Wczoraj w grudziądzkim parku maszyn młody adept z GTŻ-tu podczas próbnej jazdy po parkingu uległ poważnemu wypadkowi. Jego stan jest ciężki.
Wczoraj w grudziądzkim parku maszyn młody adept z GTŻ-tu podczas próbnej jazdy po parkingu uległ poważnemu wypadkowi. Jego stan jest ciężki.
biedny :(
u nas tesh tak bylo.. ale na torze.. Staszek Kozik sobie cos z kregoslupem zrobil :( i nie chodzi.. :(
Właśnie - próbna jazda po parkingu. Podobno przyhukał w ścianę!! Gdzie w tym czasie byli jego trenerzy, opiekunowie? Kto pozwolił mu trenować w parku maszyn?
Trenerzy wraz z całym zespołem byli na meczu ligowym w Krakowie. Trenować nikt mu nie pozwolił, samowolnie, wraz z kolegą ze szkółki, weszli do parkingu i garażu wyprowadzili motocykle. Nie wiadomo skąd mieli klucze do garażu. Szkółkowicz jest już po operacji. Jego stan lekarze określają jako krytyczny...Właśnie - próbna jazda po parkingu. Podobno przyhukał w ścianę!! Gdzie w tym czasie byli jego trenerzy, opiekunowie? Kto pozwolił mu trenować w parku maszyn?
Moim skromnym zdaniem, to on sobie ten klucz do parkingu dorobił. Ma ponoć 10% na przeżycie.
Mniejsza z tym kluczem.
Najwazniejsze jest zeby chlopak przezyl. Szkoda troche bo moglby byc z niego drugi Tomasz Gollob.
Zna ktos sczegoly tego upadku i co mu sie dokladnie stalo ??
SportoweFakty.pl:Zna ktos sczegoly tego upadku i co mu sie dokladnie stalo ??
W dość dziwnych okolicznościach doszło do wypadku w parkingu Grudziądzkiego Towarzystwa Żużlowego. Czternastoletni adept szkółki żużlowej Krzysztof Sz., próbując samodzielnie swych sił na motorze uderzył w ścianę. Młodzieniec przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii szpitala w pobliskim Węgrowie. Jego stan zdrowia, określany jest jako ciężki. Sprawą zajął się miejski oddział Policji w Grudziądzu.
www.przegladzuzlowy.pl:
Młodzieńcza lekkomyślność i brawura – tak można określić to co stało się w grudziądzkim parku maszyn. Czternastoletni adept szkółki Krzysztof S. podczas „zabawy” przy motocyklu prawie stracił życie. Młody adept podczas próbnej jazdy po parkingu nie opanował motocykla i z całym impetem uderzył w ścianę. Skutkiem tego wypadku jest poważny stan zdrowia młodego adepta grudziądzkiej szkółki. Chłopiec w ciężkim stanie przebywa w szpitalu specjalistycznym w Węgrowie. Przyczyny wypadku bada policja.
Jedyną szansą tego chłopaka jest jego młody wiek.
Tylko młody organizm jest w stanie sobie poradzić z tak rozległymi obrażeniami. Nie chcę tutaj epatować Was szczegółami, chłopiec oprócz tego,że stracił mnóstwo krwi, ma złamane kości czaszki.
Trzymajmy za Niego kciuki.
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Przykre.........
Oby przezyl. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam
Krzysztof Szczepanik-14-latek ze szkółki żużlowej grudziądzkiego GTŻ zmarł wczoraj w szpitalu w podgrudziądzkim Węgrowie. Cześć Jego pamięci!
W niedzielę przed południem rozpędził motor w parkingu i z impetem uderzył w ścianę. Uderzenie było na tyle silne, że zrobiło dziurę w ścianie.
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
NAJSZCZERSZE KONDOLENCJE DLA RODZINY ...
Jeśli to prawda to jest nam wszystkim strasznie przykro,że zabiła go młodzieńcza miłość do speedwaya.(i)
To strasznie przykre!!!!!!!!!!!
Kondolencje dla rodziny!!!!!!
Kondolencje dla rodziny.Szkoda tak młodego chlopaka. [']['][']
Szkoda chlopaka, szkoda tez tego 2 ktory niewiadomo jak teraz sie czuje :(.
W imieniu wszystkich kibiców Motoru Lublin składam najszczersze wyrazy ubolewania dla rodziny Krzysztofa.
lucki73
Mam tylko jeszcze pytanie czy ta śmierć jest potwierdzona ,bo piszesz dzisiaj że zmarł wczoraj, a Przegląd żuzlowy podaje na stronie dzisiaj o godzinie 8,27 że jest pod respiratorem.
Śmierć, niestety, potwierdzona. Przed chwilą mówiło o tym toruńskie Radio Gra. Strasznie mi przykro.
W dzisiejszym Przegladzie Sportowym jest wstrzasajace zdjecie potrzaskanej sciany w ktora uderzyl...
Warto o tym pamietac takze w czasie meczy zuzlowych
gdy krytykujemy zawodnikow za to, ze nie zaatakowali,
ze mieli miejsce, ze nie probiowali. Oni jada prawie
100 km na godzine w "towarzystwie" jeszcze 3 ludzi
i znaja moc swoich maszyn... zabojcza moc. Miejmy
dla nich troche wyrozumienia, a nie krzyczmy "ale
tchorz odpuscil".
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Interenetowy przeglad sportowy
:(Już nie pojedzie...
W SOBOTĘ na Stadionie Śląskim w Chorzowie była wielka feta, fajerwerki i ognie sztuczne. Najlepsi żużlowcy świata walczący o Grand Prix Europy, prezydent Aleksander Kwaśniewski w roli gościa honorowego, 24 tysiące kibiców na trybunach i miliony widzów przed telewizorami. Słowem wielkie święto światowego speedwaya.
Kilkanaście godzin później, w obdrapanym parku maszyn stadionu żużlowego w Grudziądzu, młody adept szkółki żużlowej, Krzysztof Sz., z impetem wjeżdża na żużlowym motocyklu w ścianę i rozbija głowę na murze. 14-letni chłopiec w stanie krytycznym trafił do szpitala specjalistycznego w Grudziądzu na oddział intensywnej opieki medycznej. Ordynator OIOM-u, Piotr Kowalski, ze smutkiem kręci głową, ma zmęczone oczy. - Chłopak ma roztrzaskaną czaszkę. Wygląda to okropnie. Stan pacjenta jest krytyczny. Podtrzymujemy go przy życiu lekami i przy pomocy specjalistycznej aparatury. Rokowania? Są złe, właściwie beznadziejne. To może być kwestia godzin.
Rzeczywiście, wieczorem nadchodzi smutna informacja. Serce czternastolatka przestało bić. Wcześniej matka wydała zgodę na pobranie zdrowych organów chłopca.
W samo południe
Do wypadku doszło w niedzielę, kilkanaście minut przed godziną dwunastą. Na stadionie nie było w tym czasie żadnego z pracowników klubu. Drużyna GTŻ o siódmej rano wyjechała na zaległy mecz drugiej ligi w Krakowie. Kilka minut po godzinie 11 do parku maszyn weszli dwaj chłopcy - 16-letni Radosław S. pseudonim "Dymek" i dwa lata młodszy Krzysztof Sz. Za pomocą podrobionego klucza dostali się do garażu, w którym przetrzymywane są motocykle szkółki żużlowej. Co było dalej? Tu wersje się różnią. - Chłopcy weszli do parku maszyn z zamiarem wyczyszczenia motocykli. Starszy z nich przejechał się po parkingu, zrobił kilka kółek i zsiadł. Kiedy zabrał się do mycia innego motocykla, usłyszał huk. Okazało się, że młodszy chłopiec wsiadł na motor i uderzył w mur - relacjonuje nadkomisarz Janusz Brodziński z komendy w Grudziądzu. Mówi w taki sposób, jakby relacjonował wyuczoną lekcję. - Nie jest pan pierwszą osobą, która interesuje się tą sprawą. Miałem już kilkanaście telefonów z Warszawy, Bydgoszczy i Grudziądza - wyjaśnia i dodaje: - Teraz staramy się ustalić, skąd chłopcy mieli klucz, kto ponosi winę za wypadek, czy nie mieliśmy do czynienia z zaniedbaniem ze strony klubu. Na razie jest za wcześnie na wyciąganie jakichkolwiek wniosków - dodaje.
Kondolencje dla rodziny..........szkoda tak mlodego zycia......
Mój Boże.... Straszne... :(:(:(:(:(:(
Taki młody chłopak, całe życie było przed nim, nie tylko sportowe. Jeden bezmyślny ruch tego człowieka spowodował, że jego życie nagle i stanowczo za szybko zgasło...
Cześć jego pamięci...
Najszczersze kondolecje dla najbliższej rodziny, przyciaciół, oraz całego środowiska żużlowego w Grudziądzu.
P.S.
Patrząc na to co się stało w Grudziądzu, przypomina mi sie równie tragiczny wypadek gdańskiego adepta - Jacka Maraszka sprzed równo 5 lat.
[']['][']
Ciężko do wiadomości przyjąć,że jeszcze mlode życie skończyło się w tak głupi sposób.[][][]
Podziwiam jego matkę za jej decyzję,nie każdy to potrafi.Sama jestem matką i nie wyobrazam sobie nawet takiej sytuacji.Można mieć tylko nadzieję,że jego cząstka będzie dalej żyć.
Znam rodzine, ktorych syn zginal rowniez, ale na torze(lada dzien mial podejsc do licencji).Byl bardzo dobrze zapowiadajacym sie zuzlowcem, jednak pewnego dnia uderzyl w brame parkingowa i jego zycie zgaslo. I dlatego mniej wiecej wiem, jaki to bol. Kto wie, moze mial wielki talent, ale nie bedzie nam dane juz sie o tym przekonac. Niech spoczywa w spokoju [']['][']['][']['][']['][']['][']['][']
Pozdrawiam
Marcin
Szkoda chłopaka. Nie poznał jeszcze zbyt dobrze życia a już mu czas odejść. Kondolencje dla rodziny.
Szkoda chlopaka :(:(:(:( mogl byc znakomitym zuzlowcem a tu jeden blad i koniec. Skladam kondolencje dla rodziny.
Wielka tragedia, wyrazy współczucia dla nabliższych :(:(:(:(
[!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!][!]
Najgłębsze wyrazy współczucia dla rodziny tego chłopca.
[`] [`] [`] [`] [`]
Dramat i tragedia tylko slowa w tym stylu przychodza mi do glowy, jezeli smierc chlopaka miala cos wspolnego z zaniedbaniem ze strony klubu to ktos powinien za to beknac
Kondolencje dla rodziny i przyjaciol
kondolencje dla rodziny chłopca.....
ps. mimo wszystko na obiekcie powinien byc choc jeden ciec...przeciez podobno jeden z chłopców zrobił kilka kółek po parkingu......
Szkoda chłopaka, taki młody.
Kondolencje dla jego rodziny.
Dramat, tragedia... Nie ma słów, którymi można by to wyrazić. Młody chłopak, zakochany w speedway'u zginął w tak głupi i bezsensowny sposób :(:(. Gdyby ktoś mógł to przewidzieć... Składam wyrazy głębokiego współczucia jego bliskim. :(:(:(:(:(:(
Widać, że chłopak miał wielkie pragnienie żużla...
[']['][']['][']['][']['][']
Z modlitwą.
Rybnik z Krzysztofem...
Doslownie nie wiem co mowic to jest straszne co sie stalo on mial dopiero 14lat!!!!!!!!!
Mam nadzieje ze zapal do zuzla juz nie bedzie sie konczyl w ten sposób
Kondolencje dla rodziny Krzysztofa z Rawicza
Duze wyrazy wspolczucia dla rodziny Krzysztofa :-(
niech mu ziemia lekka bedzie (((((((((
Najserdeczniejsze kondolencje dla całej rodziny.
bardzo smutna wiadomosc, szczerze koldolencje dla rodziny [`]
i minuta milczenia
Wyrazy najszcerszego współczucia dla pogrążonej w smutku rodziny tego młodego chlopca. Życie jest często takie niesprawiedliwe, to nie fair..........
Szkoda chłopaka.... :( szkoda....
W imiemiu swoim, swoich znajomych i całego Gdańska składam najszczersze kondolencje rodzinie zmarlego chłopaka, adepta Grudziądzkiej szkółki żużlowej.
P.S. Mam prośbe do kogoś kto zna nazwisko tego chłopaka, bo nie jestem pewien czy go znam , a chiałbym wiedziec...
P.S.Bardzo bym prosił o link stronki na której jest fotka ściany...
Jest to bardzo tragiczne i módlmy sie o to by takie wydarzenia nie mialy miejsca ani w żużlu ani w innym sporcie, bo taki wypadek , takie przezycie rodziny to napewno musi być coś strasznego... aż brak słów gdy sie czyta takie informacje...:(
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
To jest straszne głupia i niepotrzebna śmierć tak młodego człowieka - najszczersze kondolencje z Rybnika.
Strasznie szkoda chłopaka.... ['] [']