W środę albo w czwartek Trybunał Polskiego Związku Motorowego zdecyduje najprawdopodobniej, czy WTS Atlas będzie musiał zapłacić kwotę ok. 400 tys. zł za transfery Roberta Miśkowiaka i Tomasza Gapińskiego
Przypomnijmy: WTS Atlas podpisał dwuletnie kontrakty z żużlowcami postawionej w stan likwidacji Polonii Piła.
Polski Związek Motorowy uważa jednak, że wrocławski klub nie dopełnił wszystkich formalności przy finalizacji tych transferów. Nie przelał na konto Polonii, zajęte przez komornika, kwoty ok. 400 tys. zł, bo tyle zgodnie z opublikowaną listą transferową kosztowali obaj żużlowcy. Nie wpłacił też na konto PZM tzw. pięciu procent od sumy transferów. W efekcie związek nie zatwierdził transferów obu zawodników, a sprawa trafiła do Trybunału PZM.
Jajko prawda, bo Związkowi zależy tylko i wyłącznie na 5 procentowym haraczu od transferu, a więc nie ma kasy za żużlowca nie ma działki dla PZM. Sprawa rozliczenia Wrocławia z Piłą go tyle obchodzi co nic. Ważne aby było wpłacone 5% od transferu - yabkoo
I to właśnie Trybunał zdecyduje, czy Atlas będzie musiał zapłacić wspomniane 400 tys. zł czy też pozyska "Miśka" i "Gapę" nieodpłatnie. Trybunał będzie rozpatrywał sprawę w środę albo w czwartek.
Argumenty stron
Polonia Piła
- za Miśkowiaka i Gapińskiego Wrocław musi zapłacić, bo klub Polonia Piła jest w stanie likwidacji, ale nie został jeszcze zlikwidowany. Potwierdził to nawet PZM, bo zgodził się na występy likwidowanej Polonii w rozgrywkach I ligi
A co mieli zrobić ? Skazać Piłę na zagładę ? Może to i dobrze by było, bo teraz to wykorzystują. Patrzcie skoro możemy jeździć w 1 lidze to znaczy że wszystko jest ok, nie podając przy tym dlaczego i jakie okoliczności były tego, że Piła może jeździć w tej klasie rozgrywkowej. Tym sposobem PZM strzelił sobie samobója, bo zatwierdzil z różnych względów Piłę do 1 ligi, a tak naprawde to ona powinna być w 2 lidze i teraz ma kłopot bo w sprawie z Wrocławiem moze i jest po stronie WTS ale jak tu się przyznac, ze dali d... i teraz Piła sprytnie ich łaskawośc wykorzystała i się zasłania PZM, ze im pozwolił na 1 lige więc tym znakiem klub Polonia nie jest zlikwidowany itd. - yabkoo
Atlas Wrocław
- Miśkowiak i Gapiński są wolnymi żużlowcami, bo 23 grudnia 2003 r. TS Polonia przestało istnieć. Właśnie wtedy na walnym podjęto uchwałę o rozwiązaniu stowarzyszenia i wszczęto proces likwidacji. Teraz WTS Atlas powołuje się na art. 245 przepisów o przynależności klubowej zawodników w sporcie żużlowym. Brzmi on następująco: "W przypadku rozwiązania klubu (sekcji) lub skreślenia go z listy członków PZM, zawodnicy tego klubu (sekcji) otrzymują automatycznie zwolnienia, podlegające zatwierdzeniu przez ZG PZM".
Ponadto z ustaw o kulturze fizycznej z 18 stycznia 1996 r. i prawie o stowarzyszeniach z 7 kwietnia 1989 r. można wnioskować, że likwidacja zawsze musi poprzedzona być uchwałą o rozwiązaniu stowarzyszenia.
Jasne. Mówi się że WTS działa niezgodnie z prawem, co jest nieprawdą, bo WTS wykorzystuje właśnie prawo a czy się to komuś podoba czy nie to już inna bajka. A Piła co ? Prawo jedno, oni drugie - yabkoo
Sonda Gazety
Prezesów trzech klubów, rywalizujących z Atlasem w ekstralidze, poprosiliśmy o opinie na temat tzw. sprawy Miśkowiaka i Gapińskiego. Dość zaskakująco wypowiedzieli się Rufin Sokołowski z Unii Leszno i Robert Dowhan z ZKŻ-u Zielona Góra. Obaj uważają, że "Miśka" i "Gapę" powinna spotkać ...roczna karencja.
i dalej to co zacytował whiski