Gdyby chodziło o o moją drużynę to Kościuch sam by się skreślił tymi wiecznymi pretensjami i wymachiwaniem łapami. Zrobili z niego ofiarę skrzywdzoną przez Frątczaka i on na tym jedzie już do końca...
Typ: Posty; Użytkownik: Reptile; Słowo(a):
Gdyby chodziło o o moją drużynę to Kościuch sam by się skreślił tymi wiecznymi pretensjami i wymachiwaniem łapami. Zrobili z niego ofiarę skrzywdzoną przez Frątczaka i on na tym jedzie już do końca...