Strona 2 z 9 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 46 do 90 z 377

Wątek: SNOOKER!!!

  1. Powrót do góry    #46
    Stały bywalec
    Dołączył
    11-01-2003
    Postów
    763
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A mówili,że będzie jakaś transmisja w marcu...

  2. Powrót do góry    #47
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wiem, że w tym wątku żałoba bo Eurosport nie transmituje turnieju, ale śledzę sobie wyniki w internecie i... ciekawe rzeczy dzieją się na European Open. Pary półfinałowe to Lee - Maguire i White - Drago. Jak widać z faworytów pozostali tylko Lee i White. Ronnie O'Sullivan pierwsze dwie rundy przeszedł wygrywając po 5:1, a w ćwierćfinale przegrał z Stephenem Lee. Jeszcze "lepiej" zaprezentował się Paul Hunter, który dotarł aż do 2 rundy (2:5 z Drago). Hendry po raz drugi z rzędu przegrał z Whitem, a już w pierwszej rundzie bęcki zebrali Stevens (0:5 z Chrisem Smallem :D ) i Williams (1:5 z Hamiltonem :D:D ).

  3. Powrót do góry    #48
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dla formalności podaję wyniki:


    Final qualifying round

    Tony Drago (Mal) bt Adrian Gunnell (Eng) 5-2

    Round one

    Ronnie O'Sullivan (Eng) bt Marco Fu (HK) 5-1
    Chris Small (Scot) bt Matthew Stevens (Wal) 5-0
    Joe Perry (Eng) bt David Roe (Eng) 5-3
    Steve Davis (Eng) bt Joe Swail (NI) 5-4
    Stephen Maguire (Scot) bt Peter Ebdon (Eng) 5-4
    Stephen Lee (Eng) w/o Robin Hull (Fin)
    Neil Robertson (Aus) bt Ken Doherty (Rep Ire) 5-3
    David Gray (Eng) bt Fergal O'Brien (Rep Ire) 5-3
    John Higgins (Scot) bt Barry Pinches (Eng) 5-0
    Graeme Dott (Scot) bt Drew Henry (Scot) 5-3
    Paul Hunter (Eng) bt Brian Morgan 5-1
    Stephen Hendry (Scot) bt Jimmy Michie (Eng) 5-1
    Jimmy White (Eng) bt James Wattana (Thai) 5-4
    Quinten Hann (Aus) bt Simon Bedford (Eng) 5-0
    Anthony Hamilton (Eng) bt Mark Williams (Wal) 5-1
    Drago bt Alan McManus (Scot) 5-4

    Round two

    O'Sullivan bt Small 5-1
    Lee bt Davis 5-3
    Higgins bt Dott 5-0
    White bt Hendry 5-3
    Maguire bt Perry 5-4
    Drago bt Hunter 5-2
    Robertson bt Gray 5-2
    Hann bt Hamilton 5-1

    Quarter-finals

    Lee bt O'Sullivan 5-4
    Maguire bt Higgins 5-3
    White bt Robertson 5-3
    Drago bt Hann 5-1

    Semi-finals

    Maguire bt Lee 6-4
    White bt Drago 6-4

    Final

    Maguire bt White 9-3


    Wyniki zaskakujące, chyba czołowi zawodnicy są już myślami przy bardziej prestiżowym (a raczej lepiej płatnym ;) )turnieju "Players Championship", a może już tylko czekają na mistrzostwach świata. Nareszcie wysoko zaszedł Tony Drago. Teraz naprawdę żałuję, że Eurosport nie przeprowadził transmisji i ominęła mnie przyjemność ogladania jego niesamowitego stylu gry.

    Pozdrowienia dla wszystkich, którzy od czasu do czasu zaglądają do tego tematu ;)

  4. Powrót do góry    #49
    Użytkownik
    Dołączył
    06-10-2003
    Postów
    265
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wielkimi krokami zbliżamy się do nadchodzących Mistrzostw Świata w Sheffield, które odbędą się na przełomie kwietnia i maja.
    Jedną z prób generalnych przed MŚ jest obecny na antenie Eurosportu turniej Irish Masters. W sumie turniej obfituje w wiele niespodzianek: już w 1/8 finału pożegnali się z nim tacy zawodnicy, jak choćby: Paul Hunter, Mark J. Williams, Stephen Hendry czy też Jimmy White. W spotkaniach ćwierćfinałowych Ken Doherty pokonał Anthony'ego Hamiltona, Mark A. King (nowa twarz wśród czołowych snookerzystów) Graeme'a Dotta, Peter Ebdon Ronniego O'Sullivana, a Quinten Hann wygrał z Johnem Higginsem.
    Najbardziej szkoda mi Jimmy'ego White'a, który znów wplątał się w jakąś aferę - prawdopodobnie znaleziono należące do niego niedozwolone środki i występ Anglika w MŚ stoi teraz pod dużym znakiem zapytania :(.

    Pozdrawiam
    ____________

  5. Powrót do góry    #50
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-06-2002
    Postów
    702
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Witam az sie zdziwilem lekko ze na SB jest taki watek...az dziwie sie ze wczesniej go nie znalazlem... Witam wszystkich i pozdrawiam moge wam obiecac ze moje wpisy beda sie pojawialy czesciej. Nie wiem czy wiecie ale wlasnie trwa Irish Masters ja osobijescie jestem zdruzgotany, "mój" zawodnik odpadl w 1/4 finalu. Mianowicie Ronnie O'Sullivan 2 (11) 6 Peter Ebdon.
    Proponuje tez jak ktos naprawde sie interesuje i dobrze zna angielski o zadanie sobie trudu i przetlumaczeniu paru sylwetek zawodnikow z angielskiego na nasz...wielkie dzieki z gory

  6. Powrót do góry    #51
    Użytkownik
    Dołączył
    06-10-2003
    Postów
    265
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W półfinałach w turnieju Irish Masters Peter Ebdon pokonał Quintena Hanna 6:5, a Mark A. King wygrał z Kenem Dohertym 6:2. Finał przebiegał pod dyktando Petera Ebdona (zwycięstwo 10:7) - zatem niespodzianki nie było :(. Ebdon natomiast potwierdza wysoką formę przed Mistrzostwami Świata, które odbędą się już za miesiąc i ma szansę na powtórzenie wielkiego sukcesu sprzed dwóch lat, kiedy to sięgnął po tytuł Mistrza Świata.

    Pozdrawiam
    ____________

  7. Powrót do góry    #52
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Oj, zaniedbałam ostatnio snookera :( Ale widzę, że nie tylko ja bo od mojego ostatniego wejścia tu wpisywały się chyba ze 3 osoby cały czas :P Irish Masters sobie było i minęło. W finale spotkał się Peter Ebdon z Markiem Kingiem. Wygrał Peter 10-7. Turniej przebiegał zupełnie nie po mojej myśli, ale co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Pora zatem skupić się na tym co jest teraz, a jest nie byle co, bo Players Championships. Przedstawiam drabinkę turnieju głównego wraz z ostatnimi wynikami:

    Mark J. Williams - Rod Lawler 5-4
    Matthew Stevens - Mark King 3-5
    Graeme Dott - Marco Fu 5-3
    Peter Ebdon - Stuart Bingham 5-3
    Stephen Lee - John Parrott MBE 4-5
    Jimmy White MBE - Shaun Murphy 5-3
    David Gray - Ian McCulloch 3-5
    John Higgins - Drew Henry 4-5
    Ronnie O'Sullivan - Ryan Day 5-4
    Quinten Hann - Jamie Burnett 5-3
    Steve Davis OBE - Neil Robertson 5-3
    Paul Hunter - Ding Junhui 5-0
    Ken Doherty - Allister Carter 5-3
    Joe Perry - Barry Pinches 5-4
    Alan McManus - Dominic Dale 5-1
    Stephen Hendry MBE - Gerard Greene 5-1


    Oczywiście, niezmiernie cieszy mnie fakt, że Hunter gra z kwalifikantem :D Niestety, w drugiej rundzie już czeka Steve Davis ;( więc prostego zadania Paul nie będzie miał.

    A właśnie w tej chwili toczą się trzy spotkania. White zaczął nieźle wymiatać, ale nie lubię go za bardzo oglądać więc nie podwyższę Eurosportowi oglądalności :P O wiele bardziej interesowałby mnie pojedynek Stephena Lee i Johna Parrota, mimo iż żadnego z nich nie darzę sympatią. No, ale przynajmniej jest na co popatrzeć, szczególnie, że Lee już w pierwszym framie zaliczył breaka powyżej 100, dokładnie 106 i wygrał go 161-0.

    Zapowiada się dość ciekawy turniej, oby na Eurosie było coraz więcej ciekawych spotkań :D

  8. Powrót do góry    #53
    Użytkownik
    Dołączył
    06-10-2003
    Postów
    265
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    W jednym ze wczorajszych, transmitowanych pojedynków Paul Hunter zaskakująco łatwo wręcz zmiażdżył rewelacyjnego Chińczyka Dinga Junhui 5:0. Na uwagę zasługuje szczególnie drugi frame, w którym to Hunter uzyskał breaka 144.

    Coraz bardziej, i to niestety in minus, zadziwia mnie komentarz naszych "ekspertów" w studiu. Przykłady:
    1. "Nie wiem, dlaczego on decydował się na takie zagranie" (mowa o snookerze postawionym przez Hendry'ego w pojedynku z Greenem). A kiedy Greene popełnił faul, słyszymy taki oto odkrywczy komentarz: "Jednak dobrze to sobie wykombinował Stephen Hendry".
    2. "Hendry źle skontrolował bilę białą". Kiedy Hendry bez problemów wyszedł z tych "opresji", można było usłyszeć: "Zaskakująco dobrze Hendry poradził sobie z tą bilą".

    Pozdrawiam
    ____________

  9. Powrót do góry    #54
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Oj, nie narzekaj tak na komentatorów snookera, nie narzekaj. Posłuchaj sobie czasem komentarzy do tenisa, to szybko zmienisz zdanie :P Ja właśnie bardzo lubię komentatorów snookerowych, a cytaty, które przedstawiłeś świadczą tylko o tym, że panowie potrafią przyznać się do błędu. Niektórzy komentatorzy tenisowi nie potrafią się nawet przyznać do błędów merytorycznych, więc ze snookerowymi ekspertami chyba nie jest tak najgorzej :D

    Co do turnieju, to układa się jak najbardziej po mojej myśli. A dziś czeka mnie uczta jakiej mało, mianowicie pojedynek Huntera z O'Sullivanem. Ostatni ich finał przesiąknięty był emocjami, a także drżeniem serca - mojego - gdy Hunter miał już wtopić a potem wygrał kilka framów z rzędu i cały mecz (jednak ten Plan Awaryjny musi coś w sobie mieć :P). Jestem pewna, że i teraz tych emocji nie zabraknie. Kolejny interesujący mecz: Doherty i Hendry, i tu znowu dwójka snookerzystów, którym kibicuje, ale mam nadzieję, że to Hendry zmierzy się z Hunterem w półfinale :D:D Góra drabinki, taka sobie, wolałabym żeby to Hendry był w tej części i żeby z Hunterem zmierzył się dopiero w finale. Zamiast tego mamy pojedynek Williamsa z Ebdonem. Stawiam na Williamsa, ale nie bez stanowczego oporu przeciwnika. Drugi mecz to spotkanie White - McCulloch. Nie wiem w ogóle co robi McCulloch w ćwierćfinale, stawiam zatem na White'a.

    I jeszcze zaległe wyniki:

    2 runda:
    Mark J. Williams - Mark King 5-4
    Graeme Dott - Peter Ebdon 3-5
    John Parrott MBE - Jimmy White MBE 2-5
    Ian McCulloch - Drew Henry 5-1
    Ronnie O'Sullivan - Jamie Burnett 5-0
    Steve Davis OBE - Paul Hunter 3-5
    Ken Doherty - Joe Perry 5-2
    Alan McManus - Stephen Hendry MBE 2-5

  10. Powrót do góry    #55
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-06-2002
    Postów
    702
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Widze poupilem kasi jest nijaki Paul Hunter. Tez lubie "goldenboy'a" Ale wieksza sympatia daze Ronniego O'Sullivana. I to ze dzisaj zmierza sie w 1/4 finalu tez niezmiernie mnie cieszy! :D Chłopakow lubie bo graja ofensywnie (nie ma to jak maksymalne czysczenie stolu w 5 i pół minuty)co do komentatorow to faktycznie na poczatku szczgolnie jedem nie denerwowal. Kruk jest spoko a Laskowski jest chyba najlepszym gosciem w polsce...nie tylko do snookera. A jesli sprawa tyczy sie turnieju i drabinki to ciekawy bedzie pólfinal z Hendrym ;) bez wzgledu na to kto przejdzie Paul czy Ronnie. Gorna czesc drabinki to juz zupelnie mnie nie interesuje. Graja tam 3 zawodnicy, ktorzy wogole mnie nie interesuja. Nudny jak flaki z olejem Ebdon (Patrz finał Irish Masters: Ebdon 10:7 King, trzy razy na nim zasnolem a ostatniego frejam nie wyrobilem juz). Mark "borsuk" J."mistrz swiata :/" Williams i Ian McKalosz. Mam nadzieje ze z tej czesci najdalej zajdzie Jimmy White. Ogolnei ciekawy turniej mysle, ale brawdziwa jazda zacznie sie 17 kwietnia :D

    Ps. Plan B, Huntera.... kazdy chcialby miec taka pomoc do realizacji tego planu.

  11. Powrót do góry    #56
    Użytkownik
    Dołączył
    06-10-2003
    Postów
    265
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Otóż faktycznie ostatnio mogłem obejrzeć kilka relacji z turnieju tenisowego z Miami. I rzeczywiście tutaj się z Tobą zgodzę. Chodzi mi o komentarz pana pasjonaty wszelkich sportów - Krzysztofa "Drzewko Szczęścia" Wanio :P.
    Natomiast oglądałem też świetny mecz Corii z Gonzalezem komentowany przez pana Bohdana Tomaszewskiego. Faktem jest, że mecz był sam w sobie wspaniały, ale trzeba przyznać, że pan Bohdan doskonale potrafił oddać atmosferę tego spotkania.

    Wracając do dzisiejszych spotkań, to czeka nas prawdziwa "uczta snookerowa". Mecz Huntera z O'Sullivanem ma dodatkowe podteksty:
    1. Próba rewanżu za finał Mastersa.
    2. Wygrana Huntera w tym spotkaniu i w całym Players Championships spowoduje, że "Golden Boy" zrówna się z Ronniem w cyklu LG Electronics Tour i obaj gracze podzielą się wtedy główną nagrodą pieniężną.

    Pozdrawiam
    ____________

  12. Powrót do góry    #57
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    komentowany przez pana Bohdana Tomaszewskiego
    Eee, no, pan Bohdan to zupełnie inna bajka :P Włącz sobie Eurosport, hehehe.

    Gorna czesc drabinki to juz zupelnie mnie nie interesuje.
    Hehe, mnie też górna część drabinki nie interesuje, hehe, ale akurat Williams jest tym, którego chciałabym widzieć w finale, ale niestety, nie zobaczę :(
    Póki co w połówce jest Ebdon - 5-3 z Williamsem właśnie ;( i White - 5-3 z McCullochem. Ebdon się rozkręcił nieźle, myślę, że White może mieć jutro spooore kłopoty.

  13. Powrót do góry    #58
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-06-2002
    Postów
    702
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ronnie :(:(:( ehhh te zerwane uderzenie w 3 frejmie na zielonej bili. Szkoda mi Ronniego bo pecha mial wielkiego w tym meczu. Teraz nie zostaje mi nic innego jak kibicowac Paulowi Hunterowi. Jest skubaniec strasznie silny i pewny swojej gry...

  14. Powrót do góry    #59
    Początkujący
    Dołączył
    09-04-2004
    Postów
    4
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    mnie osobiscie ten wynik baaardzo ucieszyl :D

    ale ja nie o tym chcialam
    witam -> to po pierwsze;)
    mam male pytanko, jaki jest adres strony, dokladniej chodzi mi o forum, z ktorego na pytania odpowiadaja nasi ulubieni komentatorzy?? :>

    pozdrawiam

  15. Powrót do góry    #60
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ostatni ćwierćfinał: Hendry - Doherty 4:5 :/ niedobrze...

    Co do poprzedniego meczu to też szkoda mi Ronniego. Nie jestem jego jakimś wielkim fanem ale żal mi każdego, kto pechowo przegrywa. A Hunter jest rzeczywiście mocny...

  16. Powrót do góry    #61
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    mam male pytanko, jaki jest adres strony, dokladniej chodzi mi o forum, z ktorego na pytania odpowiadaja nasi ulubieni komentatorzy?? :>
    Zajrzyj do wątku: http://www.sportsboard.pl/Forum/view...D=34&TID=25998
    Tam Biaggi wypisał adresy różnych "forumów" :D

  17. Powrót do góry    #62
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cooooooo???????????? Hendry wtopił??????????? Aż chciałabym zakląć, ale że jutro święto to się powstrzymam :/ No i mój wymarzony półfinał szlag trafił :////////// Ech, cóż to musiał być za mecz... Niestety, emocji w meczu Hunter-O'Sullivan było trochę za mało jak dla mnie, miałam nadzieję na lepszą dyspozycję Ronniego. dzisiaj półfinały i już się nie mogę doczekać :D:D:D

  18. Powrót do góry    #63
    Użytkownik
    Dołączył
    06-10-2003
    Postów
    265
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja jeszcze o komentatorach snookera: nie jestem nastawiony całkowicie "na nie" względem ich komentarza, chodziło mi natomiast o to, że panowie czasami wyolbrzymiają pewne sytuacje, ale to oczywiście można im wybaczyć. Tym bardziej, że komentują ze studia, a nie są "na żywo" na miejscu zawodów.

    Dzisiaj bardzo ciekawe półfinały:
    1. Jimmy White - Peter Ebdon - zobaczymy, czy Jimmy wytrzyma presję i ciśnienie, bo wciąż wiele się od niego wymaga... Poza tym Ebdon, którego stylu gry nie cierpię (przed każdym uderzeniem musi 3 razy obejść stół i przymierzyć 10 razy przed samym uderzeniem), jest wyraźnie na fali, szczególnie po zwycięstwie w Irish Masters.
    2. Paul Hunter - Ken Doherty - rewanż za półfinał MŚ 2003, kiedy to Hunter zlekceważył ostatnią sesję i odpadł. Doherty wczoraj wyeliminował faworyta gospodarzy - Stephena Hendry'ego ku smutkowi miejscowej publiczności. Hunter ma chyba patent na wygrywanie z O'Sullivanem - wczoraj pomogło mu szczęście i duza ilość błędów rywala.

    Pozdrawiam
    ____________

  19. Powrót do góry    #64
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ebdon - White 5:6 :D Kurde szkoda, że Eurosport do końca nie pokazał tego pojedynku.

  20. Powrót do góry    #65
    Początkujący
    Dołączył
    09-04-2004
    Postów
    4
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    White -jakos go nie trawie, mam wrazenie, ze ma cos w sobie odpychajacego
    ale oczywiscie i tak ogladac musze :D
    jezeli chodzi o Hunter'a to szczescie i bledy przeciwnika troche mu pomogly;) ale reszte sobie wypracowal sam...mnie sie podobalo jak wczoraj gral, ale to tylko moje skromne zdanie :)

    pozdr.

  21. Powrót do góry    #66
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-06-2002
    Postów
    702
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja tam z dwojga zlego wole White ;) przynajminej atakuje, pozatym wielki szacunek dla niego, chlopak jest ze starej gwardi o kojarze go jeszcze z czasow gdy mialem czarnobialy telewizor ;) Masakra jak teraz o tym pomysle...snooker w czarnobialym telewizorze. Ebdon jest nuuuudnyyy

  22. Powrót do góry    #67
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ebdon jest nuuuudnyyy
    Ja też zbytnio nie przepadam za grą Ebdona, ale jednak dzisiaj kilka jego zagrań było naprawdę przedniej urody ;)

  23. Powrót do góry    #68
    Początkujący
    Dołączył
    09-04-2004
    Postów
    4
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    i jak nastroje na dzien jutrzejszy? ;)
    gosci bedzie trzeba z domu wywalic zanim sie zacznie :D

    pozdr.

  24. Powrót do góry    #69
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Nie oglądałem drugiego półfinału ale po wyniku sądzę, że Hunter zbytnio nie musiał się nie wysilać. W finale na pewno będzie faworytem, ale ja po cichu liczę, że ten nielubiany przez forumowiczów White utrze nosa blondynkowi :P:P

  25. Powrót do góry    #70
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    White -jakos go nie trawie, mam wrazenie, ze ma cos w sobie odpychajacego
    Nie Ty jedna :P:P Ja dostaję rozstroju żołądka jak tylko go zobaczę. Takie powiązanie między receptorami wzroku a żołądkiem mi się wytwarza :P Na nieszczęście będę musiała go oglądać, bo przecież Hunterowi nie popuszczę :D



    Nie oglądałem drugiego półfinału ale po wyniku sądzę, że Hunter zbytnio nie musiał się nie wysilać.
    To moim zdaniem źle sądzisz :D Frejmy były dość wyrównane i wiele razy nie było do końca wiadomo kto danego frejma wygra. Doherty stresował się w końcówkach i popełniał głupie błędy, a Hunter nie zwykł marnować takich okazji :D

  26. Powrót do góry    #71
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kurde czy jest jeszcze tu na forum jakiś kibic Jimmy'ego? Bo z tego co czytam to wszyscy są za Hunterami i innymi O'Sullivanami :P

  27. Powrót do góry    #72
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    e tam najlepszy jest Ping-Pong, znaczy sie Ding:)

  28. Powrót do góry    #73
    Użytkownik
    Dołączył
    06-10-2003
    Postów
    265
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Peter Ebdon rzeczywiście grał bardzo dobrze, o czym mogą świadczyć chociażby dwa breaki powyżej 100 punktów. Ale jeszcze lepiej spisał się Jimmy, który nie tylko wytrzymał pojedynek psychicznie (co nie jest łatwe przeciwko takim graczom, jak Ebdon), lecz także popisał się znakomitymi wbiciami i odstawnymi, szczególnie w ostatniej, decydującej partii.

    Paul Hunter miał ciężką przeprawę z Kenem Dohertym jedynie do stanu 3:2. Później "Golden Boy" zaczął wyraźnie odjeżdżać, grał na luzie, odstawiał wtedy, kiedy trzeba było bądź popisywał się wysokimi breakami (najwyższy to bodajże 135).

    Finał może być bardzo ciekawy, i choć Hunter wydaje się być faworytem, to White może zagrać bez żadnych kompleksów. Jimmy niespodziewanie doszedł aż tak wysoko i przeżywa widocznie swoją "drugą młodość", co dobrze rokuje na zbliżające się wielkimi krokami Mistrzostwa Świata. Ciekawostką jest fakt, że Paul Hunter ma 26 lat, to jest tyle, co długość kariery sportowej Jimmy'ego White'a.

    Pozdrawiam
    ____________

  29. Powrót do góry    #74
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Stypa...

    No co jest panie i panowie? Dlaczego nikt nie chce komentować finału? ;)

  30. Powrót do góry    #75
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    ja siedze od 20 na snookerowym czacie i komentujemy:) co do finalu, to byl bardzo emocjonujacy. Dobrze, ze po tylu latach White wygral turniej, nalezalo Mu sie.

  31. Powrót do góry    #76
    Stały bywalec
    Dołączył
    05-05-2002
    Postów
    1,170
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Dokładnie Biaggi, po tylu latach White zasłużył na ten tytuł. Poziom finału rzeczywiście wysoki (choć nie najwyższy, np. finał Masters to była prawdziwa bajka ;) ), ale jednak dwa ostatnie frame'y mało co nie przyprawiły mnie o zawał serca ;) Gratulacje także dla Huntera, który dla mnie jest głównym faworytem mistrzostw świata.

  32. Powrót do góry    #77
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Eee tam, dla mnie brzmi to głupio jak ktoś mówi, że należało mu się po tylu latach. G**** prawda! Należało mu się bo dobrze grał, bo był w dobrej formie i potrafił pokonać Huntera. Dla mnie to bez różnicy ile ktoś gra, może sobie grać nawet 50 lat. Jeśli nie potrafi wygrywać i w finałach mobilizować się na tyle żeby pokonać swojego przeciwnika, to znaczy że nic mu się nie należy. Za staż gry nie ma bonusów.

    Ostatnie dwa frejmy rzeczywiście nieziemskie. Jednak co Hunter to Hunter, heheeh. Szkoda, że sobie wcześniej trochę odpuścił, a może siadła koncentracja... Szkoda, że akurat w tym momencie, w którym White'owi zaczęło iść lepiej :P

    A ceremonia była całkiem sympatyczna, to standing ovation nawet mnie wzruszyło :P:P Miła publiczność, choć mogłaby być mniej stronnicza :D:D No ale cóż, ich "Wielki Mistrz" wreszcie wygrał ważną imprezę :P, a dzięki obecności White'a finał nie trwał do godziny 1.00 albo i dłużej...:P

  33. Powrót do góry    #78
    Początkujący
    Dołączył
    09-04-2004
    Postów
    4
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    no i w sumie napisalas to co ja chcialam :D ale to nic, ja od siebie dodam ze bardzo sie przekonalam do pana Bialego po tym finale. (a 'tatus' byl przeuroczy:D rozbawilo mnie to obsciskiwanie i obcalowywanie :D :D )

    pozdr.

  34. Powrót do góry    #79
    Zaawansowany
    Dołączył
    27-04-2003
    Postów
    2,129
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kurde czy jest jeszcze tu na forum jakiś kibic Jimmy'ego? Bo z tego co czytam to wszyscy są za Hunterami i innymi O'Sullivanami
    Ja lubię Jimmy'ego a tak w ogóle to nie mam w tej chwili czasu pisać ale fajnie że na SB jest wątek snookerowy a w tej chwili to nawet dwa.
    /Nathi

  35. Powrót do góry    #80
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    2 pazdziernika w Preston zaczyna sie pierwszy "telewizyjny" turniej w nowym sezonie(hurra:)). Bedzie trwal do 10 i Eurosport planuje wiele godzin relacji. Juz sie nie moge doczekac. Snooker i Golf, to od dluzszego czasu moje nowe pasje:)

  36. Powrót do góry    #81
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pora na odświeżenie tematu, bowiem turniej w Preston już jutro.

    Drabinka Preston
    Mark Davis lost to Ronnie O’Sullivan 2-5
    Mike Dunn lost to Joe Swail 3-5
    Ryan Day lost to Graeme Dott 4-5
    Scott MacKenzie lost to Dominic Dale 1-5
    Mark Selby def. Chris Small 5-4
    Leo Fernandez def. Drew Henry 5-4
    Simon Bedford lost to Peter Ebdon 2-5
    Joe Jogia def. Mark King 5-0 WOW
    Anthony Davies lost to Ken Doherty 1-5
    James Wattana def. John Parrott MBE 5-2
    Hugh Abernethy lost to Stephen Lee 2-5
    Jimmy Michie lost to Anthony Hamilton 2-5
    Sean Storey lost to Steve Davis OBE 1-5
    Jin Long lost to Tony Drago 3-5
    Darren Morgan lost to Paul Hunter 3-5
    Adrian Gunnell lost to Allister Carter 4-5
    Jamie Burnett lost to Stephen Hendry MBE 4-5
    Rory McLeod lost to Robert Milkins 2-5
    Patrick Wallace lost to Jimmy White MBE 4-5
    Rod Lawler lost to Ian McCulloch 4-5
    Fergal O'Brien lost to Alan McManus 4-5
    Nigel Bond def. Gerard Greene 5-2
    Ricky Walden def. John Higgins 5-3
    Shaun Murphy lost to Stephen Maguire 2-5
    Andy Hicks def. Matthew Stevens 5-1
    Neil Robertson def. Michael Holt 5-2
    Lee Walker lost to David Grey 0-5
    Shokat Ali lost to Joe Perry 1-5
    David Roe lost to Marco Fu 2-5
    Barry Hawkins def. Barry Pinches 5-4
    Michael Judge def. Mark J.Williams 5-2
    Marcus Campbell def. Quinten Hann 5-3 ;(

    Nazwiska po lewej stronie to zwycięzcy meczów eliminacyjnych z 8. i 9. września.


    Transmisje na Eurosporcie
    sobota 17.30-19.00 live
    19.00-20.45
    20.45-23.30 live
    niedziela 17.00-19.00 live
    20.45-23.45 live
    poniedziałek 11.00-12.45
    15.45-18.45 live
    21.15-23.45 live
    wtorek 11.00-12.00
    16.00-18.45 live
    (i to wszystko, bo boks muszą pokazywać :/)
    środa 10.30-13.00
    16.00-18.45 live
    21.00-23.45 live
    czwartek 11.00-13.00
    16.00-18.30 live
    20.00-20.45
    20.45-23.45 live
    piątek 11.15-12.00
    16.00-18.00
    20.00-22.45 live
    sobota 17.30-20.00
    20.00-21.00 live
    1.15-?
    (grrr tym razem przez kopaną :/)
    niedziela 17.30-19.00 live
    21.00-0.00 live (pewnie przedłużą transmisję jak się finał będzie przedłużał)

    Dalej na razie nie ma na stronie Eurosportu, dopiszę jak się pojawi :P Wow, w przyszłym tygodniu jest snooker i tenis na przemian, nie oderwę się od telewizora :D

  37. Powrót do góry    #82
    Stały bywalec Awatar sasu
    Dołączył
    13-06-2003
    Postów
    1,432
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    No wreszcie snooker wraca po długiej przerwie, super :). Mam nadzieję, że dojdzie do pojedynku Ronnie-Paul Hunter. Tego na pewno nie przegapie :).

  38. Powrót do góry    #83
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Heh, ja co roku czekam na pojedynki Hunter - O'Sullivan :P W tamtym roku się doczekałam, ale Ronnie nie był w tym meczu sobą. W tym roku liczę na zacięty i wyrównany pojedynek :D

    edit: pierwsze wyniki już dodałam, będę je umieszczać przy drabinkach, żeby od nowa wszystkiego nie pisać.

    plan transmisji na dzisiaj:
    17.00 White - Wallace
    20.45 Davis - Storey

    i na jutro:
    15.45 Hunter - Morgan
    21.15 Higgins - Walden

    Ludzie, piszcie coś, są już pierwsze niespodzianki, a nikt tego nie komentuje. Przecież nie będę dyskutowała sama ze sobą :|

  39. Powrót do góry    #84
    Ekspert
    Dołączył
    06-04-2003
    Postów
    5,196
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Szkoła się dziś zaczeła i pojawiło się zniechecenie do wszystkiego:). Odnośnie turnieju, to jak na razie bez większych niespodzianek. Jedynie Stevens się nie popisał, ale w jego przypadku to się zdarza - jak dla mnie za często. Doherty i Ronnie bez większych problemów. Trochę się bałem, że Hendry i White mogą polec, na szczęście końcówki swoich meczów mieli dobre i przeszli dalej. Cały czas czekam na jakiś elektryzujący mecz. Możliwe, że taką batalie w drugiej rundzie stoczą Davis z Drago. Dziś grają kolejni faworyci, Hunter i Higgins. Zobaczymy w jakiej są formie. Ja osobiście chciałbym, by ten turniej wygrał Williams zwany borsukiem:)

    edit.
    Williams niestety przegral i to jak najbardziej zasluzenie. Cos Mark jak na razie bez formy

  40. Powrót do góry    #85
    Stały bywalec Awatar sasu
    Dołączył
    13-06-2003
    Postów
    1,432
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Kurde przegapiłem dzisiaj mecz Huntera. Ja na razie nie mam za bardzo o czym pisać, bo oglądam co najwyżej jakies krótkie fragmenty spotkań. Ale niedługo turniej się rozkręci i na pewno będzie o czym dyskutować :). Z tego co widzę to na razie kilku faworytów odpadło.

  41. Powrót do góry    #86
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Stevens popłynął, Hendry ledwo się prześliznął, a Parrott ... no cóż, oczy już nie te. Ja coś jednak czuję, że tu wygra Doherty, czego wcale, a wcale bym sobie nie życzył :/

  42. Powrót do góry    #87
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Runda druga (a właściwie to już trzecia :P)
    Ronnie O’Sullivan vs Joe Swail
    Graeme Dott vs Dominic Dale
    Mark Selby vs Leo Fernandez
    Peter Ebdon vs Joe Jogia
    Ken Doherty vs James Wattana
    Stephen Lee vs Anthony Hamilton
    Steve Davis OBE vs Tony Drago
    Paul Hunter vs Allister Carter
    Stephen Hendry MBE vs Robert Milkins
    Jimmy White MBE vs Ian McCulloch
    Alan McManus vs Nigel Bond
    Ricky Walden vs Stephen Maguire
    Andy Hicks vs Neil Robertson (Robertson - mój nowy idol :P)
    David Grey vs Joe Perry
    Marco Fu vs Barry Hawkins
    Michael Judge vs Marcus Campbell

    Dzisiaj niestety krótka transmisja, od 16.00 do 18.45. W tym czasie będą rozgrywane trzy pojedynki:
    O'Sullivan - Swail
    Dott - Dale
    Hunter - Carter

    Pewnie pokażą O'Sullivana.

  43. Powrót do góry    #88
    Stały bywalec
    Dołączył
    06-11-2003
    Postów
    922
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Najpierw Stevens, pozniej Borsuk a na deser jeszcze Higgins polecial:( i wszystko to w 1 rundzie, co bedzie dalej? Zostali mi tylko Hunter i Hendry, co to za turniej, beznadzieja:( Jak na moj gust za duzo niespodzianek, ale to pierwszy turniej w sezonie i licze ze pozniej bedzie "normalniej"

  44. Powrót do góry    #89
    Zaawansowany
    Dołączył
    06-08-2003
    Postów
    1,768
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A dla mnie ciągle turniej trwa. Największym dla mnie rozczarowaniem do tej pory była porażka Stevensa. Nie spodziewałam się, że tak łatwo i szybko może odpaść z turnieju. Szkoda też Higginsa, chociaż nie przepadam za nim (potrafi być zabawny ale to wszystko). Poleciał też Hann, nowy idol snooker fanek :P Najmocniej trzymam kciuki za O'Sullivanem, Hunterem i Hendrym (to jak zwykle) i trochę też za Kropkiem. A moim nowym idolem został Robertson, muszę mu się bliżej przyjrzeć. No i chyba największą niespodzianką jak na razie jest dla mnie obecność w kolejnej rundzie niejakiego Jogia, który odesłał do domu Marka Kinga pykając go 5-0!! Dodam, że pan ten jest na Main Tour List na miejscu 6 od końca. O rankingach pisała nie będę, bo jest tego za dużo, a co jeden to ciekawszy :P Powiem tylko, że ostatnio sporo podskoczył. Na imię ma Shailesh, ale jako że obywatelstwo ma angielskie każe do siebie mówić Joe :P Wygląda całkiem sympatycznie, ciekawe czy dalej będzie się piął w górę, a może już w Preston będzię sprawcą kolejnych niespodzianek.

    PS. Właśnie odkryłam zawodnika, który zwie się Martin Dziewialtowski i jest ze Szkocji. Założę się, że tak naprawdę nazywa się Marcin Dziewiałtowski pochodzi z Polski. Ciekawe tylko czy do Szkocji wyemigrowali jego rodzice i on się już tam urodził, czy może urodził się w Polsce jak Potrek Łuczak. Mr Dziewialtowski jest na 81 miejscu (w tym głupim rankingu, w którym się ciągle dodaje punkty a nic nie odejmuje przez co nowi zawodnicy nie mają szans).

  45. Powrót do góry    #90
    Stały bywalec Awatar sasu
    Dołączył
    13-06-2003
    Postów
    1,432
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wreszcie naprawde interesujące pojedynki. Pierwszy z nich to rewanż za finał mistrzostw, czyli Dott-Ronnie a drugim będzie pojedynek Huntera ze Stevem Davisem. Nie wiem tylko o której będa grali.

Strona 2 z 9 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •