Dokładnie, ja przerabiałem to nie tak dawno ze swoim ojcem. Jak coś leciało na normalnej TV to jak dzwonił podałem mu tylko nr kanału TV i było już OK. Jak zaczęło się to cudowanie z online to po 2-3 próbach naprowadzania go przez telefon, pyerdolnął to i poszedł na spacer. A potem zakomunikował mi, że mam dzwonić jak coś leci na normalnej TV. Bo inaczej szkoda jego nerwów.