Wolf jesli chodzi o kibicow Zawiszy. Rozumiem ich niezadowolenie ale mogli to wszystko rozwiazac troszke inaczej. To przez nich doping dla Astorii ze strony KK (bo w pierwszej kwarcie byl slyszalny i to niezle w TV) skonczyl sie w 2 kwarcie. Moim zdaniem taka manifestacja powinna zostac zoorganizowana w inny sposob bo tym co zrobili w sobote w Luczniczce bardziej sobie zaszkodzili niz pomogli (chodzi mi o grozby w kierunku KK i rekoczyny do ktorych niestety doszlo w sektorze KK:()
A tak na marginesie nigdy nie rozumialem takiej sytuacji jak jest w Bydgoszczy tzn podzialow wsrod kibicow - ten jest z Zawiszy tamten z Polonii a jeszcze ktos Bog wie skad. Dla mnie powinna liczyc sie Bydgoszcz. Ja chodze na zuzel, koszykowke, chodzilem na Zawisze kiedy ta grala w I lidze i chcialbym byc pewny ze nigdy nie dostane w leb bo ktos mnie kiedys zobaczy nie na tym stadionie co trzeba.
Jeszcze cos czy wlodarze bydgoskich klubow nie moga sie dogadac i organizowac spotkan swoich zespolow tak zeby umozliwic kibicom obejrzenie wszystkich meczow a nie zmuszajac ich do wyboru??? Ja osobiscie np. po meczu Astorii z checia wybralbym sie poogladac gre naszych dziewczyn w siatke a bardzo czesto jest to niestety nie mozliwe. Wiem tez, ze jest o wiele wiecej kibicow w Bydoszczy w takiej sytuacji.
Wiem ze to troche nie na temat ale nie ma gdzie poruzyc tego tematu.
Pozdrawiam