U nas trochę ci reporterzy tacy odjechani, Lorek wyznaczył nowe standardy absurdu. Mamy półfinały Ekstraligi, na ten moment mecze sezonu, a oni tu pytają się Smolinskiego o jakieś GP sprzed kilku lat. To tak jak pytać się Lewego przed meczem z Austrią jak wspomina 5 bramek z Wolfsburgiem lub hat-trick z Realem.