Za chwilę w Bydzi będzie nadmiar więc jak zwykle somsiadów poratujemy ...może ;)
Typ: Posty; Użytkownik: sviety; Słowo(a):
Za chwilę w Bydzi będzie nadmiar więc jak zwykle somsiadów poratujemy ...może ;)
Fajna ta EKSTRAlipa ...w nominowanym jedzie Taras, który UWAGA ...zdobył 1 pkt ... na juniorze <rotfl3>
Naprawdę nie rozumiem, co tu niektórzy bronią ilości drużyn i zamknięcia ekstra...
Sędziemu pogratulować sokolego oka ...w tv nie było widać a on z odległości 200 m zauważył, że młody przejechał linię.
No tak ... i pomyśleć, że to ekstraliga ;)
Daj spokój, już Ci kolega zza miedzy wyjaśnił, że jechali z leszczami na poziomie Celiny ;)
Chyba by musiał ktoś dopłacić, żeby Lewy wrócił do Bydzi ;)
Argument jest zawsze w tym świecie ten sam - $$$. Inny niepotrzebny.
[QUOTE=mentikk;2360582]Bo jak masz rozgrywki, w których jest tak mało drużyn, a jeden lider mniej lub więcej zmienia potencjał z walki o medale na walkę o życie (utrzymanie). Stąd też ciężko o jazdę...
Ja nie rozumiem, w czym problem, że są zespoły z czuba, środka i dołu tabeli i każdy z nich jedzie po swoje cele?
Każda dyscyplina taki podział ma a tylko "boski" żużel musi mieć sam drużyny tylko...
Ale ja nie jestem zwolennikiem KSM, dla mnie, co zawsze twierdziłem, rozwiązaniem jest 10 -cio zespołowa ekstra.
Może jakaś "bomba atomowa" np w postaci KSM by jednak ruszyła te zapyziałą superligę.
Racja, dlatego piszę, że nas nie stać teraz. Ale nie wiem co będzie za miesiąc. A niektórzy koledzy jak widać wiedzą.
A co Wam do tego? A zresztą nawet jak awansu nie będzie to nadal będziecie...
Gollob, Zmarzlik i kilku innych też było "niewyciągalnych". Oczywistością jest, że za darmo nigdzie nie przeszli. A takie kategoryczne stwierdzenie, że kogoś nie stać, to chyba szklaną kulę trzeba by...
A podobno już ten "milicyjny" klub nie istnieje :shocked1:
Na dzień dobry też nie przyjedzie Apator. Nie przesadzajmy z tymi opiniami przed rozpoczęciem jazdy. Wszystko wyjdzie w praniu.
Semen ...w Bydzi trzeba było sięgnąć dna, żeby coś ruszyło ...a i tak jesteśmy nadal daleko od powrotu do normalności. Ale przynajmniej perspektywy są. W Toruniu ze wspomnianych przez Ciebie względów...
A ten się obudził ze snu zimowego.
Jak im niedługo elektryki "wlulą" to chyba asfalt trzeba będzie położyć :shocked1:
Chcą koniecznie pokazać kto rządzi w regionie więc ściągnęli posiłki, bo tymi swoimi najemnikami by nie dali rady ;)
Tak szczerze, to mimo tu naszego "chciejstwa", Wiktor jest taki sam ...tylko konkurencja dużo lepsza.
Startu nie ma więc po 20 metrach ma po wyścigu.
Taa, i jeszcze by musieli mu nawigację jaką zamontować to może by na tą ścieżkę w końcu trafił.
Z Lyagera to już nic nie będzie. Albo złapał "kabla" po tych upadkach pod bandą ...albo po prostu zatrzymał się w miejscu. Brak prędkości, jazda jakimś dziwnym torem jazdy. Słabo to wygląda....
Łączą siły. Co 3 głowy to nie jedna. Praca zespołowa.
A kto miał być jak był zakaz wstępu?