Co do toru mial status zagrozonego i dlatego nasi mogli go ruszyc po 12.00.
Wersja do druku
Co do toru mial status zagrozonego i dlatego nasi mogli go ruszyc po 12.00.
Dzień Dobry!
Załącznik 4644
no i widzisz jak mu odpowiedni specjalista pomógł. Plus dogodnie warunki we Włókniarzu na wychodzenie na prostą :D
w waszym bagnie nawet najlepsi specjaliści nic nie wskórają
W jakim naszym?Cytat:
Zamieszczone przez Magik
skoro się nie identyfikujesz to niech będzie GetewllowoApatorowymCytat:
Zamieszczone przez stefanwons
Wrażenia po meczu.
Ogólnie dobre zawody tylko brakowało nam w nich drugiego Polaka i juniora. Miedziak za te akcje w 14 biegu to szacunek i czapki z głów, chłop się uspokoił i jedzie jakoś tak z głową.
Kolejna sprawa dwie butelki które poleciały na tor. Jedna od jakiegoś idioty a druga od 10 letniego dzieciaka którego potem kibice z sektora 19 chcieli zlinczować, wszyscy krzyczeli gdzie są rodzice. (niestety rodzic nie miał odwagi przyjść.) Dla mnie było to skandaliczne zachowanie.
Kolejna sprawa Rune Holta - Ludzie ten chłop zostawił u nas kawał serducha na torze a gwizdali ludzie na niego niczym Balińskiego, Kasprzaka czy swego czasu Miedziaka.. Ja akurat po 15 biegu gdy robił rundkę do okoła stadionu biłem mu brawo tak jak co roku gdy jeździł tu innymi drużynami czy też jako nasz zawodnik. To jego praca i tyle ja też bym poszedł do roboty gdzie zarobie więcej, a jeszcze jak bym mógł wydymać przy tym skarbówkę bo to już bajka by była.
Akurat po 15stym biegu w żółtym kasku runde robił Jason Doyle, Holta szybko spłynął po biegu do parkingu...Cytat:
Zamieszczone przez Cykaczu
W takim razie zwracam honor w każdym razie nie należały mu się takie gwizdyCytat:
Zamieszczone przez Mlodzian
Większość ludzi właśnie myślała, że to Holta jedzie. Osobiście Doylowi, sam biłem brawo. Wiedziałem, że będzie wymiatać i wiedziałem też, że Holta swoje zrobi. Przed nominowanymi byłem obsrany strasznie bo przypomniała mi sie sytuacja gdzie to my w Grudziądzu przed nominowanymi przegrywaliśmy 42:36... Na szczęście z plus 6 zrobiło się po 15stym plus 8 i teraz 10ego trzeba ruszyć dupe do Torunia i jechać tam po minimum bonus.Cytat:
Zamieszczone przez Cykaczu
Osobiście też byłem mocno zdenerwowany bo nie spodziewałem się że para Miedziński - Zagar ugra chociaż remis. Prawdę mówiąc myślałem że będzie 1-5
to normalne wszędzie już, za dwa tygodnie Miedziak na Motoarenie też może porcję gwizdów zebrać, może nie na prezentacji (chociaż to mnie nie zdziwi też) ale po jakimś ostrzejszym ataku Miedziak zostanie wygwizdany, taki mamy klimat żużlowy.Cytat:
Zamieszczone przez Cykaczu
Włókniarz podjął ogromne ryzyko dowożąc 5:1 w 13. biegu. Na szczęście się opłaciło i punkty zostały w Częstochowie.
Gwizdy na Holte to skrajne buractwo. Za to co gość zrobił dla Włókniarza przez całą karierę należą mu się brawa i dozgonna wdzięczność. Niestety pamięć ludzka bywa bardzo krótka.
Przed Nami mecz w Toruniu.... i wcale tam nie musi być gorzej, jak w Częstochowie.
"- Oczywiście do zwycięstwa zabrakło nam po prostu punktów - tłumaczy Jacek Frątczak, menadżer Get Well. - Mecz przegrany jest meczem wygranym i zawsze to powtarzam." A ktos sie kiedys smial z madrosci Finfy albo Swiacika.
Wszystko było cacy: emocje, ściganie, wynik, picie, kolejki do wejścia, korki do wyjazdu (czytaj fura ludzi).
Adrian jeńców nie brał - szok.
Jeden mały kamyczek wrzucę, bo bez tego mnie skręci. Pan na murawie, imć Irek Bieleninik i jego "musi to", "musi sramto". Pomyśleć, że tak niewiele brakowało do idealnego wieczoru.
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/75...zen-polewaczki Jak nie za przyczepnie, to za twardo haha Już widze co by się działo jakby Włókniarz ten mecz przegrał :P .
W artykule jasno jest napisane, że chodzi o widowisko, które mogło być znacznie efektowniejsze. Ale co Wy tam w Lesznie możecie o widowisku wiedzieć ;)
Dla takich chwil warto żyć mamy 28 maja a w Toruńskim wątku już się zastanawiają kogo kupią z drużyn które potencjalnie mogą spaść.
Gorzej jak to Toruń będzie supermarketem :zakupy:
Cóż, to tylko pokazuje jak kiepskie masz życie, skoro jego sensem są takie chwile.Cytat:
Zamieszczone przez Cykaczu
Nie wiem czy za twardo. Na bank było za sucho ma pierwszym łuku kurzawa jak cholera. Po polaniu Włókniarz odjechał. Ale narzekactwo na tor żałosne.Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu TapatalkaCytat:
Zamieszczone przez damianos81
Rysiek jechał wczoraj z biało-zielonym siodełkiem, brawo pajace.
Jeżeli komukolwiek z byłych czy obecnych żużlowców Włókniarza należy się "ławeczka w Alejach" czy inna forma docenienia za rzeczywiste dokonania dla klubu w ciągu ostatnich co najmniej kilkunastu lat to tylko, ale tylko i wyłącznie Rune Holcie.
To jest prawdziwy lew, który oddał CKM serce, wyciągał go z największych tarapatów. Żaden "zawodnik 100- lecia", czy inny przejściowy "lokal matador" rodem z Torunia nie może się choćby w minimalnej części z nim równać. Także forma potraktowania Ryśka przez swoich kibiców na swoim torze (nie chodzi nawet o gwizdy, ale wyzwiska o których pisze dzisiejsza prasa), jest bardzo smutna.
Irek to chyba za duzo wychylił.
Po 14 biegu zaczął sie pytac kto wygrał 5:1 i meksykańska fale proponował.
Mi po 13 biegu przypomnial sie mecz z Bydzia z 2005 roku gdzie Rysiu jechał 3,3,3,3 i w 15 biegu przywiózł 1.
Rysiu to chyba nadal swój chłop jest, bo pojechał te dwa swoje ostatnie biegi tak, żeby wam krzywdy nie zrobic.
Guzik prawda.Cytat:
Zamieszczone przez cures
Jeśli komukolwiek należy się ławeczka to Sławkowi Drabikowi który miał kokosy proponowane w 95-96 roku a został u nas. Który się tutaj urodził i tutaj wychował, zrobił 2x IMP i DMP, był z nami w 1 i 2 lidze.
A nie najmnik Holta, lasy na kasę Norweg który pieniądz stawia ponad wszystko.
Kup sobie maść to szczypać nie będzie ...Cytat:
Zamieszczone przez zabovsky
A może tak Griszy? W końcu zawodnik 65-lecia. Dodatkowo, może producent meldonium dorzuci się do projektu? :2smiejsie:Cytat:
Zamieszczone przez cures
Typ Veronka o wiele lepszy. Choć znalazłoby się jeszcze kilku zasłużonych z dawniejszych lat.
No i tak jak ktoś tu wcześniej przewidział nie ma "3" w notach pana Makucha dla Świdnickiego :D.
Ciekawe dlaczego skoro lornetka w tym przypadku też nie była potrzebna?
Co lepsze, Gruchalski dostał ocenę o pół większą od bs46 z uzasadnieniem:
"Przegrał bieg młodzieżowy, ale potem nie zawodził. Wielki plus za 8. bieg, kiedy to przez dwa okrążenia wiózł za sobą Jasona Doyle'a. Utrzymał też wtedy nerwy na wodzy, (...)."
XDDDDDD Panie Makuch
Dzięki za radę. Zawsze dobrze posłuchać opinii eksperta, który z autopsji doskonale zna działanie tego typu specyfików :)Cytat:
Zamieszczone przez waldek0234
Tymczasem w Gdańsku z posadą pożegnał się Leszek Kędziora. Wygląda na to, że na rozbracie z Włókniarzem najwięcej stracił on sam.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Sławek Drabik jest oczywiście żywą legendą Włókniarza, pisałem o kilkunastu ostatnich sezonach, od przełomu wieków, mniej więcej.
Lata 90- te to dla wielu już prehistoria, ale trzymając się faktów, to i Drabik będąc z klubem na dobre i na złe, przyczyniał się też do jego kłopotów.
Był i "mały wóz, duży wóz, o... radiowóz" (1995), ale i pamiętny mecz ze Stalą Gorzów (44:46), który Sławek po prostu położył, dosłownie parę dni po zdobyciu tytułu wicemistrza Polski po starciu z Krzyżaniakiem w biegu barażowym (1997). Wygrana dawała CKM pewne utrzymanie. Ten mecz to w ogóle był hit dziesięciolecia, kto był to pamięta dlaczego:).
Co do Ryśka jeszcze, że złotówa. Takie są niestety realia profesjonalnego sportu, że jeżeli dostaje się intratny kontrakt trudno odmówić, na dodatek gdy na horyzoncie już widać koniec kariery i zasłużoną emeryturę. Poza wszystkim, na lodzie Włókniarza nie zostawił. Po sezonie 2017 w jego miejsce przyszli Lindgren z Miedzińskim i kibice nie mają powodów do narzekań. Wiadomo było, że klub z niczym nie zostanie. Natomiast tyle, ile zdrowia dla Włókniarza na torze zostawił, to jego. Żeby wspomnieć mecz o utrzymanie w Bydgoszczy, gdzie wygrywał biegi jadąc z kontuzją i ryzykując zdrowiem, ratował Włókniarza przed pewną- wydawało się- degradacją. Choćby spotkania w Lesznie, skąd miał wracać poobijany przez familię Kasprzaków. Wielki fighter.
Poza tym, jest jak prawdziwy syn marnotrawny. Odchodzi z domu, rozmieniając się często gdzie indziej na drobne, po czym wraca i odbudowuje się właśnie we Włókniarzu, u siebie nabiera sił i formy. Zyskuje ponownie uznanie fanów i z plastronem lwa nie narzeka nigdy... na bolące nadgarstki.
Na zakończenie kariery powinien wrócić znów do domu.
O sukcesach indywidualnych i drużynowych w barwach Włókniarza (DMP i inne medale, IMP), nie ma co wspominać, każdy wie jak było...
Gdyby postawić pytanie z kim najbardziej kojarzy się Włókniarz ostatniej ery (XXI w.), odpowiedź musi być tylko jedna: z Rune Holtą:).
dobry ten Swiacik
Bez komentarza. Cała reszta również w normie jedzie :DCytat:
Zamieszczone przez j-rules
Te zawody idealnie pokazują poziom naszej juniorki.
O dziwo pozytywnie, poza dzwonem w ostatnim biegu, Paweł Staniszewski w Toruniu.
To nasza szkółka.
Najlepsza w kraju, tak ja okrzyknieto kilka lat temu.
A ja ok 2 tyg temu rozmawialem z pewna osoba i wiem, ze w chwili obecnej w szkolce jest... 3 chlopakow. Z czego jednym z nich jest Kacper Halkiewicz, ktory jezdzi tez w klasie 80-125 cc.
Z tego co widze, to stowarzyszenie nie ma juz nawet strony.
nasi podstawowi juniorzy nie potrafią nawet we dwójkę dowieźć 1 punktu... :oklasky::oklasky::oklasky: mamy jednych z najsłabszych juniorów w kraju... pokonujemy punktowo tylko jakieś II-ligowców których nikt nie chciał...
Roland fajnie ze wspominasz o Halkiewiczu. To jest chlopak ktory mimo mlodego wieku prezentuje calkiem niezle umiejętności. Nawet Maslanka wypowiada sie o nim w samych superlatywach.
Obserwuję go juz od pewnego czasu.
Ktoś ma jeszcze jakieś pytania odnośnie poziomu Świącika w stosunku do Woźniaka i Świdnickiego ?
Tak w temacie szkolenia młodych:
Artykuł: https://sportowefakty.wp.pl/minizuze...si-adepci-foto.
P.S.
Jak tam UŚKS pod wodzą imć Latacza. Ilu obecnie posiada adeptów? :02icon_mryellow:
Nie bądź taki surowy dla niego, może trzymał dystans do rywali i zasłużył na ocenę dostateczną :DCytat:
Zamieszczone przez pakosik
Bartosz zapewnił nam zwycięstwo w zawodach, a tu narzekanie. Jazda w lidze zaprocentowała.
Gdyby nie ta tasma .....Mam nadzieje ze wstawia go do Torunia pod "7"
Wątpię. Dzisiaj nawet na MMPPK się nie załapał. Nasi po 3 seriach z szansami nadal na awans. Misiek tradycyjnie już z ostrzeżeniem za utrudnianie startu. Przebija Tofika w tym sezonie z tym.
No i chłopaki awansowali do finału. Brawo! :zwyciestwo2:
Juniorzy znowu wygrali w tym tygodniu. Tym razem w Krośnie. Jak na najgorszą szkółkę w kraju to calkiem spoko wynik. Pozdrawiam
Mam nadzieję ze zdobeda jeszcze medal w finale i hejterzy dostana kociej mordki.
Na tę chwilę to powygrywali z ogórkami, a wynik ciągnie Grucha, który trzaska komplety. Fajnie jakby gdzieś medal zdobyli, ale jak Wozniak albo Swidnicki nie odpala to nie ma opcji ; )Cytat:
Zamieszczone przez blacktop
Cytat:
Zamieszczone przez blacktop
Nikt nie pisze że najgorsza szkółka ale nie wiem czy wiesz to Gruchalski w lidze zdobył w 7 meczach z bonusami 26 punktów a pozostała trójka juniorów w sumie ... 3 pkt
patrząc na sume punktów juniorów to szału nie ma
1.Unia Leszno 98
2.Wroclaw 88
3.Get Well 51
4.Falubaz 45
5.Stal 39
6.Włókniarz 29 pkt
7.Unia T 25
8.GKM 19