Zamieszczone przez
Morciasz
Tia.... byłem bo był Geniu jeden z moich ulubionych żużlowców w historii Apatora.
Będzie niedługo z nim większy wywiad w Nowościach mam nadzieję.
I warto zwrócić uwagę - Geniu i Janusz mówili jaki był żużel, jakie były
sytuacje, było to żywe, prawdziwe, takie namacalne dotknięcie tego sportu
- to nie były zdania klecone na okrągło i pod publiczkę, żeby zrobić sobie p.r.
by Martin Vaculik i jemu podobni, którzy zresztą są i teraz w naszej drużynie.
A tak to... mecze człek zna, wiele z nich gdzieś tam ma jeszcze zakitrane
i nawet czasem sobie obejrzy, do dziś pamiętam moją rozpacz jak ze stanu
20:9 Polonia nas doszła i wyprzedziła na chwilę to tak a propos wczorajszego
meczu.
Brawo dla inicjatywy, za chwilę wspomnień, spotkań, za to, że ktoś udostępnia
swojego kolekcje. Dla mnie - zawsze jest to przywołanie pewnej atmosfery,
która niestety już nigdy nie powróci w tym wymiarze. Rodzinnym, drużyny,
wspólnoty, klimatu, radości, wdzięczności, przyjacielskości, prostolinijności,
swojskości itp itd które charakteryzowały tamten klub, drużynę i żużel.
ps. wyciąłem poprzedni post, bo mi opublikowało niecały nie wiem dlaczego.
pps. meczów mam kilkadziesiąt, głównie na VHS, ale i na CD też całkiem sporo
jest.