Wspaniały, sensacyjny mecz Djokovic-Del Potro. Cóż to za cudowna sprawa po baloniadach Rafa-Djoko, Djoko-Murray i innych Ferrerach, zobaczyć dla odmiany męską grę w tenisa. Piąty set.
Typ: Posty; Użytkownik: robertinho; Słowo(a):
Wspaniały, sensacyjny mecz Djokovic-Del Potro. Cóż to za cudowna sprawa po baloniadach Rafa-Djoko, Djoko-Murray i innych Ferrerach, zobaczyć dla odmiany męską grę w tenisa. Piąty set.
Trochę to trwało, ale można się spokojnie zająć poważnym tenisem. Jutro klasycznie, obrona kontra atak, większe szanse tej pierwszej, ale nie traćmy nadziei.
Janowicz już swój turniej wygrał. W mikście.:D
Becker>Henman; pytanie tylko, czy kort to potwierdzi.:D
A czy jest przewidziana jakaś pensja, czy jesteśmy prezesami społecznymi? Poświęcenie dla idei poświęceniem, no ale skoro już mam już być narodową czarną owcą... Dziś widziałem tylko fragmenty...
Mnie nie musisz przekonywać, tego meczu na szczęście nie oglądam, ale widziałem poprzednie spotkania Agnieszki. Puszerka najgorszego sortu.
Dokładnie, Marto. Nie pierwszy raz widać, że wielkie umysły myślą podobnie. Nie wiem co prawda, czy umysłom Janowicza i Kubota również przyświecała ta szlachetna idea, dość powiedzieć, że spisali...