wydaje mi się, że niektórzy z Was trochę przesadzają... jakoś trudno mi uwierzyć, że Karwan, chociaż jest prezesem GKSŻ-u, może "trząść" całą ligą
to, że ma dużo pomysłów to chyba dobrze, bo jeszcze do niedawna bardzo dużo mówiło się o potrzebie uzdrowienia polskiego żużla; teraz w końcu coś się dzieje, coś się zmienia
nie wiem czy wszystkie zmiany są dobre, no ale cóż, takie życie...
poza tym, każda decyzja czy pomysł Karwana musi zostać zaakceptowana w drodze głosowania; można więc powiedzieć, że jest to decyzja większości
a co do tego, że jest on również prezesem Apatora...
do niedawna vice prezesem był Rusko, więc za bardzo nie rozumiem czemu to nagle Karwan ma z czegoś rezygnować, skoro jego poprzednicy postępowali inaczej...
pozdrawiam