Proszę o przemyślenia.
Proszę o przemyślenia.
Doczekac to sie napewno doczeka tylko czy bedzie to wychowanek chociazby takiego formatu jak Jarek Olszewski.Na dzien dzisiejszy nikt o tym nie mysli,najwazniejsze jest to oby szybko znalazla sie kasa i stworzenie druzyny ktora powalczy w ekstralidze.
Dzięki,ale Olszewskiego możesz darować.
No i właśnie w tym problem. Moim zdaniem szkolenie młodzieży powinno odbywać się niezależnie od sytuacji ligowej zespołu. Klub może na tym tylko zyskać. Spójrzmy na takie zespoły jak Toruń, Gorzów, czy wśród młodszego pokolenia Rybnik czy Zielona Góra. Te zespoły opierają się głównie o wychowanków. Może nie przynosi to wymiernych sukcesów w lidze, ale jest wiele zalet budowania takich zespołów. "Armia zaciężna" najczęściej nie funkcjonuje tak jak powinna, sprawdziliśmy to na własnej skórze w 2000 r.Na dzien dzisiejszy nikt o tym nie mysli,najwazniejsze jest to oby szybko znalazla sie kasa i stworzenie druzyny ktora powalczy w ekstralidze.
Odpowiedz na to pytanie jest bardzo prosta. Jezeli sie zainwestuje w szkolke i w ksztaucenie adeptow to napewno beda jakies efekty. Jako przyklad z duma moge podac Leszno, ktore na ten cel przeznacza dosc spore naklady finansowe.
Natomiast jezeli nic sie w tym kierunku nie zrobi, to wychowankowie Wam z nieba sami nie spadna.
Stary
jesteś tu nowy więc masz prawo błądzić. Uważam, że nie jest to zbyt "twórczy" temat; równie dobrze możesz zapytać czy któryś z żużlowców w przyszłym sezonie jeżdżący na naszym torze złapie kontuzje? TFU oby nie
A propos . Czemu nie pasuje Ci Olszak?
Nie pasuje mi jego psyche!OK?
Zależy mi na przyszłości GKS-u . Myślę,że tylko długofalowa inwestycja w młodzież może dać spodziewany efekt.Oby było w kim wybierać.
Myśle ze GKS sobie chce zrobic dobrego zawodnika z Wielemborka, ponieważ wystawił go na liste transferową za 300 tys zł. A po co tak drogo sie wystawia zawodnika? A no po to aby nikt go nie kupił. Może odkryli w nim talent?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
- Przy obecnej polityce zarząd(u)ów: nie! I nie mówie tu "raczej nie", "chyba nie" tylko "z całą pewnością NIE!!!. W młodziez trzeba naprawdę zainwestować i wyszukać kandydatów, by sie to zwróciło.
- Stary: co do Olsona. Ja naprawdę chciałbym takiego wychowanka w "Wybrzeżu", co w sobote pije ile wlezie w knajpach, a w niedzielę trzepie połowę punktów druzyny w meczu. Popatrz sobie, na wyniki z lat 91-95, kiedy nasza druzyna jeżdżąc bez obcokrajowców stała tylko Olszewskim. Co z tego, że już nie jest taki jak był? Ale był!!! I gdyby został w Gdańsku, to jeszcze kilka sezonów (zwłaszcza w Gdańsku) by tak pociągnął - jego sprawa - jest człowiekiem i ma prawo chlać ile wlezie! Jak znajdzie sie taki, co wytrzepie dwa razy tyle punktów w meczu co on, to może mu stawiać zarzuty. A tym czasem swego czasu takie zarzuty stawiali mu ci, którym był niewygodny, a punkty mówiły same za siebie...
- Trzeci grosik:P - co będzie? - sam nie wiem - na razie to wszystko wygląda jak księga pisana atramentem sympatycznym - trzeba troszke przypalić, żeby zobaczyć co napisane:):):).
Z GKS-em robi się cieniutko i w tej sytuacji temat,który poruszyłem staje się mało aktualny.Nara.