W AZS-ie jeszcze czekają
- Do kadry AZS-u dołączy dwóch zawodników zagranicznych i jeden krajowy - zapowiedział Konrad Pakosz podczas spotkania z kibicami.
Grupa młodych kibiców spotkała się z prezesem Konradem Pakoszem we wtorkowy wieczór w hali Polonia. Najwięcej rozmawiano o odejściu Radosława Panasa i budowaniu nowej drużyny. O rozstaniu z trenerem prezes niczego nowego nie powiedział, powtarzając, że Panasowi skończył się kontrakt i Rada Nadzorcza zdecydowała, by go nie przedłużać. Zatrudnienie Grzegorza Wagnera to zaś wynik bardzo wysokiej oceny jego pracy w BBTS-ie Bielsko-Biała.
Prezes niewiele zdradził, także pytany o planowane transfery. - Nasza kadra w tym sezonie liczyć będzie dwunastu zawodników - mówił Pakosz. - W ubiegłym roku było czterech środkowych, teraz zostanie trzech. Pozyskamy dwóch zawodników zagranicznych, doświadczonego rozgrywającego, który do tej pory nie grał w Polsce, i przyjmującego.
Podstawowym atakującym będzie Bartosz Janeczek, zmiennikiem dla niego - sprowadzony niedawno Paweł Mikołajczak. Oznacza to, że klub opuści Smilen Mlyakow. - W związku z tym, że euro zdrożało w krótkim czasie o 30 procent, nie było nas stać na zakontraktowanie Bułgara - tłumaczył prezes.
Nazwiska nowych zawodników nie zostaną raczej ujawnione w najbliższych dniach, być może poznamy je dopiero w lipcu.
Szef AZS-u zdementował także plotki, które pojawiły się kilka dni temu. Według nich - mimo ważnego kontraktu - częstochowski klub miałby opuści Piotr Nowakowski.