Jestem ciekaw Wasz opinii kogo lubicie a kogo nie z zawodników grających obecnie w NBA. Nie mamy tutaj udowadniać kto jest lepszy tylko chodzi o Wasze sympatię i antypatię
Wersja do druku
Jestem ciekaw Wasz opinii kogo lubicie a kogo nie z zawodników grających obecnie w NBA. Nie mamy tutaj udowadniać kto jest lepszy tylko chodzi o Wasze sympatię i antypatię
Ja nie lubię na pierwszy miejscu Jamesa "Primadonna" Harden ze względu na to że w sposób żałosny wymusza faule. W tym sezonie to już to przegina każde dotknięcie jego kończy się faulem a on się chwieje jak alkoholik po spożyciu. Nie lubię Westrobooka i Dwight Howard dla mnie to są pajace i tyle. No i nie lubię Cavs jako całą organizację, nie zawodników tylko tych którzy nimi zarządzają, przez ostatnie lata dostawali bardzo dobrych lub najlepszych zawodników z draftu i nie potrafili zrobić z tego pożytek.
Jeśli chodzi o zawodników który lubię to John Wall, Kyrie Irving, Kobe Bryant, Paul George, Nick Young, Steve Nash(jemu należy się pierścień jak psu buda, ale już go nie zdobędzie) Roy Hibbert, Kenneth Faried, Stephen Curry
Lubię: Chrisa Bosha, Geralda Wallace, Stepha Curry'ego
Nie lubię: Russella Westbrooka, Roya Hibberta, Taja Gibsona
Nie znosze Roya Hibberta, Taja Gibsona i jeszcze jednego ale zapomnialam na ta chwile jak on sie tam nazywa
Lubię: Derrick Rose, Tony Parker, Damian Lillard
Nie lubię: LBJ, Dwyane Wade, Joakim Noah, Kobe Bryant
Johnny Wal - dobry chłopak, zycze mu tytułu.
Zawsze trzymam kciuki za białymi. Nie ze jestem rasista, ale przyjemnie robi się na sercu gdy człowiek widzi, ze i "my" biali potrafimy odnaleźć się w tym"czarnym" sporcie. :) Najbardziej z bialych lubie Dragicia. Niech tam napraża i ustawia w szyku amerykańców. :)
Z obecnie grających Nowitki, Steve Nash, Manu Ginobili no i oczywiście LeBron - za to, że jest fenomenem i gigantem wśród tych wszystkich fantastycznie wytrenowanych i wyszkolonych chłopaków. Sukcesor Jordana, kto wie może dorówna jego niebagatelnym osiągnięciom. Dla mnie już jest żywą legendą.
Czy kogoś nie lubię? A z jakich przyczyn miałbym któregoś z wielkich sportowców, którzy dzięki tytanicznej pracy serwują nam mnóstwo rozrywki na najwyższym poziomie, nie lubieć? Kiedyś nie przepadałem za Kobem ale jego trofea i gra mówią same za siebie. To też wybitny grajek.
Wśród nie grających zawsze number one był/będzie The Answer. Za nim Hakeem the Dream, Clyde "Glide" Drexler (złota era Rockets), Mutombo, Grant Hill...
Roya Hibbert :killer:
Najbardziej lubię Duranta,Westbrooka,Hardena,Reggie Jacksona,Rubio,Curry
Nie lubię Nowitzkiego i Cubana czyli wieśniaków z Dallas.
Ja lubię Geralda Wallace. A tych co nie lubię to zachowam dla siebie :)
Denis Rodman, Cobe Brayant:) Jordana nie wymieniam, ale tych 2 pamietam jeszcze z canalu+:)
Nie da się nie lubić Andre Iguodala MVP nab finals 2015
Najsympatyczniejszy chyba jest Noah ;) a jeśli chodzi o umiejętności to zawsze najbardziej MJ KB no i LJ z jeszcze grających :)
Zgadzam się z przedmówcą.
Najbardziej lubiany Lebron najmniej Durant
Obecnie nielubiany na pewno durant
Durant najmniej lubiany
Zgadzam się z przedmówcą xD
Lubię Jamesa Hardesa
Nie lubię Lebrona Jamesa
Ś.P Kobe Bryant
a znienawidzony? chyba nie odczywam do żadnego jakiejś nienawiści
Najbardziej lubiany - James Lebron
Najmniej lubiany - Lonzo Ball
+Derick rose
-Ricky rubio