Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 45 z 131

Wątek: Baseball

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    Baseball

    Zakladam ten temat zeby pogadac sobie z Leliwa o baseballu. :D
    A moze ktos jeszcze sie przylaczy?!
    Zapraszam.
    Sport to dla Polakow, co tu duzo ukrywac, raczej egzotyczny i niezrozumialy, ale tu w Stanach nie koszykowke, nie hokej, nawet nie football, ale wlasnie baseball nalezy okreslic mianem sportu kultowego.
    Dlaczego???
    A ktoz to do cholery moze wiedziec!!! :D
    Moze dlatego, ze chlopcy zaczynaja napieprzac palami w pilke w kwietniu a koncza w pazdzierniku.
    Moze dlatego, ze kazda druzyna w sezonie rozgrywa ponad 160 meczow.
    Moze dlatego, ze gdy syn z ojcem nie moze znalezc wspolnego jezyka na zaden temat, to jednak wciaz moze z nim gadac o baseballu godzinami.
    Ja tam lubie popatrzec sobie na baseball.
    Ma w sobie coz z zuzelka. :D;)
    Czasami mecz jest nudny jak flaki z olejem, a czasami goscie jada ze soba jak Tomcio z Nielsenem w Bydgoszczy za najlepszych czasow.:P

    PeZet





  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    To co, World Series again, i może się uda tym razem. Nalezy się kibicom, nie?
    Kibicom sie moze i nalezy, ale z tym co w tym roku pogrywaja Cubsi to ja ich raczej w WS nie widze.
    Choc to play off i wszystko sie moze zdarzyc. W serii 5 czy 7 meczow kazdy rzeczywiscie moze wygrac z kazdym, bo kelnerow juz nie ma.
    Najpierw jednak trzeba wejsc do play off, a to wyglada tak sobie.
    Dzis ogladalem mecz z Cincinatti Reds .... bidusia.
    Gdyby nie Ramirez byloby w plecy i to chyba do zera. Gosciu trafial dzis wszystko i konsekwentnie wysylal poza boisko.
    Niby paka jest a gry ni ma. Nie moga chlopcy zlapac cugu.
    Moim zdaniem kluczowy dla wyscigu o wild card bedzie double header z Merlinsami. Trzeba usmarzyc rybe! Inaczej play offs moga sie wymknac.

    A tak w ogole to jesli w tym roku nie wygraja St. Louis Cardinals to sa kelnerami jakich malo!!! Ci to zlapali cug! .... a jak wygraja to cala kasa za to powinna pojsc na operacje plastyczna dla La Rossy :P. Mezczyzna po 40-stce musi juz byc odpowiedzialny!!! ..... za wyraz swojej twarzy! :P

    PeZet


  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ha, mój ostatni kontakt z baseball na żywo to jak Sammy ścigał się z Markiem o rekord HR. Trochę już czasu minęło. Ale to były piękne mecze, wiadomo, drużynie może wtedy dużo brakowało ale wszscy czekali na to kolejne uderzenie Sosy. Jak dla mnie to magiczny czas był :)
    Najmilej wspominam atmosferę na meczach na Wrigley. Co tam, że czasem wiało nudą z boiska, jak na bleachers zawsze była impreza :D
    A teraz to mi pozostaje śledzenie wyników w sieci. No cóż. Za to żużel mam na żywo, a nie odgrzewanye mecze na kasetce tydzień później :)

    No Cards są rzeczywiście w gazie. Ale w tym sporcie nic nie wiadomo, a już w play-offs na pewno. Można by wymieniać faworytów z poprzednich sezonów, którzy kończyli dość wcześniej.

  4. Powrót do góry    #4
    Użytkownik
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    144
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sport to dla Polakow, co tu duzo ukrywac, raczej egzotyczny i niezrozumialy
    No niestety muszę się z tobą zgodzić. Bardzo bym chciał żeby w Polsce trochę rozreklamowali hokej, football amerykański czy baseball. Wydaję mi się, że są to bardzo widowiskowe dyscypliny. Ale niestety rozwój sportu w naszym pięknym kraju stoi na bardzo niskim poziomie( Przynajmniej w moim mieście).
    Nie miałem w sumie okazji bliżej się zaznajomić z baseball'em, znam pobieżnie zasady, ale nigdy nie widziałem prawdziwego meczu (oprócz realizacji filmowych :D). Czy mógłbyś mi powiedzieć skąd bierzesz mecze... z netu?? czy może z wizji TV??

  5. Powrót do góry    #5
    Ekspert Awatar Stamper
    Dołączył
    28-06-2002
    Postów
    5,271
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękował 3 razy w 1 poście
    No co prawda to prawda... Polska baseball'em nie stoi;)

    Ja pobieznie zasady znam, jednk z pewnoscia zadnym znawca nie jestem. Zawsze ciekawily mnie te wszystkie "znaki", ktore przekazuja sobie zawodnicy: te chwytania za ucho, plucie itp:) Moze nam PeZet lub Leliwa przybliza co ktory znak znaczy?:D

    Z checia obejrzalbym jakis mecz, ale musialbym siedziec obok kogos, kto by mi tlumaczyl na biezaco - o co loto w danej chwili:P

    Striiiiike... and Home Ruuuuuuuun :P
    Pozdrowionka ze stolicy PyrlandiiUkryta zawartość Wyznawca talentu Tomasza Golloba...

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Nie miałem w sumie okazji bliżej się zaznajomić z baseball'em, znam pobieżnie zasady, ale nigdy nie widziałem prawdziwego meczu (oprócz realizacji filmowych :D). Czy mógłbyś mi powiedzieć skąd bierzesz mecze... z netu?? czy może z wizji TV??
    Hmmmmmm...... nie bede cwaniakowal i powiem, ze w tym roku na zywo (Wrigly) widzialem Cubsow tylko raz! :D Zas mecze ogladam regularnie w telewizji ..... tyle, ze amerykanskiej.

    BTW:
    Leliwa! Czy okreslilbys baseball jako sport widowiskowy?
    Dla mnie jest on przede wszystkim interesujacy. Cholernie duzo rzeczy sklada sie na ogolny wynik zespolu.
    Czasami zdarzaja sie niezwykle widowiskowe akcje w grze obronnej, bo chyba trudno mowic o widoskowosci gdy ktos pilke wypierdziela ze stadionu na ulice. A moze zreszta tak.
    A Sammy?! No coz, nigdy nie bylem wielkim fanem. IMHO nie o to chodzi w tej grze, by napierdzielac w pilke jak kaczy kuper. A do tego to sie niestety w jego przypadku sprowadza, przynajmiej ostatnio.
    Zas najwiekszym mankamentem Cubsow w tym roku jest, ze zdobywaja punkty glownie z homeran'ow, niedolni zas sa zapunktowac z grania krotka pilka.

    PeZet

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Zawsze ciekawily mnie te wszystkie "znaki", ktore przekazuja sobie zawodnicy: te chwytania za ucho, plucie itp:) Moze nam PeZet lub Leliwa przybliza co ktory znak znaczy?:D
    :P
    hehehhehehehe
    Stamperek nie chcialbym cie rozczarowac, ale IMHO ten caly jezyk znakow to pic na wode fotomontarz!:D....no moze nie do konca.;)
    Wielerazy widzialem jak jakis trener (a tych w baseballu jest troche, bo jest trener picherow - tych co rzucaja pilke, jest trener od naparzania pala, jest trener trzeciej bazy po to by pokazywac czy gosciu ma **********c po punkt czy sie zatrzymac, jest trener pierwszej bazy - ten to za bardzo nie wiem po co jest - chyba glownie po to by sie klocic z sedzia czy gosciu byl out czy nie :P, no i wreszcie menago czyli glowny trener, a kilku chyba i tak pominalem ot skomplikowany sport :D:P) pokazuje:
    lapie sie za ucho, dotyka nosa, glaszce po brzuchu, puka w czolo :D, a zawodnik patrzy na to z mina - "a temu **** o co znow chodzi!!?????? :D;).
    Ze znakow w baseballu tak naprawde istotne sa tylko te, ktore daje palcami lapacz, pomiedzy nogami gdzies na wysokosci jajek ;):D - czyli gosciu, ktory kuca za facetem z kijem. Pokazuje picherowi jaka pilke i gdzie ma rzucic, a wybor jest duzy. Mozna bowiem rzucic: fast ball, sinker, curve ball, change up, breaking ball, off speed ball i kazda z nich in side badz out side, a te z kolei up, down albo out of zone.:D;);):D
    Zdarza sie tez, ze picher rzuca hanging ball - ale wtedy daje dupy!:D, bo konczy sie to uderzeniem pilki na ulice, badz w przypadku San Francisco do Zatoki. :D
    W ogole w baseballu najwiecej zalezy od tego jak rzuca picher. Jesli ten rzuca idealnie nikt nie ma szans trafic w pilke - mamy wtedy perfect game:P:D -27 gosci UP i 27 OUT. A wynik na tablicy 0. Ot glupi sport! Tym lepiej goscie zagrali im bylo mniej akcji na boisku!:D Bo skoro nikt nie odbil, to ani nikt nie lapal, ani nikt nie biegal. Ot stalo towarzystwo przez 3 godziny na sloncu nie wiadomo po co.:D
    Mysle ze wszystkich skutecznie do baseballa zniechecilem, wiec watek mozna zamknac!!!! :P:D

    PeZet

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No pięknie to opisałeś PeZet :D
    Jeśli chodzi o widowiskowość, to raczej nie nazwał bym tego sportu widowiskowym. To co mnie przyciągnęło (a przyznaję, że na początku byłem bardzo sceptycznie nastawiony, jednak dałem się wyciągnąć na mecz amerykańskim przyjaciołom) to na początku była chyba niesamowita atmosfera. I tu nie wiem jak jest na innych stadionach bo przyznam, ze byłem tyko na Wrigley, ale było to dla mnie niesamowite. Później, po godzinach tłumaczeń i wchodzenia w szczegóły jak już pojąłem o co w tym chodzi, spodobał mi się sam sport. I zgodzę się tu z PeZet, że piękno tego sportu polega na tym jak wiele różnych czynników decyduje o przebiegu spotkania i wyniku.
    Natomiast daleko mi do bycia ekspertem i specjalistą od baseball'a, na pewno nie znam jeszcze tego sportu tak jak naszych bardziej rodzimych. Zaryzykuję stwierdzenie, że jeśli chodzi o zasady, to bardziej pojąłem futbol amerykański niż baseball, i to z prostej przyczyny - zasady futbolu są dużo prostsze.

    A ja PeZet doceniam zarówno pitching jak i sluging, i w jednym i w drugim jest coś pieknego. Cieszy też, że Cubs mają kilku slugerow, chba 4 przekroczyło 30 HR, to niezwykłe dosyć. A ja i tak w nich wierzę, rok temu byli faworytami i cóź. W tym może rola underdog im lepiej spasuje. Byle tylko weszli, bo widzę ze SF też nie zwalnia tempa.

  9. Powrót do góry    #9
    Ekspert Awatar Stamper
    Dołączył
    28-06-2002
    Postów
    5,271
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękował 3 razy w 1 poście
    Ze znakow w baseballu tak naprawde istotne sa tylko te, ktore daje palcami lapacz, pomiedzy nogami gdzies na wysokosci jajek ;):D - czyli gosciu, ktory kuca za facetem z kijem. Pokazuje picherowi jaka pilke i gdzie ma rzucic, a wybor jest duzy. Mozna bowiem rzucic: fast ball, sinker, curve ball, change up, breaking ball, off speed ball i kazda z nich in side badz out side, a te z kolei up, down albo out of zone.:D;);):D
    O ****!! Ja myslalem, ze sa 2 lub 3 rodzaje rzutow: opadajaca, szybka i podkrecona...heh, mylilem sie jak cholera jak widac:P
    Te palce midzy nogami to wiedzialem akurat, ze znaki dla miotacza sa...a powiedz mi PeZet, czy łapacze to zawsze takie spasione ludki sa?:) Bo praktycznie gdziekolwiek widac to zawsze facet z ogromnym brzuchem lub "nalany" tluszczem...;)

    Mysle ze wszystkich skutecznie do baseballa zniechecilem, wiec watek mozna zamknac!!!! :P:D

    PeZet
    Wlasnie mnie wrecz przeciwnie!! Nie myslalem, ze to wszystko az tak skomplikowane jest, co bardziej powoduje u mnie ciekawosc poznawcza...
    Poczytac o tym w necie moge, ale to nie to samo - bo z tego co piszesz (a jest w tym cos z pasja:D) widac, ze spojrzenie kibica jest inne :)

    Ja chce na mecz CUBS'ow!!:D
    Pozdrowionka ze stolicy PyrlandiiUkryta zawartość Wyznawca talentu Tomasza Golloba...

  10. Powrót do góry    #10
    Użytkownik
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    144
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytuję:
    --------------------------------------------------------------------------------
    Mysle ze wszystkich skutecznie do baseballa zniechecilem, wiec watek mozna zamknac!!!!

    PeZet
    --------------------------------------------------------------------------------

    Wlasnie mnie wrecz przeciwnie!! Nie myslalem, ze to wszystko az tak skomplikowane jest, co bardziej powoduje u mnie ciekawosc poznawcza...
    Poczytac o tym w necie moge, ale to nie to samo - bo z tego co piszesz (a jest w tym cos z pasja) widac, ze spojrzenie kibica jest inne

    Ja chce na mecz CUBS'ow!!
    Dokładnie, właśnie TAK!!

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-02-2004
    Postów
    766
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A ja widziałem kilka meczów baseballa w wkonaniu 10 latków :). W Kędzierzynie jest sekcja która szkoli młodych graczy tej dziwnej jak dla mnie dyscypliny, i co jakiś czas odbywają się zawody heh nawet fajnie sie prezentuje taka młoda drużyna jak sobie idą miastem poubierani w te swoje stroje i rękawice a co niektórzy trzymając kije baseballowe ;) tylko chyba bym musiał zapoznać się z podręcznikem "zasady gry w baseball;) " bo jak narazie czarna magia :)

  12. Powrót do góry    #12
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Ja chce na mecz CUBS'ow!!:D
    Hehe, słuszny wybór. Jak zniosą wizy to pojedziemy całą grupą :P Najpierw meczyk a później maraton bo najlepszych knajpach na North Side :D :D

  13. Powrót do góry    #13
    Ekspert Awatar Stamper
    Dołączył
    28-06-2002
    Postów
    5,271
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękował 3 razy w 1 poście
    Hehe, słuszny wybór. Jak zniosą wizy to pojedziemy całą grupą :P Najpierw meczyk a później maraton bo najlepszych knajpach na North Side :D :D
    Qrde:D

    Jak najedziemy na chate PeZet'a, to przez nastepny rok nie bedzie sie mogl pozbierac i niczego znalezc:P Ale taka impreza to moze byc strzal w "10" - pytanie czy PeZet bedzie chcial nas u siebie widziec, bo jak znam zycie to znalazloby sie nas z 20 chetnych na wyjazd:P
    Pozdrowionka ze stolicy PyrlandiiUkryta zawartość Wyznawca talentu Tomasza Golloba...

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-02-2004
    Postów
    766
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja mam jeszcze znajomych w Detroit to można zrobić dobrją jazde po USA i zahaczyć o meczyk w NHL ;)

  15. Powrót do góry    #15
    Ekspert Awatar Stamper
    Dołączył
    28-06-2002
    Postów
    5,271
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękował 3 razy w 1 poście
    Ja mam jeszcze znajomych w Detroit to można zrobić dobrją jazde po USA i zahaczyć o meczyk w NHL ;)
    No to zacznie sie jazda, bo ja mam rodzinke na Florydzie i w New Jersey(heh, NBA da rade:P)...widze, ze plany na wycieczke zaczynaja sie konkretyzowac:P
    Pozdrowionka ze stolicy PyrlandiiUkryta zawartość Wyznawca talentu Tomasza Golloba...

  16. Powrót do góry    #16
    Stały bywalec
    Dołączył
    09-01-2003
    Postów
    593
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a ja mam takiego pomysla :P
    PeZet kurde nagrywa nam mecza na VHS :P
    potel ladnie daje do na Kompa :P
    i potem ladnie wrzuca na serwer Kibka :]
    tylko dla SuperUserow
    wiem ze moze to byc niemozliwe ale cicho!;]

    ja gralem w odmiane tego sportu na podworku :P
    znaczy byl tylko kij, jedna rekawica pilka i bazy ;]
    zasady troszke edytowane przez nas ale gralo sie fajnie :D
    i powiem ze niekiedy bylo nie ciekawie (szyby :D:D)

  17. Powrót do góry    #17
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Te palce midzy nogami to wiedzialem akurat, ze znaki dla miotacza sa...a powiedz mi PeZet, czy łapacze to zawsze takie spasione ludki sa?:) Bo praktycznie gdziekolwiek widac to zawsze facet z ogromnym brzuchem lub "nalany" tluszczem...;)
    hehehehehe.
    No to tez sie czegos dowiedzialem.:D Miotacz to sie po polsku nazywa. OK.
    Co do tych brzuchaczy-lapaczy :D - czy ja wiem? Jakos nie zwrocilem na to uwagi: cubsowi: Bako i Berret sa OK tzn. do mnie wagowo nie maja startu :P
    podobnie Piazza z Metsow, Miller ktory lapal dla Cubsow rok temu.
    Wiecej dziadkow i brzuchaczy bedzie moim zdaniem wsrod miotaczy i tzw. pinch hiterow (znow nie wiem jak to po polsku-sorry, ale uczylem sie basebala z tv i nie znam polskich odpowiednikow).
    Moze wrazenie grubosci sprawiaja ochraniacze ktore oni ubieraja, a inni gracze nie. Taki lapacz musi byc zwinny i szybki, a to dlatego, ze jesli zawodnik stoi np. na pierwszej bazie (w tym przypadku najczesciej sie to zdarza) to moze "ukracs 2-ga baze".:D:D:D
    Na czym to polega:
    Gosc na 1 bazie w momencie, gdy miotacz przygotowuje sie do rzutu przesuwa sie powoli w kierunku 2 bazy, ale tylko o tyle by mogl wrocic na pierwsza w wypadku gdyby miotacz podal pilke obroncy na 1 bazie.
    Nastepuje rzut w strone lapacza i uderzajacy nie trafia w pilke, a lapacz ja lapie.
    W momencie rzutu gosc z pierwszej bazy rusza w kierunku drugiej i jest "save" jesli dotrze na nia przed pilka, przy czym 2nd base man musi dotknac go rekawica w ktorej jest pilka, nim ten dotknie bazy.
    Lapacz wiec w przeciagu bardzo krotkiego czasu (ok.1,5sek.); (gosciu z bazy ma jakies 25 metrow do przebiegniecia wliczajac wspomniane przesuniecie); musi zlapac pilke, "znalezc" ja w rekawicy (nieraz tu sa niezle jaja, zwlaszcza jesli ktos uzywa powiekszonej) wstac z przysiadu i wykonac bardzo precyzyjny rzut w kierunku 2 bazy.
    Jest to kluczowa dla lapacza zagrywka (oprocz refleksu i blokowania czy wylapywania tzw. wild pich), ktora decyduje o tym czy jest dobry czy nie. Jesli nieustanie przeciwnicy kradna przeciw niemu bazy - jest do dupy.
    Podsumowujac:
    lapacz musi miec refleks, niesamowita zwinnosc i koordynacje ruchowa, umiejetnosc precyzyjnego i szybkego rzutu na odleglosc ok. 42 metrow, a jednoczesnie miec jakies doswiadczenie taktyczne - to on kieruje strategia pokonania kolejno pojawiajacych sie przy talerzu "hitterow". Jesli jeszcze do tego potrafi przywalic pala to mamy lapacza doskonalego.
    Wszystko to sprawia, ze gosciu z brzuszkiem raczej nie ma czego szukac na tej pozycji .... chyba, ze doswiadczenie niweluje pozostale braki co moze sie zdarzyc.
    Coraz czesciej tez widuje sie na tej pozycji mlodych zawodnikow.
    BTW: jest to pozycja najbardziej niedoceniana przez kibicow a jednoczesnie nieomal kluczowa w kazdej druzynie i wcale nie tak latwa do zastapienia.
    NP. Ogladajac Cubs'ow mam wrazenie ze np. Bako nie potrafi lub nie jest w stanie lapac rzutow Farnswortha a ten ma lape - fast ball 160 km/h to u niego standart.

    PeZet

  18. Powrót do góry    #18
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    a ja mam takiego pomysla :P
    PeZet kurde nagrywa nam mecza na VHS :P
    potel ladnie daje do na Kompa :P
    i potem ladnie wrzuca na serwer Kibka :]
    tylko dla SuperUserow
    wiem ze moze to byc niemozliwe ale cicho!;]
    Ciekawsze fragmenty mozna zobaczyc tu:
    http://chicago.cubs.mlb.com/NASApp/m...x.jsp?c_id=chc

    w dodatku z *****istym komentarzem z radia WGN 720.

    w drugiej kolumnie od lewej: SIGNS AND SOUNDS

    PeZet

  19. Powrót do góry    #19
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-02-2004
    Postów
    766
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ciekawsze fragmenty mozna zobaczyc tu:
    http://chicago.cubs.mlb.com/NASApp/mlb/index.jsp?c_id=chc
    Kurde ciemność widze :( chyba musze powalczyć z kodekami :)

  20. Powrót do góry    #20
    Zaawansowany Awatar Juju
    Dołączył
    03-10-2002
    Postów
    1,823
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    niestety nie miałam okazji być na takim prawdziwym meczu bejzbola ;) Pewnie jakby gdzieś był w pobliżu to - jak się znam - zapewne poszłabym zobaczyć.
    Byłam natomiast na meczu dzieciaków takich z podstawówki/gimnazjum, bo u nas w Gotartowicach (wieś dalej od tej gdzie ja mieszkam) jeden facet (mąż mojej koleżanki z klasy) jest trenerem. Bardzo mi się to podobało. Uważam, że jest to ciekawsze niż niejeden mecz reprezentacji Polski w piłkę nożną. Wiem, że w Żorach także jest szkółka. Nie wiem czy przypadkiem nie mają jakiejś ligi podwórkowej, bo widziałam na kablówce jakieś urywki z podobnej imprezy.
    Ukryta zawartość
    pozdROWienia!
    Justyna

  21. Powrót do góry    #21
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Uważam, że jest to ciekawsze niż niejeden mecz reprezentacji Polski w piłkę nożną.
    JuJu kocham Cie!!!!;)

    i dobranoc Panstwu u mnie wybila 6.00 rano.

    Przez ten cholerny Hyde Park to sie juz nawet wyspac nie moge.:P

    PeZet

  22. Powrót do góry    #22
    Zaawansowany Awatar Juju
    Dołączył
    03-10-2002
    Postów
    1,823
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    JuJu kocham Cie!!!!
    <zawstydzony>
    Takie wyznania to do wątku matrymonialnego się nadają ;):P
    Ukryta zawartość
    pozdROWienia!
    Justyna

  23. Powrót do góry    #23
    Zaawansowany
    Dołączył
    25-06-2002
    Postów
    2,218
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Swego czasu, jeszcze w dobie pegassusa grywałem w baseballa, z tą niewielką różnicą, że zamiast kija w rękach trzymałem joystick. ;)

  24. Powrót do góry    #24
    Użytkownik
    Dołączył
    06-02-2003
    Postów
    144
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No przy tej gierce też spędziłem sporo czasu... Była w sumie jedną z bardziej ambitnych gier na pegaza

  25. Powrót do góry    #25
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    Double header z Merlinsami

    Pisze kilka slow, nie dlatego, ze cos wielkiego sie stalo, ale dlatego, ze instytucja baseballowego double headera jest IMHO najbardziej zwariowanym pomyslem w sportach zespolowych.:D
    Polega to po prostu na tym, ze jednego dnia te same druzyny rozgrywaja prawie bez przerwy dwa mecze pod rzad.

    Tak bylo wczoraj na Florydzie. Cubsi zmierzyli sie z Merlinsami. Cala zabawa zaczela sie o 1PM zas skonczyla pare minut przed 7PM ..... zatem tak gracze jak kibice mieli szczescie!!!:) tylko 6 godzin baseballa non stop!;) Ale i tak IMHO trzeba miec niezle kuku!:D

    Gry takie, powiedzmy podwojne, rzadza sie swoimi prawami. Z regoly, co nie znaczy, ze nie ma wyjatkow - te sa bolesne ;), koncza sie one podzialem punktow. Nie inaczej bylo wczoraj. W pierwszym meczu Cubsi latwo rozprawili sie z przeciwnikiem 5:1, by nastepny mecz gladko przegrac 5:2.

    Niestety udalo sie usmazyc rybe tylko raz i w zwiazku z tym niewiele sie zmienilo w wyscigu o dzika karte. Cubsi caly czas na drugim miejscu: 0,5 meczu za San Francisco i 0.5 meczy przed Houston. Obu tym druzynom do konca zasadniczego sezonu pozostalo 12 meczow, zas Cubsom 13.
    Wszystko wiec moze sie zdarzyc pomiedzy tymi zespolami, choc spece twierdza, ze Cubsi maja najkorzystniejszy uklad spotkan - w nastepnym tygodniu, 7 ostatnich meczow graja u siebie: 4 z Cincinatti Reds i 3 z Atlanta Braves. Ale czy ja wiem? Widzialem w tym roku Cubsow przegrywajacych na Wrigley z bardzo dziwnymi teamami, w jeszcze dziwniejszych okolicznosciach.
    W tym tygodniu gramy na wyjezdzie 3 mecze z Pittsburg Pirates i 3 mecze z NY Mets. Dobrze by bylo wygrac 4 z 6, wtedy wszystko rozstrzygneloby sie w Chicago, ale jak bedzie 3-3 tez chyba nie bedzie tragedii.

    PeZet

  26. Powrót do góry    #26
    Zaawansowany Awatar JD
    Dołączył
    22-03-2004
    Postów
    2,604
    Kliknij i podziękuj
    66
    Podziękowania: 57 w 28 postach
    Prosze prosze jak ja sie myliłem :P cały czas myslałem że ten bejzbol czy jak mu tam polega,tylko na napieprzaniu kijem w taką twardą piłkę;) a tu proszę są nawet jakies zasady:D:D

  27. Powrót do góry    #27
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    Sosa's diving catch

    Gdyby chcial ktos zobaczyc jak wygrywa sie mecz lapiac pilke a nie uderzajac ja, polecam filmik o tytule jak powyzej.
    Sytuacja jest nastepujaca:
    przedostatni ening (o ile tak to sie pisze;)) Cubs prowadza 1;0, Piraci zaladowali bazy i jest 2 gosci out.
    clik na link:
    http://chicago.cubs.mlb.com/NASApp/m...x.jsp?c_id=chc
    a potem:
    Voices & Sounds w 2 kolumnie od lewej
    i tytul filmiku jak w pierwszej pogrubionej linijce.

    Prosze Panstwa this is as good as it gets!!!
    Lepiej po prostu sie nie da.

    Sosa zagral fenomenalnie. Trudnosc tego chwytu polegala nie tylko na dystansie jaki musial pokonac by zlapac pilke, ale takze na tym, ze zostala ona uderzona w kierunku centrum pola, Sosa biegl do niej w prawa strone z miejsca w ktorym stal i majac rekawice na lewej rece lapal pilke z backhandu. Gdyby pilka zostala poslana wzdluz lini wtedy Sosa bieglby w lewo i lapal z forhandu co czyniloby chwyt znacznie latwiejszym.

    Gdyby ta pilka spadla na trawe Piraci z pewnoscia "oczysciliby" bazy i zaliczyli 3 punkty. W sytuacji gdy jest 2 out nikt nie kombinuje i sie nie czai! Gracze na bazach ruszaja rownoczesnie z uderzeniem pilki. Jesli ta zostanie wylapana z powietrza nastepuje trzeci out i i tak jest koniec, jesli spadnie maja ogromny handicap i kazde podanie na baze jest zbyt pozne by kogokolwiek wyoutowac. W tym konkretnym przypadku, pilka zostala uderzona na tyle daleko, ze IMHO zanim Paterson by ja "pozbieral", wszyscy trzej Piraci byliby na bazie domowej.
    W meczach miotaczy, takich jak wczorajszy - gdy nikt nie jest w stanie uderzyc pilki strata 3 punktow bylaby nie do odrobienia.
    Niedzwiadki wygraly juz drugi mecz z Piratami, ale wciaz tylko umacniaja sie na 2 pozycji (trzecie Houston ma juz 2.5 maczu straty), gdyz San Francisco takze wygrywa.

  28. Powrót do góry    #28
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Rewelacyjnie zanurkował po tą piłkę. Szkoda, ze u nas od czasu do czasu, nie pokaza rozgrywek MLB i NFL. Bejzbol znam trylko z gier komputerowych, a futbol amerykanski z Super Bowl, ktory kiedys widzialem w niemieckiej stacji

  29. Powrót do góry    #29
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    hehehehe.
    wiec ktos to jednak czyta.:D

  30. Powrót do góry    #30
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    No i stalo sie!!!!

    San Francisco umoczylo u siebie z Houston!!!!!:D

    Cubsi zas zamietli (wygrali wszystkie 3 mecze!) Piratow w Pitsburgu i sa juz na pierwszym miejscu!

    Teraz jeszcze powtorka z rozrywki w NY z Metsami i swietujemy na Wregley!!!!:P

    Oby sie tylko nie skonczylo jak w zeszlym roku!:(

    Po przegtanej z Marlinsami poplakalem sie! Po raz pierwszy na okolicznosc wydarzen sportowych! Powaznie!
    Dobrze ze Jozek mnie pocieszyl, bo nie wiem co by bylo!!! :D:D:D - czyli wielkie LOL!!!

  31. Powrót do góry    #31
    Ekspert Awatar Stamper
    Dołączył
    28-06-2002
    Postów
    5,271
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękował 3 razy w 1 poście
    hehehehe.
    wiec ktos to jednak czyta.:D
    Kazdy post...jest czytany:D
    Pozdrowionka ze stolicy PyrlandiiUkryta zawartość Wyznawca talentu Tomasza Golloba...

  32. Powrót do góry    #32
    Użytkownik
    Dołączył
    04-05-2004
    Postów
    56
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ehh, baseball :)
    prawie rok w Arizonie, te wieczory przed TV, kiedy zbieraliśmy się wszyscy, żeby oglądać mecze D-Backs ;) przeżywa jak nie wiem co... Amerykanie naprawdę są lekko zakręceni na punkcie tego sportu... :)
    i tylko ja nie wiedziałam, o co w tym tak naprawdę chodzi :P (typowa blondynka :) )

  33. Powrót do góry    #33
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    ehh, baseball :)
    prawie rok w Arizonie, te wieczory przed TV, kiedy zbieraliśmy się wszyscy, żeby oglądać mecze D-Backs ;)
    Diamond Backs - SUCKS!!!!!!!!!!!!!! :P
    badly!!!!!!!!!!!!:P

    ....... ale Randy Jonson is OK!!!!!
    Monster of the piching mount!!!!!!
    Wieeeeeeeeeeeeelki szacunek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



  34. Powrót do góry    #34
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    San Francisco umoczylo u siebie z Houston!!!!!:D

    Cubsi zas zamietli (wygrali wszystkie 3 mecze!) Piratow w Pitsburgu i sa juz na pierwszym miejscu!

    Teraz jeszcze powtorka z rozrywki w NY z Metsami i swietujemy na Wregley!!!!:P

    Oby sie tylko nie skonczylo jak w zeszlym roku!:(

    Po przegtanej z Marlinsami poplakalem sie! Po raz pierwszy na okolicznosc wydarzen sportowych! Powaznie!
    Dobrze ze Jozek mnie pocieszyl, bo nie wiem co by bylo!!! :D:D:D - czyli wielkie LOL!!!
    że zacytuję mistrza: "Everything is proceeding as I have foreseen!" :D :D

    rok temu do płaczu u mnie nie doszło, ale byłem przybity. A wogóle to byłem wyłączony kilka dni z obiegu, a tu proszę, Bears wygrali z Packers, już nie pamiętam kiedy pokonali GB ostatnio.

  35. Powrót do góry    #35
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    a tu proszę, Bears wygrali z Packers, już nie pamiętam kiedy pokonali GB ostatnio.
    7 - slownie: siedem!!! lat temu.

  36. Powrót do góry    #36
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    a tu proszę, Bears wygrali z Packers, już nie pamiętam kiedy pokonali GB ostatnio.
    7 - slownie: siedem!!! lat temu.
    No tak, toż ja wtedy tam byłem. To była słynna wygrana bo 600tna w historii klubu, ale nie wiedziałem, że od tego czasu same bęcki od GB dostają. Ale ten czas leci :P

    Aha, Sammy's catch - poezja :)

  37. Powrót do góry    #37
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    CUBS WIN! CUBS WIN!

    10 inning i punkcik Lee zdecydował. A Giants przegrali, i przewaga w wyścigu o dziką kartę powiększa się. Super. Tak trzymać. PeZet, a Ty gdzie? No chyba, że w Nowym Jorku na meczu jesteś :D

    pozdrówki :D

  38. Powrót do góry    #38
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Niestety to o czym pisal Leliwa bylo dobrym zlego poczatkiem.
    Cubsi przegrali dwa ostatnie mecze w NY.
    Szczegolnie szkoda 2 meczu. Tuz przed koncem Niedzwiadki prowadzily 3 : 0.
    I wlasnie wtedy "the last man standing" Metsow poslal pilke rzucona przez Howkinsa w trybuny i 3 run home run wyrownal stan meczu na 3;3. Potem w dodatkowym 11 inningu kolejny home run Metsow ustalil rezultat na 4:3 w plecy.
    Sprawdzilo sie moje przewidywanie, ze wygranie 4 z 6 meczow bedzie OK. Dokladnie tak sie stalo i to wystarczylo by Cubsi zachowali nikla 0.5 przewage nad San Francisco.

    Dzis na Wrigley Cubsi latwo rozprawili sie z Cincinnati Reds 12:5 i prowadza nad San Francisco o 1 mecz, ale to tylko dlatego ze goscie mieli dzien wolny.

    PS. Zmienilem pisownie w tytule watku na ta zaproponowana przez JuJu ..... no bo JuJu jest kochana ;) .... i w ogole! ;)

  39. Powrót do góry    #39
    Ekspert Awatar AlterEgo
    Dołączył
    16-08-2002
    Postów
    5,318
    Kliknij i podziękuj
    30
    Podziękowania: 179 w 117 postach
    Jak by ktoś mi łopatologicznie wytłumaczył po co oni deptają po tych bazach i wy-aut'owują się co chwila - może i bym ten BAJZEL (czy jak to tam się pisze) polubił nawet :D:D:D Może być lekcja poglądowa na bazie filmu "Naga broń" z Leslie Nielsenem alias Frankiem Drebinem :D:D:D

  40. Powrót do góry    #40
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    Goodbye wild card, goodbye ???

    ...spiewac juz , czy nie spiewac? ... oto jest pytanie dreczace kibicow Chicago Cubs!

    Co prawda kazdy rasowy amerykanin powie: "it's not over until is over", no ale dobrze nie jest!!!

    Cubs przegrali 5!!! z ostatnich 6 meczow i znalezli sie z jednomeczowym deficytem za Houston na 3 mecze przed zakonczeniem sezonu.

    Po dwoch porazkach w NY i latwym zwyciestwie w pierwszym meczu nad Cincinnati Reds (ktorych jeszcze 10 dni temu Cubsi "pozamiatali" na wyjezdzie) nastapila seria trzech bolesnych porazek na Wrigley (pisalem wczesniej, ze widzialem w tym roku Cubsow przegrywajacych u siebie z najdziwniejszymi zespolami - no i wykrakalem!:().

    Najpierw weteran Greg Maddox zanotowal ni stad ni z owad najgorszy w tym sezonie wystep, oddajac 3 2-run home runy juz na poczatku meczu i Cubs do konca nie byli w stanie zniwelowac 6 punktowego deficytu we wtorkowy, chlodny wieczor.
    W srode i dzisiaj bylismy swiadkami 1-punktowych porazek w dodatkowych inningach. Sluggerzy Cubsow po prostu nie mogli znalezc recepty by uderzyc pilke slana w ich kierunku przez mioraczy Redsow. Sprawa tym bolesniejsza, ze kadra miotaczy Cincinnati jest statystycznie najslabsza w calej MLB!!!

    W tej chwili jedynym ratunkiem dla Chicago Cubs jest "pozamiatac Tomahawki", czyli wygrac wszystkie trzy mecze z Atlanta Braves i czekac na potkniecia Houston i San Francisco.

    Kibice oczywiscie wciaz wierza! Choc realna ocena szans wyglada dla Cubsow zle. Wszyscy pocieszaja sie jak moga przebiegiem koncowki ostatniego sezonu, kiedy to malo kto przypuszczal, ze Cubs sa zdolni "pozamiatac Ptaszki" (St.Louis Cardinals) a Houston przegrac cokolwiek u siebie z Milwaukee, a jednak stalo sie!

    Z mojego punktu widzenia wyglada jednak na to, ze:
    Cubs "ciezko pracuja" w koncowce tego sezonu na tytul - BELOVED LOSERS, ktory lata temu, z przymruzeniem oka, nadali im najbardziej oddani fani.

  41. Powrót do góry    #41
    Stały bywalec
    Dołączył
    17-03-2002
    Postów
    1,337
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja mam jeszcze znajomych w Detroit to można zrobić dobrją jazde po USA i zahaczyć o meczyk w NHL ;)
    Nie mam znajomych w stanach, ale na meczyk NHL chetnie sie przejade :D

    I nawet CUBS'ow wspomoge dopingiem, a jak! :P
    Zwlaszcza jak palkarz wybije home runa przy obstawionej kazdej bazie, to bede darl sie w nieboglosy ;)

    BTW. Gierka na Pegaza rulez :D

  42. Powrót do góry    #42
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-09-2003
    Postów
    1,195
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Z mojego punktu widzenia wyglada jednak na to, ze:
    Cubs "ciezko pracuja" w koncowce tego sezonu na tytul - BELOVED LOSERS, ktory lata temu, z przymruzeniem oka, nadali im najbardziej oddani fani.
    No i zapracowali :(
    Wczoraj Niedzwiadki pożegnały sie z playoffs. Wszystko zostaje po staremu. Ostatni tytuł w 1908 roku, ostatnia wizyta w finale w 1945 roku. But still ... beloved.


    PS. Jak idzie źle, to wszystkim odbija. Wygląda na to, że Sammy Sosa na ostatnim meczu sezonu zabrał się i pojechał do domu. Za samowolne opuszcznie meczu klub nałozył na niego karę równą dniówki Sammiego czyli jakiej 87 tyś $ :P Pewnie będą się starali pozbyć Sosy ponownie, ale czy znają chętnych? Kontrakt ma Sammy spory, 17 mln $ rocznie. Będą tez pewnie roszady trenerskie na poszczególnych pozycjach, ale Dusty pewnie zostanie.

  43. Powrót do góry    #43
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    Boston baseball madness

    ... czyli bejzbolowe szalenstwo w Bostonie.

    Wszystko zaczelo sie jak to zwykle bywa niepozornie, gdy na bosko wybiegly druzyny miejscowych Red Sox i NY Yankee przy prowadzeniu w serii 3:0 dla nowojorczykow (gra sie do 4 wygranych meczy).
    Byla godz 8PM. Po zakonczeniu 9 regulaminowych inningow na tablicy widnial wynik 4:4, a remisow jak pewnie wam wiadomo nie ma. Gdy wreszcie w 12 inningu 2-run home run przechylil szale zwyciestwa na strone Red Sox byl poniedzialek :D a zegar wskazywal godz. 1.10AM.
    Kiedy 15 godzin pozniej, o 4PM druzyny wybiegly na boisko, by rozpoczac 5 mecz serii kibice zapewne nie przypuszczali, ze beda swiadkami "powtorki z rozrywki": po 9 inningach 4:4! :D Tym razem jednak chlopakom z Bostonu wygranie meczu zajelo troche dluzej. Red Sox potrzebowali az 14 inningow i gdy odprawili Yankees z powrotem do NY (we wtorek kolejny 6 mecz serii w NY) zegar wskazywal 9.50PM. Zabraklo wiec 10 minut by meczyk trwal rowne 6 godzin, ale i tak byl to najdluzszy czasowo (w 1986 Houston Astros i NY Mets musieli rozegrac az 16 inningow by padlo roztrzygniecie)mecz w historii play-offs MLB.
    11 godzin bejzbola w ciagu 26 godzin to jest kompletne wariactwo ... nawet jak na amerykanskie standarty!:P
    Najbardziej podobaly mi sie modlitewnie skupione twarze kibicow Red Soxow i ich zlozone jak do modlitwy rece.:D
    Zdania naukowcow podobno sa podzielone: czy wznosili oni modly o zwyciestwo swoich pupilow, czy tez o to, by sie to szalenstwo wreszcie skonczylo?!!!;)

  44. Powrót do góry    #44
    Stały bywalec
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    815
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    hehehehehe

    Boston Red Sox wygrali 4:2 w NY i jutro ostatni decydujacy mecz serii.
    Sie bedzie dzialo!:D
    Pierwszy raz w historii play-offs druzyna przegrywajaca serie 3:0 zdolala doprowadzic do wyrownania.
    Jestesmy swiadkami pisania historii:D .... ale kogo to obchodzi!:P

  45. Powrót do góry    #45
    Ekspert Awatar Dexter
    Dołączył
    04-02-2003
    Postów
    4,577
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 2 postach
    Czy ktos moglby dokladnie wytlumaczyc zasady "bejzbolu"?
    A moze ktos tu sie zna na krykiecie - bez watpienia
    narodowym sporcie Australii? :)
    Regards from Sydney
    Dexter

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •