nie idz na latwizne! kup sobie ksiazke, albo poszperaj w necie.
o krykiecie wiem tyle ze sa mecze jednodniowe i siedmiodniowe!!!:D
no to bije bejzbol na glowe!:P
nie idz na latwizne! kup sobie ksiazke, albo poszperaj w necie.
o krykiecie wiem tyle ze sa mecze jednodniowe i siedmiodniowe!!!:D
no to bije bejzbol na glowe!:P
Boston Red Sox pokonali NY Yankee 10:3 w ostatnim meczu serii i jednoczesnie przeszli do historii jako pierwszy zespol, ktory w play-offach zdolal odrobic strate 0:3.
Zmierza sie oni w wielkim finale ligi ze zwyciezca jutrzejszego meczu Cardinals-Astros.
Ja stawiam na Ptaszki.
Niechcąco tym zwycięstwem Red Sox przypomniały mi klasyczny epizod "Seinfelda" w którym Castanza postanawia zmienić swoje życie i robić wszystko na odwrót, dzieki temu znajduje prace w New York Yankees jako assistant to traveling secretary. Pamietasz to PeZet? Jesteś fanem tego serialu może?
Interview w biurze Yankees z tego epizodu było po prostu rewelacyjne :D Pózniej jeszcze wiele numerów poczciwy George odstawiał w tej, jak to mówił "fine organisation". No nic, czas sobie przypomnieć tę klasyke sitcomów :D
Sorry L.
Nie ogladam zadnych seriali.
Jestem zwolennikiem filmu klasycznego;) tzn. takiego, ktory ma poczatek, srodek i koniec.;)
Seinfield leciał akurat w latach 90tych gdy byłem za wodą. W tych epizodach o Yankees nieźle sobie polewali, szczególnie z George Steinbrenner'a. Jak będziesz miał szansę zobaczyć kiedyś te epizody, to naprawdę warto :) A jak znam, życie to cały czas są na jakimś kanale reruns Seinfielda :)
pozdrówki
Warto zauważyć, że wczoraj Red Sox wygrali wszystko. Gratki dla nich :) Wszyscy w Bostonie mówią o przerwanej klątwie, ale czy można o klątwie mówić po zaledwie 18 latach? A moze zazdrość u mnie przemawia :P
My tu gadu gadu, a tymczasem kolejny sezon w pełni. Na razie Cubs ze zmiennym szczęściem i obecnie są 6 behind Cards. Dużo zman, nie ma już Sosy. Może jakieś inside information od ludzi z Chicago?
A propos, kto wie gdzie jest PeZet? Wyszedł na ryby i nie wrócił?
pozdrówki,
Wlasnie dzis (1:20 pm) zaczyna sie seria 3 spotkan pomiedy CUBS i SOX, czyli polnoc Chicago kontra poludnie. Go CUBS Go!!!
Kerry Wood wrócił wczoraj po 2 miesięcznej przerwie i wygląda nieźle. No i Mark Prior również wrócił ostatnio po kontuzji tak, że jeśli chodzi o pitching to wszystko wraca co normy. Cubs ostatnio nieźle grają, to cieszy. Speedway_Lover, jakieś ciekawe inside information?
pozdrówki,
Baseball w Polsce istnieje, oczywiscie nie jest wielce popularny, ale mam nadzieje, ze to sie zacznie zmieniac :)
Jest w Polsce 1 i 2 liga, jest wiele rozgrywek mlodziezowych i dla dzieci.
W 1 lidze wystepuje 8 zepolow z 7 miast(Kutno, Rybnik, Osielsko, Warszawa, Miejska Górka, Jastrzębie i Piaseczno). Z roku na rok powstają nowe boiska, służace do gry tylko w baseball: powstało takie ostatnio w Miejskiej Gorce i Piasecznie). W Kutnie istnieje Centrum Małej Ligi BAseballa na Europę (o ile sie nie myle 2 duze i 3 małe boiska), takze tak tragicznie nie jest. W Rybniku tez jest specjalne boisko, w innych miastach nie wiem, bo nie bylem, ale zdaje sie ze Osielsko k. Bydgoszczy też ma ładne boisko.
2 liga to Warszawa, Rybnik, Wrocław, Gdańsk, Władysławowo i Augustów.
Poza tym istnieją drużyny mlodzikow czy kadetow w Kędzierzynie Koźlu, Żorach, Działdowie, Choczu i wielu innych.
Dziewczyny tez mogą grać w tę dyscyplinę - ale nie w baseball tylko kobieca odmianę, czyli softball. Zasady są podobne, jest tylko inny, lżejszy narzut, większe piłki i lżejsze pałki.
To tak po krótce.
Można poczytac więcej na www.baseball.pl
Aha, ja gram w zespole z Wrocka, aktualnie startujemy w 2 lidze i jestesmy na 3 m-scu :) Moja pozycja to miotacz lub ew. środek zapola tzw. CF Center Field :)
nasza stronka: www.baseball.rotaract.org.pl
na ktorej mozecie znalezc fotki z róznych turniejow i meczów, a także akcji promocyjnych naszego klubu
pozdro dla fanów baseballa
Fajna sprawa Speedy, super, że grasz. Mogłbyś częściej odwiedzać ten wątek i podawać co się w naszych ligach dzieje? bo oczywiście oprócz stron podanych przez Ciebie więcej informacji o rodzimym baseballu nie uświadczy.
Powiedz mi jak jest z publiką, przychodza ludzie na Wasze mecze?
pozdrówki,
W weekend odbyła sie ostatnia kolejka rundy zasadniczej w 1 lidze. Wiem tylko ze Silesia Rybnik przegrała u siebie z Demonami Miejska Górka 11-12 po zaciętym meczu. Zawodnik Demonów przy wyniku 11-10 dla Silesi wybił Homeruna za 2 pkt.
JAkie byly wyniki 3 pozostalych meczow to nie wiem, siadło niedawno ogolnopolskie forum baseballowe i ciezko o wyniki.
W 1 lidze jest 8 zepsolow, pierwsze 4 grać teraz będą play-off o medale, pozostala czworka o utrzymanie.
Aktualni MP Dęby Osielsko nie wiem czy awansowaly nawet do czolowej czworki, co swiadczy o bardzo wyrownanej lidze.
Bylem na kilku meczach 1 ligi. Najwiecej ludzi przychodzi w Miejskiej Gorce, ale nie ma sie co dziwic, cale miasto praktycznie zyje tym sportem. Ostatnio na trybunach bylo ok.300 osób. Tam doping wyglada najlepiej - bebny , okrzyki - wszystko w normalnej atmosferze. Poza tym bylem w Rybniku - tez jest troche ludzi, ale juz nie tak duzo, no i z tego co wiem roznie bywa z atmosferą :).
Najwieksze trybuny ma Kutno, ale z frekwencją jest tam nie najlepiej (choc bylem tylko na 1 meczu) - moze na play-offy bedzie chodzic wiecej ludzi.
W 2 lidze gra sie systemem turniejowym -weekendowym (po 3-4 zespoly, 2-3 mecze sobota-niedziela)).
Pierwszy turniej u nas we Wroclawiu nie wyszedl naszemu zespolowi najlepiej, ale to dopiero byly początki. Gralismy na Polach Marsowych przy Stadionie Olipijskim przed meczem Sparty z Unia L., takze troche ludzi sie przewineło, bo w drodze na Satdion, chiał czy nie chiał, koło Pół Marsowych trzeba przejść :) Takze frekwencja byla dobra, nie licząc osób, które przyszły na sam baseball - mysle ze w porywach do 200 osób mogło byc :)
Potem byly turnieje w Kutnie, Rybniku, Gdansku, Augustwie.
Do rozegrania pozostał jeszcze we wrzesniu jeden turniej ponownie w Kutnie, który wyłoni druzyne, która awansuje do 1 ligi.
Pytajcie, co chcecie wiedzieć. Bede sie starał tz pisac co sie dzieje w światku baseballowym :)
Tu jest link do zasad "bejzbola" :P
http://www.baseball.rotaract.org.pl/zasady/index.html
Jeśli w Gdansku istnieje druzyna to kto wie gdzie oni grają ?:P
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
Tak, w Gdańsku istnieje drużyna. Grają w 2 lidze w tym sezonie. W poprzednim rozgrywali baraż z Centaurami Warszawa o wejście do 1 ligi, jednak przegrali go.
Dane klubu (za stroną Polskiego Związku Baseballa: www.baseball.pl) - nie daje sobie uciąć głowy, czy aktualne.
UBKS ORŁY
ul. Śląska 86/53
80 389 Gdańsk
dziobaczysko@ineria.pl
Tel. 0 58 553 38 68
2 tygodnie temu odybwał się turniej 2 ligi w Gdańsku. Grały 4 zespoły: gospodarze - Orły Gdańsk, Kruki Augustów, MKS Władysławowo i Centaury Warszawa.
Jak pisałem wyżej, siadło forum i wyniki znam tylko pobieznie.
Pierwszego dnia Warszawa pokonała Władysławowo 14:10, a Augustów zdaje sie wycofał się niestety z imprezy.
Na dniach będę znał pozostałe wyniki.
Do czołowej czwórki rozgrywek play-off 1 ligi zakwalifikowały się zespoły: z Jastrzębia, 2 Kutnowskie drużyny (MKS i MSZS) oraz Dęby Osielsko.
W dolnej czwórce o utrzymanie zagraja: Demony Miejska Górka, Zbojcerze Piaseczno, Silesia Rybnik oraz Centaury Warszawa.
Play-off zaczyna sie we wrzesniu, a w międzyczasie w sierpniu zostanie rozegrany turniej Pucharu Polski, w ktorym wystąpią zespoły zarówno z 1 jak i 2 ligi - jeszcze nie wiadomo ile, bo zgloszenia nadal trwają :)
"Zbójcerze" to brzmi dosyć swojsko :D
Mogłbym im kibicować, tylko czy mają kaprala w składzie ;)
Załuję, że nigdzie blisko mnie nie ma rozgrywek, bo chętnie bym sobie poszedł pooglądać jak to wygląda w rodzimym wydaniu.
pozdrówki,
Baseball i softball usunięte z programu igrzysk!
08.07.2005 08:34
Podczas obrad 117. sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Singapurze zdecydowano, że w programie igrzysk olimpijskich w 2012 roku w Londynie nie będzie baseballu i softballu.
MKOl w sobotę zadecyduje, jakie nowe dyscypliny wejdą do programu igrzysk. Na liście dyscyplin kandydujących jest golf, rugby siedmioosobowe, squash, karate i łyżworolki.
Baseball i softball to dwie pierwsze dyscypliny skreślone z programu olimpijskiego od 1936 roku, kiedy to status sportu olimpijskiego straciło polo.
(PAP)
Czyli nie najlepsze informacje dla fanów baseballa.
Prawde mowiąc nie rozumiem tej decyzji, golf w miejsce baseballa, squash, a może bierki na trawie? Nie wiem o co tu chodzi. BAseball to o wiele bardziej widowiskowy sport (oczywiście na pewnym poziomie :) ), a te leśne dziadki w MKOL-u chyba tego nie rozumieją.
Leliwa - Zbojcerze mają kaprala, jak to określiłes :) nie wiem co miałeś na myśli, ale szkoda ,że nie widziałeś ich meczu, na pewno bys od razu rozpoznał przywódce :)
W twoim rejonie były niedawno drużyny baseballowe - w JAśle i Rzeszowie. Szcegolnie zespół z JAsła - był czołową drużyną w Polsce w latach 90-tych. Nie wiem co sie znimi stało - zdaje sie , ze sie niestety rozpadli z przyczyn finansowych, a szkoda - byl to prężny osrodek baseballowy.
TO było nawiązanie do Kajka i Kokosza, kultowego rodzimego komiksu, Zbojcerze to właśnie z tego komiksu się wzieli :) a czołową postacią jest kapral, ale myślę, ze lider z Piaseczna, nie chciałby być z nim porównywany ;)
Co do Jasła to rzczywiście blisko, tyle, że w latach 90tych to ogladałem Cubs i Cardinals na żywo :)
Podzielam Twoje zdanie, komu baseball przeszkadzał na olimpiadzie. Ale lobbysci pewnie zadziałali i cóż, moim zdaniem to błąd.
pozdrówki,
Polecam link do strony Zbójcerzy z fotkami z meczu i proponuje mały konkurs pt.: "Znajdź kaprala" :)
fotki
fotki na prawde profesjonal
Prawde mowiąc nie pamietam kto był tym kapralem w komiksie i za bardzo go nie kojarze, mimo,ze to moj ulubiony komiks z czasów dzieciństwa :)
ja chce obejrzeć kilka meczy, uzyczy ktos??? :D
mój ulubiony film???? hmmmm Pierwsza Liga :D Major League :P Z Tomem Berengerem, Wesleyem Snipsem i Charlie Sheenem :) jesooo ogladałem go z 200 razy :) Cleavlend Indians :D Nawet kilka lat temu - 3?? - prosiłem znajomego i kupił mi w oryginalna czapeczke w USA :P :) nikt jednak nie mówił, że nie pierze jej sie w polskiej pralce i przez mame poszłą sie .... :( a ja ja tak uwielbiałem :((((((((((((((
super fotki :)Polecam link do strony Zbójcerzy z fotkami z meczu i proponuje mały konkurs pt.: "Znajdź kaprala" :)
fotki
fotki na prawde profesjonal
Prawde mowiąc nie pamietam kto był tym kapralem w komiksie i za bardzo go nie kojarze, mimo,ze to moj ulubiony komiks z czasów dzieciństwa :)
czyżby to pan nierdzewny?
bingo!super fotki :)
czyżby to pan nierdzewny?
i po konkursie :)
W nagrodę otrzymujesz niewątpliwą przyjemność odbicia narzuconej przez "Nierdzewnego" piłki :D
powodzenia! :)
Dzięki Speedy. A tu mała relacja jak to wygladało na boisku:
bingo!
i po konkursie :)
W nagrodę otrzymujesz niewątpliwą przyjemność odbicia narzuconej przez "Nierdzewnego" piłki :D
powodzenia! :)
A hit! It's a hit! He's rounding
first, heading for second. Here
comes the throw. He's sliding...
and... he's safe! He's safe!
Hoo-wee! Whatta game! Whatta game!
Come on, Koufax! Strike 'em out!
He's into his wind-up. Here's the
next pitch... and it's a hit! It's
a hit!
'Kay, it's two outs, bases loaded
as Koufax steps up to the mound...
Checks the runners... goes into his
wind-up... Here comes the three-two
pitch... And it's a fly ball into
deep center. Mantle is going back.
He's going back! Back! His back is
up against the wall... and... he
catches it! He catches it!
A kto zgadnie z jakiego filmu pochodzi powyższym fragment? Dla ułatwienia dodam, że rzecz dzieje się w latach 70tych, ale film wcale o baseball'u nie jest :)
pozdrawiam,
W 1995 roku (tak więc już dosyć dawno temu) podczas 2 tygodniowego pobytu w Stanach miałem przyjemność być na prawdziwym meczu bejzbolowym. To było ciekawe przeżycie ale specjalnie nie przypadło mi do gustu.
Do tej pory mam 2 zdjęcia z tego meczu:P oraz bilet który od 10 latek leży dobrze schowany. Taka pamiątka to coś szczególnego.
To był mecz Buffalo Bisons - Indianapolis Indians (przeczytałem z biletu bo już nawet nie pamiętałem:P)
Pozdro.
Mrozo - zazdroszcze Ci bycia na takim meczu!
Leliwa - nie wiem z jakiego to filmu :)
ale przypomina nasz mecz II ligi z Warszawą.
10-9 dla nas (dla Wrocka) - koniec 9 zmiany - Centaury Warszawa na pałce. 1 out. 1 i 2 baza zajęte.
Here is the pitch...
And it is a hit! It`s a hit!
Odbicie na prawe zapole pod sam płot - piekne za 2 bazy
koleś z 2 bazy zdobywa punkt na 10-10, a drugi za nim biegnie też na dom, podanie z zapola poprzez łączenie na 1 bazie i out na domowej!
2 outy. 10-10
koleś na 2 bazie.
niestety dla nas - kolejny piękny hit Centaurów i wygrywają 11-10!
koniec meczu!
powiem jeszcze, że mecz zaczał sie od prowadzenia Warszawian 7-1 w 1-szej zmianie. Potem my goniliśmy cały mecz wynik, aż w końcu doszliśmy ich w 9 zmianie i wyszliśmy na prowadzenie 10-9.
a potem było jak wyżej.
Warszawianie mieli tylko kilka hitów w całym meczu (te 7 pkt głównie z błędów na początku i baz darmo) - a włąsnie te kilka przypadło na samą końcówkę i wygrali.
taki jest baseball :)
a działo się to wszytsko w Rybniku jakoś w maju.
pozdro :)
Dzięki SPEEDY. Wiesz dużo już nie pamiętam z tego meczu.
A oto bilecik z tego spotkania. Trochę długo się otwiera:P
Pozdro.
W dniach 7-17 lipca 2005r. odbywały się w Czechach Mistrzostwa Europy w baseballu. Dwanaście drużyn narodowych (Holandia, Włochy, Hiszpania, Niemcy, Czecy, Francja, Wielka Brytania, Szwecja, Grecja, Ukraina, Chorwacja i Rosja) gościły 4 czeskie miasta: Praga, Olomuc, Choceń i Blansko. Zawody początkowo odbywały się w 2 grupach po 6 drużyn, następnie czołowa trójka z każdej grupy awansowała do drugiej fazy turnieju. W tej fazie utworzono nową grupę z czołowymi 6 zespołami. Grano 3 mecze z przeciwnikami, z którymi dany zespoł nie rywalizował we wcześniejszej fazie. Ostatecznie o brązowy medal zagrały 3 i 4 zespół (Hiszpania z Niemcami), a finał rozegrały Holandia z Włochami. W meczu o 3 miejsce górą byli Hiszpanie, pokonując Niemców 7-3. Finał - rozegrany 17 lipca w Pradze (transmitowany na żywo w czeskiej telewizji) ściągnął na trybuny komplet - ponad 1000 widzów. Na samym początku mecz był niezwykle wyrównany i zespołom przez kilka zmian nie udało zdobyć się żadnego punktu. Na szczególne wyróżnienia zasłużyli przede wszystkim miotacze obu drużyn i zawodnicy w polu, którzy nie popełniali praktycznie żadnych błędów w obronie. Dopiero w 5 iningu, po zmianie włoskiego miotacza, zespół holenderski złapał wiatr w żagle i zaczął odbijać coraz więcej hitów. Nie pomagały kolejne zmiany włoskiego trenera na górce miotacza i kolejno - zmiania po zmianie - "pomarańczowi" powiększali przewagę. Popisywali się kolejnymi homerunami, aż w końcu jeden z włoskich miotaczy o mało co nie trafił następnego pałkarza, o mało nie doprowadzając do ogólnej bijatyki między drużynami. Nie doszło jednak do rękoczynów, a sam mecz zakończył sie pogromem Włochów 15-0 po 7 zmianie. Gratulacje należą się szczególnie organizatorom za przygotowanie Mistrzostw. Warto podkreślić, że ich patronem był sam prezydent Czech - Vaclav Klaus - pojawiając się na jednym z meczy Czechów i otwierając go narzutem z górki miotacza.
-----
troche oficjalnie pojechałem :)
to z naszej stronki www.baseball.rotaract.org.pl
w dziale galeria są tez fotki z Mistrzostw Europy
nawet i mnie mozna znaleźć w objęciu dwóch Czechów - łapacza (mniejszego) i miotacza :)
pozdro
Dzięki Speedy. Zdjęcie nr 112 wygląda prawie jak z MLB :)
pozdrówki,
PS. Zapomniałem o moim małym konkursie, ten film to "Lot nad kukułczym gniazdem", tak krzyczał w emocjach McMurphy udając, że oglada World Series w wyłaczonym TV. Jedna z najlepszych scen w tym genialnym filmie :)
Tak, Czechom udało zorganizowac sie Mistrzostwa, ściągnąc ludzi - dlatego prawie jak MLB :). U nas - w Kutnie - tez jest piękny kompleks stadionów baseballowch - ale niestety do takich imprez jak w Pradze jeszcze nam daleko (Prezydent na trybunach!)
W sierpniu planowany jest właśnie w Kutnie Puchar Polski, ma byc medialnie i w ogóle z pompą - sztuczne oswietlenie - zobaczymy jak to wyjdzie.
Ponieważ wątek tyczy się dyscypliny sportu, dla wielu egzotycznej może, ale będzie tu miał lepiej niż w Hide Parku.
Zapraszam do dyskusji wszystkich którzy lubią, bądź chcą sie wiecej dowiedzieć o baseballu. Zwracam uwage na informacje Speedy, mamy możliwość ogladania baseballa w rodzimym wydaniu a zdjęcia z ME w Czechach świadczą, że jest spore zainteresowanie tą dysypliną i u nas w Europie.
pozdrówki,
Dobre posunięcie z tym przeniesieniem. Baseball znalazł w koncu swoje miejsce na forum SB, z czego bardzo sie cieszę :)
Jeszcze o ME - reportaż z finałów ME, który znajduje się na SportowychFaktach:
KLIK
We wrzesniu ruszają play-offy Polskiej Ligi. Mam nadzieje, ze wkrotce tez ruszy forum baseballa, bo były z tym kłopoty.
Ja się znam i do krykieta jest odpowiedni watek w tym dziale.A moze ktos tu sie zna na krykiecie - bez watpienia
narodowym sporcie Australii? :)
To ja Ci odpowiem na to co napisałeś z amerykańska: "bullshit". Mecze krykieta nigdy nie przekraczają 5 dni. Jak się kończy piąty dzień, to zwykle sędzia ogłasza remis bez względu na wynik...o krykiecie wiem tyle ze sa mecze jednodniowe i siedmiodniowe!!!:D
A co do baseballu to jest on nudny niemal jak piłka nożna, z powodu niskich remisów i długich fragmentów, gdy wynik ani drgnie. Jednak w konkurencji najnudniejszego sportu wszechczasów nic nie przebije krykieta. :D
Kolega sie chyba troche zagalopował w swoim myśleniu.A co do baseballu to jest on nudny niemal jak piłka nożna, z powodu niskich remisów i długich fragmentów, gdy wynik ani drgnie
Po pierwsze: w baseballu nie ma remisów, a juz na pewno nie niskich , bo wyniki są zazwyczaj "hokejowe", a nawet wyższe.
Tak samo jak w innych dyscyplinach i w baseballu są nudne mecze, ale najgorsze jest uogolnianie. Ja jako kibic zuzla powiem, ze sa tez nudne spotkania żużlowe, ale nie powiem , ze to nudny sport. Baseball na dobrym poziomie, to sport, w którym nie ma pzrerw w grze (nie licząc przejscia z obrony do ataku, ale to trwa kilkadziesiat sekund), a wynik moze zmienic w ciągu jednej chwili! Wystarczy homerun :)
Wcale nie taki nudny, okazja. Miałem szczęście być na kilkunastu meczach baseball'a w latach 90tych i powiem Ci, że nigdy się nie nudziłem. Najpierw trzeba było poznać zasady, a jak się już załapało to całkiem przyjemna gierka. Poza tym, to co mi się bardzo podobało to niesamowita atmosfera na meczach, mówię tu o MLB. Na Wrigley Field aż ciarki człowieka przechodzą, jak przed 7 inning cały stadion śpiewa:
Take me out to the ball game
Take me out to the crowd
Buy me some peanuts and cracker jacks
I don't care if I ever get back
polecam :)
Kolega sie chyba troche zagalopował w swoim myśleniu.
Po pierwsze: w baseballu nie ma remisów, a juz na pewno nie niskich , bo wyniki są zazwyczaj "hokejowe", a nawet wyższe.
Tak samo jak w innych dyscyplinach i w baseballu są nudne mecze, ale najgorsze jest uogolnianie. Ja jako kibic zuzla powiem, ze sa tez nudne spotkania żużlowe, ale nie powiem , ze to nudny sport.
Słusznie. W baseballu nie ma remisów tylko mi chodziło, ze są niskie wyniki. Co innego myślałem, a co innego napisałem. :) Co do nudy w baseballu, to jeśli kibicujesz mocno jakiejś drużynie, to nawet piąty dzień testu w krykiecie może okazać się fascynujący. Jednak średni mecz w innych sportach, to baseball należy do tych gier nudniejszych. Wystarczy porównać z taka siatkówką, koszykówką czy choćby rugby, że tam pod względem wyniku dzieje się znacznie więcej. A porównanie żużla do baseballu to IMHO spore nieporozumienie, bo nawet przy wyniku powyżej 70 n-tej ligi emocje są, bo wynikają z reakcji bez warunkowej organizmu ludzkiego na huk maszyn czyli po prostu adrenalina na sportach motorowych jest niemal zawsze.
Tylko widzisz, trochę inna skalą operujemy. Ja mówię o średnim meczu baseballa, a Ty o najwyższych rozgrywkach. Na finale Puchar Świata w krykiecie też, jak będziesz komuś kibicował, to się nie będziesz nudził, zwłaszcza jak usiądziesz koło Hindusów albo Pakistańczyków, pomimo tego że będziesz musiał spędzić, co najmniej pięć godzin. Zresztą każdy sport, na który zejdzie się stadion ludzi i kibicuje się drużynie nie będzie nudny, lecz w porównaniu z innymi dyscyplinami. Gdzie wynik zmienia się z minuty na minutę bez względu kto z kim gra baseball należy do tych nudniejszych gier zespołowych. Zresztą jak coś wywodzi od krykieta, to musi być w jakiś sposób nudne. :)Wcale nie taki nudny, okazja. Miałem szczęście być na kilkunastu meczach baseball'a w latach 90tych i powiem Ci, że nigdy się nie nudziłem.
Jakbyś obejrzał choć jeden mecz w tym sezonie Sparty Wrocław na żużlu na Olimpijskim, to mimo ryku motorów, mozna bylo nieraz usnąć :) Mnie juz sam ryk maszyn nie rajcuje, ale zgadaza sie, napiecie zawsze jest - przynajmniej na starcie i pierwszym łuku.
Co do tego czy baseball wywodzi sie od krykieta , to tego nawet najstarsi górale nie pamiętaja. Do tej pory trwają dyskusje i spory , skąd tak na prawde wział się baseball. Jedno ze zdań mowi, ze od polskiego palanta,w którego grano na Górnym Śląsku :)
A dla mnie i tak baseball nigdy nie bedzie nudny, nawet przy pustych bazach i wyniku 10:0. Nie no, moze przesadziłem :) ale dla mnie każda akcja jest sama w sobie ciekawa, bo każda jest inna - moze byc strike out, wybcie na prawo lub lewo, skrót itp, ta gra polega na przewidywaniu co zrobi przeciwnik i uniemozliwieniu jemu tego zagrania. Kazdy narzut niesie coś za sobą cos nowego - lubie obserwowac miotaczy - jaki wybiera kolejny rzut- czy szybką piłke czy kręconą itp.
Ale rzeczywiscie, dla człowieka , ktory za bardzo nie wszedł w tajniki tego sportu, moze on mu wydawac sie momentmi dosc nudny i monotonny.
Pozdro
Z tego co wiem to palanta raczej uprawia się w Wielkopolsce, to po pierwsze. A co do tego, że baseball wywodzi się od krykieta, to nikt znający się na óznych sportach nie ma żadnej wątpliwości. Wystarczy popatrzeć na na mecze obu tych dyscyplin sportu, dołożyć tło historyczne skąd się wzięła USA. Poza tym nawet określenia śą takie samie np. "innings". Zresztą przeczytaj sobie to: http://en.wikipedia.org/wiki/Origins_of_baseball :)Co do tego czy baseball wywodzi sie od krykieta , to tego nawet najstarsi górale nie pamiętaja. Do tej pory trwają dyskusje i spory , skąd tak na prawde wział się baseball. Jedno ze zdań mowi, ze od polskiego palanta,w którego grano na Górnym Śląsku :)
Nawet po 40 godzinach oglądania sportu zespołowego, którym rzadko liczba punktów przekracza 10 i tak często nic się nie dzieje z wynikiem, będą go uważał za nudny, choć masz rację, że są rzeczywiscie nudniejsze. :)Ale rzeczywiscie, dla człowieka , ktory za bardzo nie wszedł w tajniki tego sportu, moze on mu wydawac sie momentmi dosc nudny i monotonny.
Ale skoro jesteśmy przy basballu, to czy ktos ma jakieś namary na filmiki z jakimiś meczami ? Nie musi to być MLB, ale lubie oglądać egzotykę. :)
z tym palantem to żartowałem ;) ale tak chyba jest, ze baseballisci zdaje sie nie lubia odnosic sie do krykieta, ze to z niego sie wlasnie wywodzi baseball, nawet jesli tak jest :)
jesli w pilce noznej pada srednio ok. 2-3 bramek na mecz, to czemu jest to jeden z najpopularniejszych sportów na świecie?
ja nie oceniam atrakcyjnosci dyscypliny po tym , ile pktów się w niej zdobywa.
w baseballu widzialem wiele meczy konocznych wynikami np 16-10 i nie będacymi zbyt interesującymi, a były tez mecze po 3-0 czy 6-3, gdzie działo sie na prawde wiele. Mnie w baseballu równiez fascynuje to, ze mozna przecwnika w piękny sposób pozbawic mozliwosci zdobycia punktu i to tez powinno sie podobać, np double play, czy piękny fly out :)
pozdro
Wcale się nie dziwie, bo Amerykanie chyba odziedziczyli po Anglikach przeświadczenie i nieomylności i ciężko byłoby się im przyznać, że coś zostało niewynalezione przez nich.z tym palantem to żartowałem ;) ale tak chyba jest, ze baseballisci zdaje sie nie lubia odnosic sie do krykieta, ze to z niego sie wlasnie wywodzi baseball, nawet jesli tak jest :)
Tutaj dotykasz zupełnie innej kwestii. Widowiskowość do popularności ma się mniej więcej tak, jak IQ danego człowieka do jego zamożności. Można być idiotą kompletnie bogatym, a geniuszem biednym jak mysz kościelna. A jeśli konkretnie chodzi piłkę nożną, to ona jest po krykiecie najnudniejszą grą zespołową na świecie, jednak jest ona grą najprostszą wśród zespołowych, dzięki czemu gra się ją wszędzie, a co najwazniejsze, dzięki najniższym wynikom, kazdy może z każdym przynajmniej zremisować, i to są czynniki powodujące popularnosć tej gry, mimo poteznej nudy.jesli w pilce noznej pada srednio ok. 2-3 bramek na mecz, to czemu jest to jeden z najpopularniejszych sportów na świecie?
Obejrzyj sobie meczyk jakiejś niższej ligi, bądź innych rozgrywek, gdzie walczy się o pietruszkę przy maks. 150 widzach i zobaczymy czy będziesz wtedy zafascynowany grą. :)ja nie oceniam atrakcyjnosci dyscypliny po tym , ile pktów się w niej zdobywa.
w baseballu widzialem wiele meczy konocznych wynikami np 16-10 i nie będacymi zbyt interesującymi, a były tez mecze po 3-0 czy 6-3, gdzie działo sie na prawde wiele. Mnie w baseballu równiez fascynuje to, ze mozna przecwnika w piękny sposób pozbawic mozliwosci zdobycia punktu i to tez powinno sie podobać, np double play, czy piękny fly out :)
Również pozdrawiam
Z ta widoskowoscia i popularnoscia to sie zgadza. Dla mnie piłka nożna tez nie należy do najchętniej oglądanych przeze mnie dyscyplin sportowych , ale duzo zalezy tutaj od poziomu prezentowanego prze obie drużyny i od ciężaru gatunkowego meczu. Mecz o MŚ - finał bede oglądał, mimo iz moze nic sie nie dziac i nie paść zadna bramka.Tutaj dotykasz zupełnie innej kwestii. Widowiskowość do popularności ma się mniej więcej tak, jak IQ danego człowieka do jego zamożności. Można być idiotą kompletnie bogatym, a geniuszem biednym jak mysz kościelna. A jeśli konkretnie chodzi piłkę nożną, to ona jest po krykiecie najnudniejszą grą zespołową na świecie, jednak jest ona grą najprostszą wśród zespołowych, dzięki czemu gra się ją wszędzie, a co najwazniejsze, dzięki najniższym wynikom, kazdy może z każdym przynajmniej zremisować, i to są czynniki powodujące popularnosć tej gry, mimo poteznej nudy.
Z takimi meczami spotykam się bardzo często, bo sam gram przy takiej lub mniejszej publice (150 to juz byłoby coś!:) ). Baseball to przede wsyztskim gra błędów - dlatego tez w nizszych ligach jest ich sporo - ale wtedy jest więcej punktow i sa większe emocje :PObejrzyj sobie meczyk jakiejś niższej ligi, bądź innych rozgrywek, gdzie walczy się o pietruszkę przy maks. 150 widzach i zobaczymy czy będziesz wtedy zafascynowany grą.
Ja napisałem obejrzyj, a nie zagraj. A poza tym pewnie nie miałeś czasu zauważyć, jak ludzie ziewają. A moze już wtedy poszli sobie gdzies indziej ? :)
Ale ja jestem fanatykiem baseballu (cokolwiek by to nie znaczyło) i jak mam tylko okazję, to oglądam każdy meczm jaki moge. W Polsce za dużo takich okazji nie uświadcze, takze nawet nudne mecze są w cenie :)
i nawet na tych nudnych meczach staram sie dojrzeć coś ciekawego :)
hmmm wiecej mozna dojrzec na softballu, ale to inny temat ;)
od dzisiaj w Miejskiej Górce koło Rawicza odbywać się bedzie finał Senior League (14-16 lat) - finał regionu Europa - Afryka. Takze jest to dosc duze wydarzenie :)
Ja z Wrocka mam blisko, to obejrze, a jak, nawet jakby było nudno :)
Tak, różnica jest rzeczywiście kolosalna :) Chyba tylko piłki się różnią :) A jak sobie dano radę z feministkami w USA, ? Przecież musiały protestować, że dla nich wymyślono jakąś gorszą wersje baseballa, gdy "męskie, szowinistyczne świnie" zostawiły sobie tę lepszą ? :)hmmm wiecej mozna dojrzec na softballu, ale to inny temat ;)
Wiecej mozna dojrzec, bo gra "płeć piękna" :D
I piłki sa wieksze, i boisko mniejsze, inny narzut (od dołu) - softball jest szybsza grą, jest więcej akcji i nie wydaje mi sie zeby byl gorsza grą. Ja tam lubie sobie popatrzec :)
sierpien to czas obozów, itp, wiec troche czasu nic za bardzo sie nie działo.
jednak juz w dniach 25-27 sierpnia w Kutnie na boiskach Małej Ligi odbedzie sie Puchar Polski :)
Wystapi 8 drużyn podzielonych na 2 grupy.
Gr.A
Silesia Rybnik
Dęby Osielsko
Centaury Warszawa
KS Baseball Wrocław
Gr.B
MKS Kutno
Demony Miejska Górka
Zbójcerze Piaseczno
MKS Władysławowo
Dwa pierwsze zespoły z kazdej grupy zmierzą sie w finale o Puchar, w sobote 27 sierpnia o godz.19:00 przy sztucznym świetle! :D
Faworytami są zespoły z Rybnika i Kutna.
9-12 września
Mistrzostwa Polski Juniorek w Softballu
odbędą się one w Kędzierzynie - Koźlu
Kto może niech zajrzy na te imprezy :)
No to Speedy, powodzenia w ten weekend. Trzymam za Was kciuki :)