lemur6666 (27-12-2014)
Franz,
Podanie na forum nazwisk tych dziewcząt jest realną ingerencją w ich życie osobiste.
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
Widzę, że pan Cholewiński jest ostatnio w formie. Jak nie podanie wyników z jakiegoś turnieju na lodzie bez uwzględnienia biegu finałowego i później pokrętne tłumaczenie w sprostowaniu. Ostatnio tendencyjny tytuł o Brytyjczykach, którzy zwiali z Argentyny. Niby taki żarcik z tym tangiem? Dla mnie marny. Ostatnio zastanawia się w tekście, dlaczego Jamróg nie wyjechał na start półfinału, a później sam sobie odpowiada i nawet link do nagrania upadku podaje. W jednym newsie! Dzisiaj widzę newsa o Briggsie, że wciąż żyje żużlem. Klikam z nadzieją, że może jakiś kolejny ciekawy projekt z jego udziałem, zaangażowanie Briggo w jakimś klubie czy coś. Szybko przekonałem się, że dałem się nabrać na kolejny „wspaniały” tytuł pana Cholewińskiego, bo w rzeczywistości ów news był streszczeniem streszczenia, z którego można zrobić fantastyczny artykuł o Nowozelandczyku do tego materiału rozepchanym reklamą, zdjęciami i filmikiem i zawierający błąd merytoryczny. W tekście jest, że Briggs stracił palca prawej ręki w wyniku upadku na Wembley, a nawet na zdjęciu widać wyraźnie, że chodzi o lewą. Wiadomo trzeba być szybkim i w ogóle. Tak szybkim, że się podaje wyniki przed zakończeniem zawodów, do tego soczysty tytuł, żeby kliknięcia były i procencik wpadł do kieszeni. Rzetelność i honor? A kto by się tym przejmował. Czyż nie?
^^SF od jakiegoś czasu idą w kliknięcia. Sondy, dzielenie artykułów na kilka stron... że już nie wspomnę o wykrzyknikach i "kontrowersyjnych" tytułach. Ale nic dziwnego, skoro jakiś czas temu zostali wykupieni przez WP.
BKS Polonia Bydgoszcz
Na tym teraz polega dziennikarstwo: tekst na tysiąc znaków plus obrazek. Zero zdań złożonych, zero faktów, same bzdety i domysły.
Bandytą mogę być, nie politykiem.
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/49...-na-motoarenie
Co to ma być? Typowy news na odpieprz. Kibice wymienili krzesełka? Pomalowali je? Nakleili folię? Zrobili to potajemnie w nocy? Czy może uzgodnili z klubem? Nic, fota z fb i jedno zdanie. Po małej linii oporu.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Coraz większe dno. A wszystko tylko po to, żeby jak najszybciej, ale jednocześnie na odwal, oraz jak najmniej dokładnie i uważnie.
syfy2.jpg
Od jakiegoś czasu dobór zdjęć do artykułów na przeglądzie to wyższa szkoła jazdy
jedrzej.jpg
Choć test o kadrowiczach na stołówce też jest zacny
I znowu na zasadzie: byle szybciej, ciul z dbałością i dokładnością.
I to znowu na głównej.
syfy.gif
http://polskizuzel.pl/szpila-przewod...-nie-taki-zly/
dobry ostatni akapit. tutaj tez nie brakuje racjoholikow, co gotowi zabic za mojsza prawde.
skoro tu juz jestem, to cos mi sie przypomnialo.
Czekanski o Rusko:
Tak? W ktorym roku?Jako pierwszy podpisał umowę z ogólnopolską telewizją (Polsat) na bezpośrednie transmisje z meczów ligowych swojej drużyny (WTS Sparty Wrocław)
Tak? W ktorym roku?Po drodze zdążył być menedżerem reprezentacji Polski, która sięgnęła po srebro w DPŚ
Ostatnio edytowane przez drozd ; 25-01-2015 o 21:30
yb6kFc6.png
w przyszłym tygodniu zadzwonią do Warda
SF kreuje standardy. Wiadomość żużlowa pełną gębą.
Publikováno poèítaèe vyrobené v Èínì. Staèí klepnout na klávesnici vyrobené na Tchaj-wanu. Nahráno kabel vyroben kurva ví kde.
Ktoś wie czemu nie ma już na SF cyklu "Widziane z Rusi Czerwonej? Zdecydowały komenty "hejterów"?
Marma razi w oczy:
Kuba_88 (28-03-2015), dockm (28-03-2015), unimil_to_run (28-03-2015)
Dania przed Polską i Australią? A właśnie, że takiego wała ; d
tabela.png
Cos chyba szwankuje to forum. Nie mogłem zalogować sie na swoje konto.
W kontekście wątku. Przeczytałem najnowsza publikacje o naszym najlepszym zawodniku. Podobna do ślakowej. Peany nad bohaterem, ponizanie rywali Tomka i mnóstwo błedów merytorycznych wynikających z niewiedzy oraz chęci pisania sensacji i historyjek pod swoje kolorowe tezy. Slak skoncentowal sie bardziej na prywatnych sprawach, Ostafinski jak ma w zwyczaju na pieniądzach i silnikach. Jeden i drugi nie ma zielonego pojecia o latach 90-tych, a o żużlu w ogóle. Ale dobrze, że ukazały sie obie publikacje. Wykorzystam do swojej książki, w ktorej nie będzie ani jednego błedu merytorycznego, za to bedzie rzetelny opis kariery umiejscowiony w ogólnej rzeczywistości żużlowej.
BTW Boniek nie uderzył Cummingsa. Ale walnął w mordę lepiej sie sprzedaje niz złapał za chabety.
Ostatnio edytowane przez drozd ; 01-04-2015 o 00:33
Tiiiiia, będziesz tak samo bredził tworząc swoje tezy (jak te o latach 80-tych), niczym Ostafiński o pieniądzach i silnikach.Ostafinski jak ma w zwyczaju na pieniądzach i silnikach. Jeden i drugi nie ma zielonego pojecia o latach 90-tych, a o żużlu w ogóle. Ale dobrze, że ukazały sie obie publikacje.
Rzetelność i dystans do "swojej nieomylności" przede wszystkim.Wykorzystam do swojej książki, w ktorej nie będzie ani jednego błedu merytorycznego, za to bedzie rzetelny opis kariery umiejscowiony w ogólnej rzeczywistości żużlowej.
EDIT:... a odcinek o Opolu rewelacja, polecam wszystkim.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-04-2015 o 07:03
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Znam swoją wartość i nie będę jej umniejszał fałszywą skromnością.
Natomiast gdy czytam takie pseudo wypociny jak Twoje o parach, ze Kasprzak zarzynał rupiecie, widowisko do kitu albo Iversen nauczył sie jeździć w Toruniu na łuku, to dla mnie silenie sie na supereksperta, ktory pólsłowkami zrecenzował od niechcenia zawody żużlowe. Zwykły kibicu klubowy.
W każdym razie wiem jedno: pierwszy kupisz te książkę i z piana na ustach będziesz szukał błędów.
BTW Zdecyduj sie w jakiej formie do mnie piszesz, bo nie wiem czy kpisz, czy piszesz na poważnie. Jeśli kpisz z Opola, to powiem tak: super forumowy druchu, ktory tyle razy zgrywasz sie na równiachę z poczuciem humoru - gdzie Twój dystans? A może po prostu nie znosisz metalu tylko katujesz do dziś Zdzisławę Sośnicką? W każdym razie więcej nie sil sie na luzaka, bo każdy wie, ze jesteś starym dziadem ze ściskiem dupy. Miłego dnia.
Ostatnio edytowane przez drozd ; 01-04-2015 o 10:49
... a co coś się w tych wypocinach nie zgadza się?
1) KK nie zmieni sprzętu na poważniejsze zawody?
2) Widowisko? Słabe i generalnie nudne, szczególnie jak na MA, zawody. Czyż nie?
3) Co do Iversena, radzę sprawdzić jego wynika na MA panie nieomylny.
Dodam, że te punkty nie oddają mizerii jaką nie raz jechał , mimo , że pod tyłkiem miał topowy sprzęt.
Wkleisz tu wyniki NKI z MA, żeby się forumowicze przekonali jak super dotąd na niej startował?
Ostatnie zdanie z tego cytatu ubawiło mnie do łez.
EDIT: "pseudo wypociny" - zastanawiam się czy nie traktować tego jako komplement, w końcu podwójnym przeczeniem zajeżdża.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-04-2015 o 20:56
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Obaj macie kija w d***e Ja bym Drozd Twoją książkę przeczytał, chociaż wiem, że też byłaby przesadzona, jak Ostafa, tyle że w drugą stronę No ale po to mamy mózgi, aby sami na podstawie przeczytanych rzeczy domyśleć się jak było
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Ja użytkownika z Torunia nie atakuje. Nikogo nie atakuje. Nawet unikam z nim dyskusji.
Przesadzona w druga stronę? Masz na myśli, ze zbyt dużo krytyki?
Mam na myśli to, co Ci ktoś kiedyś tu zarzucił. Czasem jak się czegoś domyślasz, przedstawiasz to jako fakt Innymi słowy - myślisz że rozumy pozjadałeś Ale fakt - czekam aż się kiedyś ukaże biografia Tomka, w której będzie faktycznie jak najpierw go krajowi nie lubili, bo się młody pcha, potem za to, że Władek w Polonii ustawia synów, konflikt z kadrą, potem obcokrajowcy go nie lubią po się gość ze Wschodu wpycha itd Choć nie wiem, może to jest w książce Ostafińskiego. Choć podejrzewam, że jest trochę taka jak Plecha - trochę inwencji twórczej głównego bohatera
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Nie pamiętam tego zarzutu, ale byc moze był. Dlatego, że w istocie tak jest. Często na podstawie swoich obserwacji wysnuwam wnioski. Nie mysle ze pozjadałem rozumy, lecz pisze/mówie to co mysle. To chyba niezabronione? Można się z moim tezami zgadzać bądź nie. Natomiast podobny proceder mojego postępowania jako zarzut obronie tak: gdyby takie postępowanie zdezawuować, to naukowcy nie mieliby prawa na podstawie znalezionych szczątków kości czy czegoś innego ustalać prawidła i fakty z dalekiej przeszłości. Trzeba mi po prostu zarzucić, że z czymś nie miałem racji. A tutaj chcby najnowsza książka o Tomku i jego wypowiedzi udowadniają, że miałem racje w wielu sprawach. Ludzie się ze mnie naśmiewali, gdy głosiłem swoje teorie 20-15 lat temu np. o tym, że największym wrogiem Tomka w latach 90-tych był on sam albo o tym, że po 2000 roku przestał wierzyć, ze zostanie mistrzem świata.
Po sezonie 2001 twierdziłem, ze on więcej medalu nie wywalczy i twierdze, ze w zasadzie miałem racje.
Ostatnio edytowane przez drozd ; 02-04-2015 o 23:22
...już sobie nie dodawaj porównując się z naukowcami.
Potrafisz kłamać, żeby bronić swoich nierzadko wydumanych tez.
Złapałem Cię kilkukrotnie na tym i dlatego będę tępił twoje zakłamywanie historii żużla.
Kocham ten sport i nie będę spokojnie siedział , żeby ktoś z przerośniętym Ego tworzył swoją wersję jego historii.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Pojade Buszmenem, bo inaczej sie nie da.
Prosze o przykład.Potrafisz kłamać, żeby bronić swoich nierzadko wydumanych tez.
Proszę o przykład.Złapałem Cię kilkukrotnie na tym i dlatego będę tępił twoje zakłamywanie historii żużla.
Ja mam przerośnięte ego? Prosze o przykład. Niestety dla mnie, ale ja choruje na przewlekłą skromność.Kocham ten sport i nie będę spokojnie siedział , żeby ktoś z przerośniętym Ego tworzył swoją wersję jego historii
Gdybym miał przerośnięte ego to napisałbym tak: nikt na tym świecie nie jest w stanie stanąć przed kamera i zupełnie z marszu powiedzieć co najmniej tyle tresci merytorycznych co ja w swoich filmikach bez żadnego przygotowania. Bo jesli jest inaczej, to kto jest ta osoba?
Ale tak nie napisze, no bo przecież nie mam przerośniętego ego.
Za to wkleję moje wydumane tezy z kwietnia 2001, gdy twierdziłem, ze Tomek Gollob będzie miał problemy na sztucznych torach. Przed pierwszym turniejem w Berlinie NIGDZIE nie spotkałem się z tego typu tezami. Byłęm jedyny? Starałem sie byc delikatny w ocenie nieporadności Golloba na jednodniowcach, zeby nie wzięto mnie za wariata. Mimo tego Tygodnik Zuzlowy nie opublikował tego tekstu. Zapewne szanowna redakcja uznała, że pisze dyrdymały. 1-2 lata pozniej wszelkiej masci specjalisci przescigali sie w opiniach jak to Tomkowi nie idzie na sztucznych.
Wiosna, maj, początek prawdziwie słonecznych dni jak w piosence Marka Grechuty i...co najważniejsze dla żużlowego kibica start rozgrywek o tytuł najlepszego na świecie w serii Grand Prix już siódmej z kolei (jak ten czas leci). Serial rozpocznie się w Berlinie - znanej europejskiej stolicy, następnie Cardiff, Vojens, Praga, Bydgoszcz i na koniec Sztokholm (miejmy nadzieję). W dalszej wymienionej kolejności jak zauważamy pojawiają się kolejne duże miasta z tytułami stolic włącznie, właśnie ten fakt uważany za najważniejsze novum w cyklu ma pozyskać nową widownię, co daje się już zauważyć na bilbordzie reklamującym pierwszą GP hasłem " Big motorsport is back in town". Nie oszukujmy się nawet dla największego fanatyka mającego za cel tylko stadion żużlowy, podróż stanie się atrakcyjniejsza bardziej pociągająca, ta zmierzająca do Berlina czy Sztokholmu niż do miasta, Abensberg lub Linkoeping. Życzmy więc ambitnej grupie ludzi z BSI o zrealizowanie celu, jakim jest spopularyzowanie speedway'a między innymi za pomocą tego właśnie pomysłu. Wydarzenie owo chcę podkreślić z perspektywy szans dwójki naszych orłów Tomasza Golloba i Piotra Protasiewicza zwłaszcza tego pierwszego, który od kilku lat stara się o tytuł mistrza świata. Szans młodszego Golloba widzę jakby mniej w tym roku, bowiem gdy spojrzeć na nowe areny wybitnie nie pasują Tomaszowi nie pozwalając na wykorzystanie jego silnych atutów, mało tego obnażają braki tego zawodnika. Areny to atletyczne lub posiadające płytę boiska piłkarskiego wynika z tego, że tory będą długie, wąskie o ostrych wejściach w łuk, nie ułożonej równo nawierzchni (świeżo położona), lecz rozsypującej się z biegiem zawodów. Z powodu "bezpieczeństwa pogodowego" organizatorzy zapewne przygotują twarde tory. Wszystko to ogranicza ataki na całej szerokości zwłaszcza po szerokiej tworząc twardą śliską ścieżkę wymagającą w czasie walki od zawodników ogromnego sprytu, wyrachowania, doświadczenia, opanowania nerwów w sytuacjach na łokcie, uważnego operowania manetką gazu. Tomasz zawsze lubił pofolgować fantazji na motocyklu, a i jego nerwy coraz rzadziej, co prawda, ale niekiedy nie wytrzymują ciśnienia rywalizacji.
Wszyscy zawodnicy przejdą, więc test szybkiego dostosowania się do nowych warunków, niestety Tomasz będzie skazany tylko na siebie, a mimo wielkiej rutyny sam zawodnik nie jest w stanie dostrzec wszystkich niuansów w czasie zawodów, dlatego zawodnicy korzystają z pomocy innych fachowców, byłych zawodników (Loram), tunerów (Rickardsson). No właśnie przyjrzyjmy się głównym rywalom Polaka tegorocznego cyklu zacznijmy od tego najważniejszego. Rickardsson, najbardziej utytułowany, doświadczony i objeżdżony żużlowiec świata dysponujący niesłychanym budżetem i zgranym teamem na czele z powracającym Blomfeldtem i samym Tonym na wyspy brytyjskie, wygląda na to że Szwed ponownie poczuł głód mistrzostwa i zapewne podporządkuje wszystko aby go zaspokoić. Instynkt jeździecki i pracę w czasie jazdy na torze "Rickiego" można porównać do tej wykonywanej przez komputer IBM, jego jazda w każdych warunkach jest perfekcyjna, a zmysł taktyczny niezawodny, zdecydowany w pierwszym łuku, co będzie ważne w konfrontacji na twardych nawierzchniach, niewiarygodna siła motywacji i mobilizacji w najcięższych momentach, wydaję się być zawodnikiem, który najszybciej dostosuję się do nowych warunków i powinien to być jego najważniejszy atut.
Jason Crump ciągle rozwijający swe umiejętności pod okiem ojca i dziadka, dysponujący szybkimi Jawami, i skutecznością w lidze brytyjskiej, niestety nie psychiką. Obecna forma rozgrywania turnieju nie sprzyja Crumpowi, świadomość o odpadnięciu paraliżuje go w zadziwiający sposób. Zdarzają się mu częste proste błędy w wyniku których nierzadko upada, zbyt dużo kalkuluje i obmyśla aż do tego stopnia, że przepuszcza przed siebie rywali, a i gesty po przejechaniu mety (niekiedy w parkingu) zdają potwierdzać mocne zdenerwowanie, a Jason to przecież sam szpic czołówki światowej od kilku lat, lecz bez żadnego indywidualnego medalu, ma tego świadomość i jakby to potęguje dodatkowo jego słabość. Amerykanie jak zawsze groźni szczególnie po rozwinięciu skrzydeł ostatniej jesieni ze wskazaniem na Billego bardziej wszechstronnego niż Greg, zaatakują najwyższe pozycje, profesjonaliści znający się na swoim fachu. Jedyne, co niepokojące w tej nacji to brak kogokolwiek mogącego zastąpić obecnych kowbojów w Grand Prix. Brak ogólnie nowych twarzy uważam zresztą za największą bolączkę współczesną speedwaya, bo proszę podać, choć jednego zawodnika do 25 roku życia odgrywającego ważną rolę w czołówce, która ustabilizowała się zdecydowanie za długo i właśnie wśród tych rutyniarzy widzę pozostałych faworytów. Chris Louis, Peter Karlsson i Leigh Adams to jeźdźcy bez medalu w Grand Prix, a ich szczytowe osiągnięcia to 5-6 miejsce. Mający po ponad trzydzieści lat i świadomość swych ostatnich szans na wpisanie się do kronik jako medaliści, co może ich tylko mobilizować do skutecznej i ostrej jazdy - największym dotychczas minusem wyżej wymienionych. Prezentują dobrą formę w swoich ligach, co dobrze im rokuje na pozostałą część sezonu, wszyscy preferują atak i jazdę przy krawężniku. Na koniec mistrz świata Mark Loram. Od lat świetny fighter, lecz z pewnością nie kompletny jeździec, teoretycznie bez szans na tytuł mistrza w serii sześciu turniejów, lecz Mark w ubiegłym roku wykorzystał wszelkie słabości najmożniejszych i honory trzeba mu oddać, bo nikt tytułu mu nie podarował. Mamy jednak już rok 2001 Mark przystępuje do cyklu z dumą mistrza świata, ale i z balastem odpowiedzialności i presji tego najlepszego, któremu każdy stara się coś udowodnić. Trudno sądzić by ponownie los sprzyjał w takim stopniu Anglikowi, dodając wciąż nienajlepsze starty trudno Lorama zakwalifikować do grona stojących na pudle tegorocznych zmagań o 56 tytuł indywidualnego mistrza świata.
Przewidywana końcowa kolejność: 1. T.Rickardsson, 2. B.Hamill, 3. L.Adams, 4. J.Crump, 5. T.Gollob
Ostatnio edytowane przez drozd ; 03-04-2015 o 00:35
Ostatnio edytowane przez Kononow ; 10-04-2015 o 23:56
No i wyszło na to, że SF sobie jednak zbyt wiele nie dopowiedziały, a Gała po prostu przestraszył się kilku nieprzychylnych komentarzy w necie. Z taką psychiką to ja mu nie wróżę kariery. Swoją drogą Kononow to 3 minuty po jakimś nieprzychylnym komentarzu w stronę konkurencyjnego portalu, pojawiasz się na sbortsboardzie z publikacją. Gratuluję refleksu ; ]
Buszmen (11-04-2015)
ktoś wie jaka trójka zawodnikow nie rozmawia z SF? w komentarzach bylo o Janowskim, ktos jeszcze?
Video-relacja z meczu Unia:GKM na Sportowych Faktach (z której autorstwem SF raczej nic wspólnego nie mają, więc to nie przytyk do nich) to jest najgorszy ścierw, jaki w życiu widziałem. Trzeba mieć jednocyfrowe IQ, żeby wycinać z minutowego wyścigu wszystkie wyprzedzenia, a w ostatnim biegu pokazywać wjeżdżającego na metę daleko z przodu Pedersena zamiast bijących się do końca Buczkowskiego i Musielaka. Na co dzień nie mogę oglądać tych "oficjalnych" relacji z powodów licencyjnych. Tym razem miałem okazję się na nią załapać i już nie żałuję, że zazwyczaj nie mam tyle "szczęścia".
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/zd...l-rzeszow-5040
I to jest niby fotorelacja z meczu dwóch drużyn? Czegoś takiego na oczy jeszcze nie widziałem. Podobnie z wywiadami po meczu - tylko i wyłącznie wywiady z zawodnikami gospodarzy. Żałosne zachowanie syfów.
Temat ankiety niszczy system:
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/51...zie#comment_it
Czy jeśli Bjarne Pedersen nie poprawi swoich wyników, rzeczywiście straci miejsce w składzie?
Ja rozumiem, że SF to portal pisany rzez gimnazjalistów, że ich nagłówki są nastawione na klikalność poprzez zadawanie głupich pytań, że ich newsy mają na celu pytania stawiać,a nie odpowiadać na nie i dorzucają do nich bezsensowne ankiety tylko by poróżnić kibiców.
Ale ta powyżej to chyba pisania ?...No właśnie przez kogo?
To można nie-rzeczywiście stracić miejsce w składzie? I co to za początek zdania?
Bandytą mogę być, nie politykiem.
Jeśli ktoś miał wątpliwości, że czy GP na Narodowym odbije się medialnym echem, to już ich nie powinien mieć (abstrahując od toru). Dziś w losowej stacji radiowej w programie nie związanym ze sportem wspomnieli o GP na narodowym. A taka Kowalczyk na GP do Leszna czy Gorzowa się wybierała? Oby to GP to był duży bodziec dla żużla w stolicy. Przy okazji widać ile w kontekście rozpoznawalności żużla znaczy Gollob. Nazwisko Hampel czy Kasprzak w ogólnopolskich mediach ze świecą szukać... A Justyna robi sobie fotkę na FB akurat z Tomkiem.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
nie rozumiem posta wyżej, przecież warszawskie GP odbiło się szerokim echiem we wszystkich mediach
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Czy tam ktoś och....ujał na tych SF ? Czy tylko u mnie nastąpiła tam inwazja różnego rodzaju reklam, po kliknięciu na cokolwiek ?
Już dawno nie widziałem tak agresywnej strony www jeśli chodzi o reklamy. Tam, każde kliknięcie w jakąkolwiek podstronę, powoduje przekierowanie na jakiś syf. Już na dzisiaj wykasowałem SF jako stronę startową. Szkoda, bo to źródło wielu cennych informacji. Ale w tym przypadku komercja komuś przesłoniła oczy.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
zainstaluj addblocka. Wiem że kasa z reklam jest potrzebna ale skoro nie mają umiaru...
Ostatnio edytowane przez shelve ; 01-05-2015 o 15:21
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Mam addblocka. Problem w tym, że klikając na jakikolwiek link (podstronę) za pierwszym razem przekierowuje mnie na inną stronę, dopiero drugie kliknięcie (w ten sam link) powoduje wejście we właściwy temat. Dzieje się tak tylko na SF. Też tak macie ? Czy tylko ja doświadczam tego "udogodnienia" ?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie. U mnie w chromie adblock nie pozwala na nic obcym stronom.
Tez mam chrome i nie stwierdzilem nic takiego.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
to brzmi jak zasyfiony komputer (adware), przenosi Cię na jakieś zagraniczne, dziwne strony?
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
"Kapitalna jazda Rafała Mroczki! Zawodnik Jaskółek nie dośc, że świentym atakiem na pierwszym łuku wjechał między trójkę rywali to jeszcze dwoił się i troił by pomóc koledze z pary."
e-speedway promuje wyscigi druzynowe w piatke (do tego z elementami sakralnymi, choc blednie pisanymi).
j-rules (17-05-2015), ŻużlowyKibic (09-08-2015)
elementy sakralne 10/10 spadlem i leze
Kurka wodna dobrry ten espeedway
Do tego Rafał Mroczka. Ż jak Żuzel
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.