Zamieszczone przez
Bonjo
Między Ekstraligą, a I ligą wcale nie ma ogromnej różnicy - szczególnie przy obecnych przepisach. Znacznie większa jest między I, a II ligą :)
W 2010 Artiom prezentował się lepiej niż Grigorij. Był m.in. IM Rosji, w cuglach wygrywał wszelakie eliminacje i awansował do GP. Kołodziejowi, co miał też dobry sezon, ta sztuka się nie udała. W 2011 Grisza utrzymał poziom, ale Artem - chyba na własne życzenie - jeździł żałośnie (dużo gorzej od Kołodzieja) zarówno w GP, jak i w lidze.