Łopata apeluje o poprawne wymawianie, powtarza: Lion, Lion, Lion, po czym nowy reporter mówi: Leon, Leon, Leon
. Ale może był zestresowany, damy mu szansę.
Zresztą wczoraj Jabłoński powtarzał o Waszce, a wiemy że to raczej Vaszek.
A w Polsacie oczywiście stara bida, wszystko po staremu. Tak jak mówiłem, śpią snem zimowym, a teraz obudzili się ze wszystkimi dotychczasowymi niedociągnięciami. Ani nie unowocześnili grafiki, kamera zawodników na przeciwległej prostej do startu pokazuje za nisko, koncentruje się na prowadzącym, brak kluczowej kamery z góry na środku drugiego łuku. To kadrowanie w ogóle jest zbyt bliskie, efekciarskie, a w rzeczywistości mało czytelne. A dopiero co na końcu sezonu Feddek przepraszał za wpadki i obiecywał poprawę. Nie widzę praktycznie żadnej.
Jedyną nowością jest, że pojawiło się dwóch reporterów i dwóch dotychczasowych komentatorów Dołomisiewicz i Świst. Ale po co Świst, skoro pojawił się tylko na moment? No i czołówka, którą wyraźnie zerżnęli z nSportu.