No, ale za Milika by sie przydał taki Bewley. Czy też nie ?
Wersja do druku
Dokładnie. Na korzyść Bewleya. Gosć robi w 2018 średnia 2,36 w NICE. Milik w takiej formie miałby trudności dokulać do 2,0.... Jazde Bewleya ogląda się z przyjemnością a Milika :facepalmsmiley1ti3:
A Milik gwarantuje?
No póki co to Bewley 2x super u siebie i 2x totalne dno (0 pokonanych przeciwników) na wyjeździe. Na E-ligę to raczej nie ma sensu. Nawet w ROW, jak wróci Morris to wątpliwe, żeby miał pewny plan (pomijając spory), może w 2 części sezonu jak się rozbuja. Milik w 1 lidze jechałby tak jak Musielak. Zresztą no wystarczy spojrzeć na Lebedevsa.
Sparta raczej jeśli robi jakieś podchody to pod przyszły sezon.
Może to nie WRO robi podchody...
Chyba jednak Wrocek miesza mu w głowie, albo on sam Wrockowi. Za PS:
Nie wiem czy czasami Rusko nie kombinuje, wypożyczyć Milika do Rybnika a Bewleya wziąć do Sparty. Coś tutaj musi być na rzeczy, inaczej młody by tak nie zadzierał głowy.Cytat:
Przed meczem z Orłem Łódź Bewley był awizowany w składzie „Rekinów”. Nie pojawił się jednak na piątkowym oficjalnym treningu. Nie wyjechał też na tor w sobotę, gdy wreszcie pojawił się na obiekcie przy ul. Gliwickiej. - Bewley był w Rybniku i na tym można zakończyć temat - stwierdził trener Piotr Żyto pytany o sytuację z Brytyjczykiem. - W swoim gronie będziemy pewne sprawy rozstrzygali. Cały czas jest brany pod uwagę przy ustalaniu składu, ale musi zmienić swoje postępowanie - dodał szkoleniowiec.
To postępowanie, to podobno głównie dąsy i uniki ze strony żużlowca, który gdyby pojechał w spotkaniu z Orłem i zdobył w nim więcej niż 8 punktów, to zamknąłby sobie możliwość wypożyczenia do innego klubu.
Ostatnio Bewley zaś bardziej niż w Rybniku woli bowiem przebywać we Wrocławiu. Tam trenował, tam ma swojego idola - Taia Woffindena i klubowego kolegę z Belle Vue Aces - Maxa Fricke. W stolicy Dolnego Śląska mieszka też mechanik 20-latka Mark Courtney, który ostatnio wrócił również do współpracy z Fricke i z pewnością byłoby mu na rękę, żeby jego obaj podopieczni znaleźli się w jednej drużynie. Bewley wpisałby się też idealnie w politykę kadrową Betard Sparty, która lubi stawiać na młode talenty.
Nie wydaje mi sie żeby Sparta tak ryzykowała. Bewley nic nie gwarantuje a już na pewno nie więcej niż Milik.
Poza tym Milik ma już 6 pkt razem z bonusami. Jeśli miało by dojść do transferu to musiałby być już. W niedziele przekroczy na pewno granice 8 pkt i będzie już po ptokach.
Może doszli do wniosku aby już teraz wziąć Bewleya, i zbudować go odpowiednio na PO. Milika też jeszcze mogą oddać. Z bonusami ma 6 pkt. Jeszcze jeden mecz i stracą szansę na wypożyczenie Milika.
No zgoda, ale moim zdaniem, szybciej zbudują formę Bewleya na PO niż Milika. Na chwilę obecną obaj nie gwarantują niczego. Jednak w perspektywie czasu chyba więcej można wyciągnąc z Bewleya.
...o ile rudy młodzieniec nie rozwali się kolejny raz, co patrząc na jego styl jazdy jest wielce prawdopodobne.
Rusko podpisałby cyrograf z diabłem byle tylko zdobyć DMP. Taka wymiana wydaje mi się jednak obarczona zbyt dużym ryzykiem.
Zbawca polskiego speedwaya zrobił wielki błąd nie inwestując swej cierpliwości w Lebedevsa.
Dzisiaj nie musiałby szukać zawodnika do składu Sparty.
Bo ja wiem ? Czy Rusko aż tak bardzo by ryzykował ? Jeśli doszli do wniosku, że z Milika już nic więcej nie wyciągną, poza jakimiś pojedynczymi wyskokami, to czym niby ryzykują ? Najwyżej wyjdzie na to samo. A jest szansa, że taki Bewley, w otoczeniu Taia, Fricke i mechanika Curtneya, odżyje w Sparcie. I przynajmniej na domowym torze zacznie wozić jakieś konkretne punkty. Byłoby ryzyko gdyby taki Milik w Sparcie robił co mecz te 5-7 pkt. z wyskokami na 9-10 pkt. Ale na to chyba się też nie zanosi. Bewley to inwestycja w przyszłość, Milik już wyżej raczej nie podskoczy. Naturalnie, ze rudy może znowu zaliczyć gdzieś dzwona. Ale takie ryzyko występuje przy każdym nazwisku. Tu nie ma żadnej reguły. Moim zdaniem taki Rusko kombinuje w ten sposób, jak uda się teraz dogadać z Mrozkiem, i wymienić Milika na Bewleya, to do tego dojdzie. Jak nie, to weźmie go na koniec sezonu a Milika po prostu pogoni.
Na razie Milikowi u siebie nie wyszły 2 biegi z mocnym przeciwnikiem. Trochę daleko płyniesz. W zasadzie wszystko co piszesz o Miliku, to można by napisać o Jensenie - pojechali 2 bardzo podobne mecze. A Jensen dodatkowo pojechał jeszcze kwale do SGP jak totalny dzban.
Jestem fanem Bewleya, ale to co piszecie to jakiś absurd. Tych zawodników dzieli na ten moment przepaść oczywiście na korzyść Milika. Jakby już Rusko faktycznie szukał wzmocnień to wziąłby Hancocka. Przecież ma swojego Bewleya czyli Czugunowa, który na dziś też jest wyżej, choć docelowo to w sumie niekoniecznie. Ale na ten moment to Bewley istnieje jedynie na jednym torze świata, na reszcie jest słabszy od Ricky Wellsa. Oczywiście może się to zmienić, ale i w I lidze będzie miał mega ciężko o skład (Linus, Batch, Morris, Łogaczow), a co tu mówić o Ekstra i jeszcze we Wrocku. Tu sam Fricke jest na niezłym wylocie, a gdzie Fricke a gdzie Bewley (na dziś, nie na za 5 lat).
Tu raczej chodzi po prostu o to, że Courtney odszedł z Rybnika, a bez niego Bewley to nie za bardzo wie co tam robić. I pewnie nigdzie w PL nie będzie jeździł. I może i dobrze, bo ten sezon raczej ma na odbudowę.
Może jeszcze Rusko wymieni z Mrozkiem Woffindena na Batchelora i Janowskiego na Worynę, jak już takie pomysły się rodzą? :D
Mnie osobiscie Czugunow zachwycil kiedys na SWC w Lesznie, ale od tego czasu sie zrobil bardziej drewniany.
Kompletnie nie masz racji co do Łotysza, który najpierw był traktowany jak popychadło,
bo nie zrobił tyle punktów ile sobie życzył jaśniepan Rusko,
który nerwowo zmieniał go innymi rajderami,
Lebedevs dopiero potem, po takim traktowaniu, odpuścił sobie Spartę.
Sorry ale bredzisz. W 2017 w koncowce sezonu mimo totalnego piachu dalej byl uparcie forowany - nawet mimo niecheci kibicow, kosztem Jedrzejaka. Poniewaz sezon 2018 zaczal jeszcze gorzej, a do tego - nie zwazajac na wynik druzyny - celowo nie zrobil punktu w nominowanym z Gorzowem, zeby nie zamykac sobie furtki do wypozyczenia - musial odejsc.
Żyj w swoim świecie, twoja sprawa,
ale proszę śp.Tomka Jędrzejaka w to nie mieszaj!
a co takiego zlego o Jedrzejaku napisal?
No tez sie wlasnie zastanawiam :D :D
Z calym szacunkiem widac ze gdzies ci tam dzwoni, ale niestety mieszaja ci sie kluby, zawodnicy I sezony.
Hancock to może być co najwyżej, wzmocnieniem na chwilę, na teraz. Tym się różni od Bewleya, że jest znacznie droższy, choć też na teraz znacznie pewniejszy. Bewley to jednak inwestycja na lata. Owszem, może nie wypalić, ale jak wypali to Rusko może mieć, w perspektywie czasu, drugiego Taia. Zresztą nie byłoby tematu Bewleya w Sparcie, gdyby nie zachowanie rudego w Rybniku. Młody musi mieć jakąś opcję skoro strzela fochy u Mrozka. Może Rusko chłodno kalkuluje, widzi, że w tym sezonie majstra nie zrobi. Za duża konkurencja w Lesznie jest. Jak jest okazja zwinąć rudego to on to zrobi. Dzisiaj może go mieć stosunkowo tanio. Jak młody się rozjeździ i coś pokaże, to na koniec sezonu kluby SE będą się o niego licytować.
O co Ci Semen chodzi ? sparta_mistrz napisał tylko jak to z jego perspektywy wyglądało. A to że wspomniał o Jędrzejaku to co z tego ? Przecież ani go nie obraził ani nic innego. Normalna ocena sytuacji.
Chyba jednak jest coś na rzeczy, bo Milik poza składem Wrocka, a mogli przecież spokojnie Czugunowa na 8 dać. Teraz pytanie czy młody czy stary Anglosas :D
No własnie, tym mi to zalatywało. W Hancocka raczej nie wierze, jak by miał pojawić się Herbi, to pod 10 nie miałbyś Czugunowa. Byłoby co najwyżej puste miejsce. A w meczu Czugunow byłby pod 16. Więc albo jeszcze nie załatwili formalności z Mrozkiem, albo kombinują z ustawieniem Bewleya pod 16. A trakcie meczu wrzucą go za Jamroga, któremu dali rolę prowadzącego w parze z Fricke.
Nie no Hancocka nie na Toruń, ale docelowo. A Milika nie wstawili bo po prostu zblokowałby się.
Bewley... no bez jaj, gość na Wyspach na wyjazdach w 3 meczach tylko jednego przeciwnika pokonał.
Nie wiem czy z jajami czy bez, ale jednak chyba Bewley w Sparcie, za PS:
Co do formy Bewleya na wyspach, to nie wiem czy słabsza dyspozycja na wyjazdach nie jest spowodowana brakami sprzętowymi młodego oraz brakiem dobrej klasy pomagiera-mechanika. Tu pewnie Rusko liczy, że jak go odpowiednio dosprzetowią, to przy pomocy Courtneya i Taia, gość szybko odzyska skuteczność. Przynajmniej na olimpijskim.Cytat:
Realnych kształtów nabiera scenariusz o którym już pisaliśmy, że Daniel Bewley w ramach wypożyczenia z PGG ROW-u Rybnik zasili wkrótce Betard Spartę Wrocław, a w ramach rozliczenia do pierwszoligowca zostanie przekazany Vaclav Milik. Dla Czecha nie znalazło się miejsce w awizowanym przez trenera Dariusza Śledzia składzie na mecz z Get Well Toruń.
Jeśli Czech ma zostać wypożyczony do ROW-u, to nie może pojechać w niedzielę. W dwóch pierwszych kolejkach zdobył bowiem 4 punkty i 2 bonusy. Gdyby w przekroczył magiczne 8 „oczek”, to wrocławianie nie mogliby go już wykorzystać jako karty przetargowej w negocjacjach z prezesem rybniczan, Krzysztofem Mrozkiem.
Odsunięcie Czecha, to wyraźny sygnał, że w stolicy Dolnego Śląska stracili już wiarę w to, że żużlowcowi uda się odzyskać świetną formę z sezonu 2017. Rybnik z kolei ma dobre doświadczenia z odbudowywaniem formy byłych zawodników Betard Sparty - w klubie tym w zeszłym sezonie do świetnej dyspozycji powrócił Andrzej Lebiediew.
W roznych watkach, ale raczej zgodni - to nie jest ratunek dla Sparty
Myslicie, ze to bedzie transakcja jeden za jednego? Czy dochodzi w gre jakas doplata? Dla mnie to transfer na sezon 2020, wiec moze Sparta jeszcze cos za Milika dostanie i bedzie miala dobry deal.
Tzn Bewley ma jeden ogromny atut. Jest tak lekki jak Madsen. A to daje kosmiczną przewagę.
Tyle,że Leo to też dobry startowiec.
Nawet z takim.doswiadczeniem jakie posiada,jak start przegra,ciężko mu czasami wykorzystać ten atut a co dopiero
młodemu.
Zobaczymy jak to się potoczy.Byc może we Wrocławiu bardziej niż w Milika,wierzą w Gleba.
Ostatnio w Rzeszowie ładnie się pokazał,tylko to jeden z tych co przyciąga kontuzje.
Bewley jedzie dziś w Rybniku. Układanka się popsuła :D
a niech sie rozsypie. Ciekawe co wtedy Greg H zrobi.
No nie wstawia, siedzi jednak w Zarnovicy.
Karion jest jeszcze zawodnikiem Ostrowa ?
Tak, jest zawodnikiem Ostrovii
Tak jak w wątku Ekstraligowym, analogiczne tabelki dom-wyjazd postanowiłem zrobic dla niższych lig (na plus punkty zdobyte na wyjeździe, na minus stracone u siebie). Zwłaszcza, że tych wyjazdowych triumfów trochę było:
1. Ostrów +2 Rybnik +2 3. Gniezno 0 Gdańsk 0 Tarnów 0 6. Łódź -2 Daugavpils -2
Gniezno, Gdańsk i Tarnów zarówno raz wygrały na wyjeździe, jak i raz u siebie przegrały, dlatego wszystko się właściwie wyrównało.
2. liga
1. Bydgoszcz +3 2. Poznań +2 Opole +2 4. Krosno 0 Kraków 0 6. Piła -2 7. Rawicz -5
Rawicz bez zwycięstwa u siebie, aczkolwiek Bydgoszcz tam tylko zremisowała. Piła ma na koncie walkower u siebie z Poznaniem. Wanda odjechała na razie tylko jedno spotkanie - i to wyjazdowe.
Aktualizacja. Gniezno dołącza do czołówki, coraz trudniejsza sytuacja Lokomotivu.
1. Ostrów +2 Rybnik +2 Gniezno +2 4. Gdańsk 0 Tarnów 0 6. Łódź -2 7. Daugavpils -4
2. liga bez zmian. Wygrywali gospodarze.
1. Bydgoszcz +3 2. Poznań +2 Opole +2 4. Krosno 0 Kraków 0 6. Piła -2 7. Rawicz -5
No i dorzucamy bonusy (w nawiasach)
1. Rybnik +3(1) Gniezno +3(1) 3. Ostrów +2 4. Gdańsk +1(1) 5. Tarnów 0 6. Łódź -2 7. Daugavpils -4
2. liga bez zmian z bonusami
1. Bydgoszcz +6(1) 2. Poznań +5(1) Opole +2 4. Krosno 0 Piła -1(1) 6. Kraków -2 7. Rawicz -7
Nie kumam tego "uzgodnionego" końca po 13 biegu w Daugavpils, skoro nie było żadnego deszczu etc. Jeśli tor był nieregulaminowy to walkower, a jeśli nadawał się do jazdy, to na jakiej podstawie dogadują się na wcześniejszy koniec zawodów? Czy to sparing, wolna amerykanka?
Mam nadzieję, że GKSŻ zajmie się tym, jak i karą meczu dla Thomsena.