Najwiekszym zmarnowanym talentem jaki ja znam to Rafał Dobrucki.Chlopak za juniorki lal kazdego i wszedzie (no moze prawie).Wraz z Nielsenem jadac w 15 biegu w ciemno mozna bylo stawiac na 5 pkt.Niestety seria pechowych kontuzji sprawiła ze Rafi stał sie tylko bardzo solidnym zawodnikiem.