Cegła jest naprawde gość. Choć uszła już ta para pamietam jak po wypadku mowiono miesiąc potem 2 itd. Potem w czesie sezonu 2004 mial zaczac sie scigac w barwach Startu Gniezno, podpisał nawet kontrakt. Teraz juz nie ma zamiaru nic podpisywac widac ze chce poprostu wrocic do zdrowia co wcale nie jest takie pewne. Straszne ciegi zbiera polski zuzel. Cegła, Kurmanek i Dadi to ostatnie poltora roku. Kazdy z nich moglbyc w niedalekiej przyszlosci numerem jeden polskiego speedway'a.
CEGŁA WALCZ