zapraszam na relację z meczu w Międzyrzeczu :) od godziny 18:00 na www.klubkibica.azsczestochowa.pl
#46
zapraszam na relację z meczu w Międzyrzeczu :) od godziny 18:00 na www.klubkibica.azsczestochowa.pl
#47
Z dostepnych wyników dzisiejszych meczy PP :
BBTS Bielsko-Biała - KP Polska Energia Sosnowiec 0:3
MOW Orzeł Międzyrzecz - Pamapol Domex AZS Częstochowa 1: 3
Legia Warszawa - Górnik Radlin 0: 3
MCKiS Energetyk Jaworzno - Jastrzębski Węgiel SSA 0:3
Śnieżka Joker Piła - Mostostal - Azoty Kędzierzyn Koźle 0:3
#48
z tego co mi wiadomo to gorzow wygral dzis ze zdunska wola 3:1- gratuluje chlopaki!
#49
wyrównane pierwsze dwa sety(26-28,27-29,15-25).Brakło szczęścia, zgrania a może i chęci.
Ale to już nie ta sama drużyna co grała w weekend w turnieju!!!I to cieszy.W drugim secie wygrywaliśmy 6-1.Macie koszmarne przyjęcie.Reszta poprawna, życzymy obrony pucharu:)
Jest jedna rzecz, dla której warto żyć .:SIATKARZ:. i nie zmienia się nic!!!
#50
Dziękujemy i oby tak sie stało :D
A czy mógłbyś coś więcej napisac o meczu?? Kto grał, jak grał itp.?
Pozdrawiam
#51
Śniezka Joker Piła - Motostal 2:3Z dostepnych wyników dzisiejszych meczy PP :
BBTS Bielsko-Biała - KP Polska Energia Sosnowiec 0:3
MOW Orzeł Międzyrzecz - Pamapol Domex AZS Częstochowa 1: 3
Legia Warszawa - Górnik Radlin 0: 3
MCKiS Energetyk Jaworzno - Jastrzębski Węgiel SSA 0:3
Śnieżka Joker Piła - Mostostal - Azoty Kędzierzyn Koźle 0:3
Jaworzno - Jastrzębie 1:3
#52
GTPS Gorzów pokonał Zduńską Wolę 3:1(20, -24, 21, 18). W następnej rundzie GTPS rozegra turniej ze Skrą Bełchatów i AZS Nysą.
POzdrawiam
#53
Wynik meczu Śnieżka Joker Piła - Mostostal pojawił się wczoraj na stronce Mosto jako 3:0 dla Mostostalu. Jak sie okazało była to bzdura. Mostostal wygrał co prawda ale 3:2 i to po dramatycznym meczu. O ile Mosto toczy "dramatyczne" boje z Piłą to nie jest to dobry prognostyk przed ligą.
#54
Skra Bełchatów pokonała Avię Świdnik 3:0 (w setach do 16, 14, 20)
#55
AZS Nysa wygrał z AZS- em Opole 3:0
#56
a Olsztyn z Gwardia 3:1 (podobno)
#57
Jak najbardziej - PZU AZS OLsztyn pokonał Gwardię Wrocław 1:3 (25:22, 17:25, 16:25, 19:25).
Forma olsztynian nie rzuca na kolana: Rudy rozgrywa od przypadku do przypadku, Nowak skacze wysoko-jak zawsze, Śmigiel prezentuje ciut za wysoki poziom adrenaliny. Zmorą drużyny były seryjnie i zupełnie niepotrzebnie tracone punkty.
Ale jedengo będę Wam zazdrościć-Ruciaka. Taki zawodnik to skarb: zagrywka, przyjęcie, atak na najwyższym, równym poziomie!
Mam jeszcze dwa pytania do kibiców:
1. Co za ustrojstwo ma Śmigiel na kolanie.
2. Co się dzieje z Grzybem - zero dynamiki, anemiczne ataki, marna zagrywka.
Pozdrawiam.
dakuul
#58
w 1 nie wnikam...;), zaś 2... myślę, że Wojtek jest po kontuzji i ma czas aby pokazywać się z dobrej strony do ligi jeszcze troche zostało, mam nadzieję, że taki czas wystarczy Wojciechowi, aby wrócił do formy choćby z tamtego sezonu...1. Co za ustrojstwo ma Śmigiel na kolanie.
2. Co się dzieje z Grzybem - zero dynamiki, anemiczne ataki, marna zagrywka.
Dakuul- chwaliłaś Michała Ruciaka za dobrą postawę, zgadzam się z tobą, prezentuje on nadspodziwanie już dobrą siatkówkę, mimo tego ,że od tamtego sezonu nie miał praktycznie żadnej przerwy w grze. Paweł Papke powoli zacznie wchodzić wrytm treningowy, i myślę, że na listopad powinien już grać na 100% możliwości i pomoże drużynie w lidze, jak i w pucharach.
PS... Brawo dla Gwardii za walke, urwała seta, którego ostatnio przeciwnikom
AZS-u było bardzo trudno urwać (mem. Wawrzyczka. : Chemik 3:0, Politechnika 3:0, Skra 3:0). Mam nadzieję, że w serii B to bedzie tylko krotki epizod i wrocicie w szeregi najlpeszych juz w przyszlym sezonie...
#59
Szkoda,że w końcówce rundy zasadniczej AZS PZU tak nie walczył jak w sparingach...PS... Brawo dla Gwardii za walke, urwała seta, którego ostatnio przeciwnikom
AZS-u było bardzo trudno urwać (mem. Wawrzyczka. : Chemik 3:0, Politechnika 3:0, Skra 3:0). Mam nadzieję, że w serii B to bedzie tylko krotki epizod i wrocicie w szeregi najlpeszych juz w przyszlym sezonie...
Jest jedna rzecz, dla której warto żyć .:SIATKARZ:. i nie zmienia się nic!!!
#60
faktycznie Krzysio wyglada tak jakby mial proteze zamiast sprawnej nogi, ale wszystko jest ok, to chyba tylko tak strasznie wygladaMam jeszcze dwa pytania do kibiców:
1. Co za ustrojstwo ma Śmigiel na kolanie.
2. Co się dzieje z Grzybem - zero dynamiki, anemiczne ataki, marna zagrywka.
Pozdrawiam.
#61
Podział na grupy:
I:
KP Polska Energia SSA Sosnowiec, Czarni Radom, AKS Resovia Rzeszów
II:
PZU AZS Olsztyn, Pamapol Domex AZS Częstochowa, Górnik Radlin
III:
KS Jastrzębski Węgiel SSA, AZS Politechnika Warszawa, Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle
IV:
KPS Skra Bełchatów SSA, AZS Nysa, GTPS Gorzów Wlkp
#62
Dzis o 18:00 mecz AZS OLSZTYN- AZS CZESTOCHOWA. Zapowiada sie arcyciekawy mecz. Zreszta zawsze derby Akademickie były emocjonujace. Mecz co ciekawe zostanie rozegrany w ... Ostrodzie, poniewaz w Urania jest zajeta (targi) a w Kortowie zaczyna sie rok akademicki, takze Ostrodzianie beda mogli zobaczyc napawde 3 mocne druzyny z Serie A...
#63
no dokładnie :) ciekawy mecz będzie :) zapraszam na relację z meczu :)
#64
Moi faworyci z poszczególnych grup to: grupa 1: Resovia Rzeszów grupa 2: Pamapol Częstochowa grupa 3: Jastrzębie grupa 4: Skra Bełchatów. I marzy mi sie finał w Rzeszowie i 5tyś ludzi w hali na Podpromiu!!!! Resovia Rules!!!
#65
No to w pierwszym meczu AZS Olsztyn pokonał AZS Częstochowę 3:1 /25-16, 23-25, 28-26, 25-23/ Pewnie nerwowo było, czekam na wrażenia naocznych świadków.
Olsztyn zaczął: Zgumny, Nowak, Grzyb, Bąkiewicz, Ruciak i Śmigiel a na libero Kuciński. Mecz na ataku kończył Siebeck
#66
Wie ktoś mozę w jakich składach wystąpił Olsztyn i Ćzęstochowa?
#67
Jak grał Grzyb bo slyszalem ze cos z nim nie tak...
#68
PZU AZS Olsztyn- Pamapol Domex AZS 3:1 (16,-23,26,23)
Olsztyn wykonał poważny krok w kierunku Finału PP, oddając Częstochowie tylko jednego seta. Tradycji chyba stanie się zadość i AZS Cz- wa znów nie zawalczy o to cenne trofeum, które ostatnio stanowiło przecież przepustkę do Ligi Mistrzów.
Sparingi sparingami, ale cała sztuka polega na tym, by wyższość wykazywać we właściwym momencie, kiedy stawką meczu nie jest ledwie puchar jakiegoś prezesa, tylko gra idzie o coś znacznie więcej.
W ogóle właśnie dziś sezon de facto się zaczął i serie turniejów towarzyskich miały posłużyć wykrystalizowaniu optymalnych składów każdej z drużyn, stawiających sobie określone ambitne cele, a więc dysponujących grupą około dziesięciu wyrównanych siatkarzy. W Olsztynie oprócz nieobecnego ze zrozumiałych względów Papke, na parkiecie pojawiło się żelazne zestawienie zawodników, jedynie też chyba lekko kontuzjowanego Śmigiela zastąpił Mark Siebeck.
Poza tym sama śmietanka: Bąkiewicz, Ruciak, Grzyb, Kuciński, Zagumny, Nowak.
A w Częstochowie okazało się, że kluczowy mecz z AZS Olsztyn jest jedynie kolejnym przetarciem przed inauguracją PLS, kiedy przyjdzie się zmierzyć z sięgajacą wysoko Polibudą Warszawa. Ot, taki mało istotny przystanek, pozwalający na zgrywanie wszystkich dostępnych graczy, w wielu różnych konfiguracjach. Mecz jest na styku, trzeba nadrabiać straty wynikające z miażdżącej porażki w pierwszym secie (małe punkty), zaś szczęśliwy z możliwości rotacji na pozycjach trener Skorek w najlepsze żongluje przyjmującymi bez opamiętania. Sadza definitywnie na ławkę Winiarskiego, następnie to samo czyni z Gierczyńskim i kto wie czy nie decydującego o losach awansu czwartego seta AZS prowadzi w duecie odbierających: Kocik (2 lata stracone w Bełchatowie) plus żółtodziób Żuk (wynik w napiętych końcówkach łatwy do przewidzenia), natomiast lokomotywy napędowe czyli Winiar z Gierkiem pośród rezerwowych biernie przyglądają się kolegom.
Ciekawe, czy Skorkowi nie zabraknie cywilnej odwagi i konsekwentnie postawi na tych chłopaków również w rewanżu, czy też ciężar odpowiedzialności spadnie na sprawdzoną parę Winiarski- Gierczyński, którym przyjdzie wyciągać wynik z bardzo niekorzystnego stanu. No, chyba że polityka klubu rzeczywiście zakłada zlewanie PP i traktuje przygodę AZS z tymi rozgrywkami jako jeszcze jeden pożyteczny etap przygotowań do wyłacznie priorytetowej ligi. Pozdrawiam.
AZS-CKM the leading polish teams
#69
Skra pokonała AZS Nysę 3:1.
#70
A wie ktos jaki wynik Czarnych Radom???
#71
Przegrali 3:1 ale wyników poszczególnych setów nie znam
#72
Jastrzebie - Politechnika Warszawa 3:1 (13, 15, -23, 19) jak sie nie myle....
#73
Po tym meczu ejstem w szoku i takiego nie spodziewałem się, gdyż stawiałem 3:2 dla Mosto a nei 3:0! Dla mnie najlepszym zawodnikiem byli.... wsyscy po stronie Mostostalu. Brawa przede wszytskim dl Gromadwoskiego, który ma bardzo dobre umiejętnosci i zaryzykuję sobie stwierdzenie, że jest lapesyz od Papke. Jeszcze raz brawo dla całej drużyny z Kędzierzyna! Oby takie emcze były zawsze i oczywiście wygrane!!!!!!!!!!!!
#74
No i pięknie bardzo fajna i wyrównana gra Mostostalu, super zaprezentował sie Kmet no i oczywiście Marcel, do tego dochodzi Musielak na libero i rozegranie Piotrka Lipińskiego. Bardzo udane wejścia na boisko Olejniczaka i Augustyna także oby tak dalej panowie :) a cel na ten sezon zostanie osiągnięty bez problemu :)
#75
nie ma co sie podnieca ale jak na ten etap przygotowan to...CAŁKIEM SYMPATYCZNIE:) pierwszy krok w kierunku awansu do finalu zobiony:)))
#76
Pewnie, że nie należy pzresadzać z entuzjazmem, ale przecież każde zwycięstwo cieszy. Przestańmy biadolić; bez względu na etap przygotowań obu drużyn, to mistrzowi kraju po prostu nie wypada przegrać do zera we własnej hali!
A Mostostal to już zupełenie inna drużyna. Może nawet należałoby już zrezygnować z tej nazwy, zamknąć tamten rozdział. Nowi ludzie, nowa jakość, nowa siła... Tylko wynik jakiś taki znjomy :) - jak za starych dobrych czasów.
Jak się patrzy choćby na takiego Marcela, który szaleje na parkiecie i jak się obserwuje nowego trenera, który ma tyle do powiedzenia swoim zawodnikom, to z dużą powściągliwością można uznać, że wstydu w tym sezonie na pewno nie będzie! Czekamy na walkę!
P.S. Czy panowie z wozu transmisyjnego mogliby puszczać Prusa na zwolnionych obrotach, bo ta jego nerwowa paplanina trochę psuła mi jakość przekazu?
#77
A ja protestuję przeciwko paskudnym insynuacjom Dembowskiego. Pomimo, że kobietą jestem - to ten Rivera wcale mi się nie podoba. Niech on już nie robi z mojej płci byle flaneli, którą można powycierać i wytłumaczyć względami estetycznymi każdy ewidentnie nieudany zakup.
Niech przyzna się sam do tego, że ma ciągoty w kierunku męczizn. Zasiadam sobie wygodnie w fotelu w oczekiwaniu na pasjonujące widowisko i nic tylko słyszę, że 'Lipiński zmienił fryzurę', albo 'Januszkiewicz ma nowego partnera'. Obrazu dopełniają pamiętne zachwyty nad wdziękami Bąkiewicza (ach te palce, pieszczoty i pocałunki)podczas LŚ.
---
Wracając do meczu. Desant południowców zaaplikowany przez Prielożnego ma za zadanie zaszczepienie specyficznej filozofii gry wśród rodzimych zawodników. Jak tak dalej pójdzie to zacznę wierzyć, że to Słowacja ma klimat zwrotnikowy (Kmet, Vartovnik), a Puerto Rico leży co najmniej na Alasce (Rivera). Szczerze mówiąc, to w tym ostatnim nie rokuję zbyt wielkich nadziei. Coś mi się wydaje, że to Jastrzębie będzie musiało uznać za swoje hasło ' Za 2 - 3 lata wrócimy'. Odnośnie gry całego zespołu- dawno nie widziałam takiej porażającej ilości własnych błędów (ile zagrywek zepsuł Rybak?).
---
No i deser na koniec - czyli postawa Mosto. Lipa jest najradośniejszym i najbardziej dynamicznym rozgrywającym PLS-u. To super, bo gra dzięki temu nabiera tempa, chociaż trudniej ustrzec się od błędów. Właściwie Prus i Dembowski wyczerpali temat opowiadając o gotowości do gry 3 zawodników równocześnie przy rozegraniu. Podobała mi się bardzo gra Marcela w bloku (oprócz jego nominalnych zagrań), choć lepiej to wyglądało na początku niż na końcu spotkania. W drugim secie Januszkiewicz na zagrywce - i mamy klka punktów z rzędu- super :D. Doskonała zmiana w końcówce 3-go seta (Olejniczak, Augustyn).
Jedynym zadaniem dla tej drużyny na dziś jest ustabilizowanie formy na najwyższym z możliwych poziomów, a ten sezon będzie piękny.
#78
Faktycznie stała się rzecz, którą przewidywało bardzo niewielu. Otóż Lipiński zrobił duże postępy. Nie jest Niko Grbićem i nim raczej nie zostanie ale widać, że poprawił motorykę (zrobił się po prostu szybszy w ruchach). Nadal ma problemy z techniką, ale zakładając że zawodników zaawansowanych technicznie na rozegraniu w Polsce nie ma lub są, ale mają półtora metra wzrostu (Wagner, Woicki) to Lipę naprawdę można pochwalić. Oby tak dalej, może nawet kiedyś do kadry wróci i to bez jego mentora Val de Mara.
#79
Poprzednicy wyczerpali temat. Nie wiem dlaczego ale mam wrazenie ze Jastrzebie uznao ten mecz za niepotzrebny sparring, niepzremeczajac sie chcieli Mosto pokonac ...albo nieawansowac do Finału PP by sie lepiej przygotowywac do wygrania seta w LM. Usmieszki na twarzy Rybaka i Michalczyka, cóz take it easy wciąz w polskiej mentalnosci oowiązuje czy to W jastzrebiu czy na Kaukazie. Doping odswiętny nie byl z braku kibiców Mosto a Jastzębiacy chyba sie tak zasmakowali MP jak my w K-K i czekaja na playoffs albo jakies Wielkie świeto. Tropikalni zawodnicy sie niezaaklimatyzowali, duch Garegoopuścil teama po druggiej stronei siatki byl nowy ZESPÓL. i to mnei cieszy. ZESPÓL z TRENEREM. to tyle. Zespól zagal dobzre technicznie i taktycznie ( w koncu trener cos mowi a zawdonicy sie sluchaja) czekam na kolejne tego typu niby-neispodzianki i na udany sezon.
PS oficjalny debiut Jastrzebia jakoMP ....współczujemy
ps 2 iel arzy i keidy Mosto wygrywało w Jastrzebiu? nawet jako MP nie bylo tak łatwo....
#80
oj koolego skąd wiesz czy "uśmieszki" są wynikiem "tumiwisizmu" czy np. mimowolną manifestacją bezsilnosci wobec zlej kondychy czy wewnętrznych problemów.Radze ci oglądaj mecze a nie mimike zawodnikow, chyba ze piszesz prace o komunikacji pozawerbalnej.A o duchu drużyny Garego- tez radzilabym Ci sie skonsultowac tych, ktorzy mieli przyjemnosc z nim grac - chyba ze jestes janowidzem.Sorry ale twoje wywody totalnie przypominaja mi uwagi Debowskiego.Dla mnie to podziekowac mogą trenerowi za absencje podczas sezonu przygotowawczego i za zakupy- juz nawet nie chodzi o jakos ale o tempo kompletowania zespołu.A te dwie wpadki,jak dla mnie, trudno będzie zrekompensowac.
#81
Siatkarze PZU AZS Olsztyn pokonali w Ostródzie w drugim meczu III rundy PP drużynę Górnika Radlin 3:0
I set: 25:12
II set 25:13
III set 25:17
#82
O co chodzi z Zagumnym ? Na mecz przyjechał własnym samochodem, a nie autobusem z drużyną, a 'do domu' zabrał się już na początku drugiego seta kiedy na boisku był już Szyszko a mecz był 'pod kontrolą' ?
#83
Przyjechal samochodem bo chciał się pochwalić ,że ma owe auto, a po 1 secie Zagumny nie pojechał do domu, tylko pewnie poszedł pod prysznic sie juz myc..;), nie no zartuje sobie, ale skad hvar wiesz ze w czasie 2 seta pojechał do domu...? ;)
#84
oki, może nie 'do domu' co ująłem w cudzysłów, ale w każdym razie wyszedł z sali i udał się do samochodu, po czym odjechał
aaaa...i ten Jego Hyudai Santa Fe na chyba francuskich (??, nie włoskich) blachach już taki nowy nie jest :)
#85
Wynik Mostostslu w meczu z Jastrzębiem jest zaskoczeniem nawet dla mnie, liczyłam na zwycięstwo ale 3:0 to szczyt marzeń. Byłabym jednak ostrożna w typowaniach kolejnych spotkań, być może tak dobry rezultat wynika także z tego, że do meczu z Jastrzębiem kędzierzynianie podeszli na dużym luzie. Wywieranie na nich zbyt dużej presji może im tylko zaszkodzić. Niech chłopcy grają spokojnie i walczą o jak najlepsze miejsce w lidze i PP. Wciąż jestem zdania, że nowy, odmłodzony Mostostal jeszcze nie raz nas zaskoczy ale tym graczom trzeba zaufać i dać im trochę czasu na ustabilizowanie formy.
Strata Duszana to dla nas dużo strata ale jeśli on nie może grać to na pozycji libero widze tylko Rafała. Przede wszystkim na tej pozycji już grał i spisywał się bardzo dobrze a poza tym to może być zbawienie dla jego zdrowia. Grając na libero oszczędza kolana co zmniejsza prawdopodobieństwo kontuzji a wiadomo, że Rafał dla zespołu jest bezcenny szczgólnie teraz gdy jest tak wielu młodych graczy.
No i jeszcze Lipiński:) zaskoczył mnie na plus, widać że zrobił postępy i że czuje się na boisku bardzo pewnie (kiedyś gdy grał z Benkiem, Papkinem czy Świdrem mogło się wydawać, że czuje się momentami zagubiony a teraz może być liderem zespołu bo jest przecież jedym z bardziej doświadczonych graczy)
Mostostal Azoty Kędzierzyn - Koźle
Rpa Perugia
[b]UNIA TARNÓW - DMP 2004[b]
#86
Dla mnie Lipiński na zawsze zostanie największym pośmiewiskiem ligi,a jedyny postęp jaki u niego widze, to postęp w poroście włosów. Dalej drewniany, dalej nijaki. No ale każdy ma prawo do swojego zdania. Chciałem przy tym pochwalic całą druzyne Mostostalu, bo widać że jest budowana z rozmysłem, a to co pokazyją Kmet i Gromadowski zasługuje na szacunek. Niezły jest też Vartownik, a prawdziwą gwiazdą tego zespołu jest...Rastio Chudik. Dla mnie kandydat numer 1 na prowadzenie Polskiej kadry!! Pozdrawiam!
#87
Coach: a podobno tylko krowy nie zmieniają swoich poglądów :P
Ale cóż, może przy kolejnych meczach Mosto będziesz miał okazję udowodnić, że krasulą nie jesteś ;)
#88
Coach bardzo cię prosze popatrz na swojego Woickiego!!! Zero wzrostu i zero wygladu.Uważam ,ze lipa zagrał bardzo poprawnie i będzie jeszcze lepiej grał .Przypomnij sobie ,kto rozgrywał we wszystkich meczach finałowych z Wami nie Gierymski nie Kardosz tylko własnie Lipa i robił rozjazd waszemu AZS-owi. A przypomnij sobie seta wygranego do 8 przez Mostostal kto był na rozegraniu!!!!! Hahahahahahhaha A co do chudika nadaje sie na prowadzenie reprezentacji , ale mam nadzieje że Prezes Pietrzyk nie popełni drugiego takiego błędu jak to zrobił ze wspaniałym .NIE damuy chudika do reprezentacji
#89
Co ma wzrost i wygląd do tego jak zawodnik gra. Oczywiście lepiej gdy rozgrywający jest wyższy, ale Paweł Woicki już nie raz pokazywał, że potrafi blokować, ośmieszając wyższych o głowe przeciwników, kiedy to łapał ich na pojedynczym bloku.Zero wzrostu i zero wygladu...
A wygląd?...nie ma żadnego wpływu na grę zawodnika. Na wygląd zwracają uwage chyba tylko piszczące małolaty, które nie przychodzą na mecz po to żeby dopingować ( czy też obejrzeć mecz), ale po to żeby popatrzeć sobie na siatkarzy. ( u których zresztą nie mają żadnych szans hehehe )
________
FORZA AZS!!!!
#90
Racja Szakal, ale koleżanka Ola chyba do takich małolat należy...ten słynny set przegrany do 8, wygrał wam Papke ze Szczerbaniukiem, wyłącznie zagrywką. A Woicki?? Chyba jedyny oprócz Wagnera rozgrywający w Polskiej lidze. Reszta to jak powiedział kiedyś Gołaszewski "zawodnicy odpychający piłke od siebie" a wśród nich przynajmniej według mnie najgorszym jest Lipiński,ale to tylko moje zdanie. Nie wiem za to czy przystojniejszy jest Woicki czy Lipiński, szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nigdy nad tym :) Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!