Więc tak: nie wiedziałem, że przez wyrażanie swojej opinii o tym temacie zostanę nawany człowiekiem ograniczonym. No cóż, widać taki mój los.

Stilonek: trudno, skoro nie jestem już dla Ciebie spoko gościem. Jakoś to przeżyję. Ale postaw się w naszej sytuacji. Co mamy myśleć? dlaczego działacze z Piły po meczu nie powiedzą na przykład skąd mieli pieniądze? Ja tego nie rozumiem, Gdańsk gra w otwarte karty.
No cóż, więcej się w tym temacie nie wpiszę (chyba :)), żeby nie narażać się na los nasedo. Nie jestem typem człowieka, który szuka zaczepek. Żeby Was nie drażnić, usunąłem z sygnaturki wiadomo co.

Proszę Was o jedno: szanujcie wypowiedzi innych, można się z moimi poglądami nie zgadzać, ale nazywanie mnie pseudokibicem czy ograniczonym człowiekiem to duża przesada. Według mnie nie tędy droga, ażeby się wzajemnie obrażać. Szkoda mi ludzi, którzy tego nie rozumieją i wyjeżdżają z epitetami.

Pozdrawiam Wszystkich ;) Z komentarzami wstrzymuję się do końca sezonu. Już się nie żołądkujcie.