ROBERT SAWINA NOSI SIĘ Z ZAMIAREM ZREZYGNOWANIA ZE STARTÓW W EXTRALIDZE ŻUŻLOWEJ. "Każdy z kibiców widział ile szans nie wykorzystałem. Dwa ostatnie sezonu nie wniosły nic nowego do mojej kariery i nie mam zamiaru udowadniać, że po 16 sezonie w ekstralidze za wszelką cenę musi być 17. Zawsze przychodzi taki moment, w którym trzeba odejść. Ze swej strony żałuję jedynie, że zorientowałem się w swojej słabości o rok za późno".
WEDŁUG MNIE ROBERT NIE MIAŁ SZANS W TORUNI NA PRZEBICIE SIĘ. KIEDYŚ BĘDĄC ZAWODNIKIEM STARTU GNIEZNO BYŁ LIDEREM DRUŻYNY. PRZEŻYWAŁ WTEDY SWOJE NAJLEPSZE CZASY. MYŚLĘ ŻE DWIE NOWE DRUŻYNY>RYBNIK I TARNÓW BĘDĄ POTRZEBOWAĆ SILNEGO I DOŚWIADCZONEGO ZAWODNIKA.
JEST NIM NIEWĄTPLIWIE ROBERT SAWINA......MOŻE NIE WARTO REZYGNOWAĆ!!!!