Aż się łezka w oku kręci, jak dziś ich wielki ekspert Kryjom uciekał wtedy ze stadionu, podobnie zresztą jak Kowalik kolejny pożal się Boże ekspert. A Majewski jaki młody, jeszcze ciemne włosy i chyba koronki z tyłu nie miał. Nie myślałem też że tam już wtedy Dołomisiewicz był. No i oczywiście wieczny studenciak Łopaciński. Nawet Baron jeszcze zdolny do rozmowy, bo dziś to już chyba nie za bardzo. Nie zabrakło też kilku znanych postaci jak Dudziak, Gąssowski. Chyba w nSport był większy entuzjazm niż dziś, dopiero zaczynali transmitować ligę, to była dla nich nowość. Dziś już często tam takie tłuste, najedzone koty są.