-
23-09-2002, 16:57
#1
Przed GP USA
Zaobserwowalem pewnie zastuj na forum w dziedzinie sportu motorowego zwanej F1 :).
Nikt juz nic nie pisze o F1 :(.
A tu mimo srodka przerwy miedzy GP jednak cos sie dzieje!
Peter Suber zdecydowal, ze Heinz Harald Frentzen pojedzie w jego zespole w GP USA zamiast Filipe Massy.
Prawie pewne jest informacja o tym ze w sezonie 2003 w zespole Toyoty beda jezdzic Cristiano da Matta i Oliver Panis. Wiec na tym koncza sie marzenia Massy na etat w Toyocie, totez prawdopodobnie porzegnamy Filipe Masse i nie bedzie on juz raczej startowal w przyszlym sezonie jako kierowca GP. A szkoda!
Pzdr.
-
-
23-09-2002, 17:24
#2
Trochę już o tym jednak pisaliśmy :)
Info o Frentzenie masz w wątku o dość jednoznacznie brzmiącej nazwie Frenten w GP USA?.
A co do Toyoty-skąd to info?Pare dni temu twierdzili,że zatrudnienie da Matty okazało się niemożliwe(wątek Olivier Panis w zespole Toyoty)
-
-
24-09-2002, 14:15
#3
Mniejsze zainteresowanie GP USA niż przed rokiem
Jak dotąd tylko ponad 100 tysięcy biletów sprzedali organizatorzy wyścigu na torze Indianapolis. Dużo mniej ludzi planuje przybyć na zawody z Europy. Przyczyn niskiego zainteresowania kibiców z kontynentu europejskiego upatruje się obawą kibiców przed podróżowaniem samolotem...
Organizatorzy spodziewają się, że Grand Prix na torze Indianapolis obejrzy w tym roku około 140-150 tysięcy widzów. Będzie to największa publiczność ze wszystkich rozegranych w tym roku zawodów Formuły 1.
W 2000 roku tor odwiedziło około 200 tysięcy kibiców, za to w 2001 było to około 175 tysięcy pomimo, że było to pierwsze tak olbrzymie wydarzenie sportowe w USA po atakach z 11 września.
Indianapolis liczy około 1.6 miliona mieszkańców, jednak większość kibiców przybywa na zawody spoza granic miasta. Bilety na GP USA kosztują około 75-85 dolarów, aby obejrzeć europejskie zawody trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 250-300 dolarów.
-
-
25-09-2002, 01:30
#4
Mimo, że nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia ze strony teamu, wygląda na to, że Arrows Orange nie będzie startował również w najbliższym wyścigu odbywającym się w Stanach Zjednoczonych. Po opuszczeniu trzech imprez, wielu jest zdania, że Arrows nie wystartuje już w żadnym wyścigu do końca sezonu i wykorzysta zimową przerwę na wprowadzenie zmian w zespole
FIA nie nałoży na zespół żadnych sankcji z powodu braku uczestnictwa w pozostałych Grand Prix. Główny sposnor Arrowsa, Orange nie chciał wcale komentować obecnej sytuacji, jaka panuje w zespole.
Jedyną osobą, o jakiej Arrows zapomniał, jest kierowca Enrique Bernoldi. Brazylijczyka sponsoruje Red Bull. Firma chciałaby, aby kwota 12 milionów dolarów nie została zmarnowana. W tym celu prowadzone są rozmowy z zespołem Minardi, aby Enrique Bernoldi został kierowcą tego zespołu.
-
-
27-09-2002, 22:18
#5
...Wyniki pierwszego piątkowego treningu...
01. M Schumacher Ferrari (B) 1:15.188 04
02. G Fisichella Jordan-Honda (B) 1:15.493 0.305 19
03. P de la Rosa Jaguar-Cosworth (M) 1:15.561 0.373 12
04. E Irvine Jaguar-Cosworth (M) 1:15.589 0.401 13
05. JP Montoya BMW.WilliamsF1 (M) 1:15.632 0.444 18
06. T Sato Jordan-Honda (B) 1:15.659 0.471 23
07. N Heidfeld Sauber-Petronas (B) 1:15.763 0.575 15
08. J Button Renault (M) 1:15.841 0.653 19
09. K Raikkonen McLaren-Mercedes (M) 1:15.853 0.665 11
10. D Coulthard McLaren-Mercedes (M) 1:15.949 0.761 12
11. HH Frentzen Sauber-Petronas (B) 1:15.997 0.809 18
12. M Salo Toyota (M) 1:16.200 1.012 15
13. M Webber Minardi-Asiatech (M) 1:16.223 1.035 21
14. J Villeneuve BAR-Honda (B) 1:16.309 1.121 18
15. J Trulli Renault (M) 1:16.427 1.239 15
16. O Panis BAR-Honda (B) 1:16.568 1.380 19
17. R Schumacher BMW.WilliamsF1 (M) 1:16.795 1.607 13
18. A McNish Toyota (M) 1:16.873 1.685 15
19. A Yoong Minardi-Asiatech (M) 1:17.365 2.177 23
20. R Barrichello Ferrari (B) 01
Wypadek Rubensa
Bolid Brazylijczyka uderzył w mur okalający tor. Uderzenie spowodowało urwanie lewego tylnego koła, a na tor posypały się części samochodu. Barrichello wydostał się z kokpitu, a trening przerwano na 19 minut. Pracownicy obsługi oczyścili tor i usunęli "wrak" wozu brazylijskiego kierowcy.
-
-
27-09-2002, 22:22
#6
Wyniki drugiego piątkowego treningu...
01. M Schumacher Ferrari (B) 1:13.548 34
02. E Irvine Jaguar-Cosworth (M) 1:14.123 0.575 27
03. D Coulthard McLaren-Mercedes (M) 1:14.919 1.371 39
04. K Raikkonen McLaren-Mercedes (M) 1:14.986 1.438 30
05. J Villeneuve BAR-Honda (B) 1:15.035 1.487 41
06. HH Frentzen Sauber-Petronas (B) 1:15.136 1.588 37
07. G Fisichella Jordan-Honda (B) 1:15.209 1.661 42
08. J Trulli Renault (M) 1:15.256 1.708 41
09. N Heidfeld Sauber-Petronas (B) 1:15.260 1.712 38
10. R Schumacher BMW.WilliamsF1 (M) 1:15.291 1.743 37
11. P de la Rosa Jaguar-Cosworth (M) 1:15.304 1.756 34
12. M Salo Toyota (M) 1:15.421 1.873 39
13. J Button Renault (M) 1:15.548 2.000 40
14. A McNish Toyota (M) 1:15.589 2.041 46
15. M Webber Minardi-Asiatech (M) 1:15.629 2.081 48
16. JP Montoya BMW.WilliamsF1 (M) 1:15.632 2.084 26
17. T Sato Jordan-Honda (B) 1:15.659 2.111 27
18. O Panis BAR-Honda (B) 1:15.941 2.393 34
19. A Yoong Minardi-Asiatech (M) 1:16.138 2.590 46
20. R Barrichello Ferrari (B) 01
Rubens znowu nie startowal ale chyba nie mial na czym bo jego samochod jest do kasacji.
Na plus Jaguary ( co sie dzieje !! )
Jestem ciekaw ile aut dojedzie do mety w Niedziele bo dzisiaj prawie kazdy mial jakis uslizg :)
-
-
27-09-2002, 22:32
#7
I chcialbym jeszcze przypomniec jak bylo rok temu.
Wygral Wielki MIKA !!!!
Wyniki kwalifikacji 2001
1.Michael Schumacher
2.Ralf Schumacher
3.Juan-Pablo Montoya
4.Mika Hakkinen*
5.Rubens Barrichello
6.Nick Heidfeld
Mika zakwalifikował się na 2 poz. (1:11.945), ale jego czas został anulowany po niedzielnym Warm-upie
Wyścig
1.M Hakkinen
2.M Schumacher
3.D Coulthard
J Trulli - dyskwalifikacja
4.E Irvine
5.N Heidfeld
6.J Alesi
Rubens mial pecha bo gdyby nie defekt to bylby 2.
Super Wyscig. Mika z 4 na 1. To byly czasy !!!
-
-
27-09-2002, 23:44
#8
Toyota
Cristiano da Matta i Olivier Panis zastąpią w przyszłym roku w zespole Toyoty Mikę Salo i Allana McNish'a.
Zobaczymy jak debiutant poradzi sobie w przyszlym sezonie i jak wplynie to na Toyote. Jest to nowa stajnia ale dynamicznie sie rozwija i kto wie moze w sezonie 2003 bedzie walczyc o podium kontruktorow...
-
-
27-09-2002, 23:57
#9
nYGa,chyba nie ma sensu kopiować wpisów,ktore już istnieją?
-
-
28-09-2002, 00:03
#10
Z tego co sie orientuje to jeszcze nie zostalo to potwierdzone przez Toyote ??!!??
No chyba ze cos przespalem :)
-
-
28-09-2002, 10:22
#11
W 99%
Powtorzylem ten wpis bo ta informacja staje sie coraz bardziej pewna!
Zespół Toyoty w Indianapolis podczas tego weekendu, ma ogłosić, iż drugim kierowcą tego zespołu zostanie Cristiano da Matta.
Wypowiedz da Matta:
"Nie zamieniłbym Newmana-Haasa na Arrowsa, czy Jordana. Niektórzy myślą, że F1 jest największa, ale nie mam zamiaru iść do F1, tylko po to, by być tam jednym z wielu kierowców. Myślę, że F1 jest dobrą serią, ale nie jest jakimś wielkim celem. To po prostu coś, w czym chcę się sprawdzić. Moim celem jest satysfakcja i zadowolenie ze ścigania tak długo, jak będę w stanie, a to znaczy bycie zdolnym do wygrywania wyścigów i mistrzostw."
-
-
28-09-2002, 10:34
#12
AD: Wypadek Rubensa
Rubens podczas konczenia swojego pierwszego okrazenia na torze przebil opone, bolid stracil sterownosc, wypadl na trawe i z bardzo duzym impetem uderzyl w mur! Naszczescie nic mu sie nie stalo, wypadek ten mogl byc o wiele tragiczniejszy w skutkach jakby nie zdrowy rozsadek i zimna krew Olivera Panisa ktory jechal bezposrednio za Rubensem i prawie uderzyl w zmasakrowany bolid.
Wrak F 2002 po wypadku Rubensa:
-
-
28-09-2002, 17:16
#13
Sobotni trening nr 1
01. M Schumacher Ferrari (B) 1:11.262 07
02. R Barrichello Ferrari (B) 1:11.743 0.481 11
03. D Coulthard McLaren-Mercedes (M) 1:12.182 0.920 11
04. JP Montoya BMW.WilliamsF1 (M) 1:12.197 0.935 11
05. K Raikkonen McLaren-Mercedes (M) 1:12.364 1.102 10
06. R Schumacher BMW.WilliamsF1 (M) 1:12.382 1.120 11
07. G Fisichella Jordan-Honda (B) 1:12.587 1.325 12
08. E Irvine Jaguar-Cosworth (M) 1:12.640 1.378 11
09. J Trulli Renault (M) 1:12.756 1.494 14
10. M Salo Toyota (M) 1:12.914 1.652 09
11. HH Frentzen Sauber-Petronas (B) 1:12.965 1.703 09
12. J Button Renault (M) 1:13.021 1.759 14
13. N Heidfeld Sauber-Petronas (B) 1:13.253 1.991 12
14. P de la Rosa Jaguar-Cosworth (M) 1:13.315 2.053 13
15. O Panis BAR-Honda (B) 1:13.327 2.065 15
16. J Villeneuve BAR-Honda (B) 1:13.502 2.240 08
17. M Webber Minardi-Asiatech (M) 1:13.547 2.285 18
18. A McNish Toyota (M) 1:13.612 2.350 15
19. A Yoong Minardi-Asiatech (M) 1:14.437 3.175 19
20. T Sato Jordan-Honda (B) 01
-
-
28-09-2002, 18:51
#14
Sobotni trening nr 2
01. M Schumacher Ferrari (B) 1:11.158 28
02. R Barrichello Ferrari (B) 1:11.394 0.236 29
03. E Irvine Jaguar-Cosworth (M) 1:11.688 0.530 25
04. R Schumacher BMW.WilliamsF1 (M) 1:11.849 0.691 26
05. D Coulthard McLaren-Mercedes (M) 1:11.909 0.751 22
06. N Heidfeld Sauber-Petronas (B) 1:11.910 0.752 26
07. JP Montoya BMW.WilliamsF1 (M) 1:11.992 0.834 25
08. K Raikkonen McLaren-Mercedes (M) 1:12.162 1.004 26
09. G Fisichella Jordan-Honda (B) 1:12.220 1.062 28
10. HH Frentzen Sauber-Petronas (B) 1:12.589 1.431 23
11. M Salo Toyota (M) 1:12.656 1.498 25
12. P de la Rosa Jaguar-Cosworth (M) 1:12.679 1.521 28
13. J Villeneuve BAR-Honda (B) 1:12.726 1.568 17
14. O Panis BAR-Honda (B) 1:12.746 1.588 28
15. J Trulli Renault (M) 1:12.756 1.598 30
16. T Sato Jordan-Honda (B) 1:12.826 1.668 17
17. J Button Renault (M) 1:12.878 1.720 28
18. A McNish Toyota (M) 1:13.204 2.046 33
19. M Webber Minardi-Asiatech (M) 1:13.547 2.389 20
20. A Yoong Minardi-Asiatech (M) 1:13.562 2.404 34
-
-
28-09-2002, 22:52
#15
01.
M Schumacher (B) 1:10.790 11
02.
R Barrichello (B) 1:11.058 0.268 12
03.
D Coulthard (M) 1:11.413 0.623 12
04.
JP Montoya (M) 1:11.414 0.624 11
05.
R Schumacher (M) 1:11.587 0.797 12
06.
K Raikkonen (M) 1:11.633 0.843 12
07.
J Villeneuve (B) 1:11.738 0.948 12
08.
J Trulli (M) 1:11.888 1.098 12
09.
G Fisichella (B) 1:11.902 1.112 12
10.
N Heidfeld (B) 1:11.953 1.163 11
11.
HH Frentzen (B) 1:12.083 1.293 12
12.
O Panis (B) 1:12.161 1.371 09
13.
E Irvine (M) 1:12.282 1.492 10
14.
J Button (M) 1:12.401 1.611 12
15.
T Sato (B) 1:12.647 1.857 12
16.
A McNish (M) 1:12.723 1.933 11
17.
P de la Rosa (M) 1:12.739 1.949 12
18.
M Webber (M) 1:13.128 2.338 12
19.
M Salo (M) 1:13.213 2.423 11
20.
A Yoong (M) 1:13.809 3.019 05
-
-
28-09-2002, 22:58
#16
I jak zwykle Ferrari gora :/, to juz nie jest smieszne :P
Wszyscy kierowcy czolowych stajni w pierwszej 6.
Zobaczymy jak poradza sobie na torze w Indianapolis jednoski napedowe, temperatura dosc wysoka prognoza na jutro to 26 stopni C. Zapowiada sie ciekawa walka miedzy McLarenami a BMW zobaczymy kto z nich zdola stanac na podium. Licze na JPM albo DC.
pzdr.
-
-
28-09-2002, 23:01
#17
Tez macie wrazenie ze gadam sam do siebie?
Dzisiaj caly dzien sam przegadalem na tym forum :D
-
-
28-09-2002, 23:50
#18
Zgodnie z planem.Nie pomogł ani nowy mega silniki BMW,ani jeszcze nowsze hiper zawieszenie McLarena :P
Za to na kwalifikacje wybrało się chyba pół Kolumbii ;)
PS
Co do twojej samotności na forum,to ja byłem chory.Leżałem w łóżeczku,a w razie konieczności moge nawet przynieść usprawiedliwienie od rodziny ;)
-
-
29-09-2002, 00:13
#19
To masz na to maksymalnie tydzien bo potem bedziesz mial 24 godziny nieusprawiedliwione i na koniec sezonu dostaniesz nieodpowiedni!
-
-
29-09-2002, 01:48
#20
Cztery lata ogólniaka przyzwyczaiły mnie do obniżonego zachowania.Dobrze,że na studiach nie wystawiają za to oceny :P
-
-
29-09-2002, 10:52
#21
A mnie i tak najbardziej cieszy postawa Jacquesa V. Nie dość że zajął 7 miejsce to wyjechał jako pierwszy przerywajac w ten sposób nudę jaka panowała przez pierwsze 20 min kwalifikacji. A co do wyścigu to myślę że punkty zdobędzie o ile nie zepsuje sobie startu jak to było dwa tygodnie temu na Monzie no i najważniesze zeby Honda wytrzymała :)
-
-
29-09-2002, 10:59
#22
Mysle ze Saubery dzis powalcza Heidfeld i Frentzen tez ladnie pojechali w kwalifikacjach :)
Tak jak to juz tomcio mowil duzo bedzie zalezec ktory silniczki wytrzymaja...
-
-
29-09-2002, 11:17
#23
Co niestety zmniejsza prawie do zera szanse ulubieńca Smalla
-
-
29-09-2002, 21:46
#24
......(tu popularne przeklenstwo),ale kombinuja!Szkoda,ze nie o 0,001s
A sluchajac panow z C+,zastanawialem sie ile jeszcze GP Schumi musi oddać żeby zrewanżować się za tą Austrię.
-
-
30-09-2002, 11:26
#25
Liczba komentarzy powalająca :P
No trudno,bedę gadać sam ze sobą.
Własciwie warto wspomnieć tylko o 2 wydarzeniach.
Pierwsze to starcie Ralfa z Juanem.Teraz dopiero widąc jak przydaje się TO i do czego doprowadza zbytnia rywalizacja w obrębie zespołu :P
Druga sprawa to oczywiście finisz.Myślicie,że Schumi zrobił to specjalnie?A może chcial wjechac z Rubensem na metę "nos w nos",ale troszkę za bardzo zwolnil?
-
-
30-09-2002, 13:11
#26
Zibi wiesz co poprostu mnie zabijasz - naprawde.
Mam do ciebie pytanie to w takkim razie które z GP Schumacher przegrał zasłużenie?!!!.Za każdym razem będziesz mówił gdy Michael przegra z Barricello że Niemmiec go póśćił!!!.
W tym przypadku na pewno nie było żadnego faceta który mówi do Schumachera 'na ucho'- puść,puść go.
w moim przekonaniu było co innego i każdy kto troche pokombinuje wie już,że Schumacher myśli o następnm sezonie i o kolejnym mistrzostwie.A zawsze lepiej mieć kogoś za partnera z zespołu kto nie bedzie wywijał numery.
Bo raczej wywalenie z zespołu Brazylijczyka - za nic - nie wchodzi w rachube.
-
-
30-09-2002, 16:02
#27
Po pierwsze dzieki za komentarz,bo rozmowa z samym sobą jest uznawana za niepokojacy objaw :P
Rzeczywiscie jestem fanem Schumiego i na pewne sprawy moge patrzeć przez ten pryzmat.Zupelnie jednak nie rozumiem,czemu nie podoba ci sie akurat to co napisalem o GP USA.Oglądałes w ogóle ten wyścig? Jeżeli nie,to wyjasniam ,ze na ostatnich metrach przed metą, Schumi zwolnił,zjechal do wewnetrznej i pozwolil sie wyprzedzić zaskoczonemu Rubensowi.Tak więc o tym GP mozna powiedzieć wszystko,tylko nie to,ze powinien je wygrac Barrichello.Nie mam zielonego pojecia co mial znaczyć ten manewr.Mozliwosci jest kilka,w tym również wspomniane przez ciebie pozyskiwanie lojalności Rubensa.Jeżeli tak bylo,a wiec prawda jest to co napisales w drugiej czesci postu,to nie wiem jak mam odczytac jego pierwsza czesc.Nie mozna jednoczesnie wywalczyc zwyciestwa(chyba nikt poza toba nie twierdzi,ze Rubens tego dokonal) i zostac przepuszczonym.Tak sie po prostu nie da.
-
-
30-09-2002, 16:47
#28
Nie Zibi,nie o to idzie.Tylko uważam,że lato się już skonczyło i warto chociaż teraz zciągnać 'różowe okulary'.
Wiem,że moje posty pod twoim adresem są ostatnio uszczypliwe no ale - 'za wszystkie serdecznie żałuje,obiecuje sie poprawic....'.
pozdrawiam.
-
-
30-09-2002, 18:29
#29
Istnienie forum mozna uznać za celowe tylko wowczac,gdy scieraja sie na nim rozne poglady.Nie widze wiec problemu.
Skoro nie chodzilo ci o to moj wpis dotyczący samego wyscigu,to pewnie myslales o :"A sluchajac panow z C+,zastanawialem sie ile jeszcze GP Schumi musi oddać żeby zrewanżować się za tą Austrię"
Wyjasnię więc co miałem na myśli.Panowie z C+ stwierdzili,że pozwalając się wyprzedzić,Schumacher oddał Rubensowi to co tamten stracił w Austrii.Problem w tym,ze to nie było pierwsze GP,w którym Michael pojechał pod Rubensa.Zeby rozwiac twoje ewentualne wątpliwosci,uważam,że tak byc powinno.Przedtem cały zespół pracował na tytuł Michaela,teraz powinien skupić sie na Rubensie.Irytuje mnie jednak ciągłe wypominanie tej nieszczęsnej Austrii.Wszyscy pamietają ten wyscig,ale najwyraźniej niektórym zacierają się wspomnienie z późniejszych GP.Już więcej dla Rubensa nie dało się zrobić.Stąd właśnie moje pytanie, o to co jeszcze musi zrobić Schumacher ,żeby uznano,iż spłacił już ten dlug.
-
-
30-09-2002, 21:00
#30
Ależ te długi są paskudne,obrzydliwe i co najgorsze cały czas sie za toba ciągną.No więc po co je zaciagac?!!.
-
-
30-09-2002, 21:42
#31
TO jednak się sprawdza.Popatrz na Williamsa.Ferrari się teraz bawi,a chlopcy sir Franka spychaja z toru.
-
-
07-10-2002, 16:20
#32
Witam !
To bylo pierwsze GP od 3 Lat!! ktore nie ogladalem w TV
ale chyba nic nie stracilem bo wynik taki jak zawsze
A teraz pare komentarzy:
M.Szumacher – to juz brak slow. Robi z siebie Blazna ! To mial byc chyba rewanz za A1 Ring ale bylo to zachowanie malo sportowe i olanie jak zwykle fanow. Nowego rekordu takze nie pobili jak podaje niektore Media bo o ile jestem dobrze poinformowany to:
GP Włoch 1971 - Monza
P.eter Gethin nad Ronnie P.e.tersonem - 0,010 sek.
Jestem ciekaw jak dlugo czerwoni beda nas jeszcze olewali bo na to co robia w tym sezonie nie ma juz slow.
Williams - Szkoda tego wypadku ale to potwierdza ze kazdy jezdzi dla siebie i nie ma zadnego Teamorder
chłopaki jezdza poprostu fair.
Obaj sa winni bo hamowali zbyt późno. W momencie kolizji Montota wyjezdzał juz poza tor, bo za pozno hamował. Ralf probował sie zmiescić w zakręcie i... nie wyszło
Zaden z nich nie chcial odpuscic i tak to się skonczylo. Dlaczego to własnie Ralf miał ustapic, a nie Montoya?
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum