Po pierwsze: nie złamał, tylko uszkodził
po drugie: Nie w Szwecji a na MPPk i jego sytęp w Rybniku stoi pod znakiem zapytania.
Pozdrawiam
Po pierwsze: nie złamał, tylko uszkodził
po drugie: Nie w Szwecji a na MPPk i jego sytęp w Rybniku stoi pod znakiem zapytania.
Pozdrawiam
Narazie proponuje zmotywowac sie i powlaczyc jeszcze o 2 miejsce pozniej baraze, oczywiscie, zeby nie bylo za pikenie to przegrane baraze z GKS;).
Szczerze chce pogratulowac panu Chomskiemu, ktory zaryzkowal a jednak sie oplacalo, praca nad mlodzieza przynosi znakomite sukcesy:).
Za www.przegladzuzlowy.pl:
Robert Flis uległ groźnemu upadkowi podczas dzisiejszego meczu w Szwecji. W swoim drugim starcie przeszarżował i już więcej nie pojawił się na torze. Nie ma jednak na razie oficjalnych komunikatów, czy coś mu się stało. Informację podał portal www.speedway.nu.
Nie wiem na ile jest to poważny wypadek, ale na tą chwilę wygląda mi na to że Flis "doigrał" się tego co zanosiło się przez większość sezonu: tym razem załatwił samego siebie...
Champion ubiegłeś mnie :D
Po szwedzku coś tam jest napisane ale nie jestem w stanie rozszyfrować co. Ale może to nic poważnego, miejmy taką nadzieję.
Nie wiem na ile jest to poważny wypadek, ale na tą chwilę wygląda mi na to że Flis "doigrał" się tego co zanosiło się przez większość sezonu: tym razem załatwił samego siebie...[/quote]Za www.przegladzuzlowy.pl:
Robert Flis uległ groźnemu upadkowi podczas dzisiejszego meczu w Szwecji. W swoim drugim starcie przeszarżował i już więcej nie pojawił się na torze. Nie ma jednak na razie oficjalnych komunikatów, czy coś mu się stało. Informację podał portal www.speedway.nu.
Nie wiem na ile jest to poważny wypadek, ale na tą chwilę wygląda mi na to że Flis "doigrał" się tego co zanosiło się przez większość sezonu: tym razem załatwił samego siebie...
w twojej wypowiedzi wyczuwam jakby dumę , jakbyś chciał powiedzieć "a nie mówiłem" że niby super że Robero sam sie rozwalił bo mu się należało od początku sezonu.
A do tej pory uważałem Cię za Boga na tym forum........
Ignoruję kilku ćwierćinteligentów z tego forum.
Że co proszę ?! Dumę ?! Z powodu możliwości połamania się jakiegoś zawodnika ?!w twojej wypowiedzi wyczuwam jakby dumę , jakbyś chciał powiedzieć "a nie mówiłem" że niby super że Robero sam sie rozwalił bo mu się należało od początku sezonu.
A do tej pory uważałem Cię za Boga na tym forum........
Po prostu w trakcie sezonu kiedy Flis miał problemy (wszyscy wiemy jakie) wiele mówiło się że jego jazda w końcu doprowadzi do tragedii dla niego samego. Wy go broniliście i ja to rozumiem, ale jeśli powyższa informacja się potwierdzi to okaże się że Robert faktycznie ma jakiś problem (kondycyjny ? techniczny ?) i coś z tym trzeba zrobić. I bynajmniej nie jest to powód do dumy a wręcz przeciwnie - do rozpaczy !
Przecież każdemu zdarzają się różne wpadki, ale sam przyznasz że Flis ma ten sezon wyjątkowo nieudany bo częstotliwość jego upadków (z jego winy) jest zastraszająca. I NIESTETY odbiło się to również na nim...
P.S. A przy okazji: nigdy w życiu nie życzyłem żadnemu zawodnikowi (choćby najbardziej nielubianemu przeze mnie) połamania się. Być może dlatego że od kiedy chodzę na żużel byłem "świadkiem" (cudzysłów dlatego że niekoniecznie świadkiem naocznym) takich tragedii jak wypadki Nowaka, Błaszaka, Pawlaka, Zarzeckiego, Jonssona, Sajtgariejewa, itd. Po prostu zbyt wiele już czytałem relacji z takich tragedii żeby komukolwiek życzyć źle.
1. Dokończ prosze jakie problemy
2. Flis jest w tym sezonie po prostu rewelacyjny , to jego najlepszy sezon w karierze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
3. Mam nadzieje że nie odbiło się to na nim i jest cały i zdrowy , mam nadzieje że wróci dziś do swojej żony i do swojej małej córeczki...
4. Czy wiesz może że właśnie w tym biegu Flis upadł z własnej winy ? Czy tylko tak przypuszczasz?
5. Twój wpis zapewne przeczyta żona Roberta czekająca na jego powrót z pracy ( ze Szwecji)trzymająca na kolanach śpiącą malutką córeczkę i zapewne powie o Tobie " ale palant" i wiesz co : wcale się jej nie dziwię
Ze swoim stwierdzeniem trzeba było chociaż poczekać do momentu wyjaśnienia sprawy...
Nie jesteś CHAMPIONIE już moim idolem na tym forum
Kibole STALI przeczytajcie ostatnie posty bardzo dokladnie!
Ignoruję kilku ćwierćinteligentów z tego forum.
Z utrzymaniem motoru w rękach, z utrzymaniem prawidłowego tory jazdy, ze skrętem w lewo...1. Dokończ prosze jakie problemy
A czy ja napisałem że nie jest ???!!!2. Flis jest w tym sezonie po prostu rewelacyjny , to jego najlepszy sezon w karierze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I ja również.3. Mam nadzieje że nie odbiło się to na nim i jest cały i zdrowy , mam nadzieje że wróci dziś do swojej żony i do swojej małej córeczki...
PRZYPUSZCZAM na podstawie stwierdzenia przeszarżował użytego przez Przegląd Żużlowy. I właśnie dlatego dwa razy zaznaczyłem: "JEŚLI ta informacja się potwierdzi".4. Czy wiesz może że właśnie w tym biegu Flis upadł z własnej winy ? Czy tylko tak przypuszczasz?
Mój wpis przeczyta być może któryś z kolegów Roberta z toru (powiedziałbym że na przykład Lee Richardson ale to akurat nie możliwe) i pomyśli sobie "To mogłem być ja...."5. Twój wpis zapewne przeczyta żona Roberta czekająca na jego powrót z pracy ( ze Szwecji)trzymająca na kolanach śpiącą malutką córeczkę i zapewne powie o Tobie " ale palant" i wiesz co : wcale się jej nie dziwię
Patrz punkt 4.Ze swoim stwierdzeniem trzeba było chociaż poczekać do momentu wyjaśnienia sprawy...
Z całym szacunkiem, ale: co mnie to obchodzi ! Przecież ja tu nie jestem żeby wam dogadzać tylko wyrażać swoje zdanie.Nie jesteś CHAMPIONIE już moim idolem na tym forum
!
Kiedy w poprzednim sezonie w Unii Tarnów na treningach seryjnie kładli się zawodnicy (często kończyło się to kontuzjami) i najczęściej działo się to przy udziale Roberta Kużdżała to również kwestionowałem jego zdolność do jazdy (jak i wielu innych tarnowian) mimo że jego wartości jako sportowca nikt nie podważał.
Tak samo jest teraz: nie mówię nic co godziłoby w wartość wyników sportowych osiąganych w tym sezonie przez Roberta Flisa. Ale uważam że w tym sezonie upadki z jego udziałem i z jego winy zdarzają się na tyle często że nie można tego nie zauważyć.
rav widze że starasz sie żeby na litość innych wziąć. Wiadomo że praca żużlowca łączy sie z ryzykiem więc nie pisz o jego żonie itd. Daje głowe że 99% ludzi ( nie moge za wszystkich ręczyć ) nie życzyła nikomu kontuzji bo tak nie zachowują sie normalni ludzie !
Wiadomo że dla Ciebie Flis jest naj i sie nie dziwie - może ma i najlepszy sezon ( wszak 1 ligowy ) ale naprawde sporo upadków ma w tym roku - nie wiem z czyjej winy...
Życze zdrowia - wystarczająco dużo już było kontuzji w tym roku
o odpowidz na powyższe dwa wpisy prosze o kolegów z gorzowa albo innych mających swoje zdanie
Ignoruję kilku ćwierćinteligentów z tego forum.
Champion: w tym sezonei widziałeś Flsia tylko raz- gdy był najlepszym zawodnikiem meczu Unia tarnów -Stal Gorzów(13 pkt).
Pisałeś coś o upadku z udziałem Lee Richardsona: sorka ale nie widziałeś tej sytuacji. Po raz kolejny chyba trzeba powtórzyć, że Robert złapał gumę , co było powdoem upadku Richardsona. Tak samo jak powodem kontuzji Jensena była guma Zorra i co , Zorro jest zabijaką?Ma problemy z prowadzeniem motocykla?
Miejmy nadzieje,że Robertowi nic się nie stało. To twardy facet. Nie boję się użyc stwierdzenia, że jeden z najsympatyczniejszych w Polsce, a zarazem jeden z najbardziej ambitnych. Robert w ogóle nie przygotowywał się do sezonu, stąd też wynikają jego problemy. Przypomnę tylko,że gips nosił od października do 2 dekady marca!Zero treningu siłowego a Robert zawsze mocno dociążał tylne koło(ze wzledu na wzrost i zasięg ramion) a to zwyczajnie wymaga siły- siły , która Robert zdobywa z każdym dniem treningów.
Jeżeli spełni się przykry scenariusz to Do Rybniak chcąc nie chcąc będziemy musieli zabrać obcokrajowców, żeby uratować się przed kosztownym walkowerem( w tej chili pewni wystepu są tylko: Dąbrowski,Brzorzowski,Rajkowski,Śpiewanek,Hlib). To jest ekipa z MDMP a nie z 1 ligi.
3mam kciuki za wiecznie uśmiechniętego ROBERTA!
Pozdrawiam