Nie zrozumiales mnie.
Lopatologicznie podaje:
Zalozenie 1 - klub przewiduje wydac na zawodnika 10 000 zl na mecz w przypadku zadowalajacego wyniku.
Zalozenie 2 - symulacja dotyczy lidera druzyny. Klub liczy na powyzej 10 pkt/mecz. Zawodnik przed sezonem deklaruje takie zdobycze punktowe.
Wariant A:
Za wyjechanie na tor - 3.000 zl
Punkty 1-5 2.000 zl
Punkty 6-10 5.000 zl
Punkty 11-15 7.000 zl
Wariant B:
Za wyjechanie na tor - 7.000 zl
Punkty 1-5 1.000 zl
Punkty 6-10 2.000 zl
Punkty 11-15 3.000 zl
No i teraz zaczyna sie jazda:
Zawodnik robi 4 pkt.
w wersji A klub placi 5.000 w wersji B placi 8.000
Zawodnik robi 8 pkt.
w wersji A klub placi 8.000 w wersji B placi 9.000
Zawodnik robi 11 pkt
Tutaj zawodnik wykonuje plan obie wersje przewiduja jednakowa wyplate 10.000.
Ktory wariant jest bardziej motywujacy?
Czy w wariancie A potrzebna jest renegocjacja umowy w przypadku zdobyczy ponizej zakladanych (i zapowiadanych przez zawodnika)?
Nie lapcie mnie tylko za szczegoly - staralem sie przedstawic istote moich przemyslen.