Miglinieks ponownie we Wrocławiu !!!

Trzykrotny mistrz Polski Raimonds Miglinieks ponownie we Wrocławiu!

Król asyst Łotysz Raimonds Miglinieks uzgodnił najważniejsze warunki kontraktu z klubem Śląsk Wrocław. Jeden z najlepszych europejskich rozgrywających w ostatnim sezonie występował w drużynie CSKA Moskwa, a teraz ponownie po roku przerwy powróci do zespołu Idei Śląska Wrocław.

Raimonds Miglinieks
ur.16.07.1970 Ryga (łotwa)
wzrost - 188cm
waga 90kg
pozycja:rozgrywający

kariera:
1988-92 - VEF Adazhi (Łotwa)
1992-1994 - Riverside Community College
1994-1996 - California Irvine University
1996-1997- ASK Broceni Ryga ( Łotwa)
1997-1999 - Śląsk Wrocław
1999-2000- WTK Anwil Włocławek
2000-2001- Śląsk Wrocław
2001-2002-CSKA Moskwa



osiągnięcia:

sezon 1996-97 - z zespołem ASK Broceni Ryga wygrał mistrzostwa Łotwy
sezon 1997-98,1998-99, 2000-2001 z zespołem Śląska Wrocław zdobywa tytuł mistrza Polski
sezon 2000-2001 - z zespołem Śląska Wrocław - zdobywa Superpuchar
sezon 1999-2000,2000-2001 - gra w zespole gwiazd Polskiej Ligi Koszykówki
2000-2001 - występując w barwach Śląska Wrocław, podczas rozgrywek Suproligi był najlepiej podającym graczem (7,0)
1993,1997,2001 - występował na Mistrzostwa Europy jako reprezentant Łotwy.

Wielokrotny reprezentant Łotwy. Trzykrotny mistrz Polski w barwach Śląska. Przez trzy lata był podporą i gwiazdą wrocławskiego zespołu. W dużej mierze dzięki jego ciężkiej pracy Śląsk sięgał po kolejne tytuły mistrza kraju.
Miglinieks to król asyst, widzi na boisku wszystko i dzięki tej umiejętności potrafi celnie podać do zawodnika, który właśnie znalazł się na czystej pozycji. Jeś świetnym obrońcą, notuje dużą ilośc przechwytów.

http://www.slask.wroclaw.pl/index.ph...adomosc&mid=91

Ale się porobiło.W sumie to ja się cieszę,że Miglinieks będzie znowu we Wrocławiu, to dobry i solidny gracz, na którym można polegać w najcięższych sytuacjach.Oczywiście jest wielu lepszych od niego rozgrywających,ale w obecnej sytuacji Śląsk musi się skupić na poszukiwaniu "porządnego" środkowego,który z pewnością nie będzie "tani" i takiego,z którym Miglinieks będzie mógł grać, jak to robił z McNullem.:P:D

Hmm no jestem bardzo tym zaskoczony w zespole Wrocławskim który wystepuje w Eurolidze pasowal by raczej jakis amerykanin a nie miglinieks, nic mu nie ujmuje ale raczej bedzie kiepsko.pozdrawiam :-)

A ja jestem jakoś dziwnie spokojny, że będzie dobrze :)

Po co Ray?! Uwazam, iz teraz juz GS nie powinien siegac po Migilinieksa. Gosc duzo zrobil dla Slaska, ale wystarczy...

Dlaczego - otoz teraz Idea ma dwoch starszych panow na jedynce ( Ray - 32, Lewis - 33 ) i sila rzeczy nie sa wstanie grac szybkich akcji. GS mowi o szerokiej gamie zagrywek, jakie daje pozyskanie dwoch klasowych dwojek, a moim zdaniem Slask bedzie gral statycznie i wolno - co bedzie woda na mlyn dla przeciwnikow, gra Wroclawian bedzie latwa do rozszyfrowania...

Wiec dlaczego GS atrudnil Ray'a - ano dlatego, iz nie chcial by ten trafil do Wlocka! Tylko dla tego. Mial Urlepa i Ray'a juz u siebie i wie jak potezna to sila. Po porstu sie jej bal...

Oj Darek, Darek nie panikuj :) Ray to sprawdzona marka, na PLK w zupełności styknie a na Euro to zależy :) i mam nadzieje, że przez oszczędzanie na rozgrywającym będziemy jeszcze bardziej zadowoleni z naszych wysokich ( 4/5 ).

A oto wywiad z Rayem z Wrocławskiej http://www.wroclaw.naszemiasto.pl/sport/195732.html

To, że przez sezon mało grałem w CSKA nie ma wielkiego znaczenia, bo wciąż mogę grać na wysokim poziomie - zapewnia Rajmondas Miglinieks, który po rocznej przerwie ponownie poprowadzi grę Idei Śląska.

* Przyznaj się: kto bardziej chciał, żebyś zagrał w Idei Śląsku - ty czy prezes Grzegorz Schetyna ?

- Chyba oboje tego chcieliśmy. Gdyby tak nie było raczej nie grałbym znowu w Idei Śląsku...

* Jak długo rozmawialiście na temat kontraktu ?

- Dość długo. Już kilkanaście dni temu były momenty, że byliśmy bardzo blisko porozumienia, ale nagle coś się zmieniało i znowu trzeba było zaczynać prawie wszystko od początku. Ale w takiej sytuacji to normalne. Tak po prostu toczą się tego typu rozmowy.

* Masz być pierwszą jedynką czy rezerwowym ?

- Wszystko zależy od tego, jak zdecyduje trener Sherf. Dlatego to pytanie trzeba zadać raczej jemu.

* Trener Zvi Sherf otwarcie mówił, że na twojej chętnie widziałby czarnoskórego Amerykanina. Nie sądzisz, że to może być problem ?

- Skoro jestem we Wrocławiu to znaczy, że trener Sherf musiał zaakceptować moją kandydaturę. W końcu to on wybiera skład i dobiera sobie zawodników. Myślę więc, że nie będzie żadnych problemów i będą sporo grał.

* W Moskwie nie mogłeś czy nie chciałeś zostać ?

- W Moskwie jest teraz bardzo dużo zmian - od trenera, a na wszystkich praktycznie graczach skończywszy. Po sezonie załatwiliśmy wszystkie formalności i wyjechałem do Rygi. Ani oni nie próbowali się ze mną kontaktować, ani ja nie sprawdzałem, czy ten temat jest jeszcze aktualny.

* Miałeś jakieś inne oferty ?

- Sporo plotek - bo tak to trzeba nazwać - słyszałem na temat ewentualnych propozycji pod koniec sezonu. Potem jednak zrobiło się o nich cicho i nie było żadnych konkretów. Najpoważniejsza ofertę złożyło mi w ostatnim czasie Lietuvos Rytas Wilno. Z nimi rozmowy były bardzo zaawansowane, ale ostatecznie, jeszcze przed ustaleniem warunków kontraktu ze Śląskiem, podjąłem decyzję, że na Litwę nie pojadę.

* Nie obawiałeś się, że gdy odrzucisz ofertę z Wilna nie będziesz już miał żadnych ciekawszych propozycji ?

- Czułem, że ta oferta nie jest jednak dla mnie, a bez takiego wewnętrznego przekonania nie chciałem podpisywać kontraktu. Poza tym, gdybym nie dogadał się ze Śląskiem, na pewno znalazłbym sobie inny klub.

* Kibice we Wrocławiu mocno dyskutują nad tym, czy po sezonie siedzenia na ławce rezerwowych w Moskwie znowu będziesz w stanie grać po 30 minut w meczu...

- To, że przez ostatni sezon niewiele grałem w CSKA nie ma wielkiego znaczenia, bo ja wciąż mogę grać na wysokim poziomie. Przez kilka miesięcy nie zapomniałem, jak się gra w koszykówkę i udowodnię to we Wrocławiu. Zresztą w reprezentacji w ostatnim sezonie grałem całe mecze i to naprawdę nie był żaden problem. Dam sobie radę.

* Jak się sprawuje najnowszy zakup - Dodge Viper ?

- Jestem z niego bardzo zadowolony, bo to naprawdę bardzo, bardzo szybkie auto. Nie wiem tylko, czy uda mi się nim przyjechać do Polski. Ale już staram się wszystko załatwić tak, by było to jednak możliwe.

Kto ma racje - to sie okaze za kilka miesiecy, niemniej ja stoje na swoim - mozna bylo wybrac lepiej, a GS wzial Ray'a tylko i wylacznie by ten nie traful do Anwilu!!

A swoja droga - jestem ciekaw czy GS bedzie mial jaja, by w trakcie sezonu zwolnic Miglinieksa jak ten bedzie zawalal mecz za meczem?!;):)

Darkes - sorry ale lakko chrzanisz ! Nikt nie zatrudnia zawodnika po to by odebrać go rywalowi, tym bardziej że Anwil akurat w tym sezonie nie wydaje się byc specjalnym zagrożeniem mimo trenera Urlepa !

POrzeciez naważniejsze jest Euro , a tu Ray pokazał że sobie daje radę - rok temu w supro, w tym roku słabiej ale tez mało czasu gry dostawał. Ale za to jak grał na ME !!!

I pokazał że odnajduje się dobrze w formule 24 sek. , więc chrantolenie że jest za wolny itp. troszkę mnie irytuje. Bo obrona jest zepołowa, a jak nawet nie bedzie nadązał za szybkimi PG innych drużyn to jest przecież Lewis który mimo wypominanego wieku jest podobno bardzo szybki. Zreszta rozgrywajacy ma konstruować akcje i dogrywac piłki a nie tylko uganiać się za rywalem, a w tym Ray jest jednym z najlepszych w Europie. Więc o wyniki Śląska tez jestem spokojny - zobaczysz będzie dobrze !