Ja prdl jak dziecko. Po chuy dorabiasz do tej prostej sytuacji jakąś ideologie ? I dopatrujesz się kwestii które nie miały miejsca ?
Dryła nigdy i nigdzie nie zarzucił współodpowiedzialności rosyjskim zawodnikom za wojnę i zbrodnie. A jedynie co to zarzucił odpowiedzialność wszystkich Rosjan za działania rządu Rosji w tym konflikcie na Ukrainę. Co jest oczywsite przecież. Tak, i wyraził swoją opinię w sposób merytoryczny, nie ubliżając samym zawodnikom. Ty możesz się z ta opinią nie zgadzać. Ale ja nie widzę tutaj powodu aby dziennikarz miał odpowiadać za wyrażanie swojej opinii. To by był kaganiec politycznej poprawności właśnie gdyby musiał za to odpowiadać.
Wracając do Gleba i Puki. Wytłumacz mi co takiego Puka napisał na temat Gleba, że usprawiedliwiasz prostactwo Gleba ? Jeden artykuł wyszedł spod pióra Puki gdzie były zawodnik GKM-u ostro skrytykował postawę Gleba na torze, za to, ze ten markował defekty. Ba, sam Gleb miał możliwość w sposób merytoryczny odnieść się do tego artykułu przed kamerą. Zamiast tego po prostu obrażał. A jeśli Puka gdzieś kłamał, to nic prostszego jak zdemaskować jego kłamstwa publicznie.
Nie mam zamiaru bronić Puki bo to faktycznie słaby dziennikarz. Ale widzę też, że niektóre gwiazdeczki żużla obrosły w piórka. Łaskę w ogóle robią jak mają wypowiedzieć się do mediów. A jak już to robią to z pogardą odnoszą się do przedstawicieli tych mediów. Wiele razy zarzucacie dziennikarzom, że ci nie zadają konkretnych pytań zawodnikom aby czasami ich nie obrazić. A jak już je zadają i próbują drążyć jakiś temat, to wtedy zarzucacie im klikbajty i robienie afery z niczego. A jak taki goowniarz obraża przed kamerą to jeszcze goowniarza bronicie. Tu nie ma co bronić Gleba, tu trzeba postawić wyraźną granice. Tak aby goowniarz wiedział co można a czego nie można.