Za miesiąc czekają nas w rybnickim klubie wybory "nowego" prezesa. No właśnie ,czy będzie to wreszcie ktoś spoza obecnego układu? Z informacji ,które można usłyszeć , wydaje się,że nie. Obecni działacze nie chcą ustąpić ze stołków, mają tylko przeprowadzić małą roszadę na szachownicy stanowisk. Głównym prezesikiem ma zostać jeden z obecnych wiceprezesów, w zarządzie pozostaje reszta ekipy, dyrektor też się nie zmieni.Tylko trener będzie nowy. Przepraszam , teraz to będzie trener, menago i główny mechanik w jednej osobie. O kogo chodzi ? W Rybniku wszyscy już wiedzą ! Jeżeli ktoś uważnie czyta prasę sportową , to dokładnie można to wszystko znaleźć w pewnych artykułach.
Co to oznacza dla przyszłości żużla w Rybniku ? Chyba nie ma sensu w tym miejscu już nic pisać. Po prostu szkoda słów.