Nie no ja juz nie wytrzymuje, poprostu musze zalozyc ten temat, bo sprawa jest bardzo powazna dla kibicow Falubazu. A mianowicie chodzi mi o zaangazowanie Hamilla co do jazdy w naszym klubie, a raczej brak zaangazowania. Mecz z Czewa u nas - rozumiem kontuzja, niezdolnosc do jazdy i tu nie mam zastrzezen. Natomiast mecz z Lesznem mozna bylo wygrac, tylko potrzebny byl wlasnie Hamill. Ale jak widac nie za bardzo mu sie chcialo wybrac do Polski, i wolal wypoczywac w USA(w piatek mial jakis turniej w ktorym nie musial startowac, ale i tak moglby zdarzyc na mecz jakby chcial jechac). Ta wpadke mu wybaczylem, bo wiadomo po kontuzji, zmeczenie, jakos to mozna przebaczyc. Mecz z Wrockiem ladnie, i prawie calkowicie mu wybaczylem:) Lecz teraz to juz przegial pale na maksa, i nie chce tego sprzedawczyka wiecej u nas w klubie widziec!!! Nasz idol, pupilek, dla ktorego My, kibice rwiemy na stadion zazadal za przyjazd do Bydgoszczy podwojnej stawki. Wyobrazacie to sobie??? Nie dosc ze raczej nam zawalil 1/4, to jeswzcze smie wogole cos takiego mowic??? Wstydu nie ma!!! W zadnym wypadku nie mozna na takie warunki sie zgodzic, poniewaz chlopak sobie pomysli ze wszystko mu wolno, i coraz czescie bedzie nam grozil ze nie przyjedzie, jak wiekszych pieniedzy nie dostanie. A z jakiej racji ma je dostac?? Dlatego ze odrazu bedzie musial z eliminacji do mistrzostw USA wracac?? On jhest zawodowcem, wybral taka prace a nie inna, i co on sobie teraz wyobraza??? Wyobrazacie sobie taka sytuacje ze przychodzicie do szefa w pracy, i grozicie ze wiecej nie przyjdziecie jak nie podwoi waszych zarobkow??? Ja nie!! Co o tej calej sytuacji myslicie??? Niech rowniez wypowiedza sie forumowicze z innych miast. A i najwazniejsze. Hamillowi mowie DO WIDZENIA!!!. Pozdro.

HEJ HEJ FALUBAZ!!!