Nie, atut toru zawsze mają gospodarze bo to oni go przygotowują. Osobną sprawą jest to, czy potrafią ten atut wykorzystać.
Wg słownika atut to " zaleta, możliwość lub argument, których umiejętne...
Typ: Posty; Użytkownik: kowjanko; Słowo(a):
Nie, atut toru zawsze mają gospodarze bo to oni go przygotowują. Osobną sprawą jest to, czy potrafią ten atut wykorzystać.
Wg słownika atut to " zaleta, możliwość lub argument, których umiejętne...
Znowu to samo. Oczywiście, że Włókniarz ma atut toru. Kto przygotowuje nawierzchnię, goście? Ciekawe.
Dobra decyzja.
Łajze i wszystko jasne.
Póki co w meczach wielkiej trójki (GKM, Falubaz, Unia) to Leszno poniosło stratę.
Nie jest sprawiedliwy, cokolwiek to oznacza. To nie Falubaz zremisował ale Leszno same pozbawiło się zwycięstwa.
Manewr z Jabłońskim, dwa defekty i wtopa Rju czyni z Leszna frajerów kolejki. Nie wygrać takiego meczu...
Z Zengoty wylazło w całej okazałości drewno.
Leszczyńscy amatorzy.
Parówa włączył na chwilę tryb agresora :)
Niestety, albo stety, w Zielonej więcej Leszna aniżeli Zielonej w Lesznie. :)
Unia sama to przegra. Już 2 punkty głupio stracone.
Ten Jabłoński to na czym jedzie? 250cc?
Za każdym razem kiedy próbujesz coś mu wyjaśnić zdajesz sobie sprawę, że rozmawiasz z debilem.
Holta w latach 2001-2004 jeździł w GP jako Norweg. Dokształć się najpierw zanim będziesz klepał bzdury.
Z racji wieku? Po przeczytaniu tego czegoś stwierdzam, że umysłowo masz jakieś 15 lat.
Nie ma żadnego pomysłu, żeby Pawła wysłać na emeryturę? To już nie jest nawet śmieszne. A sam Paweł jest już mało poważny.
Podałeś jego miejsca w GP jako dowód na to, że jest liderem, a tak nie jest.
Efekt chorej punktacji (jak i całego cyklu) GP, gdzie nie liczą się punkty z całego turnieju. Lindgren jest największym beneficjentem tego systemu.
Dlatego do jazdy w GP potrzebował dzikiej karty kupionej przez Orlen PiS Motor. :)
No praktycznie zostaje tylko liga. Za to coś sygnowane jako mistrzostwa świata żal nawet jedną złotówkę zapłacić.
Pechowa by była w przypadku pęknięcia pasa, uszkodzonego mocowania itp. Tutaj można tylko mówić o głupocie i lekkomyślności.
Nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu.
Spoko, zabrakło największego bajarza z epoki Mao - niejakiego shelve. :)
Jak to nie są polskie piwa to można pewnie jeszcze w Lesznie kupić, bo Unia to nie jest polski klub. :)
Będą mieli nowy...jak PiS wróci do władzy.