Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Treningi w Ramsau

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    17-06-2002
    Postów
    1,236
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Treningi w Ramsau

    Od poniedziałku polska kadra, wraz z Małyszem trenuje na austriackiej skoczni w Ramsau. Podobno nasi skoczkowie mają idealne warunki pogodowe i organizacyjne. Wczoraj Małysz, Tajner, Pochwała, Bachleda i Mateja oddali po 5-6 skoków. Daleko skakał Adam, ale miał pecha - rozwalił nowo dostaną nartę od Elana, która miała być na MŚ. Nasz mistrz skoczył trochę za daleko (co cieszy), a duża siła wbicia w zeskok przy lądowaniu rozkleiła nartę. Nowy sprzęt mają także Pochwała i Mateja. Oprócz nart mają nowiutkie kombinezony. Teraz Adam czeka, aż "deska" zostanie naprawiona. Podobno ma być gotowa na konkursy MŚ. Już jutro Polacy wyjeżdżają do Val di Fiemme. Na K-90 wystąpi piątka naszych skoczków (mistrz ma zapewniony udział - 2 lata temu wygrał Małysz), a na K-120 czterech. Pewni startu mogą być tylko Adam i Robert Mateja. Reszta zawodników weźmie udział w czwartkowych seriach treningowych. Po nich wytypowani zostaną pozostali dwaj zawodnicy.




  2. Powrót do góry    #2
    Zbanowany
    Dołączył
    26-07-2002
    Postów
    2,464
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ja się zastanawiam czy na świecie nie ma już innych skoczni poza tą w Ramsau? Przecież w treningu potrzebne jest jakieś urozmaicenie, a nasi od kilku lat trenują albo na Wielkiej Krokwi albo w Ramsau.

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    21-05-2002
    Postów
    933
    Kliknij i podziękuj
    29
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Tajner - Ramsau?

    Ja się zastanawiam czy na świecie nie ma już innych skoczni poza tą w Ramsau? Przecież w treningu potrzebne jest jakieś urozmaicenie, a nasi od kilku lat trenują albo na Wielkiej Krokwi albo w Ramsau.
    Zgadzam się w 100% z przedmówcą!
    Tajner zawsze powtarza, że na średniej skoczni lepiej wychwycić błędy itp. - zgadzam się, ale nie może tak być że nasi zawodnicy będą potrafili skakać tylko na obiektach o podobnych parametrach co Ramsau i Zakopane.

    A może Tajner ma kochankę w Ramsau? :P:P:P
    Ares

  4. Powrót do góry    #4
    Zbanowany
    Dołączył
    26-07-2002
    Postów
    2,464
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Trochę newsów po treningach w Ramsau. Wszystkie zaczerpnięte z Onet.pl:
    Fijas: Adam skakał najwięcej ze wszystkich

    Polscy skoczkowie dzisiaj rano opuszczą austriackie Ramsau, gdzie szlifowali formę przed MŚ w Val di Fiemme, i udadzą się do miejsca zmagań skoczków - Predazzo - pisze "Życie Warszawy".

    "W ekipie panuje spokój. Wprawdzie dziennikarze nie pozwalają nam zapomnieć, że mistrzostwa świata właśnie się rozpoczęły, ale zawodnicy są od tego odizolowani. We wtorek przeprowadziliśmy ostatni trening. Warunki są doskonałe: lekki mrozek, niemal bezwietrznie. Startowa gorączka zacznie się pojawiać u zawodników dopiero na miejscu, w Val di Fiemme" - powiedział Piotr Fijas, II trener kadry polskich skoczków.

    Jak zapewnił asystent Apoloniusza Tajnera, polscy skoczkowie oddali w Ramsau wystarczającą liczbę skoków.

    "W sumie Adam oddał najwięcej skoków ze wszystkich. W niedzielę pięć razy, w poniedziałek sześć. We wtorek miał największą dawkę - do porannego, standardowego treningu dodał po południu trzy kolejne próby. Wszystko idzie po naszej myśli. Jedyna niedogodność to pęknięcie narty Adama z kompletu, na którym skacze mu się najlepiej. Problem nart został jednak natychmiast rozwiązany. Serwisman Elana przywiózł już do Ramsau nowe deski. Właśnie żeby je przetestować, Małysz skakał we wtorek po południu. Stare, już sklejone narty, Adam dostanie na miejscu jeszcze przed czwartkowym treningiem w Predazzo" - zakończył Fijas.
    Dolegliwość reumatyczna Małysza

    Dziennikarze „Sportu” dowiedzieli się, że przebywający na zgrupowaniu w Ramsau Adam Małysz narzekał na ból mięśnia ramienia.

    Czy jest nadzieja, że ból ustąpi do sobotniego konkursu o mistrzostwo świata na dużej skoczni?

    - O tym naprawdę nie warto mówić – twierdzi trener Tajner. Dwa dni temu pobolewał Małysza ten mięsień, ale to jest coś, co każdemu skoczkowi co jakiś czas się zdarza. Chyba przypadłość reumatyczna, bo z pewnością nie jest to wina upadku. Nic poważnego, proszę przyjąć, że Adam jest zdrowy.
    Ramsau: Małysz strzela gole

    We wtorek kadra polskich skoczków trenowała w Ramsau. Już dzisiaj Polacy wyjadą do Val di Fiemme na mistrzostwa świata – informuje „Dziennik Polski”.

    Kadrowicze, w czasie dwóch treningów na skoczni, testowali nowe kombinezony. Mateja i Pochwała nowe narty.

    - Mogę tylko powiedzieć, że jesteśmy gotowi do startu – twierdzi trener Tajner.

    Oprócz treningów na skoczni zawodnicy grają także w piłkę.

    - W przerwie między skokami zawodnicy grają w piłkę na wybiegu skoczni. Z tego co wiem, to dzisiaj „starzy” (Małysz, Mateja, prof. Żołądź) pokonali "młodych" (Bachleda, Pochwała, Tonio) 2-0, a oba gole zdobył Małysz.

    Polacy nie wezmą udziału w środowym treningu w Predazzo. Według trenera Tajnera, naszym kadrowiczom wystarczy czwartkowy trening.
    Małysz rozwalił nartę

    Fatalnie zakończył się dla Adama Małysza poniedziałkowy trening na skoczni w austriackim Ramsau. Nasz najlepszy skoczek rozwalił nartę z pary, którą miał na MŚ! - pisze "Tempo".


    "Adam skoczył trochę za daleko. Straszliwa siła wbicia w zeskok przy lądowaniu rozkleiła nartę. Przyleciał serwisant "Elana", Toni Justin. Przywiózł po parze nart dla Tomka Pochwały, Roberta Matei i dla Adama Małysza. Zabrał ze sobą tę rozklejoną 'deskę' - naprawią ją fabrycznie w Słowenii i sprzęt wróci już do Predazzo" - powiedział Apoloniusz Tajner, trener kadry polskich skoczków.

    Oprócz nart Polacy dostali nowe kombinezony, najwięcej Adam Małysz - trzy.

    "Zamówiliśmy kombinezony ciut większe, niż przewiduje regulamin. Łatwiej 'pocienkować', niż 'pogrubić', więc zatrudniliśmy Polkę z Ramsau - panią Beatę - do usług krawieckich. Ale do zwieńczenia dzieła potrzebne nam są klamry na nogawki - identyczne, jak mają Austriacy" - zakończył polski szkoleniowiec.

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    23-06-2002
    Postów
    66
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Zgadzam się w 100% z przedmówcą!
    Tajner zawsze powtarza, że na średniej skoczni lepiej wychwycić błędy itp. - zgadzam się, ale nie może tak być że nasi zawodnicy będą potrafili skakać tylko na obiektach o podobnych parametrach co Ramsau i Zakopane.
    .................................................. .........-----------------------------------------------------------

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •