Rozpoczal sie Puchar CEV.
Skra Belchatow pokonala na wyjezdzie Slavie Sofia 3:1!!
Początek spotkania nie był najlepszy w wykonaniu podopiecznych trenera Ireneusza Mazura, wpływ na to miało wiele czynników. Przejmujące zimno na hali oraz bardzo dobry początek spotkania w wykonaniu gospodarzy sprawiły, iż nasi siatkarze nieco się pogubili. Wysoka przewaga punktowa siatkarzy Slavii utrzymała się do końca seta, w którym przegraliśmy 20:25. Znaczny w tym udział miał drugi sędzia tego spotkania, który kontrowersyjne akcje rozpatrywał na korzyść gospodarzy. Sytuacja zmieniła się diametralnie w secie drugim, nasi siatkarze zaczęli czuć się coraz bardziej pewnie, a co za tym idzie grali coraz lepiej. W tym jak i w trzecim secie nasi zawodnicy dyktowali warunki od początku do końca partii. Świetnie funkcjonujący blok, mocna zagrywka i pewne przyjęcie, w głównej mierze te elementy sprawiły, iż siatkarze Slavii nie byli w stanie zagrozić nam choćby na moment. Wygrana w dwóch kolejnych setach 25:17, 25:20. Czwarty set pozostanie na długo w pamięci zarówno naszych siatkarzy jak i siatkarzy Slavii. Gospodarze przejęli inicjatywę w tym secie, prowadząc już bardzo wysoko. Jednakże, końcówka w wykonaniu naszych siatkarzy była iście mistrzowska. Gospodarze wyszli na prowadzenie 19:24, i myśl o kolejnym secie zdecydowanie ich uśpiła. Skutkiem tego był słabszy okres ich gry w przyjęciu, co znakomicie wykorzystał Piotr Gruszka, który od stanu 20:24 zagrywał piłkę i robił to na tyle skutecznie, że Bułgarzy nie mogli sobie poradzić z jej odbiorem. Uzyskaliśmy prowadzenie 25:24, a mecz skutecznym atakiem zakończył Paweł Maciejewicz.
SKRA zagrała w następującym składzie:
Andrzej Stelmach, Piotr Gruszka, Robert Milczarek, Robert Szczerbaniuk, Mariusz Wlazły, Radosław Wnuk oraz Krzysztof Ignaczak (libero)
Na zmiany wchodził Paweł Maciejewicz.Podobne wątki: