Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Wątek: złodzieje czyli KRYZYS ŻUZLA !!!

  1. Powrót do góry    #1
    Początkujący
    Dołączył
    02-08-2002
    Postów
    40
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    złodzieje czyli KRYZYS ŻUZLA !!!

    WITAM. Przeczytałem dzisiaj artykuł o pewnym panu z GKS WYBRZEŻE GDAŃSK i mało mnie ch... nie strzelił ,facet 'zawinął'z klubowej kasy środki na egzystancje klubu i zawodników ,wszczęto przeciw niemu dochodzenie a on mówi ,że go to nie interesuje,ponieważ to nie pierwsza sprawa przeciw niemu ...
    Dobrze te sukinsyny wiedza ,ze prawo jest do dupy i rąbią na prawo i lewo -kluby ,zawodników a pośrednio także kibiców ...
    Kiedy narodzi się ktoś kto zatrzyma ten proceder(korupcja,złodziejstwo)???
    ODPISZCIE MOZE COŚ WSPÓLNIE WYMYSLIMY !!!
    pozdrawiam kiboli !!!


  2. Powrót do góry    #2
    Użytkownik
    Dołączył
    23-09-2002
    Postów
    411
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Za Dziennkiem Bałtyckim - z 1 Strony!!!:

    Prokuratura bada finanse GKS Wybrzeże Gdańsk

    Piątek, 11 października 2002r.

    Dlaczego prezydentowi GKS Wybrzeże Gdańsk, Henrykowi Majewskiemu, tak bardzo zależało na tym, aby za pieniądze otrzymane przez klub od Rafinerii Gdańskiej sowicie opłacać pewną spółkę z Gdyni? Jakie usługi mogła świadczyć firma, która nie zostawiła żadnych śladów działalności? Dlaczego GKS znajduje się dzisiaj na krawędzi upadku? Prezydent Majewski nie ma czasu, aby o tym rozmawiać.

    Mają czas policjanci i prokuratorzy, którzy prowadzą intensywne śledztwo w sprawie możliwych nieprawidłowości finansowych w jednym ze sztandarowych gdańskich klubów.

    Ja jeżdżę

    "Dziennik" przez dłuższy czas próbował skontaktować się z Henrykiem Majewskim. Udało się bodaj za ósmym podejściem. Prezydent nie miał jednak zbyt wiele do powiedzenia.

    - Postępowanie? Niech się toczy. To nie pierwsza sprawa. Nie obchodzi mnie to. Poza tym nie mogę rozmawiać. Cały czas jeżdżę. Do widzenia! - stwierdził i odłożył słuchawkę.

    Sprawa badana przez prokuraturę ma swój początek w 1998 roku. Wtedy to podpisano umowę reklamową z Rafinerią Gdańską. W ciągu następnych dwóch lat przedsiębiorstwo wpłaciło na rzecz klubu - w siedmiu transzach - w sumie 4,18 mln złotych.

    Kiedy pierwsza transza trafiła do klubowej kasy prezydent Majewski zażądał, aby przelać ją na konto spółki z Gdyni. Miała to być opłata za "doradctwo finansowe". Dyrektor oraz główna księgowa klubu początkowo odmówili wykonania polecenia. Przelewu dokonali pod groźbą zwolnienia z pracy, a Henryk Majewski przedstawił im umowę, która była podstawą do przelewania kolejnych pieniędzy.

    Poza kontrolą

    Byli i obecni pracownicy GKS twierdzą, że gdyńska spółka nie świadczyła żadnych usług na rzecz klubu.

    - Pan Majewski sam przygotował umowę. Nie znam tej firmy. Tym bardziej ludzi z nią związanych - powiedział "Dziennikowi" Władysław Kotłowski, do września br. wiceprezydent klubu. - Zostałem już przesłuchany w tej sprawie. Nie należy w tę sprawę mieszać mnie ani innych osób pracujących w klubie. Majewski sam o wszystkim decydował. Kiedy odkryłem jego postępowanie, zdecydowałem się dalej w tym nie uczestniczyć.

    - Wskazywane nieprawidłowości, w tym również dziwne umowy z tą firmą z Gdyni spotykały się z totalnym lekceważeniem ze strony prezydenta - powiedział nam były członek komisji rewizyjnej klubu. - Nie mając jakiegokolwiek wpływu na kontrolę finansów klubu ja i kilku kolegów zdecydowaliśmy się ustąpić z komisji.

    Sprawa w Bydgoszczy

    Materiały dotyczące sprawy zbierali policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku, na polecenie gdańskiej Prokuratury Okręgowej. Obie instytucje poprosiły o przekazanie czynności śledczych poza Pomorze. GKS Wybrzeże przez lata był klubem milicyjnym i policyjnym, a sam prezydent Majewski wiceministrem spraw wewnętrznych. Mógłby się więc pojawić zarzut o stronniczość skierowany pod adresem śledczych.

    - Na polecenie prokuratora apelacyjnego z 2 października przejęliśmy tę sprawę - powiedział nam Marek Dydyszko, z-ca prokuratora okręgowego w Bydgoszczy. - Zajmiemy się nią bardzo pilnie. Więcej konkretów będę mógł podać w przyszłym tygodniu.

    Comment:
    Czas najwyższy by ktoś tego buca zdjął ze stołka. Nie dość że przez niego Wybrzeże jest w takiej sytuacji, nie dość że Cegielskiemu prawie karierę złamał, to jeszcze złodziej na maksa! Won z Wybrzeża!!!
    Póki ten człowiek będzie w klubie Wybrzeże nigdy się nie podniesie. Takie moje zdanie jest!

    Pozdrawiam

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    02-08-2002
    Postów
    900
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 8 razy w 1 poście
    Wszystko sie kreci dzis wokol $kasy$ moze glupio powiem ale niema co sie tu dziwic takim zachowaniem przeciez kazdy mysli tylko jak tu dobrze zrobic swojej dupie. Dziwie sie, ze skoro to jego niepierwszy raz, nie siedzi w bialo-czarnej koszulece.
    Niejestem pewny ale przeciez my mozemy wziasc sprawy w swoje rece i powierzaz klub pod dobra opieka wtedy tylko mozemy (chociaz nie do konca) byc pewni ze wkladajac kase do klubu ktos z drogiej strony jej nie sssje.

    W jakiej gazecie byl ten artykol. Jak maja "www" to podaj adres a jak nie to chociaz zacytuj kawalek.

    Pozdrawiam

  4. Powrót do góry    #4
    Początkujący
    Dołączył
    22-07-2002
    Postów
    29
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ciekawe jak to sie wyjasni. Artykuł jest na pierwszej stronie, a do tego mowili o tym w Panoramie

  5. Powrót do góry    #5
    Użytkownik
    Dołączył
    23-09-2002
    Postów
    411
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ale dla mnie najgorsze jest to ze ten pajac z Dziennika (Polny) akurat pisze teraz o tym!!!!
    CZy ku*** nie mógł zaczekac z tym materiałem pare dni.
    Przeciez to wpływa na ludzi którzy chcieli by nam jeszcze jakos pomóc jak. Teraz to oni bedą sie bali dac choćby złotówke dla klubu.
    Ale nie Polny musi jak zwykle byc w centum uwagi i wyciagac wszystkie brudy przed najwazniejszymi meczami w sezonie. O być albo nie byc dla GKS.
    To tez racja, że znów pod tym artykułem m.in. podpisany jest Polny. Sprawa sprawą, ale facet bardzo nie lubi Wybrzeża, choć może nie tyle klubu co samego Majewskiego.
    Majewski powinien odejść i koniec. Dopiero wtedy atmosfera się oczyści, i będzie można mysleć o przyszłości Wybrzeża!!

    Pozdrawiam:

  6. Powrót do góry    #6
    Użytkownik
    Dołączył
    06-08-2002
    Postów
    83
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Wielki przekręt??

    Teraz rozumiem dlaczego nie starczyło Wybrzeżu sianka na utrzymanie w klubie Krzysztofa Cegielskiego.A jeszcze pan Heniek chciał uniemożliwić starty Cegle w Polsce!!Katastrofa.Czy naprawdę nie było mozliwości usunięcia tego pana ze stanowiska??Najgorsze jest to,że najwięcej stracą na tym kibice gdańscy,ehhh aż trudno w to uwierzyć.

  7. Powrót do góry    #7
    Zaawansowany Awatar Elendir
    Dołączył
    13-07-2002
    Postów
    2,857
    Kliknij i podziękuj
    12
    Podziękowania: 231 w 137 postach
    heh jak sie takie rzeczy czyta to sie plakac chce i to prezes klubu heh naprawde , nie dosc ze ta druzyna ma takie klopoty to jeszcze ja okradaja i to wlasni ludzie ...

  8. Powrót do góry    #8
    Zaawansowany
    Dołączył
    18-01-2002
    Postów
    1,685
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Winny czy nie winny ??? kasa dla Ułamka i Rickardssona

    Nasza publikacja o poważnych nieprawidłowościach finansowych w klubie GKS Wybrzeże Gdańsk wywołała prawdziwą burzę. W redakcji rozdzwoniły się telefony - dzwonili kibice, byli i obecni pracownicy klubu. Wczoraj napisaliśmy o przelewaniu na konto pewnej spółki pieniędzy, które GKS otrzymał od Rafinerii Gdańskiej. Była to opłata za "usługi doradcze". Według ustaleń prokuratury, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, spółka nie świadczyła usług na rzecz klubu. GKS z Rafinerii otrzymał w 1999 i 2000 roku ponad 4 mln zł. Co najmniej część tych pieniędzy natychmiast trafiała na konto gdyńskiej spółki. Według byłych i obecnych pracowników Wybrzeża, o przelewach decydował jednoosobowo prezydent GKS Henryk Majewski. Osobom, które odmawiały wykonania jego poleceń w tej kwestii, groził zwolnieniem z pracy. Kontaktujący się z nami kibicie wyrażali przeważnie oburzenie postępowaniem prezydenta swojego ukochanego klubu. Część miała pretensje do nas o to, że ujawniliśmy aferę przed ważnymi barażowymi meczami żużlowców o utrzymanie w ekstralidze. Prezydenta Majewskiego próbował tłumaczyć były członek komisji rewizyjnej Jan Wośko. - Informacje zamieszczone w "Dzienniku" to nic innego, jak polowanie na czarownice - powiedział. - Osoby, które działają w sporcie wiedzą, że trzeba szukać pieniędzy poza ewidencją. Mistrz świata, Tony Rickardsson czy Sebastian Ułamek nie startowali w Wybrzeżu za darmo. Otrzymali jakąś kwotę pod stołem. Żaden rozsądny działacz tego nie ujawni. Wośko dodał, że bez względu na zakończenie toczącego się postępowania, lada dzień zmieni się zarząd Wybrzeża. - Klub nie jest własnością miasta, nie mamy wpływu na jego funckjonowanie i nie możemy kontrolować jego działalności - powiedział nam wczoraj Ryszard Bongowski, dyrektor biura prezydenta Gdańska. - Wybrzeże przynosiło przez lata wiele zaszczytów miastu i jego mieszkańcom. Miejmy nadzieję, że prokuratorskie postępowanie zakończy się szybko i oczyści atmosferę wokół klubu, aby mógł onormalnie funkcjonować, dawać radość kobicom i przynosić chwałę miastu. Prezydent Majewski nadal nie komentuje naszych informacji. (Sobota, 12 października 2002r.)..."
    www.speedway.gda.pl
    ,, ... jestem sobą i lubie to co robię to jest mój styl urodzony w mojej głowie, jestem sobą i robię to co chce !!!! "


    Ukryta zawartość POZDRAWIAM !!! Ukryta zawartość


  9. Powrót do góry    #9
    Użytkownik
    Dołączył
    03-07-2002
    Postów
    467
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wiem jedno każdy zawodnik prędzej dostawał większą część pieniędzy pod stołem i to nie tylko Ułamek i Rickardsson, ale i Fajfer Duszyński Pecyna Cegielski i inni.

  10. Powrót do góry    #10
    Zaawansowany
    Dołączył
    19-07-2002
    Postów
    1,609
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 5 w 4 postach
    A jak mówiłem że Majewski to krętacz i złodziej 3 miesiące temu to każdy nie on dużo zrobił dla klubu, śmialiście się że Terlecki wkręcił mi bajki, a tu jest jeszcze gorzej.

    Nic się nie dzieje bez powodu, coś w tym musi być skoro prokuratura go ściga. Prawda jest przynajmniej po środku. I jedna rzecz jeszcze czy on ma honor? Okradł GKS i starczy mu.

  11. Powrót do góry    #11
    Użytkownik
    Dołączył
    30-09-2002
    Postów
    369
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    To jest po prostu czyste chamstwo. I to nie tylko w Gdansku, ale prawie w kazdym klubie w Polsce. Tylko w Gdanku to sie tak mocno wyjawilo. W Zielonej Gorze tez kradna pieniadze z kasy klubowej, a prezesi zawsze powtarzaja: "Kiedy beda pieniadze to...". To napewno wloza se znow je do kieszeni. I gowno z tego bedzie dla klubu. Niestety tak to jest z tymi cieciami co kradna. Trzeba moze napisac jakies pismo do GKSŻ (pewno tez sa skorumpowani), zeby zaczeli pilnowac interesow klubow. W koncu jest ich tylko 23. Albo niech wynajma jakas firme, zeby to za nich zrobila. Wtedy moze beda pieniadze dla zawodnikow, moze bedzie wiecej szkolek no i moze w koncu bedzie wiecej Polakow na GP i ktos wreszcie z Polski zdobedzie mistrzowstwo swiata.

  12. Powrót do góry    #12
    Zbanowany
    Dołączył
    31-07-2002
    Postów
    1,121
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    KTO ROZKŁADA ŻUŻEL ???

    No i bąź tu mądry...a nie tak dawno pismaki z całej Polski smolili,że najgorsze pijawki to zawodnicy a ich żądania rozwalają kluby... a tu masz......

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •