Jak podaje strona Kasi Skowrońskiej trener Andrzej Niemczyk wyrzucił z kadry trzy zawodniczki. Dyscyplinarnie swoją córke Małgorzate, oraz Dominike Leśniewicz i Karoline Ciaszkiewicz za brak postępów w formie.
Jak podaje strona Kasi Skowrońskiej trener Andrzej Niemczyk wyrzucił z kadry trzy zawodniczki. Dyscyplinarnie swoją córke Małgorzate, oraz Dominike Leśniewicz i Karoline Ciaszkiewicz za brak postępów w formie.
ALE JAJA !!!!! niemczyk musiał sie bardzo a bardzo zdenerwować
Szkoda Gośki. Ale klótnie rodzinne maja to do siebie, że nie trwają wiecznie. Może wróci...
Widze że coraz bardziej mu odbija mam nadzieje że długo te jego widzimisie nie będzie trwało
za www.wp.pl
ciekawe czy pogodza sie do swiat :DTrener reprezentacji siatkarek Andrzej Niemczyk usunął ze zgrupowania w Szczyrku Małgorzatę Niemczyk- Wolską.
"Miałem z nią dyscyplinarne problemy, które od jakiegoś czasu powtarzały się" - powiedział Andrzej Niemczyk.
Małgorzata Niemczyk-Wolska, która jest córką Andrzeja Niemczyka, twierdzi, że "jak się psa chce uderzyć, to kij się zawsze znajdzie."
Zawodniczka przyznaje, że w sobotę zaspała kilkanaście minut, a dzień później nie obudziła rano na czas szkoleniowca. Jej zdaniem "kara nie jest współmierna do wykroczenia."
Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez "od pewnego czasu nie było porozumienia między ojcem i córką."
Z kadrą pożegnały się również Karolina Ciaszkiewicz i Dominika Leśniewicz, które, zdaniem trenera Andrzeja Niemczyka, "nie robiły postępów." Ta ostatnia, podobnie jak Niemczyk-Wolska, grała w ostatnich mistrzostwach Europy, gdzie Polska zdobyła złoty medal.
"Uważam, że o tym, czy ktoś robi postępy, czy nie można, mówić tylko w warunkach sprawdzianów i konkurencji - powiedziała Dominika Leśniewicz. - Od czerwcowego turnieju w Montreaux nie zagrałam ani razu w całym meczu. Nie dano mi możliwości zaprezentowania swoich umiejętności."
Dominika Leśniewicz podkreśla, że "nie jest rozgoryczona decyzją trenera, ale lubi jasne i konkretne sytuacje."
"Trzeba było mi po prostu powiedzieć, że nie pasuję do koncepcji szkoleniowej, albo że trener stawia na młodzież - powiedziała Dominika Leśniewicz. - Niepotrzebnie jechałam na dwa dni do Szczyrku. Rozpoczęłabym przygotowania w klubie."
niemczykowi jush chyba troszke odbija...ja rozumiem że wyrzucil ciaszkiewicz.. ale dominike i gosie?? przeciez to przegiecie...domino jest dla mnie lepsza od tej barbachowskiej..
a gosie bym i tak zostwila... no ale coz tak to jest jak sie ma za ojca trenera
Może stwierdził, że się za cicho i nim jego dziewczynach zrobiło... teraz wszedzie na tapecie panowie bo grają w Igrzyskach... i prosze znów o nim piszą.. szkoda Dominiki i Gośki :(
A ja nie oceniałabym Niemczyka tak ostro. Sama byłam zaskoczona tą informacją bo słowo "wyrzycenie" brzmi dość ostro a w rzeczywistości wygląda na to, że Niemczyk uprzejmie podziekował za współpracę trzem zawodniczkom i miał do tego prawo bo to on jest trenerem kadry - on dokonuje wyborów kto ma grac w kadrze, on też odopowiedzielny jest za wyniki reprezentacji. Skoro doszedł do wniosku, że Ciaszkiewicz i Leśniewicz nie robią postępów to jak najbadziej miał prawo podziękować im za grę w kadrze. Wiadomo, że Niemczyk to trener zdecydowany, który nie boi podejmować się często kontrowersyjnych decyzji ale jak do tej pory jego wizja się sprawdza bo pod jego wodzą zdobyliśmy Mistrzostwo Europy a i w tym roku pomimo braku największych gwiazd i kontuzji nasza reprezentacja nie prezentowała się jakoś najgorzej.
W przypadku Karoliny Ciaszkiewicz sprawa jest chyba dość jasna, nigdy nie odgrywała wiekszej roli w kadrze i widzocznie Nieczyk uznał, że nie robi takich postepów jak oczekiwał i się z nią pożegnał. To chyba normalne, że nie wszystkie zawodniczki sprawdzane w reprezentacji muszą w niej mieć stałe miejsce.
Dominika Lesniewicz, która wydaje sie być najbardzije oburzona tez anwet pomimo złotego medalu na ME nie na dożywotniej gwarancji gry w kadzre. Mimo, że bardzo ją lubie to jej wiele wypowiedzi prasowych bardzo mi się nie podoba szczególnie zraziłam się do niej po wywiadzie kilka miesiecy temu w "Magazynie Siatkówki" moim zdaniem jest zbyt pewna siebie i nawet nie dopuszcza myśli, że ktoś tez może dobrze grać na pozycji libero. Prezecież w kraju jest co najmniej kilka libero a ona ciągle powtarza, że nei przegrała sportowej rywalizacji jakby chciała dać do zruzumienia, że o tym że nie gra w kadrze decydują jakieś inne względy a nie forma sportowa. Tak się składa, że o ile na początku niezbyt podobała mi się gra w kadrze Barbachowskiej to uważam, że od swojego debiutu w kadrze na PŚ zrobiła postępy. Nie twierdze, że jest lepsza od Domino ale uważam, że Niemczyk ma prawo stawiać właśnie na Mariole. Zgadzam się, że Niemczyk mógł pożegnać się z zawodniczkami tak aby nie musiały przyjejżdzać do Szczyrku ale byc może ostateczną decyzję pojdął po sparingu z Kanadą.
Nieco inna sprawa jest z Gosią Niemczyk-Wolską, która na Grand Prix radziła sobie w wielu meczach bardzo dobrze i tym, że jej nie ma juz na zgrupowaniu jestem na prawdę zdziwona. Ale nas nie było w Szczyrku i nie wiem jak wyglądało zgrupowanie: być może Trener uważa, że Gosia jako jego córka poczuła się w kadrze zbyt pewnie a on nie chciał dopuścić do tego, żeby ktoś pomysłał że ją faworyzuje?? Na prawdę nie wiem, potwarzam jednak że nas na zgrupowaniu nie było i dlatego moim zdaniem nie powinniśmy jednoznacznie oceniać ani trenera ani zawodniczek.
Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
Rpa Perugia
[b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]
Ja się z Tobą nie zgadzam. Karolina Ciaszkiewicz była bardzo przydatna na turnieju Grand Prix a teraz nagle nie ma dla niej miejsca? widać, ze to podejscie Niemczyka jest chore,ale on nigdy nie przepadał za "Bydgoszczankami" i wprost tego nie mówił lecz można w jego opinii usłyszeć taką nutke ironii co do ich umiejętności i przydatności w zespole. Powiedz w czym Mariola jest lepsza od "Domino" skoro ta druga w ogóle nie grała lecz grzała ławkę? Fajna rywalizacja--nie ma co. Niemczyk :'kończ waść, wstydu oszczędz". Szacunek za mistrzostwo zdobyte w Turcji lecz teraz coraz bardziej jesteś kontrowersyjny i pogrązasz siebie w tych decyzjach.A ja nie oceniałabym Niemczyka tak ostro. Sama byłam zaskoczona tą informacją bo słowo "wyrzycenie" brzmi dość ostro a w rzeczywistości wygląda na to, że Niemczyk uprzejmie podziekował za współpracę trzem zawodniczkom i miał do tego prawo bo to on jest trenerem kadry - on dokonuje wyborów kto ma grac w kadrze, on też odopowiedzielny jest za wyniki reprezentacji. Skoro doszedł do wniosku, że Ciaszkiewicz i Leśniewicz nie robią postępów to jak najbadziej miał prawo podziękować im za grę w kadrze. Wiadomo, że Niemczyk to trener zdecydowany, który nie boi podejmować się często kontrowersyjnych decyzji ale jak do tej pory jego wizja się sprawdza bo pod jego wodzą zdobyliśmy Mistrzostwo Europy a i w tym roku pomimo braku największych gwiazd i kontuzji nasza reprezentacja nie prezentowała się jakoś najgorzej.
W przypadku Karoliny Ciaszkiewicz sprawa jest chyba dość jasna, nigdy nie odgrywała wiekszej roli w kadrze i widzocznie Nieczyk uznał, że nie robi takich postepów jak oczekiwał i się z nią pożegnał. To chyba normalne, że nie wszystkie zawodniczki sprawdzane w reprezentacji muszą w niej mieć stałe miejsce.
Dominika Lesniewicz, która wydaje sie być najbardzije oburzona tez anwet pomimo złotego medalu na ME nie na dożywotniej gwarancji gry w kadzre. Mimo, że bardzo ją lubie to jej wiele wypowiedzi prasowych bardzo mi się nie podoba szczególnie zraziłam się do niej po wywiadzie kilka miesiecy temu w "Magazynie Siatkówki" moim zdaniem jest zbyt pewna siebie i nawet nie dopuszcza myśli, że ktoś tez może dobrze grać na pozycji libero. Prezecież w kraju jest co najmniej kilka libero a ona ciągle powtarza, że nei przegrała sportowej rywalizacji jakby chciała dać do zruzumienia, że o tym że nie gra w kadrze decydują jakieś inne względy a nie forma sportowa. Tak się składa, że o ile na początku niezbyt podobała mi się gra w kadrze Barbachowskiej to uważam, że od swojego debiutu w kadrze na PŚ zrobiła postępy. Nie twierdze, że jest lepsza od Domino ale uważam, że Niemczyk ma prawo stawiać właśnie na Mariole. Zgadzam się, że Niemczyk mógł pożegnać się z zawodniczkami tak aby nie musiały przyjejżdzać do Szczyrku ale byc może ostateczną decyzję pojdął po sparingu z Kanadą.
Nieco inna sprawa jest z Gosią Niemczyk-Wolską, która na Grand Prix radziła sobie w wielu meczach bardzo dobrze i tym, że jej nie ma juz na zgrupowaniu jestem na prawdę zdziwona. Ale nas nie było w Szczyrku i nie wiem jak wyglądało zgrupowanie: być może Trener uważa, że Gosia jako jego córka poczuła się w kadrze zbyt pewnie a on nie chciał dopuścić do tego, żeby ktoś pomysłał że ją faworyzuje?? Na prawdę nie wiem, potwarzam jednak że nas na zgrupowaniu nie było i dlatego moim zdaniem nie powinniśmy jednoznacznie oceniać ani trenera ani zawodniczek.
Juz nie trzy tylko cztery, kolejna banitka zostala kapitan druzyny, Magda Sliwa. Powstrzymma sie od komentarza bo dostalabym niechybnie bana
Nie twierdze, że Ciaszkiewicz czy Leśniewicz to złe siatkarki ja tylko podkreślam, że to Niemczyk jest trenerem reprezentacji i to on decyduje o tym kto w tej reprezentacji gra.Ja się z Tobą nie zgadzam. Karolina Ciaszkiewicz była bardzo przydatna na turnieju Grand Prix a teraz nagle nie ma dla niej miejsca? widać, ze to podejscie Niemczyka jest chore,ale on nigdy nie przepadał za "Bydgoszczankami" i wprost tego nie mówił lecz można w jego opinii usłyszeć taką nutke ironii co do ich umiejętności i przydatności w zespole. Powiedz w czym Mariola jest lepsza od "Domino" skoro ta druga w ogóle nie grała lecz grzała ławkę? Fajna rywalizacja--nie ma co. Niemczyk :'kończ waść, wstydu oszczędz". Szacunek za mistrzostwo zdobyte w Turcji lecz teraz coraz bardziej jesteś kontrowersyjny i pogrązasz siebie w tych decyzjach.
Jezeli chodzi o Domino to grała jako libero o ile dobrze pamiętam podczas turnieju we Włoszech, widocznie Niemczyk jednak uznał, że Barbachowska jest lepsza a może chodzi o to że jest bardziej perspektywiczna? Nie chcę oceniać która z tych dwóch libero jest lepsza zawodniczka ale z pewnością od swojego debiutu w kadrze Barbachowska zrobiła postepy a teraz grając we Włoszech na pewno będzie sie cały czas rozwijała a trener czesto powtarza ze jego celem jest zbuduwanie reprezentacji ktora bedzie mogla byc w czolowce przez dlugi czas a nie tylko rok i z tego punktu widzenia wybor Marioli ma jakies plusy, tymbardziej ze nie jest to jakas juniorka ktora nie potrafi przyjac pilki a naprawde dobra zawodniczka.
Jeżeli chodzi o Sliwe to ta decyzja zbila mnie kompletnie z tropu - gdyby Sliwa odeszla po ME to byłoby zrozumiale, gdyby Niemczyk nie powolywal jej kiedy caly sezon siedziala na lawie to tez byloby zrozumiale. Ale przez ten caly czas Sliwa byla w kadrze a teraz nagle przed eliminacjami do Grand Prix odchodzi?? dla mnie to bardzo dziwne.
Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
Rpa Perugia
[b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]
pewnie Sliwa jako kapitan zespolu wstawila sie za siatkarkami wyrzuconymi... i miala widocznie pretensje za co poleciala... nie wiem czy tak bylo, ale to bardzo prawdopodobny scenariusz
Poczekajmy jak wróci Małosia Glinka, to i jej powie dowidzenia za brak postępów w grze :P
Poczynania trenera Niemczyka zadziwiają mnie coraz bardziej. Nie wiem, co on tym chce osiągnąć? Zwykle tego nie rozumie. Dawno już Niemczyk postawił na Barbachowską, która gra na pozycji libero, jednocześnie delikatnie dając do zrozumienia Leśniewicz, że jej popyt w kadrze dobiegł końca. Jednak za cholerę nie mogę zrozumieć, dlaczego z zespołem pożegnały się Śliwa jak i Gosia Niemczyk. Dla mnie jedne z lepszych siatkarek na swoich pozycjach w Polsce, ograne na arenie międzynarodowej, posiadające wielkie umiejętności. Całkiem możliwe, że w zespole doszło do jakiegoś małego zgrzytu. Widać, że Niemczyk zdecydowanie stawia na swoim. Wyraźnie jego ego zostało przez jedną z tych siatkarek naruszone i nie patrząc na dobro zespołu pozbywa się kolejnych ogniw. Zaczyna mi się to nie podobać. Wyraźnie widać, że pewne zawodniczki stały z góry na straconej pozycji (Ciaszkiewicz, Leśniewicz). Oby te jego dziwne ruchy nie przysporzyły mu więcej kłopotu niż korzyści. Poczekajmy na dalszy rozwój sytuacji, bo jestem pewien, że na tym się nie skończy.
Szok! co ten koles wyprawia? brak mi słów Madzie wywalił? ehhh :|:|
A ja co innego chciałbym zauważyć - niechby je wywalił po sezonie. Ale przed nami eliminacje do GP. I nie wiem kim my tam zagramy, bo Bełcik jest wyjątkowo słabiutką rozgrywającą, a Kasia Skorupa tatusiowi jeszcze klasą nie dorównuje. Skrzydłę nie ma już w ogóle, bo poleciała Niemczyk, nie zagra Świeniewicz, Frątczak i Mirek są nadal niedysponowane zdrowotnie, co się dzieje z Anią Podolec wolę nawet nie myśleć, a czy przyjedzie Glinka nie wiadomo. Zostaje przeciętna Ola Przybysz, bombardierka klasyB Karczmarzewska i... Niech Niemczyk to załata, bo inaczej czeka go dymisja. A kiedy skończy się praca i związana z nią motywacja... ...strach pomyśleć... OBY NIE.
Jest za duzo niekonsekwencji w dzialaniach Pana Niemczyka , zeby mozna uznac te dzialania za przemyslane . Po serii porazek i niespelnionych nadziei , wyglada jakby szukano winnego wsrod zawodniczek . Koncepcja wywalenia wszystkiego co wartosciowe w druzynia ,praktycznie z dnia na dzien - to zadna koncepcja .
Chyba sie znalezlismy na rowni pochylej i sukces Mistrzostw Europy , zostal ostatecznie zmarnowany . Skandal , jaki towarzyszy odejsciu zawodniczek , sluzy bardzo zle siatkowce zenskiej :(
A Ja ufam Niemczykowi bo jest świetnym fachowcem. Siedzicie w fotelach i krytykujecie faceta, któy w siatkówce siedzi ponad 40 lat. On z tymi dziewczynami przebywa non stop, on obserwuje ich pracę i to on POSIADA PREROGATYWY. Do jego kompetencji nalezy powoływanie i ustalanie kadry i ton on bierze na siebie odpowiedzialność za swoje decyzje. Ufam Jego wizji i jego decyzjom. Zrobił z naszej żeńskiej reprezentacji wielki zespół i kiedy zaczął obserwować abberację, po porstu postanowił skorygować skład. Uszanujmy to, jednocześnie będąc wdzięcznymi wszystkim zawodniczkom, dla których zamknął drzwi kadry. Ten facet jest człowiekiem godnym zaufania i dajmu mu je, a na pewno spłaci ten kredyt z wielką nawiązką.
Pozdrawiam
Teraz to już trzeba napisać że śą cztery siatkarki ten kretyn wywalił także Magdalene Śliwe. Czy to że jest trenerem uprawnia go do tego żeby robił to co mu sie żywnie podoba. Moim zdaniem jest to czubek i tyle!!!!!!!!
Rozumiem, Stilonek, że przez "wielki zespoł" rozumiesz drużynę, która zdobyła ME, a potem konsekwentnie przegrała wszystkie ważen dla siebie imprezy, nie zdobywając ani jednego z zapowiadanych szumnie przez trenera Niemczyka celów, z awansem olimpijskim na czele?
Sądzisz, że długotrwałość kontaktu z siatkówką daje w dyskusjach jakąś przewagę? Ktoś mógł przez czterdzieści lat popełniać błędy, zatem zasiedzenie nie jest bynajmniej receptą na omnipotencję. Przypomnij sobie porażającą "taktykę" trenera na turnieju przeolimpijskim, kiedy to mieli.śmy grac ze "słabszą" Turcją.
I po trzecie, Maćku_m, jeżeli mnie czytasz: czy moje tezy w felietonie pt.: "Napoleon", z którymi tak gorąco polemizowałeś, naprawdę nie miały podstaw? Pochlebiam sobie, że pewne oznaki tego co się obecnie dzieje widziałem już wcześniej.
Obecny,
Weteran, odświeżyłem sobie Twój artykuł i:
1. Nie widzę powodu, dla którego trener nie powinien mieć decydującego głosu w drużynie;
2. Nie widzę powodu, dla którego trener nie może rezygnować z jednych zawodniczek i stawiać na inne, szczególnie jeśli ma to służyć rozwojowi (o ile pamiętam, to np. nie krytykowałeś podobnej wymiany libero w męskim zespole Rosji – fakt, że oni wygrali swój pierwszy turniej z nowym zawodnikiem, ale też i zespoły są mimo wszystko nieporównywlne);
3. Nie dziwię się, że odsunięte zawodniczki są rozżalone
4. Z wypowiedzi Śliwy wnoszę, że słusznie Niemczyk chciał łapać byka za rogi i znaleźć sponsora zaraz po odniesionym sukcesie
5. Jak widać po ostatnich turniejach, Niemki naprawdę wydają się być świetną drużyną (Polki w meczu z Turczynkami miały ewidentny kryzys, więc chyba lepiej, że grały wtedy z potencjalnie słabszą z tych 2 drużyn?)
6. Uważam, że to bardzo dobrze, że mimo dużych zmian, w Grand Prix zespół potrafił zagrać całkiem przyzwoicie – po pierwsze buduje się szerokie zaplecze kadry, a po drugie tworzy przekonanie, że wysoka pozycja drużyny to nie tylko efekt szczęśliwego trafu, że Glinka urodziła się w Polsce, ale tego, że Polki są po prostu dobrymi siatkarkami. To powinno procentować.
Ale oczywiście też:
1. Zastanawia mnie, że 4 dziewczyny odsunięto jednocześnie (choć z dotychczasowych informacji wynika, że były przynajmniej 3 różne powody ich odsunięcia);
2. Zastanawia mnie, że Świderek odszedł z drużyny twierdząc, że nie może się z Niemczykiem porozumieć (czy jakoś tak).
Na podstawie prasowych informacji ciężko oceniać, ale widziałem wypowiedź Niemczyka w telewizji i nie dopatrzyłem się znamion szaleństwa i pieniactwa. Wypowiadał się raczej kurtuazyjnie, "po ludzku". Oczywiście, nie dowodzi to niczemu - szaleńcy potrafią się nieźle kamuflować (:)). Nie czuję się jednak kompetentny do oceny tej sytuacji. Poczekam, aż będzie widać, że polityka Niemczyka się nie sprawdza, tudzież aż pojawią się bardziej klarowne informacje o tym, co dzieje się w drużynie.
Nie zrozum mnie źle. Nie trzymam niczyjej strony, a Niemczyk na pewno nie jest idealny. Tylko że ja nie oceniam postępowania innych nie mając wglądu w sytuację, a przynajmniej mocnych informacji. Żal mi tych dziewczyn, ale nie mogę tylko z tego powodu wstawić się za nimi i krytykować Niemczyka (tak jak nie uważam jego córki za nieodpowiedzialną, bo za taką uznał ją Niemczyk).
Teraz to już trzeba napisać że śą cztery siatkarki ten kretyn wywalił także Magdalene Śliwe. Czy to że jest trenerem uprawnia go do tego żeby robił to co mu sie żywnie podoba. Moim zdaniem jest to czubek i tyle!!!!!!!!
Ja sie mu nie dziwie.Niemczyk tłumaczy sie tym ,że siatkarki nie robily zadnych postepów i musial ich odeslac do domu.Ja na moim miejscu zrobil bym tak samo.Porzadek w zespole musi byc:PPostepy też:0
Magdalenie Śliwie, Małgorzacie Niemczyk-Wolskiej i Dominice Leśniewicz, z pewnością należą się duże podziękowania za to czego dokonały w kadrze, ale wszystko sie kiedyś kończy, pewna era dobiegła końca. Jednak ktoś tu słusznie stwierdził, że Niemczyk jest trenerem i to on ponosi pełną odpowiedzialność za wyniki. Ja tam wierze w niego, bo jednak zrobił coś wielkiego. Podoba mi sie u niego stanowczość w decyzjach. Na razie źle na tym nie wychodzi, życze mu aby było tak dalej. Każdego zdziwiło to co się stało, mnie też, ale nic na to nie poradzimy. Zobaczymy jakie będą tego efekty. Młodość do kadry kiedyś musiała wejść. Na pewno Niemczykowi można bardziej zaufać niż innym wcześniejszym trenerom kadry. Dlaczego? Bo to Niemczyk w tak krótkim czasie stworzył znakomitą drużynę. Czemu nie miałoby być podobnie raz jeszcze ???
Tylko dlaczego dokonuje rewolucji na miesiac przed eliminacjami do GP 2005? Przeciez z takim skladem Niemek, Rosjanek, Turczynek nie ogramy...
Nerwy puszczają panu Niemczykowi.
Trener zdaje sobie sprawę, że mistrzostwo Europy było szczęśliwie, ale na tym koniec.
Z tym trenerem ta reprezentacja już nic nie osiągnie, a szkoda.
Dlaczego tak prorokujesz?? A spodziewałeś się że zdobędziemy Mistrzostwo Europy?? Nie wydaje mi się. Kto wie co będzie dalej. Z pewnością Niemczyk umie zmotywować swoje podopieczne. Zobaczymy, w każdym bądź razie jestem dobrej myśli!!!
A ja jestem złej. Nawet bowiem kiedy ta spektakularna akcja miała wstrząsnąć zawodniczkami, wyzwolić w nich - no właśnie, co? - to można było poprzestać na dwóch czy trzech ofiarach, a nie wyrządzać przykrości Magdalenie Śliwie, zawodniczce która i tak była w schyłkowym okresie kariery reprezentacyjnej, ale jej zasługi dla niej są ogromne, myślę, że porównywalne z zasługami pana Niemczyka. Nie neguję prawa selekcjonera do swej własnej wizji składu, choćby złożoego z zawodniczek dobranych pod kolor oczu. Ale pamiętać należy, że oprócz tego, że się jest trenerem, trzeba być również człowiekiem. A tego ostatniego elementu panu Niemczykowi zabrakło.
No i dostało się Niemczykowi za swoje decyzje w sprawie kadry. Artykuł z Gazety Wyborczej:
Trener reprezentacji siatkarek, Andrzej Niemczyk wykluczył z kadry w połowie sierpnia cztery zawodniczki: najlepszą rozgrywającą ostatnich mistrzostw Europy - Magdalenę Śliwę, Małgorzatę Niemczyk-Wolską, Dominikę Leśniewicz i Karolinę Ciaszkiewicz. „Rozstanie z tymi siatkarkami, szczególnie jego sposób, były niewłaściwe i nieprzemyślane” - mówi kierownik wyszkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej, Andrzej Warych. – „Propozycja powrotu złożona Magdalenie Śliwie jest oznaką, że trener przemyślał wszystko i zrozumiał, że tamte decyzje podjął zbyt pochopnie.”
W opinii Andrzeja Warycha ostatnie „osiągnięcia” naszej reprezentacji pokazały, iż nie należy niszczyć tego, co dobrze funkcjonuje, a doświadczonych zawodniczek nie ma kim zastąpić.
Bardziej radykalną opinię prezentuje były trener męskiej reprezentacji i członek zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej - Waldemar Wspaniały. „Andrzej Niemczyk traktuje reprezentację jak swój folwark. Nie liczy się z nikim i z niczym. Taki stan rzeczy akceptował prezes PZPS. Gdy prowadziłem męską reprezentację z każdej personalnej decyzji w kadrze musiałem tłumaczyć się przez kierownictwem związku” – mówi.
Waldemar Wspaniały wyraził również niepokój, że za jakiś czas pozostaną tylko wspomnienia ze złotego medalu mistrzostw Europy...