Postanowiłem założyć wątek, taki troche mniej poważny, więc wątpię, aby spotkał się on z przyjaznym potraktowaniem go przez naszych "smutasowatych" moderatorów;)

dlaczego taki temat? poniewaz nurtuje mnie, jak panu rufinowi udało się nakłonić czecha, lukasa drymla, do startów w unii leszno, skoro , jak pisze darkness, zielona gora oferowala mu lepsze płace w nadchodzącym sezonie.

jakich sztuczek, pewnie magicznych, użył prezes leszczynskich byków, aby uzdrowić drymla z niezdrowych żądań finansowych?

a może by tak dotknął protasiewicza, aby wołał za podpis 10 tysięcy zlotych?

zresztą kilku innych też bym wysłał na "rufinowską" terapię.

a może sam szef unijnej sekty ;) zdradzi przepis na zmuszanie zawodników do podpisywania z unią kontraktów, kiedy inny klub proponuje duzo lukratywniejsze warunki umowy???