Już kiedyś taki temat był i wpisałem wnim NAPRAWDĘ śmieszną historyjkę
Kto czytał książeczkę "Wszystko o... Żużel, żużlowcy" Bogusława Koperskiego i pamięta fotkę ze strony 20 ten wie, że w Zielonej Górze podczas wyscigu ligowego miejscowy zawodnik przy wyjściu z pierwszego wirażu zrobił z motocyklem obrót o 360° i... pojechał dalej. Zabrakło mu jednego wirażu, by wyrwać choć jeden punkt :D