Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 46 do 61 z 61

Wątek: Janusz Kulig nie zyje:(

  1. Powrót do góry    #46
    Stały bywalec
    Dołączył
    28-06-2002
    Postów
    671
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pogrzeb Janusza w srode w jego rodzinnej miejscowosci Łapanowie.

  2. Powrót do góry    #47
    Początkujący
    Dołączył
    16-07-2003
    Postów
    5
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Płakałam jak się dowiedziałam, placzę teraz jak o tym myślę... Tak chciałam go zobaczyć na Kormoranie w tym roku ;(

  3. Powrót do góry    #48
    Początkujący
    Dołączył
    25-01-2004
    Postów
    34
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bardzo szkoda tak wybitnego rajdowca['][']['][']
    Do tego dzis jeszcze dochodzi Marco Pantani który dzis zmarł w swym domu w Rimini, w wieku 34 lat .Był jednym z najpopularniejszych włoskich kolarzy,zwycięzca Tour de France i dwukrotny triumfator Giro d'Italia.


    Jakies fatum chyba,bo to jest po prostu niemożliwe!!!!!!!
    ['][*]['][*]['][*]['][*]['][*]['][*]['][*]['][*]['][*]

  4. Powrót do góry    #49
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-10-2002
    Postów
    1,315
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A to przez jedną dróżniczke :(

    Dokąd byś niejechał teraz Janusz zawsze będziesz najlepszy.
    To ogromna strata dla RSMP i RSME i dla całego świata.
    Zawsze o tobie pamiętający i oddani tobie twoi fani :(
    ["]["]

  5. Powrót do góry    #50
    Początkujący
    Dołączył
    24-01-2004
    Postów
    45
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    "Szerokiej drogi Janusz, dokądkolwiek teraz jedziesz..."
    Piekny wpis i choć Janusza nie ma juz w sród nas to zróbmy tyle ile możemy aby godnie pożegnać kierowce który dla nas kibiców był ważny a dla wielu innych może i jeszcze ważniejszy. Niech mu ziemia lekką będzie [']['][']

  6. Powrót do góry    #51
    Początkujący
    Dołączył
    16-02-2004
    Postów
    1
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    [i]

    ...życie choć piękne tak kruche jest, wystarczy jedna chwila by zgasić je...(Golden Life)
    a ode mnie ....[i]:(

  7. Powrót do góry    #52
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-04-2003
    Postów
    738
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ["]- brak slow

  8. Powrót do góry    #53
    Użytkownik
    Dołączył
    07-06-2002
    Postów
    486
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    "Nie odchodzi ten
    Kto trwa naszej pamięci"

    Janusz gdziekolwiek teraz jedziesz jesteśmy z Tobą.Wiedz że jesteś mistrzem!

  9. Powrót do góry    #54
    Ekspert Awatar Machciu
    Dołączył
    13-10-2003
    Postów
    5,673
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
    nie da sie tego opisac co sie wydarzyło.
    brak słów...
    A NA DRZEWACH ZAMIAST LIŚCI,BĘDĄ WISIEĆ KOMUNIŚCI...LECHIA GDAŃSK !!!

  10. Powrót do góry    #55
    Zaawansowany
    Dołączył
    28-02-2002
    Postów
    1,732
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    dzis w uwadze na TVN byl reportaz posiwecony Januszowi i w zwiazku z tym mam pytanie czy wie ktos czy mozna sicagnac to skas??z gory dzieki

    Śmierć Mistrza
    Janusz Kulig, rajdowy mistrz Polski, wicemistrz Europy, zginął w piątkowy wieczór. Jego Fiat Stilo został zmiażdżony przez pociąg na strzeżonym przejeździe w Rzezawie koło Bochni. Dróżniczka nie opuściła szlabanu…


    Jego koledzy z rajdowych tras są zszokowani. Rajdy samochodowe to sport, którego specyfiką jest nieustanne ryzyko: w każdy start wpisane jest niebezpieczeństwo tragedii. Nie ma bodaj wybitnego kierowcy, który nie otarł się o śmierć podczas rajdu. Stało się to też udziałem Kuliga, który kilka lat temu cudem uszedł z życiem podczas Rajdu Polski. Jego pędzący z prędkością 180 km/h samochód wypadł z trasy, wyleciał w górę, trafił w drzewo, trzy razy dachował, spadł ze skarpy, na dole koziołkował. Kulig wyszedł z tego bez szwanku.

    - „Ja mam farta, ty też będziesz miał”: powiedział kiedyś do mnie, kiedy jechałem jego samochodem i mieliśmy niebezpieczną sytuację – opowiada nam Tomasz Czopik, aktualny rajdowy mistrz Polski. – Był bardzo precyzyjnym kierowcą. Potrafił dla publiczności pojechać bardzo zamaszyście, ale kiedy było trzeba, jechał maksymalnie ostrożnie.

    To ryzyko, stałe napięcie, jakie towarzyszy rajdowym kierowcom, nie pozostaje bez wpływu na ich psychikę. Przyznają to oni sami. Mało jest wśród nich przyjaźni, rywalizacja przenosi się poza rajdowe trasy. Choć wydawałoby się, że właśnie ona powinna znajdować swe rozładowanie w poza zawodniczej solidarności. Janusz Kulig był na tym tle kimś wyjątkowym. Pomagał młodszym kolegom. Założył firmę Kulig Promotions, organizującą dla młodych kierowców samochody, sponsorów.

    - Ciężko utrzymać przyjaźń poza rywalizacją na trasie, a Janusz był fantastycznym kolegą – mówi Leszek Kuzaj, jeden z najlepszych polskich kierowców w ostatnich latach. – Mało było w branży ludzi równie życzliwych. Trudno mi dziś przez usta przechodzi słowo „był”.

    O wyjątkowości Kuliga świadczy chyba jednak najbardziej to, że niedługo po tym, gdy media podały wiadomość o jego śmierci, jego fani, miłośnicy samochodowych rajdów, zwoływali się – za pośrednictwem telefonów, Internetu – na szczególne stypy. Mówią, że stracili nie tylko idola, ale kogoś bliskiego. Wielu podziwiających Czempiona kibiców stało się jego bliskimi znajomymi.

    Kulig zginął w samochodzie w absurdalnych okolicznościach! Doskonały kierowca wpadł pod pociąg – jak się wydaje, z winy dróżniczki, która nie opuściła szlabanu. Tą drogą jeździł wielokrotnie do domu rodziców. Mówiono o nim, że ma fart, że jest w czepku urodzony. Dlatego nawet wtedy, gdy wiadomość o wypadku potwierdziły media, jego przyjaciele nie chcieli uwierzyć. Wydzwaniali do siebie, próbowali dodzwonić się na jego komórkę. W pewnym momencie komuś udało się złapać sygnał. Rozeszła się wiadomość: „Janusz żyje!”. Ale potem w telefonie Kuliga słychać już było tylko: „Abonent jest czasowo niedostępny…”.

    [/quote]

    z oficjalnej strony uwagi

  11. Powrót do góry    #56
    Początkujący
    Dołączył
    16-02-2004
    Postów
    1
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    nadal jak widze zdjecia Janusza, swoje zdjecie przy jego aucie i autograf od niego to łezka kreci mi sie w oku. to byl wspanialy czlowiek i taki pozostanie w mojej pamieci ['] ['] [']

  12. Powrót do góry    #57
    Stały bywalec
    Dołączył
    28-09-2002
    Postów
    626
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    jutro o 12 w Łapanowie pogrzeb...rodzina prosi o zachowanie ciszy podczas uroczystości pogrzebowej..kto da radę niech przyjeżdża kto nie niech godzina 12.00 w całej Polsce stanie się JEDNĄ WIELKĄ MINUTĄ CISZY!!!
    pozdro

  13. Powrót do góry    #58
    Użytkownik
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    130
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ciągle chodzi mi po głowie pytanie, po jaką cholerę on tamtędy jechał. Jeśli jechał do domu, to miał strasznie nie po drodze - tak wygląda jak się popatrzy na mapę.

  14. Powrót do góry    #59
    Użytkownik
    Dołączył
    21-10-2002
    Postów
    320
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ciągle chodzi mi po głowie pytanie, po jaką cholerę on tamtędy jechał. Jeśli jechał do domu, to miał strasznie nie po drodze - tak wygląda jak się popatrzy na mapę.
    No właśnie... Na jakimś portalu wyczytalem, że nawet rodzina za bardzo tego nie wiem. Byćmoże chciał doglądnąć lokalnej stacji benzynowej, ktorą promował swoim nazwiskiem. Ale to tylko jedno z wielu przypuszczeń. Prawdy się nie dowiemy już chyba nigdy...

  15. Powrót do góry    #60
    Początkujący
    Dołączył
    22-05-2004
    Postów
    2
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    niestety , niech spoczywa w pokoju...

  16. Powrót do góry    #61
    Zaawansowany
    Dołączył
    04-09-2002
    Postów
    2,279
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Janusz Kulig [']

    Dziś mija pierwsza rocznica śmierci Janusza Kuliga, świetnego kierowcy rajdowego

    [']['][']

    PAMIĘTAMY

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •