Tydzień temu cisza, bo FZG nawet dobrze sie zaprezentował. Teraz już spadek, bo za mało wygrali.
Nie ma to jak osądzać już teraz kto zleci.
To samo jest po pierwszych sparingach po zimie...
Typ: Posty; Użytkownik: shelve; Słowo(a):
Tydzień temu cisza, bo FZG nawet dobrze sie zaprezentował. Teraz już spadek, bo za mało wygrali.
Nie ma to jak osądzać już teraz kto zleci.
To samo jest po pierwszych sparingach po zimie...
Szatan Buczek młodego ostro potraktował i leczy rany młody.
Zeszły sezon pojechał słabo, teraz zaczyna od swojego poziomu, także nie jest żle.
Obecny Dudek to nie jest materiał na lidera, no możw w jakieś słabszej ekipie.
Przy Kacapie i Lambercie nie ma...
Zapowiadało się na blamaż kolarzy z Torunia, ale prawie 40 uciułali.
Termos płaci ryczałtem, także każdy kolarz z Torunia bedzie zadowolony.
Może to nowa taktyka Barona, kazał kable przegryżć, co by może walkowera dla Torunia wywalczyć. ;]
Dobrze, że Dudi pojechał nawet dobry meczyk, troche przykro było patrzeć na takiego mega cieniutkiego Dudka.
Władek testuje rozdzielne, próba generalna przed tym jak bedzie ostro do tyłu w jakimś meczu.
Olimpiady nie bedzie, to nie jest tak tragicznie jakby mogło być.
Można mijać jednak
Dudi dobry chłopak, podarował Pawełkowi ten punkcik, co by go podbudować.
No ale kto zabroni toruńczykom mijać rywali?
Pawełek to niech lepiej idzie do Bydzi, tam by sie bardziej przydał przy Miedzińskim w parkingu.
Mógłby zapychac motorki żużlokom.
Ale jak to ...
Barona zaskoczono torem?
Niemożliwe.
Pewni na blamaż - Apator Toruń.
No coś niesamowitego jak te rozgwiazdy z Torunia jadą.
Wstydy nie mają.
Spokojnie, to dopiero pierwszy meczyk, na plej offy się ogarną.
już od wielu sezonów.
Pięknie się ogląda ta jazde toruńskich rowerzystów.
Frajerstwo kacapa pięknie ukarane.
Coś takiego.
7696
Wrewanżu mogą pojechać lepiej niż dziś u siebie.
Dobry wynik, bedą emocje.
Wydawało się, że finał to formalność dla Motoru ale widać, że do końca bedzie walka.
Walka o złoto i brąz nadal nierozstrzygnieta.
Bedzie sie jeszcze działo.
Kowalski ciśnienia dziś nie trzyma.
Żółta kartka za odepchnięcie rywala kopytem mogłaby wyskoczyć.
Zimny raczej sprzętowo odstaje, brakuje prędkości od jakiegoś czasu.
Patrzmy tu i teraz, wiadomo, ze było sporo przypadków gdy za juniora zawodnik był dobry, by po przejściu na seniorke wozić ogony.
Niektórzy tylko na potencjale kończyli, a tu młody widać trzyma gaz.