Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: Przygotowania do sezonu w przyjaźniejszym klimacie

  1. Powrót do góry    #1
    Użytkownik
    Dołączył
    21-07-2002
    Postów
    394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Przygotowania do sezonu w przyjaźniejszym klimacie

    Od kilku sezonów niemal wszystkie kluby I ligi piłki nożnej wyjeżdżają przed rozpoczęciem rundy wiosennej na zagraniczne zgrupowania do ciepłych krajów.

    Kluby żużlowe z przyczyn obiektywnych - żużel w Europie popularny jest w jedynie w krajach o klimacie podobnym lub jeszcze surowszym od polskiego - nie "ładowały" akumulatorów przed sezonem na zagranicznych torach. Jednak w tym roku ZKŻ Zielona Góra będzie trenował w słoweńskim Krsko na jedynym europejskim torze znajdującym się w miejscu o w miarę przyjaznym klimacie. Nie wiem, czy jest to przedsięwzięcie pionierskie, ale z całą pewnością dość oryginalne i - nie ma co ukrywać - kosztowne.

    Jaki wpływ na postawę zespołu w rozgrywkach ligowych i turniejach indywidualnych może Waszym zdaniem mieć przynajmniej w pierwszych czterech tygodniach sezonu tak wczesne rozpoczęcie treningów w optymalnych warunkach?

    Zakładam, że jeśli odbije się to pozytywnie na postawie Falubazu, to w przyszłym sezonie w Krsko może być tłoczno od trenujących tam polskich klubów. Jeśli natomiast okaże się to niewypałem, prezesi innych klubów będą pewnie zacierać ręce, że nie wyrzucili w błoto tak trudnych do zdobycia na funkcjonowanie klubów pieniędzy.


  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    22-12-2002
    Postów
    105
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Uwazasz, ze klimat w Krsko aktualnie bardzo odbiega od tego jaki jest w tej chwili w Lesznie czy Zielonej Gorze?
    Kto ciekawy niech sprawdzi . Internet Ci w tym pomoze.
    A czy Wlochy nie maja jeszcze lepszych warunkow?
    Mozna tez pojezdzic w Portugali. a nawet w Argentynie.
    W marcu tez na calego rusza speedway w Angli. Tylko wybierac!
    Ale jak sie okazuje mozna tez w Polsce jak pokazuje Leszno.
    Mysle ,ze wiele zalezy od operatywnosci ludzi z poszczegolnych klubow.
    Z perspektywy Malopolski widze tez ze wiele klubow pogode przyjelo jako wygodne alibi , a tak naprawde nie sa one sprzetowo przygotowane do sezonu. Jak inaczej wytlumaczyc klopoty leszczynian w znalezieniu sparingpartnera mimo propozycji 2-3 wsolnych treningow przed meczem

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-02-2003
    Postów
    730
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A ja to widze tak: poniewaz moja UNIA znow nigdzie nie wyjechala to staram sie dostrzec pozytywy tego... pierwszy trening po zimie na swoim torze, to cos ja wrocic do szkoly po wakacjach (zalozmy ze kochamy szkole:P) obchodzimy wszystkie korytarze, spotykamy starych kumpli i nauczycieli... tak samo na wlasnym torze, zawodnicy wczuwaja sie w niego, widza kibicow spragnionych ich jazdy, co pewnie sprawia ze staraja sie wypasc jak najlepiej... a wyjazd gdzies tam to zmeczenie podroza, odizolowanie sie od swiata. A ja uwazam ze fajnie by bylo gdyby tacy zuzlowcy np. po treningu poszli do kibicow zamienic pare zdan, pozartowac i wlasnie tak zbudowac klimat.

  4. Powrót do góry    #4
    Stały bywalec Awatar Seth
    Dołączył
    20-02-2002
    Postów
    549
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    I o to chodzi MaXsi.
    Unia to taka wlasnie ulubiona szkola!
    Tu nawet w "wakacje" chlopaki chetnie zagladaja .Nawet ci ktorzy ta szkole deawno skonczyli.
    W klubowej kawiarence zycie towarzyskie kwitnie .
    To tam zaglada Zb. Jader , Papa Dobrucki. Andrzej Cichy, Stary Bali, Buska i jego mlodszy brat , Pawel Jader, Jankes,Labedz, Skora i inni , a do tego cala paczka aktualnych zawodnikow. Tu mozesz co dzien wpwsc nawet jak jestes obcy i przysiasc sie do stolika , a wlasciwie jednego wielkiego stolu i pogadac. Tam znajdziesz czasami Sokolowskiego i Krzystyniaka i mozesz o wszystko zapytac lub posluchac ciekawych opowiesci dr Misiaka ktory przez 20 lat pracowal z kadra zuzlowcow.
    I tylko ni ma juz pana Jozefa Olejniczaka ktory za zycia byl tam codziennie.
    Unia to wiele /65 lat/ tradycji . Nie ma takiego drugiego klubu na swiecie.

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    21-07-2002
    Postów
    394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ciekawe, kolego Terror, co powiesz na dzisiejszy zwrot w pogodzie? Czy dalej twierdzisz, że tu i tam są porównywalne warunki?

    Tak poza tym, to nie wiem skąd u Ciebie pomysł, żeby jeździć do Argentyny. Do Włoch zreszta też - Lonigo nie ma najlepszego klimatu. Co innego Australia - ale tam koszta byłyby gigantyczne. Dlatego też skupiłem się na Europie.

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    21-07-2002
    Postów
    394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    W Krsko świeci słońce

    Niedziela, 9 marca 2003, 16:40:01 | Jacek Białogłowy

    Świetna pogoda, świetny tor – po prostu znakomite warunki mają żużlowcy ZKŻ-u Quikmix w Krsko na Słowenii. Nasz zespół właśnie tam rozpoczął dzisiaj kilkudniowe zgrupowanie przed rozpoczynającym się za trzy tygodnie sezonem 2003.
    Zielonogórzanie pojechali na Słowenię wczoraj rano. Dotarli do Krsko przez Niemcy i Austrię, zrobili 1200 kilometrów a na miejsce dojechali dzisiaj o 3 nad ranem. Jeśli chodzi o warunki do treningu to lepszych nasi zawodnicy nie mogli sobie wymarzyć - świeci słońce, jest piękna pogoda. Nasi żużlowcy skończyli po godz. 15.00 pierwszy trening. Do Krsko pojechali podstawowi zawodnicy ZKŻ-u. Juniorzy, poza Kurmańskim zostali w Zielonej Górze i jeśli pozwolą na to warunki maja trenować na Wrocławskiej. Jutro natomiast do polskich zawodników w Krsko dołączy Amerykanin Billy Janniro, później dojedzie Czech Antonin Svab. Nie będzie natomiast na Słowenii Billy’ego Hamilla. Trener Jąder uznał po prostu, że Amerykanin jest najlepszym obcokrajowcem ZKŻ-u, jest pewien jego dyspozycji i Hamill nie musi przyjeżdżać na Słowenię.

    za www.rzg.pl

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec
    Dołączył
    18-06-2002
    Postów
    1,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Terror

    jak można w Lesznie trenować pokazał niedzielny mecz kontrolny he he he

    Nie chcę mówić że w Lesznie jest źle ale w Krsko takie wpadki w z pogodą trafiają się znacznie mniej ;)
    GG 1655034
    prognoza pogody RMF FM 17.06.03 godz.16.00
    "Najcieplej jest w woj. Lubuskim, bo 23 stopnie w Lesznie" Ukryta zawartość

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-01-2003
    Postów
    1,076
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    jak można w Lesznie trenować pokazał niedzielny mecz kontrolny he he he

    Nie chcę mówić że w Lesznie jest źle ale w Krsko takie wpadki w z pogodą trafiają się znacznie mniej ;)
    Zawodnicy Unii juz odbyli kilka treningów więc kontakt z motorem i torem w sezonie 2003 mają juz za sobą, dlatego
    Unia nic nie straciła, ze mecz kontrolny z Tarnowem się nie odbył.
    Wszyscy zawodnicy są miejscowi- koszty przyjazdu zerowe.


    A pogoda w Krsko rozpieszcza zawodników ZKŻ, trenują na całego?
    Pozdrawiam
    Czaja



    OFICJALNY SERWIS ROBERTA MIŚKOWIAKA - ..:::Ukryta zawartość :::.. ZAPRASZAM

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec
    Dołączył
    18-06-2002
    Postów
    1,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    dla czaja

    za www.gazeta.pl
    __________________________________________________ _________
    "KORESPONDENCJA Z KRSKO. Po 18 godzinach podróży kolumna busów z zielonogórskimi żużlowcami zajechała do oddalonego o 30 km od Krsko pensjonatu. Całą niedzielę nasi mieli odpoczywać, ale nie wytrzymali i kręcili pierwsze kółka po torze

    W ekstralidze żużlowej nie ma miejsca na amatorszczyznę. Na szczęście z takiego założenia wyszli działacze Zielonogórskiego Klubu Żużlowego quick-mix i zadbali o profesjonalną organizację przygotowań do nadchodzącego sezonu. Prezes ZKŻ-u quick-mix Robert Smoleń wymyślił tygodniowe zgrupowanie zawodników w Słowenii, gdzie nawet na początku marca można bez przeszkód trenować na torze.

    W sobotę o godz. 8 wyruszamy w podróż: sześciu zawodników podstawowego składu drużyny - Andrzej Huszcza, Piotr Świst, Rafał Okoniewski, Rafał Kurmański, Krzysztof Stojanowski i Grzegorz Kłopot, trener Zbigniew Jąder, tłumacz i reporter "Gazety". Po pokonaniu 1 200 km o trzeciej nad ranem dojeżdżamy do oddalonego o 30 km od Krsko pensjonatu. W nocy było zimno - minus dwa stopnie Celsjusza, nie zanosiło się, że trafimy na lepszą pogodę, niż w Zielonej Górze.

    W niedzielę o godz. 11 spotkamy się na śniadaniu. Jest piękny, słoneczny dzień - pogoda na krótki rękaw. Zawodnicy mieli odpoczywać po długiej podróży, ale długo nie wytrzymali w pokojach i zaraz po śniadaniu pojechali do Krsko. Przez trzy godziny kręcili pierwsze kółka po torze. Sprawdzali sprzęt. Nie było jeszcze mowy o prawdziwym ściganiu.

    Większość z naszych żużlowców po raz pierwszy postawiła nogę na tym obiekcie. Startami na kameralnym stadionie im. Matije Gubca (w ogóle nie ma na nim trybun) mogą pochwalić się jedynie nowi w zespole - Świst i Okoniewski. Dla pozostałych tor o długości 387 m stanowił zagadkę.

    - Czujemy się jak uczestnicy cyklu Grand Prix - żartowali żużlowcy. Krsko najlepszych żużlowców świata gościło w ubiegłym roku. To tu w potwornym upale piękną, lecz przegraną walkę o zwycięstwo toczył Tomasz Gollob z Australijczykiem Ryanem Sullivanem.

    - Będziemy trenować na torze każdego dnia - zapewnia trener zielonogórskich żużlowców Zbigniew Jąder. - Nikt nam nie będzie przeszkadzał, bo w ciągu tego tygodnia obiekt zarezerwowany jest wyłącznie dla nas.

    W Słowenii nie zabraknie również zawodników zagranicznych ZKŻ-u quick-mix. Dołączą Czech Antonin Svab i Amerykanin Billy Janniro. Zabraknie największego asa - Billy'ego Hamilla. Ale o jego formę można być spokojnym."
    __________________________________________________ _________

    Jest to przekopiowany artykuł z Gazety Wyborczej :)
    Jesli bedziesz miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości odnośnie pogody w Krsko i treningów zawodników ZKŻ to daj znać, a ja jak tylko znajdę jakieś informacje to zaraz Ci udostępnie :)

    pozdrawiam
    GG 1655034
    prognoza pogody RMF FM 17.06.03 godz.16.00
    "Najcieplej jest w woj. Lubuskim, bo 23 stopnie w Lesznie" Ukryta zawartość

  10. Powrót do góry    #10
    Użytkownik
    Dołączył
    21-07-2002
    Postów
    394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Za www.gazeta.pl

    Kończy się zgrupowanie zielonogórskich żużlowców w Krško


    Cezary Konarski 13-03-2003, ostatnia aktualizacja 13-03-2003 19:05

    - Słowenia płacze, bo wyjeżdżamy - żartowali zielonogórscy żużlowcy, gdy w trakcie ich ostatniego treningu w Krško rozpadało się. Ani się obejrzeliśmy, a tu w znakomitych nastrojach upłynęły dni wypełnione wyścigami i pracą nad sprzętem. W piątek rano ruszamy w drogę do Polski
    czytaj dalej »
    r e k l a m a



    Przed ostatnim dniem zajęć ekipa trenujących pomniejszyła się o dwóch zawodników. Do domów wyjechali obcokrajowcy ZKŻ-u quick-mix - Amerykanin Billy Janniro i Czech Antonin Svab.

    Svab kupuje samochód

    Amerykanin poleciał do Anglii, gdzie już jutro jego zespół z Coventry rozegra towarzyski mecz z ekipą Oxfordu. - Cieszę się, że mogłem uczestniczyć w zgrupowaniu - mówił na pożegnanie Billy Janniro. - Poznałem kolegów z drużyny, to bardzo zabawni chłopcy, myślę, że już dobrze się dogadujemy. W Krško startowałem na treningowym motocyklu. Do rozgrywek ligowych będę miał przygotowane inne silniki, jeden z nich przeznaczony będzie specjalnie na starty w Polsce.

    Antonin Svab też wcześniej opuścił zgrupowanie, choć on w najbliższym czasie nigdzie nie startuje. - Jestem właśnie w trakcie kupowania samochodu i dlatego muszę wracać do domu - tłumaczył czeski żużlowiec. - Auto do przewozu motocykli prawdopodobnie już na mnie czeka, nie będą za to długo czekali sprzedawcy samochodu, dlatego muszę jak najszybciej u nich się stawić.

    Uważamy na sprzęt

    W czwartek opuściła nas dobra pogoda. Temperatura spadła z 18 do 10 stopni Celsjusza, podczas wczorajszego treningu padał deszcz. - Słowenia płacze, bo wyjeżdżamy - żartowali zawodnicy.

    To był ostatni dzień zajęć na torze. W piątek rano wszyscy ruszamy w drogę do Polski.

    Ale nawet lekkie ochłodzenie i opady ostatniego dnia zajęć nie zepsuły oceny całego zgrupowania. Żużlowcy trenowali do woli i ten etap przygotowań do sezonu muszą faktycznie zaliczyć do niezwykle udanych. W Polsce wciąż nie ma mowy o ściganiu się, a tu wyśmienite warunki pozwoliły zielonogórzanom na spokojne myślenie o początku rozgrywek ekstraligi. - Nowy sprzęt poznaliśmy już dość dobrze - podsumował Krzysztof Stojanowski. - Teraz tylko musimy uważać, żeby za szybko nie zniszczyć motocykli.

    Jazda u siebie? Nie wiadomo

    Zielonogórscy żużlowcy dojadą do domów w niedzielę nad ranem. Po przyjeździe przekonają się, czy w Polsce będą mogli kontynuować treningi na torze. Pierwszy sparing - z Polonią Piła - planowali na wtorek, potem termin zmienił się na środę. -Jednak warunki na polskich torach są fatalne - taką informację przywiózł do Krško członek zarządu ZKŻ-u quick-mix Robert Dowhan, który przyjechał załatwić formalności związane z pobytem zielonogórskiego zespołu. - Klub z Piły chce przełożyć ten mecz, ponieważ zawodnicy Polonii jeszcze ani razu nie wyjechali na tor. Mają przy tym ogromne problemy z przygotowaniem sprzętu.

    Czy zielonogórzanie wyjadą w najbliższych dniach na tor przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze? To wszystko zależy od pogody, która w Polsce niestety wciąż nie sprzyja żużlowcom. Cezary Konarski



    DLA GAZETY

    Zbigniew Jąder

    trener zawodników ZKŻ-u quick-mix

    Bardzo dobrze się stało, że tu przyjechaliśmy. W Polsce zespół nie miałby szans na tyle treningów. Zazwyczaj przed pierwszymi sparingami udało nam się zorganizować trzy treningi na torze. W tym roku jesteśmy już po pięciu. Jeśli chodzi o postawę zawodników zagranicznych, to lepiej oceniam Antonina Svaba, który, mimo że jest po ciężkiej kontuzji, zachwycał bojowością. Billy Janniro też walczył z dużą zaciętością, ale w Krško miał kiepski sprzęt. Jeśli chce ścigać się w Polsce, to musi mieć zdecydowanie szybszy motocykl.

    Dopiero po przyjeździe do Zielonej Góry ocenimy stan nawierzchni i wtedy zadecydujemy, co należy z nią zrobić, żeby rozpocząć treningi - powiedział Zbigniew Jąder.

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-01-2003
    Postów
    1,076
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Dzięki Swir,
    co nieco poczytałem o Waszych asach.

    Pozdrawiam
    Pozdrawiam
    Czaja



    OFICJALNY SERWIS ROBERTA MIŚKOWIAKA - ..:::Ukryta zawartość :::.. ZAPRASZAM

  12. Powrót do góry    #12
    Użytkownik
    Dołączył
    21-07-2002
    Postów
    394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    za www.gazeta.pl

    Walasek i Protasiewicz dziękują zielonogórskim działaczom

    - Proszę napisać, że obaj jesteśmy bardzo wdzięczni zielonogórskiemu klubowi za pozwolenie na udział w treningach w Krško. Cieszymy się, że mogliśmy jak za dawnych czasów spędzić czas z kolegami - mówili wychowankowie zielonogórskiego klubu Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz, którzy uczestniczyli w zgrupowaniu ZKŻ quick-mix w Krško.

    Walasek, obecnie zawodnik Włókniarza Częstochowa, uczestniczył w całym zgrupowaniu. Protasiewicz, w tym sezonie zawodnik Apatora Toróń, trenował przez dwa dni.

    - To są dziś nasi rywale, jednak konfrontacja z nimi może pomóc naszym zawodnikom - stwierdził trener zielonogórskich żużlowców Zbigniew Jąder.

    - Proszę napisać, że obaj jesteśmy bardzo wdzięczni zielonogórskiemu klubowi za pozwolenie na udział w treningach - mówił Piotr Protasiewicz. - Pobyt w Słowenii bardzo mi ułatwi przygotowania do meczu w Anglii, gdzie będę startował już w najbliższy wtorek.

    - Dla mnie te treningi były szczególnie ważne, bo przez kontuzję nie startowałem od sierpnia - stwierdził Grzegorz Walasek. - Poza tym cieszę się, że mogłem w Krško jak za dawnych czasów spędzić czas z kolegami.

    - Podobnie jak Grzegorz do Słowenii przywiozłem sprzęt, który przygotowywany jest pod kątem najważniejszych startów - powiedział Piotr Protasiewicz. - Dwa dni treningów w Krsko w zupełności starczy mi na "dogadanie" się z motocyklami. W poprzednich sezonach w marcu jeździłem trenować do Włoch, ale w tym roku tam warunki są kiepskie.

  13. Powrót do góry    #13
    Użytkownik
    Dołączył
    22-12-2002
    Postów
    105
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Swir!

    Nie chce zbyt sie rozwodzic nad tym tematem z cyklu dyskusji"O wyzszosci Swiat Wielkiej Nocy nad Swietami Bozego Narodzenia" ,ale zycie udowodnilo, ze pogoda wszedzie plata figle i Wasza druzyna tez nie zrealizowala swoich zamierzen treningowych. Jesli dobrze wyczytalem to zawodnicy trenowali tylko 4 dni ,bo reszte planow pokrzyzowal deszcz i wracaja do Polski wczesniej niz planowali .
    A w Lesznie ,jak wyczytalem ,dzis byl kolejny trening juz 7 ,jutro nastepny ,a w niedziele pierwszy mecz.
    Kibicuje obu Uniom i mam nadzieje ze sparing dojdzie do skutku. Niech TO sie wreszcie zacznie!!!

  14. Powrót do góry    #14
    Stały bywalec
    Dołączył
    18-06-2002
    Postów
    1,154
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Terror

    Tylko że jak ZKŻ trenował w KRsko to w Lesznie nie było treningów i nawet na ten czas zapowiadany sparing musiał zostać odłożuny ze względu na zły stan toru.
    W tym czasie nie było mozna też trenowac na torze przy ul. Wrocławskiej w ZG tak więc dobrym posunięciem był ten wyjazd dla naszej ekipy. Ostatni dzien pobytu tylko okazał się pechowy gdyż nastapiło załamanie pogody.
    GG 1655034
    prognoza pogody RMF FM 17.06.03 godz.16.00
    "Najcieplej jest w woj. Lubuskim, bo 23 stopnie w Lesznie" Ukryta zawartość

  15. Powrót do góry    #15
    Użytkownik
    Dołączył
    21-07-2002
    Postów
    394
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wydaje mi się, że jeśli nie dojdzie do odgórnego przełożenia inauguracji sezonu, to ZKŻ może sprawić kilka niespodzianek - przynajmniej na początku. Generalnie im dłużej Falubaz będzie miał handicap nad rywalami w postaci lepszego "objeżdżenia", tym więcej rzeczonych niespodzianek będzie!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •