Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: FNF Speedrower , Spaleni 58-Tłoki 61

  1. Powrót do góry    #1
    Zaawansowany Awatar Falubazzini
    Dołączył
    13-04-2002
    Postów
    2,381
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    FNF Speedrower , Spaleni 58-Tłoki 61

    Oto relacja z meczu , który rozegrano wczoraj na stadionie przy ul.Wrocławskiej , obecnych oraz posiadających fotki z tego wypasu , prosze o wklejanie w tym wątku.
    treść relacji oraz serwis zdjęciowy zostanie umieszczony na www.sport.zgora.pl
    Mecz speedrowera internetowego fanklubu ZKŻ , Falubaz Net F@ns.


    Coroczną tradycją zielonogórskich fanklubowiczów stało się rozgrywanie meczów na torze speedrowerowym na zielonogórskim stadionie, podobnie jak w zeszłym roku , rozegrano spotkanie pomiędzy dwoma drużynami złożonymi wyłącznie z członków FNF , w sumie każda drużyna miała w składzie aż 9 zawodników , startowano według tabeli 20 biegowej .
    Na przeciwko siebie stanęły dwie drużyny , Spaleni Słońcem oraz Zgrzane Tłoki , ci pierwsi w randze gospodarza imprezy. Mecz miał wyśmienitą oprawę , obecni byli oprócz kibiców , także Alan Marcinkowski oraz Damian Grabski , którzy z uwagą obserwowali poczynania fanklubowiczów ,często starszych od siebie kolegów, którzy wkładali dużo sił w jazdę i oraz organizację imprezy.
    Oprócz młodych zawodników ZKŻ , na imprezę przybyli również przedstawiciele zielonogórskich mediów, gdzie w piknikowej atmosferze rozmawiano na wiele tematów , w międzyczasie degustując grillowe specjały oraz ulubione napoje.
    Sam mecz zaczął się od próby toru , potem uroczysta prezentacja i pierwsze biegi.
    Drużyny prowadzone przez trenerów Marka Polewskiego (Spaleni) oraz Mariusza Ziemkowskiego (Tłoki) zaczęły walkę o punkty . Sam mecz był zaciętym widowiskiem , w początkowej fazie zawodów prowadzenie zmieniało się , pewnymi punktami Tłoków byli Falubazzini , Fan Falubaz ,Spokojniaszczy ,Bear oraz Junior a w drużynie ”Spalonych ” prym wiedli Anawa , Falubaziak ,Gablen. Wzmocnieniem drużyny miał się okazać gościnnie występujący w ekipie „Spalonych” Stoczniowiec , przybyły z Gdańska sympatyk GKS Wybrzeże.
    W początkowej fazie zawodów , utrzymywał się wynik oscylujący wokół remisu , sygnał do ataku dali w 10 biegu Fan Falubaz oraz Spokojniaszczy , wygrywając ten bieg w stosunku 2:4, by w kolejnym, rezerwowy jeżdziec „Tłoków” Junior, w parze z Bearem pokonali 1:5 parę „Spalonych” wynikiem czego była najwyższa przewaga w meczu 29-36.
    Ekipa ”Tłoków ” pilnowała rezultatu , nie pozwalając na zmniejszenie przewagi. Zmiany trenera ”Spalonych” przyniosły jednak efekt zmniejszenia przewagi do 3 pkt po biegu 14 , lecz już w biegu 15 mogliśmy podziwiać wspaniałą jazdę pary „Tłoków”, Falubazziniego oraz Spokojniaszczego , którzy w pokonanym polu pozostawili po pięknej walce na dystansie Kipera oraz Małego. W początkowej fazie tego biegu walka i rezultat układał się na 3:3 , ale już na pierwszym okrążeniu zamknięty w kleszcze Falubazzini odzyskał prowadzenie w biegu wyprzedzając dwóch rywali , przy okazji robiąc miejsce swojemu partnerowi , Spokojniaszczemu , który wyszedł na prowadzenie i wynik 1:5 został dowieziony do mety .
    Przed biegami nominowanymi wynik brzmiał 51:44 dla Tłoków , by po ostatniej serii startów zakończyć zmagania ostatecznie wynikiem 58:61 dla Zgrzanych Tłoków .
    W meczu nie obyło się bez upadków , na szczęście wszyscy zawodnicy opuścili tor o własnych siłach i bez kontuzji , ze statystycznego obowiązku przypomnijmy ,że w zeszłym roku po meczu założono dwa gipsy na nogę Zulka oraz Okonia , pęknięte żebro musiał ścierpieć Mały a mocne otarcia naskórka oraz trochę krwi w bucie , okazały się kontuzją Falubazziniego. W tym roku zawody nie skończyły się tak boleśnie jak w poprzednim , co miało wpływ na wspaniałą atmosferę po meczu , gdzie nie było końca wywiadom dla FNF TV (powołanej specjalnie do realizacji telewizyjnej, dysponującej dwoma kamerami VHS oraz dziennikarzami w osobach Maniollo ,Ćma,Pempo,Helmut,Falubazka)oraz grillowaniu , które zakończyło spotkanie wspaniale zorganizowanej grupy kibiców zielonogórskiego ”Falubazu”, która słynie z organizacji wyśmienitych opraw meczu na pierwszym łuku .
    Więcej pomeczowych newsów na stronie www.fnf.ceron.pl .




    Oto dorobek poszczególnych zawodników:
    Zgrzane Tłoki:

    1.Falubazzini (3,3,0,2,3)
    2.Macios ( 0,W,W)
    3.Bear (2,3,2,3,0)
    4.Stiv (W ,1,W,1)
    5.Spokojniaszczy (2,3,3,3,3)
    6.Fan Falubaz (3,0,1,2,u)
    7.Jachu ( 2,2,2,2,0)
    8.Kiki (0,0,W)
    9.Junior (0,3,3,1,3)



    Spaleni Słońcem:
    11.Kiper (1,W,1,0,2)
    12.Falubaziak (2,2,3,3,1)
    13.Tony (1,2,2,W,1)
    14.Anawa (3,1,1,3,2)
    15.Mały (1,1,0,1,3)
    16.Szakal (W,1,1)
    17.Gablen (3,1,2,2,2)
    18.Falubaz Forever ZZ
    19.Stoczniowiec (1,2,W)
    20.Dziubas (3,1,1,2)

    opr. Maciej Jabłonski






    <embed src="Ukryta zawartość width="728" height="90" type="application/x-shockwave-flash" scale="ShowAll" play="true" loop="true" menu="true" wmode="Window" quality="1"></embed>

  2. Powrót do góry    #2
    Zaawansowany
    Dołączył
    07-10-2001
    Postów
    2,472
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 20 w 15 postach
    Co tu więcej pisać , impreza pierwszorzędna , mimo że traktowaliśmy te zawody bardziej jako zabawe nie brakowało ostrych starć.

    Jeśli chodzi omoją postawe to jestem średnio zadowlony , udało mi się razem ze Spokojniaszczym , partnerem z pary) wygrać dwa biegi oraz jeden zremisować , pózniej zbrakło troche sił i w biegu nominowanym popełniłem przez to błąd który zakończyl się niegrożnym upadkiem.

    Podsumowywując impreza jak najbardziej udana , pozostaje nam tylko czekać na kolejne takie zawody...

    Pozdrawiam
    FanFalubaz
    Tylko Falubaz!

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-06-2002
    Postów
    857
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    całkiem przyjemna imprezka.........


    Do zawodów przystąpiłem z pewną obawą mając w pamięci moją ubiegłoroczną kraksę i potłuczone żebra. W końcówce z Kiperem poszliśmy jednak na całość i przywróciliśmy wiarę w zwycięstwo przywoząc 5:1. Niestety okazało się, że to za mało.

    Generalnie, fajna imprezka. Full ludzi, media, dużo piwa i mięcha w otoczce pięknego zielonogórskiego stadionu.

    pozdro !!!!
    Wyznawca Falubazu


  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec
    Dołączył
    28-06-2002
    Postów
    945
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    8.Kiki (0,0,W)
    Widze ze ten zawodnik dobrze rokuje i posiada wielki potencjal :P:P:P
    TOMEK GOLLOB wystąpił w 28 Wielkich finalach: 10-I, 2-II, 6-III, 10-IV, czy to wymaga komentarza? Jest wielki!
    Ukryta zawartość
    THE ONLY EASY DAY, WAS YESTERDAY

  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany Awatar Falubazzini
    Dołączył
    13-04-2002
    Postów
    2,381
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Cóż to był za meeting

    O randze zawodów świadczy fajna oprawa , obecność mediów i ilość wypitego piwka oraz spożycie innych wiktuałów.Było superowo , wręcz wymarzona okazja do relaksu w falubazowym gronie , szczęśliwie bez kontuzji.Gdyby było nagłośnienie , to zawody wypadłyby lepiej jak ligowe w Gorzydłowie.:)

    Moje uwagi są takie ,że dobrze startuje się z wewnętrznych pól , jeżeli uda się dopaść do krawężnika jako pierwszy , jest ok , ale o zakładaniu się trzeba zapomnieć , bo wszyscy lecą podobną prędkością .Ale za to walka na łókcie sprawia dużo frajdy , fajnie się człowiek odbija od gościa obok i nagle zajmuje się szybkim pokonaniem wirażu bez patrzenia na niego.Tyle techniki , mam dla was serwis zdjęciowy z tego meczu oto link.
    http://www.sport.zgora.pl/inne/index...ans&sezon=2004

    I jeszcze raz udowodniliśmy ,że jesteśmy najlepsi !
    <embed src="Ukryta zawartość width="728" height="90" type="application/x-shockwave-flash" scale="ShowAll" play="true" loop="true" menu="true" wmode="Window" quality="1"></embed>

  6. Powrót do góry    #6
    Ekspert
    Dołączył
    02-04-2002
    Postów
    3,971
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    hehehe niezła beka :)

    Falubaz to naprawde MAGIA :) Mam nadzieję, że w przyszłym roku więcej gdańszczan załapie się na te zawody :) (w tym i ja ) A okazja zapewne będzie ;)

    pozdro

    ps. Nie zabijcie nam biednego Stoczniowca :D

  7. Powrót do góry    #7
    Użytkownik
    Dołączył
    22-04-2002
    Postów
    333
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    No cóż - wtopilim!!!

    Imprezka była przednia.

    Niestety wynik dla Nas niekorzystny.

    Dużo w tym i mojej winy jednak jak wspomniałem w pomeczowym wywiadzie dla TV, w tym roku totalnie zlewam polską ligę, całą uwagę skupiając na startach w GP i Szwecji. Dlatego przyjechałem z jedną maszyną która na dodatek rozsypała się podczas próby toru.

    Pożyczony od Tonego, jego rezerwowy sprzęt był wybitnie spasowany do innego toru niż ten na Wrocławskiej, i brakowało mu dechu w tylnej oponce.

    I start - dla mnie bez historii, od startu do mety trzeci.
    II start - tu wręcz dramat, w pierwszym łuku zostałem zamknięty przy krawężniku przez jednego z przeciwników i jedynym rozsądnym wyjściem był atak przednim kołem w środkową część jego maszyny, niestety zbyt mała prędkość spowodowała że nie tylko przeciwnik się nie przewrócił, ale na domiar złego uderzenie zgieło kierownicę w mojej maszynie i bieg kontynuowałem trzymając ręce pod kątem 30 stopni w stosunku do kierunku jazdy. Mimo to ambitnie goniłem stawkę wyścigu i gdy partner z pary umiejętnie zablokowawszy przeciwnika dał mi miejsce na dużej do wyjścia na punktowaną pozycję, sędzia zawodów wykluczył mnie za (dosłownie)"...jazdę zbyt blisko płotu :) ), - no comments
    III start - równy start całej stawki, szybkim atakiem przy krawężniku staram się wysforować na czoło stawki, niestety zaczyna brakwać miejsca a nieustępliwość prowadzi do zczepienia maszyn i małego karambolu wktórym odnosze rany ścierane kolana, (wielkie DZIEKI dla kikiego, który jadąc za moimi plecami w ekwilibrystyczny sposób, mija moją głowę ratując mnie przed poważną kontuzją). W powtórce oszołomiony upadkiem wyraźnie spóźniam start i z czwartej pozycji po dwóch okrążeniach pościgu wyprzezam kikiego który wyraźnie zagrzebał się pod płotemwalki i dowoże 1 punkt.
    IV start - piękne, równe wyjście całej stawki spod taśmy startowej, pierwszy Mały drugi Jabol, ja trzeci i czwart Falubazz, w tym momencie poraz pierwszy odpuściłem wejście w pierwszy łuk i opłaciło się gdyż Jabol zajęty walką z Małym na wyjściu z łuku odszedł od krawężnika co skrzętnie wykorzystałem i wyszedłem na prowadzenie, w tym momencie bieg układał sie nawet na 5:1, niestety brawurowa akcja Jabola który rozpędzony po dużej najpierw zostawił Małego pod płotem a później zamknął mnie przy krawężniku,zmieniła wynik biegu, próbując jeszcze odzyskać prowadzenie wdałem się w nipotrzebne ściganie pod płotem z czego skorzystał wybitnie tego dnia szybki na dystansie Falubazz, mijając Nas jak chorągiewki, do tego na wejściu w łuk blokuję mi krawężnik a jadący szeroko Jabol zamyka wyjście na dużą, Mały walecznie próbuje gonić stawkę ale bez rezultau i z 5:1 robi się 1:5, a ja mijam linię mety pół długości toru za resztą zawodników.
    V start - słaby start ale już na pierwszym okrążeniu atakiem po małej wychodzę na trzecią pozycję, co przy prowadzeniu Małego daje nam rezultat 4:2, jednak nie spoczywając na jednej akcji po raz drugi w całym spotkaniu zaczynam nękać kikiego atakami to po dużej to po małej, szalejący na całej szerokości toru kiki, nie daje się wyprzedzić jednakże jego obrona posuneła się do tego stopnia że zamykając mnie przy krawężniku dwoma kołami przekracza linię krawężnika i zostaje z biegu wykluczony,.
    Daje to Naszej drużynie 5 punktów i nadzieje na uzyskanie korzystnego rezultau w całym spotkaniu.
    Niestety przegrywamy mecz trzema punktami.

    POZDROWIONKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-05-2002
    Postów
    1,137
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wystepowałem pod nickiem Spokojniaszczy i jestem zadowolony z postawy moich ziomków. Impra przednia, grillek, napoje, duzo dobrej jazdy... w zimie robimy speedrower na lodzie, sa chetni ;) ?

  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    09-09-2002
    Postów
    458
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Falubaz to naprawde MAGIA :) Mam nadzieję, że w przyszłym roku więcej gdańszczan załapie się na te zawody :) (w tym i ja ) A okazja zapewne będzie ;)
    Grif rok temu Jaszczur (znasz chyba nie? :D) wpadł do ZG do kuzyna. I zrobiliśmy mecz Gdańsk & WDSWA vs. ZG. Odbyly się 2 mecze i niestety 2 przegraliśmy. W tym roku miały być rewanże o zgrzewke, ale Jaszczur (Badziewiak lub poprostu Wojtek B.) się Nas boi bo to poprotstu jest skład zmieniony o 50% na lepszych zawodników.
    Pamiętam, że w 2 meczu już się bał i przekupił (płytami) jednego z Naszych.
    zdrów

  10. Powrót do góry    #10
    Ekspert Awatar GABLEN
    Dołączył
    24-06-2002
    Postów
    7,342
    Kliknij i podziękuj
    17
    Podziękowania: 1,404 w 890 postach
    dla mnie to były zawody po ... 17-sto letniej przerwie. przed samymi zawodami zrobiłem kilka kółek co wg sędziego wystarczyło na odnowienie licencji.

    prezentacja jak przystało na Zieloną Górę rzecz jasna odbyła się w głębach dymu z odpalonej świecy. w sumie na stadionie i zza płotu przyglądała nam się całkiem spora grupka osób.

    z samego występu jestem jak najbardziej zadowolony, choć myślę że na następnych zawodach może być lepiej.
    trzeba jedynie popracowć nad startami. przegrałem wszystkie starty i o punkty trzeba było walczyć na dystansie.

    po jednym z upadków byłem troche obolały i poszedłem dzisiaj porobić prześwietlenia. obawiałem się że mam pęknięte żebro ale okazało się że jes ok.

    jak dla mnie sobotnia impreza ze wszystkimi rytuałami żużlowymi to kolejne potwierdzenie że największego ********* na punkcie speedwaya mają kibice w Zielonej Górze

  11. Powrót do góry    #11
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach

    Gablen napisał:

    jak dla mnie sobotnia impreza ze wszystkimi rytuałami żużlowymi to kolejne potwierdzenie że największego ********* na punkcie speedwaya mają kibice w Zielonej Górze
    ------------------------------------------------------------
    Po obejrzeniu fotorelacji muszę się zgodzić z Gablenem...
    Chyba po raz pierwszy:)

    Jestem pod wrażeniem.
    Pozdro

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •