest mlody i wszystko przed nim. Tylko mi sie wydaje, ze on nie do konca sie rozwija tak jak powinien...

  11. Powrót do góry    #56
    Początkujący
    Dołączył
    01-06-2004
    Postów
    20
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To nie Olsztyn grał wspaniale tylko my słabo :( Ale narazie jakoś się tym nie przejmuje to był dopiero 2 mecz, Igor napewno coś z tego jeszcze ułoży.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •