-
19-09-2002, 13:33
#1
Szkółka Zuzlowa !
Muszę się wyżalic ! Poprostu kocham zuzel chodze na wszystkie , dosłownie wszystkie imprezy w Gorzowie Młodzierzowe : MDMP , Zachodnia liga młodzierzowa . Zawody Seniorów : m.in. IMP , Liga , Turnieje Towarzyskie . Niestety jestem jeszcze za młody zeby sam jezdzic na mecze wyjazdowe , moja mama nie interesuje sie czarnym sportem (niech zaluje) , natomiast mój tata w latach swojej młodosci był wielkim fanem zuzla , teraz ma bardzo mało czasu na serfowanie po internecie i wyszukiwanie stron z newsami , Oczywiscie na bierzaco sledzi poczynania Stali Gorzów . Razem z moim tatą chodzimy na WSZYSTKIE mecze ligowe w Gorzowie i z ogromna przyjemnoscia dopingujemy naszych pupili . Duzo słyszałem o pod gorzowskiej szkółce zuzlowej prowadzonej przez Bogusława Nowaka . Bardzo chciałym spróbowac swoich sił na torze lecz niestety moi rodzice bardzo boja sie najgorszego... smierci , obawiaja sie róznych rodzajów kontuzji . Niechce przecierz jezdzic na wózku inwalidzkim ale nie moge pogodzic sie z mysla ze nie bede jezdził w Szkółce zuzlowej . Cytuje "...Bartek , niechce zebys jezdził na zuzlu nie chce cie stracic.." . Prosze doradzcie mi cos jak moge ich przekonac . Przepraszam za długi watek !
-
-
19-09-2002, 13:46
#2
Nie wiem czy slyszales ale jeden z Rzeszowskich zuzlowcow powiedzial rodzicom ze jesli mu nie podpiszal zgody zabije sie. A drugi ze przestanie chodzic do szkoly.
Co ty na to??
A pozatym nie jestes juz za stary zeby zaczynac??
-
-
20-09-2002, 21:02
#3
Ja raczej odradzam Ci korzystania ze sposobu, którego użył ten rzeszowski żużlowiec:P. Ja znam ten ból, bo sam, całkiem niedawno chciałem zapisać się do szkółki i spotykałem się z tym samym, co Ty: z odmową rodziców. Dziś jednak rozumiem, że wynikała ona bardziej z obawy o mnie. Twoi rodzice mają pewnie problem podobnej natury. Przypuśćmy, że coś Ci się stanie, a oni, dręczeni wyrzutami sumienia będą zadawać sobie pytanie "dlaczego mu na to pozwoliliśmy?". Niemniej jednak gdyby ktoś stworzył mi szansę spróbowania w późniejszym czasie, pewnie skorzystałbym z niej... Toteż, z racji tego, że nie mogę zasugerować Ci sposobu na przekonanie rodziców (sam takiego nie znalazłem), życzę Ci powodzenia...Próbuj, a jak Ci się uda, będę Twoim kibicem:):):P
-
-
21-09-2002, 08:45
#4
LUDU NO PRZYKRO! WIEM CO TO ZNACZY, BO JA TEŻ SAM CHCIAŁEM SIE ZAPISAĆ DO SZKÓŁKI CHYBA ZE 3 LATA TEMU! NA DRODZE STANELI OCZYWISCIE RODZICE! MOJA MATKA POWIEDZIALA ZE "NIE BEDZIE ZBIERAC KOSCI Z TORU". CIEKAWE SKAD WIEDZIALA ZE WOGOLE BEDE ROBIL POSTEPY I MOZE COS Z TEGO BEDZIE ALE OK! OJCIEC TEZ ZULEM SIE INTERESOWAL OD BARDZO DAWNA I NAWET SAM MNIE ZABIERAL W LATACH 90 KIEDY NIE CIERPIALEM TEGO SPORTU A DO SZKOLKI TEZ SIE NIE CHCE ZGODZIC! A WIECIE CO MNIE NAJBARDZIEJ WKURZA! ZE MOJ OJCIEC MA PARU KUMPLI, NO JAK KAZDY CHYBA! I KIEDYS SIE PYTAM JENEGO CZY ZAPISALBY SWOJEGO SYNA A ON ZE TAK! NIESTETY MA CORKE ALE JEST FANATYKIEM SPEEDWAYA. DRUGI TEZ CHCIAL ZAPISAC TO ZNOWU SYNAREK NIE CHCIAL! I TAKA ROBOTA! A KIEDY JA CHCE TO ZNOWU OJCOWIE NO I TAK TO WLASNIE JEST! FAKT ZE MOZNA BY ZACZAC W WIEKU 18 LAT ALE CO TU WIECEJ MOWIC! W TYM WIEKU MOZNA JUZ BYC DOBRYM JUNIOREM A TU DOPIERO SIE UCZYC HEH :) A JESLI CHODZI O IMPREZY TO TEZ NIE OPUSZCZAM NIC, JEZDZE PO INNYCH STADIONACH I CZASAMI ZDARZY SIE ZE JESTEM NA GP! POZDRAWIAM, I GLOWA DO GORY!
-
-
21-09-2002, 20:13
#5
wspolczuje wam, na mojej drodze nie stoja rodzice, tylko regulamin. bo kobietom nie wolno trenowac w szkolce zuzlowej. jak na razie jetsem na etapie walki o zmiany, i moze wkrotce sladem Sylwii Pszon bede mogla trenowac. na szczescie moi rodzice mnie wspieraja w tym co robie. jak tylko zrobilam karte motorowerowa to kupili mi skuter.powiedzieli mi tez, ze jezeli uda mi sie cos wywalczyc to postaraja mi sie kupic zuzlowke. fakt, ze nie bedzie to latwe, ale zawsze pociesza mnie to, ze mam za soba rodzicow.
nie lamcie sie!!!!!!!!!1
-
-
22-09-2002, 12:35
#6
scotty! a co Ci stoi na przeszkodzie, żeby sobie pojeździć co? Jeśli bedziesz miała swój sprzęt, to trzeba pogadać z włodarzami klubu, żebi Ci udostepnili tor, a ty sobie tam pojeździsz troche! Oczywiście musisz wszystko sama załatwić, jakąś pomoc w razie (odpukać) wypadku! Mam tu tylko na myśli jazdę treningową, bo jeśli chodzi o zmiane regulaminu to raczej nic się nie da wykombinować. Ale próbuj, trzymam kciuki, narazie
-
-
22-09-2002, 13:08
#7
Ekspert
szantaż
Skoro już o przytaczaniu historii to jeden z tarnowskich trenerów (jakby ich kilku było, hihi, wiadomo o kogo chodzi) tą nieszczęsną zgodę rodziców po prostu sfałszował...:P
-
-
22-09-2002, 18:02
#8
champion czy to jest potwierdzona informacja? mozesz troche przyblizyc te szczegoły? tzn co inni na to jak to wyszlo na jaw!
-
-
22-09-2002, 18:23
#9
Ekspert
trener...
No coz, nie pamietam w tej chwili gdzie dokladnie zostalo to powiedziane ale byl to chyba jakis wywiad w gazecie z owym trenerem tak wiec nie jest to tajemnica...poza tym rodzice sie w koncu o tym dowiedzieli ale syn w miedzyczasie juz sie od zuzla skutecznie uzaleznil......:)
Nie byl to w kazdym razie jakis wielki przekret jesli o to chodzi.....chodzilo po prostu o zapisanie sie do szkolki a potem to juz zlecialo....z reszta serio nie pamietam juz szczegolow, czytalem to juz dawno temu i glowy nie dam za to co mowie :P
-
-
22-09-2002, 21:01
#10
dobo!
nie martw sie dobo. bede jeszcze walczyla. przeciez ja nie zamierzam jezdzic w lidze. chcialabym sobie tylko potrenowac. jeszcze duzo czasu przede mna. ale dzieki ze trzymasz kciuki!
-
-
22-09-2002, 21:12
#11
Ja w tej chwili jestem w szkolce w Lublinie. ty masz rzeczywiscie beznadzuiena sytuacje. W przeciwienstwie do mojej sytuacji twoji oboje rodzice sie nie zgadzaja. U mnie po mojej stronie byl tata, to on nie w to wkrecil za co mu serdecznie dziekuje. Na poczatku mama sie nie zgadzala to zaczalem obiecywac ze sie bede dobrze uczyl itp i jakos sie udalo. Na poczatku nie chciala nawet slyszec o tym ze mam trening a teraz jest na kazdym treningu mowi ze jest ze mnie dumna ;). Polubiala to co jest oczywiscie fdobre dla mnie.
"Uda sie ja Ci to mowie trzeba chciec........"
pozdr
-
-
22-09-2002, 21:52
#12
No ja tez ma podobną sytuacje tyle że ja mam tylko Ojca:(
A juz wiem nawet ze chyba do szkólki sie nie zapisze bo jestem troche za stary mam 16 lat, ale pociesza mnie fkat ze kiedys jak bede w miare dużo zarabiał(uczciwie)to sobie fundne żużlówke i bede sobie jezdził na torze i bede to traktowal jako poprostu moje Hobby:)
PS. Stal życze Ci powodzenia!!nie daj sie rodzicom:P
-
-
23-09-2002, 08:23
#13
Nie wiem czy jestes za stary to zalezy od trenera. Ja zaczalem na poczatku tego roku a w tej chwili mam 16 lat. Sproboj
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum