Zamieszczone przez
Piernik
S-f twierdzi że Emil do listopada musi wiedzieć czy będzie jechał w kolejnym roku, inaczej kończy karierę. Jednocześnie podaje że Apator w pewnym momencie był pewien jego powrotu i zbudował wokół niego skład na nowy sezon. Suskiewicz odmówił komentarza co w sumie jest optymistyczne, gdyby Emil miał kończyć, czy nawet to rozważać warto ten argument podnieść publicznie.
Dość istotne informacje w kontekście naszego klubu, mam jakieś dziwne wrażenie że właściciele nie uwzględnialiby Emila gdyby nie było gwarancji jego jazdy, a to co piszą pismaki to zwykle bicie piany, ale jak jest naprawdę wie tylko klub i w sumie nikt więcej, bo co kierowało Termosem by zakładać Emila w składzie nie wiemy. Czy intuicja, własne mocne ekspertyzy, czy sygnały z PZM albo pisemne gwarancje. Tak naprawdę myślę że albo ma mocne gwarancje swoich prawników że rozniosą PZM w pył jak nie dopuszcza Emila, albo pisemne gwarancje PZM że Emil pojedzie, inaczej Jack byłby ogłoszony.