Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 225 z 334

Wątek: Największy zmarnowany talent w historii

  1. Powrót do góry    #181
    Początkujący
    Dołączył
    01-04-2003
    Postów
    30
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Jak dla mnie to zdecydowanie Jarek Olszewski. Zasatanawialbym sie jeszcze nad Dawidem Kujawa, Tomkiem i Markiem Cieslewiczami.

    Na koniec pytanie do Torunian - za co siedzial Tomek Swiatkiewicz ?

  2. Powrót do góry    #182
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-05-2002
    Postów
    682
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tomek Swiatkiewicz siedzial za przemyty o ile dobrze pamietam
    a zmarnowane talenty?
    Adam Łabędzki
    Piotr Baron
    Mariusz Węgrzyk

    ciekawe ze Ci wszyscy panowie zaliczyli wrocławski klub
    dziwne prawda?

  3. Powrót do góry    #183
    Stały bywalec
    Dołączył
    16-02-2003
    Postów
    773
    Kliknij i podziękuj
    69
    Podziękowania: 76 w 48 postach
    Adam Łabędzki
    Piotr Baron
    Mariusz Węgrzyk

    ciekawe ze Ci wszyscy panowie zaliczyli wrocławski klub
    dziwne prawda?

    Wymienieni zawodnicy rzeczywiscie w pierwszych latach swoich startów zapowiadali się bardzo dobrze i potrafili zdobywać duze ilości punktów a po przejściu do Wrocławia ich talenty już się tak nie rozwineły.Jakiś dziwny klimat chyba tam panuje bo ostatni czasy to nawet seniorzy wytrzymują tam tylko rok góra dwa(Sawina,Cegielski,Ułamek)


  4. Powrót do góry    #184
    Stały bywalec Awatar Hain
    Dołączył
    01-07-2003
    Postów
    859
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 10 w 6 postach
    Tomek Swiatkiewicz siedzial za przemyty o ile dobrze pamietam
    a zmarnowane talenty?
    Adam Łabędzki
    Piotr Baron
    Mariusz Węgrzyk

    ciekawe ze Ci wszyscy panowie zaliczyli wrocławski klub
    dziwne prawda?
    Ja tam dobrze nie pamietam, bo jak on jezdzil to ja mialem 4lata chyba, ale cos slyszalem, ze petarda mu palce urwala... tak mi ktos mowil...:/

    A ja sie jeszcze nie udzielalem w tym temacie, ale uwazam, ze przedewszystkim:

    Krzysiek Kuczwalski (byl dobry do upadku, po ktorym ciezko bylo mu sie pozbierac

    Tomek Swiatkiewicz (nic dodac nic ujac swietny junior)

    Slawomir Derdzinski (nie byl zly, gdyby ktos w niego zainwestowal to napewno bylby dobrym zawodnikiem)

    Waldus Walczak (on przed zawodami mial wielka treme, spalal sie na startach)

    Przemek Tajchert (chociaz tu mam problem, bo moze to co robil razem w parze z T. Gollobem to szczyt mozliwosci)

    Mirek Kowalik (kapitan Torunian, bardzo utalentowany zawodnik... moglby jezdzic w GP... gdyby nie to, ze mial czeste konflikty z zawodnikami, pozniej z trenerem Zabikiem)

    Tomek Rempala (dobry junior... a pozniej)

    mozna by tu jeszcze wymieniac itd. poprostu pewnie kazdy gdyby nie finanse, konflikty itd. moglby zostac Rickardssonem

  5. Powrót do góry    #185
    Początkujący
    Dołączył
    09-07-2002
    Postów
    15
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    A ja bym już (niestety) spisał na straty Cegłę - i wielka szkoda
    O ile kontuzja to "zmarnowanie" talentu

  6. Powrót do góry    #186
    Użytkownik
    Dołączył
    29-02-2004
    Postów
    194
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytuję:
    "Adam Łabędzki
    Piotr Baron
    Mariusz Węgrzyk

    ciekawe ze Ci wszyscy panowie zaliczyli wrocławski klub
    dziwne prawda?"


    Mirek Cierniak z Unii Tarnów także odszedł do WTS-u i przepadł.Dobrze że Janek Kołodziej dał "kosza" Rusce bo kolejny by poszedł na straty:p

  7. Powrót do góry    #187
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-04-2002
    Postów
    616
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    wydaje mi sie ze wsrod zawodnikow z zielonej gory to napewno zmarnowane talenty to Stojanowski i Klopot moglby byc z nich pozytek a tak caly czas byli w cieniu :(

  8. Powrót do góry    #188
    Użytkownik
    Dołączył
    31-03-2003
    Postów
    485
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    na wielkiego zawodnika zapowiadal sie jako mlodzik Piotr Swist, ale wszyscy pamietamy... Wiener Neustad, paskudny wypadek itp.

    takich zmarnowanych zawodnikow zreszta jest cala masa i nie sposob wskazac kto mial najwiekszy talent

    tak samo na podworku zagranicznym. michael lee, bluey wilkinson, tom farndon, kenny carter, billy sanders... nazwiska mozna mnozyc. jednego zmarnowaly narkotyki, pozostalych dopadla smierc - poza i na torze...

    latwiej chyba byloby zrobic liste tych ktorzy w pelni wykorzystali swoj talent...

  9. Powrót do góry    #189
    Stały bywalec Awatar Hain
    Dołączył
    01-07-2003
    Postów
    859
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 10 w 6 postach
    Oj obawiam sie, ze nie ma ani jednego zawodnika, ktory wpelni wykorzystal swoj talent... nawet Rickiego byloby stac na wiecej i jeszcze wiecej, ale wypadki chodza po ludziach i nie zawsze sie ma szczescie, a gdyby Rickiego nie zawodzilo to pobilby liczbe IMS zdobytych przez Ivana Maugera:) Ale gdyby spojrzec z innej strony, to gdyby szczescie nie zawodzilo go wtedy kiedy nie zdobym IMS a mial szanse mogloby go zawiesc wtedy kiedy tego mistrza zdobyl... i nawet by tego rekordu nie wyrownal:) Filozof ze mnie normalnie:P

  10. Powrót do góry    #190
    Zaawansowany
    Dołączył
    10-05-2002
    Postów
    2,071
    Kliknij i podziękuj
    302
    Podziękowania: 86 w 61 postach
    Ave
    Największymmi zmarnowanymi talentami jestem ja i mój dąbczański wuj.
    Stary Dobrucki kiedy poszedłem się zapisać rzekł że jestem za wysoki, a Rafał i tak mnie przerósł. I tak się mój zapał skończył.
    Bądź co bądź, raz na Smoczyku po oberwaniu chmury, pozaliczyłem niezłe figury uwieńczone pięknym lotem. Ledwo z Rometem przeżyliśmy.

    Natomiast wuja przychamował brak aprobaty ojca, a już z rydzyńskiego rzędu Gminy w 77; miał dostać jawę. I tak Polska pozbyła się 2 mistrzów świata, a my zaoszczędziliśmy połamań.
    Nota bene ów wuj walnie się przyczynił do powstania podleszczyńskiego minitoru w Dąbczu, czyli ma swój udział w kreacji przyszłych mistrzów i zmarnowanych talentów.

  11. Powrót do góry    #191
    Początkujący
    Dołączył
    07-05-2004
    Postów
    35
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Krzysztof Mikuta !!!! bez dwóch zdań jak pojechał na sprzęcie który nie zaliczał defektu co bieg to zawsze przywoził punkty.....Ogromny talent a teraz ?? nie jeździ bo nigdzi go nie chcą...... Krzysiu jestesmy z tobą jeszcze pokażesz na co cie stać!!


    MIKUTA FOREVER!!

  12. Powrót do góry    #192
    Stały bywalec
    Dołączył
    27-02-2004
    Postów
    1,293
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Bez dwoch zdan Mariusz Wegrzyk i Roman Chromik. Od sezonu 2001 kiedy Wegorz przyszedl do Rybnika jezdzi coraz gorzej (w fizyce nazywamy to rownia pochyla). Mysle ze wina lezy w tym ze nie pojechal do Anglii tak jak to uczynil Cegla. Natomiast Chromikowi skrzydla podciela KSM.

  13. Powrót do góry    #193
    Stały bywalec Awatar Kibek
    Dołączył
    25-04-2002
    Postów
    1,354
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Tak sobie przeglądam tych wszystkich wielkich zmarnowanych i przyznam że każdy z Was ma trochę racji. Szkoda że na karierę żużlowca ma wpływ tak wiele czynników. Nie ma to jak piłka nożna: stare trampki i juz można zabłysnąć:) Z tych właśnie przyczyn najwięcej zmarnowanych talentów jest w klubach biednych. Dlaczego? Proste. W pewnym sensie paranoją jest mówienie że jakiś zawodnik z powiedzmy Torunia, Wrocławia czy Bydgoszczy to zmarnowany talent (wyłączając kontuzje, itp). W każdym z tych klubów miał dobry sprzęt, dobre warunki, nic tylko jechać. Skoro komuś nie poszło tak jak myśleli kibice, skoro nie zdobył tytułu IMŚ to może po prostu nie był talentem na miarę IMŚ? Co innego młody Krośnianin, Krakowianin, Świętochłowiczanin i wielu innych. Na takich osiołkach bardzo trudno jest się pokazać bogatemu wujkowi i tak kończą się kariery w zarodku. A może to właśnie były talenty na miarę IMŚ?? Nie chcę się więc wypowiadać na temat innych klubów, wypowiem się tylko na temat krośnieńskiego podwórka. Był tu kilka lat temu talent czystej wody, może nawet na miarę IMŚ. Szkoda tylko że mało kto już go pamięta, a naprawdę jest co pamiętać. Mam tutaj na myśli JACKA WOJNARA. Kibice wielu klubów pewnie nawet o nim nie słyszeli, a gdyby inaczej potoczyłyby się losy tego zawodnika to teraz kto wie?? A tak, ciężka kontuzja (w dyskusyjnych okolicznościach) i teraz widuję go jako taksówkarza w okolicach Krosna.
    Tak więc dla mnie Jacek Wojnar jest największym zmarnowanym talentem w "mojej" historii, nie wiem czy polskiego, ale na pewno krośnieńskiego żużla.
    P.S. Poszukuję statystyk w/w zawodnika. Z góry dzięki za pomoc.

  14. Powrót do góry    #194
    Ekspert Awatar AlterEgo
    Dołączył
    16-08-2002
    Postów
    5,318
    Kliknij i podziękuj
    30
    Podziękowania: 179 w 117 postach
    na wielkiego zawodnika zapowiadal sie jako mlodzik Piotr Swist, ale wszyscy pamietamy... Wiener Neustad, paskudny wypadek itp.
    Sorry, ale na początku kariery lepszym od niego był pół roku młodszy... Sławek Dudek :)

    Ale sprzet w Gorzowie był wtedy w rękach super-speca Pilarczyka, a w Zielonej Górze Andrzej Jarzabek dopiero sie uczył tego zawodu.


  15. Powrót do góry    #195
    Użytkownik Awatar wist
    Dołączył
    23-09-2003
    Postów
    93
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Sporo jest/było takich, którzy mogliby osiągnąć znacznie więcej, niż im się udało...

    Rybnik/Świętochłowice: Józef Jarmuła
    Rybnik/Bydgoszcz: Henryk Glücklich
    Częstochowa: Józef Kafel
    Gniezno: Leon Kujawski
    Rybnik: Mieczysław Kmieciak
    Opole: Gerard Stach :(
    Zielona Góra: Alfred Krzystyniak, Henryk Olszak, Andrzej Skoniecki, Janusz Smolarek, Andrzej Zarzecki :(, Artur Pawlak :(
    Zielona Góra/Gorzów Wlkp./Bydgoszcz: Bolesław Proch
    Wrocław: Waldemar Szuba, Henryk Jasek
    Gorzów Wlkp.: Ryszard Franczyszyn, Jarosław Łukaszewski
    Gdańsk: Leszek Mischke
    Grudziądz/Bydgoszcz: Zdzisław Rutecki
    Bydgoszcz: Stanisław Kasa, Piotr Glücklich, Ryszard Dołomisiewicz
    Toruń: Kazimierz Araszewicz :( Waldemar Walczak
    Gniezno/Toruń: Tomasz Świątkiewicz
    Leszno: Mariusz Okoniewski
    Tarnów: Stanisław Kępowicz :(
    Rzeszów: Jan Wilk
    Lublin: Janusz Stachyra, Janusz Łukasik
    Piła: Rafał Kowalski
    Łódź/Opole: Karol Lis
    Łódź/Toruń: Stanisław Miedziński

    itd.
    Synku Kaziu Araszewicz zginał śmiercią tragiczną na torze w Częstochowie,dlatego więcej nie osiągnął na torze.

  16. Powrót do góry    #196
    Zaawansowany Awatar Elendir
    Dołączył
    12-07-2002
    Postów
    2,857
    Kliknij i podziękuj
    12
    Podziękowania: 231 w 137 postach
    Cytuję:
    "Adam Łabędzki
    Piotr Baron
    Mariusz Węgrzyk

    ciekawe ze Ci wszyscy panowie zaliczyli wrocławski klub
    dziwne prawda?"
    jak bys mial chciaz jakies blade pojecie co sie dzialo z Baronem to bys takich glupot nie wypisywal..
    Co do Wegrzyka coz odszedl z Wroclawia do inego klubu nie wiem o co ci chodzi , a Łabedzeckiego to sie go moze sam zapytaj czemu nie jezdzi..
    Jak narazie to we Wrocku juniorzy zdobywaja najwyzsze trofea , kto wie czy Misiek nie zdobedzie mistrza sw. juniorow jak Hampel ...

  17. Powrót do góry    #197
    Użytkownik
    Dołączył
    24-04-2004
    Postów
    110
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Jak narazie to we Wrocku juniorzy zdobywaja najwyzsze trofea , kto wie czy Misiek nie zdobedzie mistrza sw. juniorow jak Hampel ...
    taaa i jeszcze można doliczyć Protasiewicza . Oj sami ..... wychowankowie. Zaraz napiszesz iż Wroclaw to prawdziwa kuźnia talentów. Miłej nocy

  18. Powrót do góry    #198
    Użytkownik
    Dołączył
    30-03-2004
    Postów
    333
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytuję:
    "Adam Łabędzki
    Piotr Baron
    Mariusz Węgrzyk

    ciekawe ze Ci wszyscy panowie zaliczyli wrocławski klub
    dziwne prawda?"
    jak bys mial chciaz jakies blade pojecie co sie dzialo z Baronem to bys takich glupot nie wypisywal..
    Co do Wegrzyka coz odszedl z Wroclawia do inego klubu nie wiem o co ci chodzi , a Łabedzeckiego to sie go moze sam zapytaj czemu nie jezdzi..
    Jak narazie to we Wrocku juniorzy zdobywaja najwyzsze trofea , kto wie czy Misiek nie zdobedzie mistrza sw. juniorow jak Hampel ...
    No niby racja ale ci mlodzi chlopcy sa albo po ukonczeniu wieku juniora pozbywani albo sami uciekaja (Protasiewicz) a przynajmniej tak to wyglada.

    POZDRAWIAM

  19. Powrót do góry    #199
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-05-2002
    Postów
    682
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Elendir na zuzel chodze 22 lata i nie mow mi ze ni mam pojeciaq o chlopcze czrna rozpacz mnie ogarnia. pamietam jak w sparcie malinowski z piekarskim jezdzili i sparta byla szanowana. a co do barona jesli chcesz ten temat poruszac to tak go wasi wlodarze pilnowali ze z zauskim przesiadywal w radio barze i w burdelu na gierymskich
    o to ci chodzilo?

  20. Powrót do góry    #200
    Użytkownik
    Dołączył
    14-02-2003
    Postów
    196
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Elendir na zuzel chodze 22 lata i nie mow mi ze ni mam pojeciaq o chlopcze czrna rozpacz mnie ogarnia. pamietam jak w sparcie malinowski z piekarskim jezdzili i sparta byla szanowana. a co do barona jesli chcesz ten temat poruszac to tak go wasi wlodarze pilnowali ze z zauskim przesiadywal w radio barze i w burdelu na gierymskich
    o to ci chodzilo?
    a co siedziales z nimi w radio barze ze wiesz:P

  21. Powrót do góry    #201
    Zaawansowany Awatar Elendir
    Dołączył
    12-07-2002
    Postów
    2,857
    Kliknij i podziękuj
    12
    Podziękowania: 231 w 137 postach
    Nie wiem do jakich burdeli chodzi Baron mysle ze sie nikomu z tego nie spowiadal , rozumiem ze ty z miasta w ktorym przesiaduje wybitny wizjoner Rydzyk wiesz gdzie Baron i pewnie pozostali zawodnicy z Wroclawia przesiadywali i do jakich burdeli uczeszczali ..
    Nie ale wypowiadasz sie tak jakby o tym co sie dzialo z Baronem nie mial bladego pojecia , on mial powazna kontuzje .. pozniej to nie byl juz ten sam Baron ale z klubem jest caly czas zwiazany..

  22. Powrót do góry    #202
    Początkujący
    Dołączył
    06-05-2004
    Postów
    47
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach

    Największy marnotrawca talentów to WROCŁAW

    Przykład:
    Łabędzki, Baron
    Węgrzyk, Śledź
    śp Dados i wielu innych jak choćby mistrz polski Bogińczuk
    Jak ktoś wpada w kłopoty to wynocha z klubu (wszyscy powyżej)

  23. Powrót do góry    #203
    Zaawansowany Awatar krisracingteam
    Dołączył
    10-03-2007
    Postów
    1,659
    Kliknij i podziękuj
    40
    Podziękowania: 68 w 31 postach
    Czas odświeżyć stary wątek.
    Oczywiście lista zmarnowanych talentów na przestrzeni bliższej lub dalszej historii już w jakiś sposób została wykrystalizowana, wobec czego może spróbujmy ustalić który z obecnych talentów jest na najlepszej drodze do zmarnowania.

    Ząbik
    Klecha
    Szombierski

    M. Rempała - chyba już bez szans na odbudowanie
    Miśkowiak - jakieś szanse chyba jeszcze są...

  24. Powrót do góry    #204
    Zaawansowany Awatar ciesiel
    Dołączył
    10-10-2005
    Postów
    2,320
    Kliknij i podziękuj
    145
    Podziękowania: 281 w 145 postach
    Nie czytałem całego wątku, więc nie wiem czy było to nazwisko:

    PAWEŁ HLIB

    widziałem Go niejednokrotnie, gdy miał 17-18 lat. Kroil równo kilka lat starszych grajków, piękna sylwetka, czytanie toru, tak potrzebna zadziorność, nieustepliwość.

    Mimo wciąż młodego wieku uznaję Hliba, za zmarnowany talent. Nawet jeśli się poukłada, to nie wróżę mu nic ponad średniej klasy pierwszoligowca. Gdyby jednak poprowadził swą karierę sportową w inny sposób móglby dziś być jednym z liderów gorzowskiej drużyny, w perspektywie jeźdzcem GP.

    Papiery na jazdę ma niebywałe, niestety same papiery nie wystarczą

  25. Powrót do góry    #205
    Użytkownik Awatar ziemo86
    Dołączył
    19-09-2006
    Postów
    226
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Całej historii polskiego speedwaya wziąć pod uwagę nie mogę, bo za młody na to jestem, a naprawdę stare czasy, które widziałem na nagraniach, to jedynie ten żużel z "salonów". Ale stworzyłem sobie taką listę zawodników, których pamiętam:

    Piotr Świst
    Adam Łabędzki
    Adam Fajfer
    Dawid Cieślewicz
    Tomasz Cieślewicz
    Krzysztof Jabłoński
    Przemysław Tajchert
    Mirosław Kowalik
    Sławomir Drabik
    Jacek Gollob

    Na najlepszej drodze do zmarnowania się są:

    Paweł Hlib
    Karol Ząbik
    Robert Miśkowiak
    Marcin Rempała

    Los pokrzyżował im szyki:

    Robert Dados
    Rafał Kurmański
    Łukasz Romanek
    Krzysztof Cegielski

  26. Powrót do góry    #206
    Zaawansowany Awatar krisracingteam
    Dołączył
    10-03-2007
    Postów
    1,659
    Kliknij i podziękuj
    40
    Podziękowania: 68 w 31 postach

    Piotr Świst
    Sławomir Drabik
    Jacek Gollob
    Świst może nie osiągnął nadzwyczajnych wyników na arenie międzynarodowej, ale na przestrzeni jego zdobyczy punktowych w polskiej lidze chyba radził sobie nienajgorzej. Swoją drogą kiedyś Edward Jancarz przekazał mu plastron (zmiana pokoleń), znaczy musiał być talent i wróżono mu karierę nie tylko na krajowych torach.

    Drabik to dwukrotny IMP, to samo Jacek Gollob. Na międzynarodowych torach może nie pohulali, ale w naszej lidze za swoich świetnych czasów po prostu wymiatali...

  27. Powrót do góry    #207
    Użytkownik Awatar ziemo86
    Dołączył
    19-09-2006
    Postów
    226
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ale tu nie chodzi o to, czy coś osiągnęli, czy nie ;). Oni akurat osiągnęli sporo, ale potencjał mieli znacznie większy :). Bardzo znacznie :).

  28. Powrót do góry    #208
    Zaawansowany Awatar Kaioh
    Dołączył
    29-06-2002
    Postów
    2,255
    Kliknij i podziękuj
    16
    Podziękowania: 150 w 68 postach
    Los pokrzyżował im szyki:

    Rafał Kurmański
    Łukasz Romanek
    Zwalanie tutaj calkowitej winy na los jest conajmniej niedorzeczne. Owszem mieli rozne problemy [jak wielu innych zuzlowcow], ale los im sam petelki na szyi nie zawiazal.

    Dadosowi faktycznie kariere w duzej mierze zmarnowal ten feralny wypadek motocyklowy.

    oponowalbym tez przed ostatecznym skreslaniem mlodych zawodnikow, ktorzy jeszcze moga wystrzelic. O ile w przypadku Hliba, jest to ciezkie do wyobrazenia ze wzgledu na jego charakter, o tyle Miskowiak czy Zabik [przekreslanie sporego talentu po 1 nieudanym sezonie jest niedorzecznoscia] ciagle moga nas jeszcze pozytywnie zaskoczyc.


  29. Powrót do góry    #209
    Użytkownik Awatar ziemo86
    Dołączył
    19-09-2006
    Postów
    226
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Ale ja nikogo nie przekreślam :). Napisałem jedynie, że są na najlepszej drodze. A jak swoją drogą pokierują, to już tylko od nich zależy :).

    A co do samobójców, to niejako los im pokrzyżował szyki. Ale nie czepiajmy się już słówek...

  30. Powrót do góry    #210
    Użytkownik
    Dołączył
    06-04-2008
    Postów
    327
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Rafał Kurmański
    Krzysztof Cegielski
    Rafał Okoniewski
    Piotr Świst
    Paweł Hlib
    Mirosław Jabłoński ( pamiętam tego chłopaka w wieku 18-19 lat...)
    Marcin Rempała

  31. Powrót do góry    #211
    Stały bywalec Awatar Mariner
    Dołączył
    05-10-2008
    Postów
    956
    Kliknij i podziękuj
    9
    Podziękowania: 155 w 89 postach
    Z czasów najnowszych to oczywiście Rafał Szombierski i Paweł H.
    Na własne życzenie, toteż żadnego mi nie szkoda.
    Szkoda mi Dadosa, wydawało się że ma wszystko żeby być wielki,
    a tu wypadek uliczny który ruszył domino...
    No i Świst. Dużo bym dał żeby zobaczyć co osiągnąłby gdyby nie Wiener Neustadt ..
    Mirek Cierniak, Świątkiewicz, Bajer ..., Kołodziej (on powinien lać wszystkich) ?
    Dla mnie Kujawa,Miśkowiak czy MRempała to żadne talenty, nigdy nic w nich nie widziałem, może z wyjątkiem silnika a Misiek to nawet strach miał w oczach. Z Rempałów dużo mógł zdziałać Jacek ale zaczynał w trudnych czasach...
    Z ostatnich zagranicznych przede wszystkim Henka Gustafsson i Ryan Sullivan. No i Joe Screen. Osiągnięcia zupełnie niewspółmierne do talentu. Powoli dopisywać można kolejnych (Lindbaecka,Zagara,Nichollsa).


  32. Powrót do góry    #212
    Zbanowany
    Dołączył
    17-07-2006
    Postów
    1,678
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Przykład:
    Łabędzki, Baron
    Węgrzyk, Śledź
    śp Dados i wielu innych jak choćby mistrz polski Bogińczuk
    Jak ktoś wpada w kłopoty to wynocha z klubu (wszyscy powyżej)
    a ja myslalem ze bydzia ma zolta koszulke w tych klimatach

  33. Powrót do góry    #213
    Stały bywalec Awatar Mariner
    Dołączył
    05-10-2008
    Postów
    956
    Kliknij i podziękuj
    9
    Podziękowania: 155 w 89 postach
    Mógłbym wypisać bardzo długą listę zawodników, którzy w ostatnich 10 latach odchodząc z Wrocławia obniżyli loty lub zupełnie się pogubili. Dotyczy to gości w różnym wieku, zarówno krajowych i obco. Przypadków "na plus" właściwie sobie nie przypominam...

  34. Powrót do góry    #214
    Użytkownik
    Dołączył
    05-11-2006
    Postów
    389
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Fierlej
    Bzdęga
    Myler
    Jurga i Lobelt Kasprzak

    kwiat leszczyńskiej myśli szkoleniowej ;)

  35. Powrót do góry    #215
    Zaawansowany Awatar krisracingteam
    Dołączył
    10-03-2007
    Postów
    1,659
    Kliknij i podziękuj
    40
    Podziękowania: 68 w 31 postach
    ...czy MRempała to żadne talenty, nigdy nic w nich nie widziałem...
    Pozwolę się z Tobą niezgodzić. Diamentem nie był, ale próbki swojego talentu pokazywał niejednokrotnie.
    Zatem polecam coś dla przypomnienia:

    http://www.youtube.com/watch?v=lq2Hgb_bqiQ
    http://www.youtube.com/watch?v=cBK6DsnWmTQ

  36. Powrót do góry    #216
    Zaawansowany
    Dołączył
    26-05-2002
    Postów
    2,952
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    ...czy MRempała to żadne talenty, nigdy nic w nich nie widziałem...
    Pozwolę się z Tobą niezgodzić. Diamentem nie był, ale próbki swojego talentu pokazywał niejednokrotnie.
    Zatem polecam coś dla przypomnienia:

    http://www.youtube.com/watch?v=lq2Hgb_bqiQ
    http://www.youtube.com/watch?v=cBK6DsnWmTQ
    Zdałby się tu jeszcze jeden filmik, chyba nawet z tego samego meczu Unii z Włókniarzem. Gdy zabawił się w Tomka Golloba i wyholował Hliba do przodu i dowiózł z nim 5-1. Może ktoś wie gdzie to jest w sieci?

    Tak, Marcin miał talent. Może nie jakiś uniwersalny, bo objawiał się głównie w Tarnowie, ale miał. Choć kiedyś zrobił 12 pkt. (3, 3, 0, 3, 3) w Toruniu jako szczyl, pokonując m. in. Crumpa. Niestety, talent zupełnie się stracił...

  37. Powrót do góry    #217
    Stały bywalec Awatar Mariner
    Dołączył
    05-10-2008
    Postów
    956
    Kliknij i podziękuj
    9
    Podziękowania: 155 w 89 postach
    Dziś każdy szczyl może czasem pokonać mistrza świata, jak wygra start, ma idealnie spasowany sprzęt i nie popełni błędu. Marcinkowski wygrał z Rickardssonem i co z tego wynika... Nic. Ale znam też zawodników jeszcze słabszych którzy jednak mimo niewielkich umiejętności starty mają dobre i dowożą niezłe punkty. Co do Rempały (nie przejrzałem tych wklejonych, bo pewnie chodzi o bieg z Havelockiem który znam) ale na każdy dobry można by wkleić 15 tragicznych, choćby takie jakie widziałem we Wrocku gdy jechał prawie okrążenia za stawką, miał problemy z płynnym wejściem w łuk i był ogólnym pośmiewiskiem...

  38. Powrót do góry    #218
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-05-2002
    Postów
    1,046
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękował 3 razy w 1 poście
    nie bede odkrywczy i skopiuje wpis FalubazAdiego
    Rafał Kurmański
    Krzysztof Cegielski
    Rafał Okoniewski
    Piotr Świst
    Paweł Hlib
    Mirosław Jabłoński ( pamiętam tego chłopaka w wieku 18-19 lat...)
    Marcin Rempała

    100 % racji !
    Dodam ze caly czas wierze w Okonia...

  39. Powrót do góry    #219
    Użytkownik
    Dołączył
    29-06-2002
    Postów
    456
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    1.Rafał Szombierski
    2.Marcin Rempała
    3.Mirosław Jabłoński

  40. Powrót do góry    #220
    Ekspert Awatar KrisKiller
    Dołączył
    20-03-2003
    Postów
    3,416
    Kliknij i podziękuj
    517
    Podziękowania: 950 w 513 postach
    Dziś każdy szczyl może czasem pokonać mistrza świata, jak wygra start, ma idealnie spasowany sprzęt i nie popełni błędu. Marcinkowski wygrał z Rickardssonem i co z tego wynika... Nic. Ale znam też zawodników jeszcze słabszych którzy jednak mimo niewielkich umiejętności starty mają dobre i dowożą niezłe punkty. Co do Rempały (nie przejrzałem tych wklejonych, bo pewnie chodzi o bieg z Havelockiem który znam) ale na każdy dobry można by wkleić 15 tragicznych, choćby takie jakie widziałem we Wrocku gdy jechał prawie okrążenia za stawką, miał problemy z płynnym wejściem w łuk i był ogólnym pośmiewiskiem...
    Nie ma to jak komentowac biegi nie ogladajac ich - prawda Mariner? :)

    Akurat w biegu z Hancockiem i Richardsonem Rempala wystartowal ostatni i lyknal ich na trasie.

  41. Powrót do góry    #221
    Użytkownik
    Dołączył
    05-10-2008
    Postów
    66
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    georgi petranov

  42. Powrót do góry    #222
    Użytkownik
    Dołączył
    15-08-2002
    Postów
    417
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 10 w 4 postach
    Okoniewski ,ale nie Rafal tylko Mariusz .
    kilkanascie[a moze to juz kilkadziesiat]lat temu
    wybral handel i hodowle pomidorow,a na zuzlu jezdzil aby Go nie wzieli do wojska. To byl naprawde wielki talent.
    Pozniej troche przyjemnosci [i pieniedzy]sprawil mu Rafal.
    Szkoda za tak wnet nas opuuscil

  43. Powrót do góry    #223
    Ekspert Awatar j-rules
    Dołączył
    27-04-2008
    Postów
    24,683
    Kliknij i podziękuj
    7,796
    Podziękowania: 7,390 w 4,356 postach
    cyt

    Dziś każdy szczyl może czasem pokonać mistrza świata, jak wygra start, ma idealnie spasowany sprzęt i nie popełni błędu. Marcinkowski wygrał z Rickardssonem i co z tego wynika... Nic. Ale znam też zawodników jeszcze słabszych którzy jednak mimo niewielkich umiejętności starty mają dobre i dowożą niezłe punkty. Co do Rempały (nie przejrzałem tych wklejonych, bo pewnie chodzi o bieg z Havelockiem który znam) ale na każdy dobry można by wkleić 15 tragicznych, choćby takie jakie widziałem we Wrocku gdy jechał prawie okrążenia za stawką, miał problemy z płynnym wejściem w łuk i był ogólnym pośmiewiskiem

    Sorry stary, ale mimo ze nie jestem jakims milosnikiem Rempalow, to MArcinowi talentu (zmarnowanego) nie mozna odmowic. Pisza tu niektorzy ze malo uniwesalny, ale pameitajmy ze w zasadzie jego sukcesy skonczyly sie na juniorce, gdzie uniwersalnosc trudno ocenic. Nie mozna napisac o gosciu ktory tak sie wyginal na motorze i jezdzil z taka odwaga, ze nie mial talentu tylko szybkie motory bo to zwyczajna bzdura.
    Wg mnie mlody Rempalski mial mega talent. MEGA. To z jaka plynnoscia poruszal sie na motorze naprawde cieszylo oko. Jezdzil swietnie para jak i tez indywidualnie. A jak go ktos koajrzy z 3 filmikow i suchych wynikow to g... wie o jego talencie (a talentu jego bede bronil bo naprawde ma/mial).

    Co do Hliba - ktos wymienial jego zalety i napisal swietna sylwetka i poruszanie sie po torach. Coz, za wczesnego juniora go nie widzialem jednak w Tarnowie Ani piekna sylwetka ani swoboda jazdy nie grzeszyl. Choc oczywiscie - woli walki i temperamentu na torze mu nie sposob odmowic bo to walczak cholerny.

    Szkoda ze obaj sie zmarnowali, bo ich jazda za ich najlepszych czasow powodowala takie ciary na plerach ze czekalo sie do kazdgo kolejnego meczu z mysla o ich akcjach.

    A co do zmarnowanych talentow, przychodzi mi na mysl Robacki ( nie wiem czy ktos go tu wczesniej wymienil )


    cyt.
    dałby się tu jeszcze jeden filmik, chyba nawet z tego samego meczu Unii z Włókniarzem. Gdy zabawił się w Tomka Golloba i wyholował Hliba do przodu i dowiózł z nim 5-1. Może ktoś wie gdzie to jest w sieci?

    Gush : czy napewno z Czewa?
    Mi sie kojarzy mecz z Apatorem gdzie holowal Staszka Burze, moze to i malo uczciwe bylo, ale wazne zwyciestwo.. :P

    PS. Sorry za literowki %) obiecuje jutro poprawic :)

  44. Powrót do góry    #224
    Stały bywalec Awatar Mariner
    Dołączył
    05-10-2008
    Postów
    956
    Kliknij i podziękuj
    9
    Podziękowania: 155 w 89 postach
    >j-rules, jeśli uważasz najmłodszego Rempałę za mega-talent to znaczy że niewiele widziałeś. Mega-talentem to jest Kołodziej, który umiejętnościami przewyższa tamtego dziesięciokrotnie (a i on nic właściwie nie osiągnął w świecie dlatego tu nie chodzi o cyferki). Na Twój osąd może wpływa tarnowski tor, który obok bydgoskiego jest (a może był) najbardziej specyficzny i gospodarze zwłaszcza pierwsze sezony po awansie byli niewiarygodnie do niego dopasowani,różne cuda się działy np takie że zawodnicy pokroju Burzy i Wardzały robili po 8 czy 10 w e-lidze co się w pale nie mieści.. A tarnowski Hlib to nie był już ten Hlib.
    Trzeba go było widzieć wcześniej- nigdy za nim nie przepadałem- ale widziałem na różnych torach gość jeździł z taką pasją, jak wściekły,że można było się tylko zastanawiać na którym kółku połknie rywala. Tak jeździł też Szumina, który był wg mnie jeszcze lepszy...

    Nawiasem mówiąc chyba każdemu zawodnikowi który nauczył się jechać z gazem "coś kiedyś wyszło" co nie znaczy że miał talent..

  45. Powrót do góry    #225
    Stały bywalec Awatar urbi_et_orbi
    Dołączył
    10-01-2006
    Postów
    1,492
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 7 w 4 postach
    Powiem krótko, lecz treściwie - Robert Umiński!!!

Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 34567 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •